Klub Miłośników Półwyspu Pelješac

Czy tylko ja się zastanawiam, co Konoba Antunović ma wspólnego z Dubą Peljeską

Oczywiście, jest to najbardziej znana i szanowana konoba w okolicy...

dzieki za info...to pozostaje umowic sie na peke do Konoba Antunovic

Marsallah napisał(a):Czy tylko ja się zastanawiam, co Konoba Antunović ma wspólnego z Dubą Peljeską

Oczywiście, jest to najbardziej znana i szanowana konoba w okolicy...

Pewnie skojarzenie. Konoba Antunovic znajduje się w miejscowości Kuna, która nie leży nad morzem.
Byliśmy tam 9 razy i za każdym razem obiecujemy sobie, że wrócimy tam w roku następnym. Taki nasz mały rytuał.

Dwa lata temu byłem konobie Antunovic i albo mieli zły dzień, albo miałem innego pecha. Rezerwowaliśmy 2 dni wcześniej zamawiając 3 różne platy mięs. Zaczęło się od znakomitych przekąsek i przyzwoitego wina, pysznego chleba, ale mięso to w większości kości. Ciężko było coś wyskubać. Fura ziemniaków jakoś nie zastąpiła tego na co przyjechaliśmy. Raczej już nie odwiedzę tej konoby.

^^ bywa. Ja się w ten sposób zawiodłem na konobie, która od lat niezmiennie prowadzi w rankingu tripadvisora na najlepszą na Visie - podali mi tłustą pekę z janjetiny, a obsługa urągała...wszystkiemu.

Mi osobiście też peka nie smakuje, może nie gustuję w kozinie... Na 7 dorosłych osób zamawialiśmy 3 porcje peki i jakoś wszyscy się najedliśmy

Gdyby ktoś miał jakieś pytania, to do wtorku 14.08 jestem w Orebicu. Mogę coś sprawdzić na miejscu, lub po prostu odpowiedzieć na pytania

Hej,

Jaka temperatura Jadranu i czy dużo Polaków w Orebicu lub wogóle na Paljesac'u ?

bigredone napisał(a):Dwa lata temu byłem konobie Antunovic i albo mieli zły dzień, albo miałem innego pecha. Rezerwowaliśmy 2 dni wcześniej zamawiając 3 różne platy mięs. Zaczęło się od znakomitych przekąsek i przyzwoitego wina, pysznego chleba, ale mięso to w większości kości. Ciężko było coś wyskubać. Fura ziemniaków jakoś nie zastąpiła tego na co przyjechaliśmy. Raczej już nie odwiedzę tej konoby.

Generalnie peka to mięso z kośćmi i nieco tłuste-wiem ze dla większości 'nowoczesnych' osób jest nie do przełknięcia bo najczęściej konsystencja i forma jest inna niż w fastfoodach , ja uważam ze ta konoba jest jednym z nielicznych miejsc gdzie można zjeść tak jak kiedyś-przed zunifikowaniem turystycznym-podawano jedzenie tu na półwyspie. Może miałeś pecha, albo po prostu nastawiłeś się na inny rodzaj uczty, nasza peka która zamówiliśmy tez była "koscista" tez miała tłuszczyk, no ale to taka potrawa, i mogę z własnego doświadczenia powiedzieć ze na balkanach często podaje się własnie takie tłuste mięsko w najróżniejszych formach-myślę ze to zaszłość historyczna, niech mnie ktoś poprawi jak się mylę
a taka ciekawostka, Antunovic ma hodowle tych wszystkich zwierząt które można u niego smakować, na całym półwyspie ma największa hodowle kóz, owiec, osłów, dodatkowo wszystkie warzywa i owoce, wędliny, sery, jak i nalewy są jego produkcji, czy może być bardziej autentyczne miejsce?

masterb napisał(a):dzieki za info...to pozostaje umowic sie na peke do Konoba Antunovic

Tu masz stronę http://opgantunovic.hr/en/ gdzie możesz dokonać rezerwacji polecam

Nie obce jest mi jedzenie tłuste , tak jak każde inne i oczywiście wiem też jak wygląda mięso z peki. Zamówiliśmy oprócz kozy i chyba barana także wieprzowinę i ona również była beznadziejna. Po prostu dostaliśmy jakieś resztki. I dlatego nie polecę tej knajpy nikomu.

bigredone napisał(a):Nie obce jest mi jedzenie tłuste , tak jak każde inne i oczywiście wiem też jak wygląda mięso z peki. Zamówiliśmy oprócz kozy i chyba barana także wieprzowinę i ona również była beznadziejna. Po prostu dostaliśmy jakieś resztki. I dlatego nie polecę tej knajpy nikomu.

masz takie prawo może tak jak napisałeś-pech
niedaleko w miejscowości Potomje, przy tunelu Dingac znajduje się konoba Portum-co prawda nie jadłem tam peki, ale słyszałem ze jest dobra bardzo Jedliśmy tam kilkakrotnie i mogę powiedzeic ze jedzenie jest dobre.

Rich napisał(a):Generalnie peka to mięso z kośćmi i nieco tłuste

Peka może być taka lub siaka, lecz sprowadzenie mięsnej peki do tego, że ma być to tłuste, to już przeginka. Zależy, co tam za mięso załadują - jak jest tłuste, to nie jest to zapewne już jagnięcina, a baranina. Tłuste kawałki powinno się jednak wywalić lub tak przyrządzić, żeby tłuszcz wytopił się, tworząc "sosik". W żadnym wypadku peka nie powinna być tłusta, bo tłuszcz sam w sobie to ohyda. Tłusta peka = w chuja cię robią, tyle.

Marsallah napisał(a):

Rich napisał(a):Generalnie peka to mięso z kośćmi i nieco tłuste

Peka może być taka lub siaka, lecz sprowadzenie mięsnej peki do tego, że ma być to tłuste, to już przeginka. Zależy, co tam za mięso załadują - jak jest tłuste, to nie jest to zapewne już jagnięcina, a baranina. Tłuste kawałki powinno się jednak wywalić lub tak przyrządzić, żeby tłuszcz wytopił się, tworząc "sosik". W żadnym wypadku peka nie powinna być tłusta, bo tłuszcz sam w sobie to ohyda. Tłusta peka = w chuja cię robią, tyle.

Dokładnie tak, jak napisałem nie wiem jaka jest siaka ale nie można iść w skrajność to prawda , choć tłuszczyk musi być bo inaczej nie będzie smaku to jak na talerzu dostajesz sam galaretowaty tłuszcz to zdecydowanie trzeba to zareklamować hmm jagnięcina nie jest sama w sobie tłusta choć potrafi być poprzerastana myślę ze to zależny od rasy ale mogę się mylić

Rich napisał(a):jagnięcina nie jest sama w sobie tłusta choć potrafi być poprzerastana myślę ze to zależny od rasy ale mogę się mylić

To zależy, czy jagnię prowadziło tryb siedzący (pifko+tv, biurko), czy też aktywny (pełny wypas na łące)