Żeglowanie na Queen - najbardziej cycata relacja z CRO

Cześć Katerina

Cygaro było zwykłe, choć duże. Ale w połączeniu ze zmęczeniem drogą, dużą ilością wina zmieszanego z innymi napitkami, dało rok temu efekt piorunujący, raz, że się mi film urwał a na drugi dzień też cierpiałem, bardzo....

Mówienie przez zaciśniętą szczękę to domena wychowanków korpusu oficerskiego Floty Jego Wieliczestwa Cara Wszechrusi. Mistrzem w takim sposobie mówienia był kapitan (a właściwie nadkapitan) Mamert Stankiewicz. Po szczegóły odsyłam do książki: Znaczy Kapitan, Karola Borhardta. Dla wszystkich polskich żeglarzy i marynarzy lektura OBOWIĄZKOWA.

W tamtych czasach marne uzębienie mieli, a raczej jego brak na ogół , to może im lepiej zaciskanie i wysuwanie w tym czasie żuchwy wychodziło Ja muszę poćwiczyć, no i książkę poczytać

Katerina napisał(a):W tamtych czasach marne uzębienie mieli, a raczej jego brak na ogół , to może im lepiej zaciskanie i wysuwanie w tym czasie żuchwy wychodziło Ja muszę poćwiczyć, no i książkę poczytać

Kapitan miał



A książkę przeczytaj. Jest rewelacyjna.

Ćwiczę...Najlepiej wychodzi mi " Szczęęęęęęść Boooże" na zacisku

beatabm napisał(a):Ale jak mamy ruszać jak cyce nie gotowe? Nic z tego. Zostajemy w winnicy

I co czwarty dzień mija, a my co, nadal w tej winnicy , jakież to trzeba mieć zdrowie, żeby tak bez przerwy cycać. Zróbmy dzień przerwy od tego chlania , przetrzeźwiejmy trochę, albo chociaż kierowca i ruszajmy dalej, bo inaczej to urlop nam minie i nie będzie czasu popływać

Weekend jest... a w weekendy się nie robi. Załadunek jutro i ruszamy

A, to Twoja decyzja Kwatermistrzyni, czy rozkaz wydała Kapitańska Baba

Katerina napisał(a)::D Ćwiczę...Najlepiej wychodzi mi " Szczęęęęęęść Boooże" na zacisku

Ćwicz ćwicz, ćwiczenie czyni mistrza

elka21 napisał(a):

beatabm napisał(a):Ale jak mamy ruszać jak cyce nie gotowe? Nic z tego. Zostajemy w winnicy

I co czwarty dzień mija, a my co, nadal w tej winnicy , jakież to trzeba mieć zdrowie, żeby tak bez przerwy cycać. Zróbmy dzień przerwy od tego chlania , przetrzeźwiejmy trochę, albo chociaż kierowca i ruszajmy dalej, bo inaczej to urlop nam minie i nie będzie czasu popływać

Przecież my tam dopiero jeden dzień Cyce nie gotowe, Załoga jeszcze śpi po wieczornym cycaniu, jak jechac?

gusia-s napisał(a):Weekend jest... a w weekendy się nie robi. Załadunek jutro i ruszamy

W weekend musimy się wyspać przecież, prawda?

elka21 napisał(a):A, to Twoja decyzja Kwatermistrzyni, czy rozkaz wydała Kapitańska Baba

Ja tam żadnych rozkazów nie wydawałam
W ogóle nie wiem co ta Załoga wyprawia

beatabm napisał(a):

elka21 napisał(a):A, to Twoja decyzja Kwatermistrzyni, czy rozkaz wydała Kapitańska Baba

Ja tam żadnych rozkazów nie wydawałam
W ogóle nie wiem co ta Załoga wyprawia

No bo póki co, to ja, ze swoją odpowiedzialną i to bardzo funkcją , czuję się bezużyteczna, a już bym chciała popracować

elka21 napisał(a):

beatabm napisał(a):

elka21 napisał(a):A, to Twoja decyzja Kwatermistrzyni, czy rozkaz wydała Kapitańska Baba

Ja tam żadnych rozkazów nie wydawałam
W ogóle nie wiem co ta Załoga wyprawia

No bo póki co, to ja, ze swoją odpowiedzialną i to bardzo funkcją , czuję się bezużyteczna, a już bym chciała popracować

W tym tygodniu na pewno znajdzie się dla Ciebie zajęcie, obiecuje

beatabm napisał(a):W tym tygodniu na pewno znajdzie się dla Ciebie zajęcie, obiecuje

I tego będę się trzymać

elka21 napisał(a):

beatabm napisał(a):

elka21 napisał(a):A, to Twoja decyzja Kwatermistrzyni, czy rozkaz wydała Kapitańska Baba

Ja tam żadnych rozkazów nie wydawałam
W ogóle nie wiem co ta Załoga wyprawia

No bo póki co, to ja, ze swoją odpowiedzialną i to bardzo funkcją , czuję się bezużyteczna, a już bym chciała popracować

A kto nam zabroni opalać się w winnicy? Tylko nas poinstruować należy jaką pozycję wobec słońca należy przyjąć i czy w bikini czy toples czy jeszcze inaczej

Aha ... ja nie mam funkcji Na tym rejsie chyba będę się wyłącznie opalać