Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

To nie tam miało być, czyli Rodos 2018

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4699
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 20.06.2018 18:34

Witam kolejnych gości.

aga_stella napisał(a):Oczywiście jestem :D Cieszę się, że wyjazd był udany. Fotki piękne.
Początek podróży miałaś identyczny jak my. Też lecieliśmy z Pyrzowic
Pyrzowice są ostatnio bardzo eksploatowane. Tłok tam jak na lotnisku w Londynie. Okoliczni mieszkańcy protestują, że samoloty powodują duży hałas, ale pewnie nic nie wskórają.
Ale imprezy z wylotem z Pyrzowic są niestety droższę od tych z Waszawy albo z Poznania. Ciekawe dlaczego :?:

piekara114 napisał(a):Strasznie to denerwujące, że we wszystkich samolotach nie myją szyb porządnie :!: :!:
Faktycznie bardzo denerwujące. Jakie ładne fotki mogłyby być, gdyby szyby były choć trochę czystsze.
Mnie się zdarzyło dwa razy, że szyby były czyste. Raz podczas lotu do Egiptu w 2008 roku i raz do Irlandii w 2011.

piotrf napisał(a):Tyle pięknych widoków na Twoich zdjęciach . . .
Poproszę o więcej :D
Pozdrawiam
Piotr
Będzie więcej a może nawet za dużo, bo ja nie mam umiaru.

Buber napisał(a):Rodos chętnie zobaczę ponownie. Ciekaw jestem co się zmieniło przez 3 lata. Wyspa mimo, że skomercjalizowana bardzo mi się podobała, chętnie tam wrócę.
Fajnie że zajrzałeś. Ciekawi mnie, jak wypadnie to Twoje porównanie.
Przed wyjazdem przeczytałam Twoją relację https://www.cro.pl/rodos-2015-t49242.html, z której dużo skorzystałam.
Dużą wiedzę zdobyłam także z relacji kulki 53 https://www.cro.pl/male-i-duze-balkanskie-podroze-t18028-8205.html#p1860785, który wspomógł mnie również dobrymi radami. Dzięki Paweł. :D
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4699
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 20.06.2018 19:53

:hut:
Na bagaż oczekiwaliśmy pełni niepokoju, czy walizki z nami doleciały. Nauczona doświadczeniem znajomych, pakując się rozdzielam rzeczy swoje i męża na dwie części i takie wymieszane pakuję do walizek. Gdyby któraś z walizek nie zabrała się do naszego samolotu, to zawsze jakieś rzeczy będziemy mieć, a gdybym pakowała oddzielnie rzeczy moje i oddzielnie męża, to któreś z nas mogłoby zostać bez żadnej garderoby na zmianę. Oczywiście zawsze jest ryzyko, że obie walizki odbędą podróż w jakimś innym kierunku, ale to już trzeba mieć olbrzymi niefart.
Ale nasze obie walizki przyleciały razem a nami. Zadowoleni z tego powodu wyszliśmy z nimi z lotniska bez jakiejkolwiek kontroli paszportowej. Drzwi były szeroko otwarte i nikt nie chciał oglądać paszportów.
Przed lotniskiem zobaczyliśmy tłum przedstawicieli różnych biur turystycznych. Każdy z nich miał przed sobą kartkę z nazwą biura i po podejściu do niego, kierował do odpowiedniego stanowiska usytuowanego na zewnątrz lotniska. Tam otrzymaliśmy kopertę z różnymi informacjami oraz podano nam numer autokaru, który miał nas dostarczyć do hotelu. Autokarów stojących na parkingu było sporo, dlatego były oznaczone numerkami. Wsiedliśmy do naszego, chwila oczekiwania na następnych pasażerów i ruszamy.

Już podczas jazdy bardzo zaciekawiona oglądałam krajobraz przesuwający się za szybą autokaru. I nie podobało mi się to, co tam widziałam. Ta wyspa sprawia wrażenie bardzo brudnej i zaniedbanej. Nie ma tam oczywiście śmieci, które leżałyby na ulicy, ale ogólne wrażenie miałam właśnie takie. Tam chyba ulice nie są czyszczone. Przy krawężnikach leży piach i zaschnięte liście. Chodniki są nierówne, że można nogi połamać. Wszędzie widać ślady po jakichś smarach lub paliwie, które chyba wycieka z pojazdów mechanicznych. Wiele budynków jest w bardzo złym stanie technicznym albo też są to rudery. Minę miałam nietęgą. Nie mogłam uwierzyć, że po takich ochach i achach wyczytanych na forum, zobaczyłam coś, co tak skrajnie odbiega od moich oczekiwań. Dopiero kiedy wjechaliśmy do kurortów Lalisos czy Ixia, wygląd ulic się trochę się poprawiał. Tam gdzie stoją hotele już było przyzwoicie. Patrzyliśmy z mężem na siebie, zadając sobie pytanie - gdzie myśmy przyjechali.

Z lotniska "Diagoras" w Paradisi do naszego hotelu w Rodos jest 14 km, ale ponieważ po drodze autokar podjeżdżał pod inne hotele, przy których wysiadali nasi współtowarzysze podróży, przejazd tego odcinka trwał około 1 godziny.
Zakwaterowanie w hotelu przebiegło bardzo sprawnie. Przygotowana na opłatę podatku turystycznego miałam odliczone 10,5 euro, więc zaraz dostaliśmy klucz-kartę do pokoju. Nasz pokój o numerze 420 usytuowany był na 4 piętrze. Miałam nadzieję (ale nadzieja matką głupich), że może będziemy mieć jakiś fajny widok z balkonu, ale niestety tak nie było. Do widoku na morze trzeba było dopłacić ponad 200 zł, więc stwierdziliśmy, że nie będziemy korzystać z tego zbytku. Przecież widoki będziemy oglądać podczas zwiedzania wyspy.
Pokój okazał się bardzo fajny. W miarę duży, czysty, z TV i lodówką oraz olbrzymim balkonem. Klimatyzacja była, ale jeszcze nie działała. W tym hotelu klimatyzacja w cenie jest od 15 czerwca. Wcześniej można ją mieć, jak się dopłaci. Nie wiem ile, bo nie pytałam, bowiem nie było potrzeby korzystania z niej. Wokół wyspy stale wieje wiatr i ten wiatr powoduje, że nie odczuwa się gorąca. Wiatr wdzierał nam się delikatnie do pokoju, powodując ruch powietrza jak od wentylatora, więc było nam bardzo przyjemnie i klima nie była konieczna.

Tak wyglądał nasz hotel i pokój.

To ten beżowy budynek bliżej morza po lewej stronie.
DSC_6240.jpg

DSC_6408.jpg

DSC_7429.jpg

DSC_7430.jpg

DSC_7431.jpg

DSC_7432.jpg

DSC_7434.jpg

DSC_7435.jpg


Widok mieliśmy na klomb palmowy urządzony na dziedzińcu pod naszym balkonem i na tyły hotelu stojącego przed naszym.
DSC_7436.jpg


Jedynym mankamentem w łazience był brak jakiejś zasłonki do prysznica i zdezelowana rurka prysznicowa (ale działała). Ale nie stanowiło to dla nas problemu. Podczas kąpieli woda rozpryskiwała się na wszystkie strony, a najbardziej na sedes, więc kładłam na nim ręcznik hotelowy, który później wieszałam na balkonie, aby wyschnął (a z uwagi na ciepły wiatr schnął prawie momentalnie) i było po problemie.
DSC_7442.jpg

DSC_7443.jpg


cdn
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1306
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 20.06.2018 20:17

Ale imprezy z wylotem z Pyrzowic są niestety droższę od tych z Waszawy albo z Poznania. Ciekawe dlaczego :?:

Owszem czasami są różnice w cenie, ale nie zawsze. Może to zależy od obłożenia miejsc w samolocie (zainteresowania)? Nie pomnę gdzie lecieliśmy (gdzieś na południe), ale z Pyrzowic wychodziło taniej jak z Warszawy, co nas ucieszyło, bo nie lubię pchać się do stolicy.
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4699
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 20.06.2018 20:37

aga_stella napisał(a):
Ale imprezy z wylotem z Pyrzowic są niestety droższę od tych z Waszawy albo z Poznania. Ciekawe dlaczego :?:

Owszem czasami są różnice w cenie, ale nie zawsze. Może to zależy od obłożenia miejsc w samolocie (zainteresowania)? Nie pomnę gdzie lecieliśmy (gdzieś na południe), ale z Pyrzowic wychodziło taniej jak z Warszawy, co nas ucieszyło, bo nie lubię pchać się do stolicy.

W czasie, gdy ja szukałam, to oferty z Warszawy i Poznania były tańsze niż z Katowic. Ale mimo tego i tak bym nie wybrała wylotu z tych lotnisk. Koszt dojazdu na te lotniska powodował, że oferty przestawały być atrakcyjne. Drugą sprawą jest czas dojazdu, bo do Pyrzowic jadę niecałą godzinę, a na inne lotniska to już musiałabym stracić dużo więcej czasu. Jak ktoś mieszka bliżej tych lotnisk, to może skorzystać z niższych cen. Ale skoro Ty masz inne doświadczenia, to znaczy, że nie jest to regułą i że z Katowic też mogą się trafić fajne oferty.
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4699
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 20.06.2018 20:42

:hut:
Jeszcze kilka fotek z hotelu, który nam się bardzo podobał.

Widok na hotel od strony morza.
Zdjęcie000143.jpg

Zdjęcie000144.jpg


Lobby
DSC_6410.jpg

DSC_6418.jpg

DSC_6421.jpg

DSC_6422.jpg

DSC_6423.jpg

DSC_6424.jpg

DSC_6420.jpg


Bar w lobby
DSC_6419.jpg


Taras przy lobby
DSC_6417.jpg


Widok z tarasu
DSC_6415.jpg


Przejście-łącznik z hotelu na basen
DSC_5420.jpg

DSC_5421.jpg

DSC_5424.jpg

DSC_5425.jpg

DSC_5429.jpg


Basen hotelowy
DSC_6427.jpg

DSC_6428.jpg

DSC_6431.jpg

DSC_6437.jpg


Bar przy basenie
DSC_6432.jpg

DSC_6433.jpg



Klomby kaktusowe wokół hotelu
DSC_5430.jpg

DSC_5432.jpg

DSC_5433.jpg

DSC_5435.jpg

DSC_5436.jpg

DSC_5439.jpg
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 20.06.2018 20:46

megidh napisał(a):gdzie myśmy przyjechali.

To właśnie Grecja... :roll: :cool:
Ze swoimi wadami i zaletami, no jest jaka jest. Można ją pokochać... albo nie.

Większość do Grecji teraz już przylatuje. Na Rodos, na Kretę, na Kos na Korfu. Nie widząc jak wygląda Grecja kontynentalna... może na szczęście, skoro nawet turystyczno-komercyjna Rodos robi takie wrażenie. Fakt, na Krecie jest jakby lepiej, najlepiej z tego co widzieliśmy.

Pamiętam jak przed laty pojechaliśmy do tej "dzikiej" Albanii... fakt, było inaczej niż byliśmy przyzwyczajeni. Ale potem pojechaliśmy do Grecji... a tam było tak samo :D

Mam nadzieję, że jednak potem wrażenia były lepsze :)

megidh napisał(a):Dzięki Paweł. :D

:hut:

PS. Hotel spoko :cool: :)
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 20.06.2018 21:01

Z hotelu to najbardziej to mi się te klomby z kaktusami podobają :mrgreen:

Co do wylotów z Pyrzowic- najdrożej to chyba z krakowskich Balic i jeszcze niepewność czy poranny lot będzie, bo poza sezonem poranne mgły są prawie standardem...
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18320
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 20.06.2018 22:57

Gosiu , za dużo w tym wypadku nie może mieć zastosowania 8)


Pozdrawiam
Piotr
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4699
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 21.06.2018 19:06

piekara114 napisał(a):Z hotelu to najbardziej to mi się te klomby z kaktusami podobają :mrgreen:

Mnie też się te klomby bardzo podobały. A mój mąż nawet sprawdzał, czy kaktusy kłują (no bo może są sztuczne) :lool: .
DSC_5434.jpg


piekara114 napisał(a):Co do wylotów z Pyrzowic- najdrożej to chyba z krakowskich Balic i jeszcze niepewność czy poranny lot będzie, bo poza sezonem poranne mgły są prawie standardem...

Z Balic nigdy nie leciałam. Pyrzowice mam pod nosem, to co będę szukać daleko.
A jeszcze, jak piszesz, że wyloty z Balic są najdroższe i te mgły, to chyba nawet nie będę sobie zaprzątać głowy tym lotniskiem.

piotrf napisał(a):Gosiu , za dużo w tym wypadku nie może mieć zastosowania 8)

Pozdrawiam
Piotr

No to czuję się rozgrzeszona i będzie sporo zdjęć. :D
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4699
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 21.06.2018 20:05

:hut:
Po pobieżnym rozlokowaniu się w pokoju, prysznicu, wypiciu kawy i małym posiłku sporządzonym z przywiezionych artykułów spożywczych (na śniadanie w tym dniu już się nie załapaliśmy), udaliśmy się na pierwszy rekonesans. Gdy już na sto procent wiedzieliśmy, że lecimy na Rodos, zaczęłam zbierać wszelkiego rodzaju wiedzę na temat wyspy Rodos oraz miasta Rodos. Pospacerowałam sobie po mapach Google, aby zapoznać się z okolicą naszego hotelu, więc wiedziałam, gdzie pójdziemy na ten pierwszy spacer.
Od razu skierowaliśmy się na plażę.
Plaża w tym miejscu nie jest porywająca, ale kolor wody niesamowity. Jak oglądałam zdjęcia, to wydawało mi się niemożliwe, aby woda była aż tak błękitna. Uwierzyłam to dopiero wtedy, jak sama zobaczyłam.
Leżaki na plaży są płatne, ale nie ma obowiązku z nich korzystać, tak jak np. we Włoszech. Można się rozłożyć w okolicy leżaków na włąsnych ręcznikach i nikt z tego powodu nie robi problemu. Myśmy rozłożyli się na jakieś 15 minut nad samą wodą, pomoczyliśmy nogi i poszliśmy dalej zapoznawać się z terenem.

DSC_4711.jpg

DSC_4714.jpg

DSC_4716.jpg

DSC_4717.jpg

DSC_4733.jpg

DSC_4734.jpg


A później udaliśmy się w kierunku południowym. Najpierw szliśmy brzegiem morza a potem weszliśmy na ścieżkę biegnącą wzdłuż brzegu.



Tą ścieżką można przejść od tego miejscatutaj.
Ścieżka biegnie równolegle do drogi, która wije się kilka metrów na nią. Szum fal rozbijających się na głazach zagłusza odgłosy aut jeżdżących tą drogą. Drogi tej nawet nie widać ze ścieżki, więc spacer był bardzo przyjemny. A widoki - rewelacyjne.
Zresztą sami zobaczcie i oceńcie.

DSC_4735.jpg

DSC_4736.jpg

DSC_4737.jpg

DSC_4739.jpg

DSC_4740.jpg

DSC_4744.jpg

DSC_4745.jpg

DSC_4746.jpg

DSC_4747.jpg

DSC_4749.jpg

DSC_4756.jpg

DSC_4757.jpg

DSC_4761.jpg

DSC_4762.jpg

DSC_4766.jpg

DSC_4772.jpg


cdn
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1306
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 21.06.2018 21:43

Piękne te kolory, aż się nie chce wierzyć. Ale, powiem Ci te same uczucia miałam będąc na Krecie. :D
Ostatnio edytowano 22.06.2018 09:32 przez aga_stella, łącznie edytowano 1 raz
pyton
Cromaniak
Posty: 1539
Dołączył(a): 09.04.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) pyton » 22.06.2018 00:33

Dobry wieczór. Dobrze się czyta i ogląda :lol:
Ale niestety mam pytania :
Czy dhmegi to Ty (wcześniej) ?

Jak napisałaś :
" Odprawa biletowo-bagażowa przebiegła szybko i sprawnie. Bagaż miał odpowiednią wagę (a nawet, co mnie dziwi, nawet trochę mniej). Potem przemieściliśmy się do odprawy check-in. Kolejka była bardzo duża"

Czym różni się pierwsza odprawa od tej "check-in" ?

Po Twoich wpisach będę zachęcać żonę do odwiedzenia tej greckiej wyspy, albo innej :oczko_usmiech:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 22.06.2018 09:08

To ja Ci odpowiem - przy założeniu, że masz swój bilet lotniczy w "garści", w przypadku lotem z bp tu dochodzi jeden etap - odbiór biletu u opiekuna na lotnisku (chyba, że w biurze dostaniesz):
Odprawa bagażowa - tam nadajesz swój bagaż główny (miejsce oznaczone jest nazwą linii lotniczej i nr rejsu), który idzie do luku samolotu. Po prostu patrzą na bilet, ważą bagaż lub bagaże razem (w zależności od podejścia danej linii lotniczej), obklejają twój bagaż i idzie on przez scaner. Jak nie ma czegoś podejrzanego to oddają bilet i zapominasz o bagażu. Jak masz nadbagaż (więcej kg niż limit) to każą Ci się udać do kasy, aby zapłacić (uwaga w Balicach czynna kasa jest od 6 rano...). Linie tradycyjne pozwalają nad lekki nadstan, ale to dobra wola także pracowników.... Tu otrzymasz też kartę pokładową jeśli lecisz tradycyjnymi liniami, jeśli low-costami (typu Wizzair) to odprawę robisz przez neta w domu i kartę pokładową drukujesz lub masz w smarfonie - jeśli tego nie zrobisz to zrobią Ci odprawę na lotnisku za dodatkową opłatę (chyba 20 EUR).

Potem idziesz do ogólnej odprawy - czyli osobistej. Tu jesteś z bagażem podręcznym (musisz wyjąć elektronikę, płyny max. pojemność 100 ml w woreczku strunowym). Bagaż jest wkładany do plastikowego koszyka i jest scanowany. Ty (bez paska w spodniach - trzeba w kolejnym pojemniku umieścić z portfelem i innymi drobiazgami) przechodzisz przez bramkę/scaner - jak nie zapiszczysz to ok, jak zapiszczysz to ręcznym scanerem sprawdzą Cię... Tu mogą scanować Ci np. kartę pokładową (tak miałam w Przyrzowicach, ale już nie na Balicach). I jesteś w strefie bezcłowej.

W bezcłówce możesz kupić sobie picie na drogę (do samolotu) w większej pojemności....

Szukasz swojej bramki/gate i tam siedzisz i czekasz (dla mnie najnudniejsza część pobytu na lotnisku, a nie lubię być na styk więć się osiedzę...), aż wyświetli się Twój lot i przyjdą osoby z obsługi - tu jest odprawa biletowo-paszportowa - sprawdzą bilet, dokument tożsamości, ewentualnie wielkość bagażu podręcznego i wypuszczą do samolotu.
I słyszysz: "Miłego lotu" :D
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13437
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 22.06.2018 09:29

Witaj dhmegi .

No to "wylądowałem" z Tobą na Rodos. :)
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1306
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 22.06.2018 09:39

piekara114 napisał(a):To ja Ci odpowiem - przy założeniu, że masz swój bilet lotniczy w "garści", w przypadku lotem z bp tu dochodzi jeden etap - odbiór biletu u opiekuna na lotnisku (chyba, że w biurze dostaniesz):..............................

Wszystko się zgadza. Początek jest tylko trochę inny. Biura podróży nie dają już biletów (wiem o dwóch, może gdzieś mają inaczej). Gdy nadajemy bagaż do luku podajemy tylko dokument i wtedy dostajemy kartę pokładową. Nasze dane są już w systemie.
Dodatkowa uwaga. Z biura ma się potwierdzenie rezerwacji (tego też na lotnisku nie chcą). Potrzebne to jest przy meldowaniu w hotelu, choć też reguły nie ma. W Turcji nawet do ręki nie wzięli. Na Krecie zabrali. I tu uwaga. Warto mieć duplikat, bo tam są telefony alarmowe, numer polisy ubezpieczeniowej.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα



cron
To nie tam miało być, czyli Rodos 2018 - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone