Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

To nie tam miało być, czyli Rodos 2018

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4592
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 22.06.2018 08:46

pyton napisał(a):Czy dhmegi to Ty (wcześniej) ?

Tak, to ja. Nie pamiętam już, jak to się stało, ale zarejestrowałam się na cro jako "dhmegi", pomimo tego, że w internecie używam nazwy "megidh". Coś mi się kojarzy, że miałam z tym jakiś problem i tak wyszło. Próbowałam w panelu użytkownika zmieniać swoja nazwę, ale ponieważ nie ma tam takiej możliwości, dałam sobie z tym spokój. A po kilku latach trafiłam na wątek dot. pomocy technicznej i z niego dowiedziałam, że nazwa może być zmieniona, ale jedynie przez administratora, więc się do niego zwróciłam z prośbą o zmianę. No i teraz funkcjonuję na cro jako "megidh".

pyton napisał(a):Jak napisałaś :
" Odprawa biletowo-bagażowa przebiegła szybko i sprawnie. Bagaż miał odpowiednią wagę (a nawet, co mnie dziwi, nawet trochę mniej). Potem przemieściliśmy się do odprawy check-in. Kolejka była bardzo duża"

Czym różni się pierwsza odprawa od tej "check-in" ?
Odpowiedzi na Twoje pytanie udzieliła już szczegółowo piekara114.
Dzięki piekara114 za szybką reakcję. Ja się właśnie zabierałam za pisanie, a tu patrzę, już jest wyczerpująca odpowiedź.
Ja chyba źle nazwałam druga część odprawy - odprawą "check-in".
Ale podczas tego zbierania się znalazłam taki artykuł, więc podam do niego link. Można w nim poczytać o procedurach odprawy na lotnisku http://biznes.onet.pl/wiadomosci/transport/odprawa-na-lotnisku-co-to-check-in-gate-i-boarding/9pg2t6.

pyton napisał(a):Po Twoich wpisach będę zachęcać żonę do odwiedzenia tej greckiej wyspy, albo innej :oczko_usmiech:
Zachęcaj, bo naprawdę warto. Ja jak na razie byłam tylko na Rodos, ale myślę, że inne wyspy greckie też nie sprawią zawodu.
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4592
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 22.06.2018 09:29

walp napisał(a):Witaj dhmegi .

No to "wylądowałem" z Tobą na Rodos. :)
Witam Cię. Mam nadzieję, że lot Ci się spodobał.

aga_stella napisał(a):
piekara114 napisał(a):To ja Ci odpowiem - przy założeniu, że masz swój bilet lotniczy w "garści", w przypadku lotem z bp tu dochodzi jeden etap - odbiór biletu u opiekuna na lotnisku (chyba, że w biurze dostaniesz):..............................

Wszystko się zgadza. Początek jest tylko trochę inny. Biura podróży nie dają już biletów (wiem o dwóch, może gdzieś mają inaczej). Gdy nadajemy bagaż do luku podajemy tylko dokument i wtedy dostajemy kartę pokładową. Nasze dane są już w systemie.
Dodatkowa uwaga. Z biura ma się potwierdzenie rezerwacji (tego też na lotnisku nie chcą). Potrzebne to jest przy meldowaniu w hotelu, choć też reguły nie ma. W Turcji nawet do ręki nie wzięli. Na Krecie zabrali. I tu uwaga. Warto mieć duplikat, bo tam są telefony alarmowe, numer polisy ubezpieczeniowej.

Faktycznie tak jest. Dwa dni przed wylotem otrzymałam droga elektroniczną z biura podróży dokumenty podróży. Jeden z tych dokumentów to "Informacje dotyczące przelotu" i znajdują się na nim szczegółowe wyjaśnienia, między innymi o tym, co należy robić po przybyciu na lotnisko, jakie są wymiary i waga bagażu, jakie rzeczy mogą się znajdować w bagażu podręcznym a jakie nie. Czego nie wolno wkładać do bagażu rejestrowanego.
Dokument ten wraz z dokumentem tożsamości, należy pokazać osobie dokonującej odprawy, ale trzeba go odebrać (albo dla pewności mieć jeszcze drugi wydruk), bo jest on potrzebny do podróży powrotnej. Na podstawie tego dokumentu dostajemy bilety, z których dowiadujemy się, jakie mamy numery miejsc w samolocie. Jak latałam wcześniej (ostatnio chyba w 2012 roku), to miejsca nie były oznaczane i do samolotu leciało się "na hura", żeby zająć sobie najfajniesze miejsca przy oknie.
Co do vouchera na zakwaterowanie, to go podczas meldowania się w hotelu pokazywałam, ale czy go zabrali, to nie pamiętam.
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4592
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 22.06.2018 21:46

:hut:
Szliśmy tą ładną ścieżką a ja wypatrywałam miejsca, które znalazłam spacerując wirtualnie po mapach Google.
I wreszcie jest.

DSC_4768.jpg

DSC_4769.jpg

DSC_4776.jpg

DSC_4779.jpg

DSC_4781.jpg

DSC_4782.jpg

DSC_4783.jpg

DSC_4784.jpg


Jeśli się nie wie, że coś się tutaj znajduje, to bardzo łatwo to miejsce przeoczyć.
Pomiędzy skalistymi zboczami nad brzegiem morza znajduje się niewielka jaskinia, która stała się małym sanktuarium Archanioła Michała z Panormitis, które wprawiło nas w zachwyt.
Ponoć wiele lat temu w dzień święta Taxiarches (czyli w dniu Archanioła Michała), niejaki pan Stergos poszedł na spacer wzdłuż brzegu morza i zobaczył coś pływającego w morzu. Wyłowił tę rzecz i okazało się, że była to ikona Michała z Panormitis. Uznał to za znak Archanioła i poczuł potrzebę znalezienia niezwykłego miejsca, aby umieścić w nim ikonę.
Zrobił więc mały schowek przy ulicy, na wysokości miejsca, gdzie wyłowił ikonę, ale gdy zapalił świecę przed ikoną coś upadło i wpadło pomiędzy skały. Szukając tej rzeczy dokonał odkrycia małej jaskini.
Od tego czasu ta jaskinia stała się domem dla ikony Archanioła Michała z Panormitis na Rodos.
Bardzo dużo ludzi przechodzi tutaj, aby oddać cześć Archaniołowi Michałowi.
Weszliśmy po schodach, ale ponieważ w jaskini byli jacyś ludzie, to żeby im nie przeszkadzać weszliśmy po schodach wyżej nad jaskinię.
DSC_4788.jpg

DSC_4789.jpg

DSC_4791.jpg

DSC_4795.jpg


Cały teren jest zagospodarowany, rośnie tutaj wiele wspaniałych roślin. Widać, że ktoś o to miejsce bardzo dba.

DSC_4796.jpg

DSC_4799.jpg

DSC_4802.jpg

DSC_4807.jpg

DSC_4810.jpg

DSC_4812.jpg

DSC_4814.jpg

DSC_4817.jpg

DSC_4819.jpg

DSC_4820.jpg

DSC_4821.jpg

DSC_4824.jpg

DSC_4826.jpg

DSC_4828.jpg

DSC_4830.jpg

DSC_4831.jpg

DSC_4832.jpg

DSC_4835.jpg


cdn
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4592
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 22.06.2018 22:17

:hut:
Chwilę pobyliśmy na placyku nad jaskinią, a gdy ludzie wyszli z niej, to sami tam weszliśmy.

DSC_4839.jpg


Ta jaskinia zrobiła na nas wielkie wrażenie. Czuć tam taką niezwykłą, mistyczną atmosferę, która jest podsycana przez zapach palących się świec.
Niesamowite wrażenie robi ilość zgromadzonych w jaskini ikon. Ja się na tym nie znam i nie wiem, czy są one wartościowe, ale na pewno sprawiają, że to miejsce jest magiczne.

DSC_4844.jpg

DSC_4845.jpg

DSC_4846.jpg

DSC_4847.jpg

DSC_4848.jpg

DSC_4849.jpg

DSC_4850.jpg

DSC_4851.jpg

DSC_4852.jpg

DSC_4853.jpg

DSC_4854.jpg

DSC_4855.jpg

DSC_4856.jpg


Wydaje mi się, że nikt tego miejsca nie pilnuje. Nie ma tam drzwi, które można by zamknąć na noc.
Jedynie napis przy wejściu do jaskini informuje, aby nie zostawiać tutaj żadnych pieniędzy (może pozostawione na widoku pieniądze powodowałyby okazję do ich kradzieży).

DSC_4786.jpg

DSC_4861.jpg


Przy wejściu do jaskini widać sporo mioteł.
Zastanawiałam się, do czego te miotły służą, więc zaczęłam szukać informacji na ten temat.
Otóż Grecy, którzy przychodzą z wizytą do świętych ikon Chwytają za miołty i omiatają nimi podłogę wokół ikony. Miotła pomaga oczyścić duszę i wyrzucić grzechy.

DSC_4842.jpg

DSC_4858.jpg


W małej szczelinie stoi taki kiczowaty wizerunek Archanioła Michała zatopiony w szklanej powłoce, mającej chyba imitowaś kryształ. Ale ktoś to tutaj postawił, więc są chyba tacy, którym takie coś się się podoba.
DSC_4862.jpg


Przed wejsciem do jaskini jest także kran, z którego można skorzystać i na przykład umyć ręce, bo po odkręceniu kurka woda się z niego leje.
DSC_4863.jpg



Według mnie miejsce to jest warte zobaczenia.

cdn
Ostatnio edytowano 23.06.2018 08:18 przez megidh, łącznie edytowano 1 raz
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13771
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 23.06.2018 06:22

Hej
Tez zapamietalem z plazy miasta miasta Rodos cudny kolor wody, no i widok na Turcje oczywiscie
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4592
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 23.06.2018 08:16

tony montana napisał(a):Hej
Tez zapamietalem z plazy miasta miasta Rodos cudny kolor wody, no i widok na Turcje oczywiscie

Hej, miło mi, że do mnie zajrzałeś :D
Kolor wody wokół północnego cypla Rodos jest faktycznie niesamowicie niebieski. A do Turcji stąd tylko 18 km, więc gdy tylko jest dobra widoczność, to na pewno fajnie ją widać. Myśmy jednak przez cały pobyt widzieli tylko jej zarysy, bowiem przejrzystość nie była rewelacyjna. Ale bliżej zobaczyliśmy wybrzeże Turcji podczas rejsu na Symi.
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1306
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 23.06.2018 08:34

Bardzo fajne miejsce. Fotki plus Twój opis sprawia, że czuje się niezwykłość tego zakątka. Na jednej z fotek są małe figurki dzieci - chyba z wosku. Domniemam, że zostawiono je tam w intencji poczęcia lub zdrowia (?)
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4592
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 23.06.2018 08:56

aga_stella napisał(a):Bardzo fajne miejsce. Fotki plus Twój opis sprawia, że czuje się niezwykłość tego zakątka. Na jednej z fotek są małe figurki dzieci - chyba z wosku. Domniemam, że zostawiono je tam w intencji poczęcia lub zdrowia (?)

Tego nie wiem, ale takie figurki widziałam w monastyrze Tsampika, gdzie bezpłodne kobiety pielgrzymują, aby prosić cudowną ikonę Maryi Panny o pomoc w poczęciu dziecka. Możliwe więc, że w tym miejscu figurki niemowlaków pozostawiane są w tym samym celu.
O jaskini Archanioła Michała z Panormitis w Rodos nie ma żadnych informacji w przewodnikach.
Ja szperając w internecie znalazłam tylko jeden opis tego miejsca i przy pomocy tłumacza google dokonałam bardzo luźnego przetłumaczenia tego tekstu z języka greckiego. Jest tam opcja przejścia na język angielski, ale niestety informacje o tej jaskini chyba nie zostały przetłumaczone i po wybraniu języka angielskiego tego opisu nie można wyszukać.
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4592
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 23.06.2018 20:33

:hut:
Opuściliśmy jaskinię i ruszyliśmy dalej ścieżką nad brzegiem morza.
DSC_4870.jpg

DSC_4872.jpg

DSC_4875.jpg

DSC_4879.jpg

DSC_4881.jpg

DSC_4882.jpg

DSC_4884.jpg

DSC_4888.jpg

DSC_4887.jpg


Na kamieniu przy ścieżce zobaczyliśmy malutką kapliczkę a w niej zdjęcie młodej dziewczyny umieszczone za szybką na jej tylnej ściance.
DSC_4892.jpg

DSC_4893.jpg


Takich uroczych kapliczek w całej Grecji spotyka się tysiące. Upamiętniają one śmiertelne wypadki, które zdarzyły się w miejscach, gdzie kapliczki zostały ustawione. Grecja jest krajem obfitującym w wypadki drogowe i właśnie te kapliczki są tego dowodem.
Ale skąd kapliczka w tym miejscu, na ścieżce gdzie nie jeżdżą samochody. Może ta dziewczyna się tutaj utopiła.
Chwilę później przekonaliśmy się, że nawet na tej ścieżce może dojść do wypadku, jeżdżą tutaj bowiem skutery.
Grecy jeżdżą bez kasków (zdarzało się, że widzieliśmy na skuterze osobę z kaskiem na głowie, ale na pewno był to turysta), więc jeśli na tej ścieżce dojdzie do jakiegoś wypadku, to uderzenie głową bez kasu w któryś z licznych kamieni czy skał, może być śmiertelny.
DSC_4886.jpg


Idziemy dalej i cały czas zachwycamy się błękitem wody.
W oddali już widać hotele w Ialissos.
DSC_4896.jpg

DSC_4897.jpg

DSC_4898.jpg

DSC_4901.jpg

DSC_4902.jpg

DSC_4907.jpg

DSC_4903.jpg


Dycydujemy się posiedzieć chwilę w uroczej małej zatoczce.
DSC_4908.jpg

DSC_4909.jpg

DSC_4912.jpg

DSC_4913.jpg

DSC_4916.jpg

DSC_4918.jpg


Po odpoczynku wracamy.

Wśród skał widzimy roślinę, która wygląda jak ogórki, ale co to jest, to nie mam pojęcia. Może ktoś z Was wie, co to jest.
DSC_4921.jpg

DSC_4922.jpg

DSC_4923.jpg


Ta skała przypomina mi żabę.
DSC_4926.jpg

DSC_4925.jpg


Ten słupek informuje o nazwie ulicy, przy której się znajdujemy. Ale stoi on na plaż,y a ulica jest jakiś metr powyżej nad tym murkiem.
Chodnik, który widać na zdjęciu biegnie po plaży.
DSC_4927.jpg


W szczelinach murku ciągnącego się wzdłuż tego chodnika na plaży zakochani wkładają kamyszki z wypisanymi na nich swoimi imionami.
To coś podobnego do kłódek zapinanych na mostach czy balustradach.
DSC_4928.jpg

DSC_4930.jpg

DSC_4931.jpg


I wreszcie zdecydowaliśmy się na kąpiel.
Popluskaliśmy się trochę. Fajnie było, woda ciepła, pod nogami piasek. Ale i tak dla bezpieczeństwa mieliśmy na nogach buty do wody.
DSC_4934.jpg

DSC_4937.jpg


cdn
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1306
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 23.06.2018 20:38

Też w kamieniu widzę żabę :D
Pomysł z kamykami wydaje mi się lepszy od kłódek.
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1306
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 23.06.2018 20:49

Staram się o gustach nie dyktować, ale Twoje zdanie
W małej szczelinie stoi taki kiczowaty wizerunek Archanioła Michała zatopiony w szklanej powłoce, mającej chyba imitowaś kryształ. Ale ktoś to tutaj postawił, więc są chyba tacy, którym takie coś się się podoba.

Uruchomiło moje wspomnienia i myślenie na ten temat.
Jak byłam w Pizie (było to coś ok. 7 lat temu) to "niezapomniane" na mnie wrażenie zrobiła alejka z podobiznami krzywej wieży wykonanymi głównie z gipsu. Większe, mniejsze, malowane w kolory, monochromatyczne, do wyboru i koloru. Alejka była długa. Do dziś stoi mi to w oczach i pytanie kto to kupuje i po co? Tego typu rzeczy nazywam durnostojkami lub korzołapami.
Ale jak tego było tak dużo, to chyba zbyt był?
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4592
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 23.06.2018 21:27

aga_stella napisał(a):Staram się o gustach nie dyktować, ale Twoje zdanie
W małej szczelinie stoi taki kiczowaty wizerunek Archanioła Michała zatopiony w szklanej powłoce, mającej chyba imitowaś kryształ. Ale ktoś to tutaj postawił, więc są chyba tacy, którym takie coś się się podoba.

Uruchomiło moje wspomnienia i myślenie na ten temat.
Jak byłam w Pizie (było to coś ok. 7 lat temu) to "niezapomniane" na mnie wrażenie zrobiła alejka z podobiznami krzywej wieży wykonanymi głównie z gipsu. Większe, mniejsze, malowane w kolory, monochromatyczne, do wyboru i koloru. Alejka była długa. Do dziś stoi mi to w oczach i pytanie kto to kupuje i po co? Tego typu rzeczy nazywam durnostojkami lub korzołapami.
Ale jak tego było tak dużo, to chyba zbyt był?

Bardzo dobre określenie znalazłaś na tego typu pamiątki - durnostojki i kurzołapy :lool:
Nigdy nie kupuję tego typu pamiątek, ale jest sporo takich, którzy się w nich lubują.
Podczas zwiedzania różnych miejsc z ciekawością chodzę pomiędzy straganami z pamiątkami i rozglądam się, a nóż trafię na jakąś perełkę. Niestety perełek nie ma, a jeśli się trafiają, to bardzo rzadko.
W Rodos chcieliśmy kupić jakieś magnesy na lodówkę - dla siebie oraz dla kolegi, który złożył u mnie stałe zamówienie, bo jest zbieraczem magnesików. Stanęłam przed straganem i wśród totalnego kiczu szukałam czegoś, co przykłuje moją uwagę. Ciężko było coś wybrać.
DSC_7134.jpg

DSC_7135.jpg

Szczególnie złe wrażenie zrobiły na mnie te główki kotów. Przed oczami stanęly mi kotki, którym obcina się głowy, żeby zroić z nich pamiątkę z Rodos.
Wreszczie wybór padł na oko proroka.
IMG_20180623_222115255_HDR.jpg


W Grecji, która jest bardzo religijna, chyba dla przeciwwagi pojawiają się niezliczone przesądy.
Grecy uważają, że na wszystko co piękne lub cenne należy zawiesić amulet. I tym amuletem jest niebiesko–białe oko proroka, które ma stanowić zaporę przed każdą złą mocą.
Ciekawostką jest, że jeśli Grek na coś lub na kogoś napluje, to jest to uznawane za najlepszy komplement, bowiem jest to sposób na zapobieganie ewentualnym złym urokom.
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1306
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 23.06.2018 21:40

Ale jajo. Na Krecie też dziwiło mnie czemu w sklepikach widzę oko proroka (ale tematu nie zgłębiłam). Mnie to się kojarzy z Turcją lub krajami muzułmańskimi. W Turcji zakupiłam elegancki brelok do kluczy z okiem proroka :lol:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15557
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 23.06.2018 22:19

Ja o oku przeczytałam dopiero po powrocie z Krety i teraz żałuję, że nie upiłam sobie w opcji breloczka do kluczy... Ciekawe czy na kontynencie też na nie trafię to bym już za 2 tygodnie nadrobiła braki...
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4592
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 24.06.2018 08:38

aga_stella napisał(a):Ale jajo. Na Krecie też dziwiło mnie czemu w sklepikach widzę oko proroka (ale tematu nie zgłębiłam). Mnie to się kojarzy z Turcją lub krajami muzułmańskimi. W Turcji zakupiłam elegancki brelok do kluczy z okiem proroka :lol:

I dobrze Ci się kojarzyło. Ale ten talizman jest rozpowszechniony rówznież w Grecji.
Historia tego talizmanu jest bardzo ciekawie przedstawiona tutaj. Szczególnie spodobało mi się wyjaśnienie, że ponoć osoby z niebieskimi oczama częściej rzucają uroki i dlaczego amulety, mające odczyniać te złe uroki mają postać niebieskich oczu.

piekara114 napisał(a):Ja o oku przeczytałam dopiero po powrocie z Krety i teraz żałuję, że nie upiłam sobie w opcji breloczka do kluczy... Ciekawe czy na kontynencie też na nie trafię to bym już za 2 tygodnie nadrobiła braki...


Zastanów się dobrze przed zakupem :smo:
Katolikom zabronione jest noszenie amuletów. Mówi o tym Katechizm Kościoła Katolickiego
"KKK 2117 Wszystkie praktyki magii lub czarów, przez które dąży się do pozyskania tajemnych sił, by posługiwać się nimi i osiągać nadnaturalną władzę nad bliźnim – nawet w celu zapewnienia mu zdrowia – są w poważnej sprzeczności z cnotą religijności. Praktyki te należy potępić tym bardziej wtedy, gdy towarzyszy im intencja zaszkodzenia drugiemu człowiekowi lub uciekanie się do interwencji demonów. Jest również naganne noszenie amuletów. Spirytyzm często pociąga za sobą praktyki wróżbiarskie lub magiczne. Dlatego Kościół upomina wiernych, by wystrzegali się ich. Uciekanie się do tak zwanych tradycyjnych praktyk medycznych nie usprawiedliwia ani wzywania złych mocy, ani wykorzystywania łatwowierności drugiego człowieka."
Chrześcijanin nie może uważać, że przed jakimkolwiek złem może go ochronić pogański przedmiot.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα



cron
To nie tam miało być, czyli Rodos 2018 - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone