Byłam w domu:)Relacja z odwiedzin w 2017r w skrócie PKO

travel napisał(a):O kurczę !
A można było zrobić z tego zlot czarownic

A przede wszystkim Cycem z porannego udoju się uraczyć o wschodzie słońca

beatabm napisał(a):

travel napisał(a):O kurczę !
A można było zrobić z tego zlot czarownic

A przede wszystkim Cycem z porannego udoju się uraczyć o wschodzie słońca

Tak blisko miałam do cyca !
I mogłam cichaczem się wymknąć na cyca , bo Misiek chrapał aż miło

travel napisał(a):
Tak blisko miałam do cyca !
I mogłam cichaczem się wymknąć na cyca , bo Misiek chrapał aż miło

Łączę się z Tobą w bólu straty Cyca Następnym razem bacznie się przyglądaj jachtom w porcie, zwłaszcza tym z polską banderą I przy każdym pytaj: przepraszam, czy zastałam Kapitańską i czy tu dają Cyca?

beatabm napisał(a):

travel napisał(a):
Tak blisko miałam do cyca !
I mogłam cichaczem się wymknąć na cyca , bo Misiek chrapał aż miło

Łączę się z Tobą w bólu straty Cyca Następnym razem bacznie się przyglądaj jachtom w porcie, zwłaszcza tym z polską banderą I przy każdym pytaj: przepraszam, czy zastałam Kapitańską i czy tu dają Cyca?

A w 2018 też będziecie cycać na chorwackich wodach

travel napisał(a):
A w 2018 też będziecie cycać na chorwackich wodach

W weekend majowy na pewno tak. Ale to nie koniec na 2018.....

beatabm napisał(a):

travel napisał(a):
A w 2018 też będziecie cycać na chorwackich wodach

W weekend majowy na pewno tak. Ale to nie koniec na 2018.....

Ja na pewno będę na chorwackim lądzie we wrześniu.Jak zwykle zresztą

travel napisał(a):Ja na pewno będę na chorwackim lądzie we wrześniu.Jak zwykle zresztą

My w 2018r we wrześniu idziemy do szkoły

beatabm napisał(a):

travel napisał(a):Ja na pewno będę na chorwackim lądzie we wrześniu.Jak zwykle zresztą

My w 2018r we wrześniu idziemy do szkoły

A my na szczęście już dawno po szkole

15.09. CD

Dzień się jeszcze nie skończył
Po południu postanowiliśmy odwiedzić Korczulę.

Ciekawa byłam co się zmieniło w tym miasteczku. Odwiedziliśmy Korczulę podczas naszego pierwszego pobytu w Chorwacji 17 lat temu.........
Kilka fotek z tamtych lat (zdjęcia z kliszy ):













I jeszcze jedno zdjęcie ,nie mające nic wspólnego z Korczulą ,
ale nie mogłam się pohamować
Jak wracaliśmy z Chorwacji przejeżdżaliśmy przez wieś Kosovo, ale nie to Kosovo gdzie toczyły się działania wojenne . Oczywiście w 2000r nazwa Kosowo kojarzyła się wszystkim wojną domową w Jugosławii. No i zrobiłam zdjęcie tablicy z nazwą miejscowości. Po powrocie do domu , każdy oglądający zdjęcia robił wielkie oczy i pytał :"Byliście w Kosovie ?"


A jakiego bolida wtedy mieliśmy

Odbiegłam nieco od tematu.

Czekamy na stateczek.

Plaża "portowa":


Nasz apartament i zejście na najbliższą plażę:


Stateczek przypłynął , wsiadamy i po chwili odpływamy. Po południu trochę się zachmurzyło.


Po około 15 minutach dopływamy do Korczuli. Miasteczko z wody robi niesamowite wrażenie:





CDN

Co się zmieniło? 17 cie lat temu było o wiele mniej ludzi na Korczulce
Ładne te czerwone dachy Ci wyszły na współczesnych fotkach.

A te kłęby - raz białe, raz czarne nad Eliaszem - nic innego nie robiłam, tylko co chwilę sprawdzałam sytuację nad górami - diagnozując (raz z sukcesem, raz bez ) jaka nas czeka pogoda na najbliższe parę godzin

Muszę sobie przypomnieć co my robiliśmy 15ego września..

Katerina napisał(a):Co się zmieniło? 17 cie lat temu było o wiele mniej ludzi na Korczulce

Było dużo mniej ludzi - nawet końcem lipca . A przede wszystkim nie było wszechobecnych knajpek , które wszystko zasłaniają I palmy urosły

Katerina napisał(a):A te kłęby - raz białe, raz czarne nad Eliaszem - nic innego nie robiłam, tylko co chwilę sprawdzałam sytuację nad górami - diagnozując (raz z sukcesem, raz bez ) jaka nas czeka pogoda na najbliższe parę godzin
Muszę sobie przypomnieć co my robiliśmy 15ego września..

A w Korczuli była piękna pogoda
Tak w ogóle po pobycie w Orebiczu doszłam do wniosku ,że na pogodę w tym mieście duży wpływ ma właśnie Eliasz - bo jak na nim zawieszą się chmury to ani rusz

po przerwie powoli nadrabiam zaległości na forum
było sporo stron i fajnych zdjęć do obejrzenia w tej relacji, ale fajnie znów zobaczyć znajome miejsca

Pag - wiadomo, zieleni nie uświadczysz zbyt dużo, ale to były chyba najlepsze wakacje w Cro pod względem wypoczynkowym, przez 10 dni w miejscu, gdzie "nic nie ma" musiało być relaksująco
zabrakło mi dwóch hitów widokowych wyspy - Sv. Vida i Beretnicy/Beritnicy, ale wiadomo, każdy spędza urlop jak lubi

Kotor i Boka - cudowne po pierwszej krótkiej wizycie w Montenegro 5 lat temu w końcu w tym roku udało się pobyć tam dłużej, trzy dni pozwoliły zobaczyć sporą jej część i większość miejsc nas zachwyciła, pomimo morderczych temperatur, ale na dłuższy pobyt urlopowy się tam nie zdecydujemy, bo plaże (niedługo w mojej relacji przeniesiemy się do Czarnogóry)

Orebić - bardzo dobrze wspominam pobyt (Sv. Ilija ), choć sam Pelješac w mojej opinii ustępuje zarówno pobliskiej Korčuli czy Hvarowi

czekam na Korčulę, choć chyba znam już tam każdą uliczkę i murek

travel napisał(a):... Nasz apartament i zejście na najbliższą plażę:

Wasz apartament

travel napisał(a):... Po około 15 minutach dopływamy do Korczuli. Miasteczko z wody robi niesamowite wrażenie:

...

Uwielbiam ją z tej strony

Kasia i Krzyś napisał(a):Pag - wiadomo, zieleni nie uświadczysz zbyt dużo, ale to były chyba najlepsze wakacje w Cro pod względem wypoczynkowym, przez 10 dni w miejscu, gdzie "nic nie ma" musiało być relaksująco
zabrakło mi dwóch hitów widokowych wyspy - Sv. Vida i Beretnicy/Beritnicy, ale wiadomo, każdy spędza urlop jak lubi

Na Sv.Vida zabrakło nam czasu a jeśli chodzi o Beritnicę to nie lubię "patelni" i nie chciało mi się tam iść w upale ,żeby tylko zrobić zdjęcie.

Kasia i Krzyś napisał(a):Kotor i Boka - cudowne po pierwszej krótkiej wizycie w Montenegro 5 lat temu w końcu w tym roku udało się pobyć tam dłużej, trzy dni pozwoliły zobaczyć sporą jej część i większość miejsc nas zachwyciła, pomimo morderczych temperatur, ale na dłuższy pobyt urlopowy się tam nie zdecydujemy, bo plaże (niedługo w mojej relacji przeniesiemy się do Czarnogóry)

No właśnie , plaże czarnogórskie nie zachwyciły nas , ale bardziej podobały mi się plaże w Boce Kotorskiej niż nad otwartym morzem

Kasia i Krzyś napisał(a):Orebić - bardzo dobrze wspominam pobyt (Sv. Ilija ), choć sam Pelješac w mojej opinii ustępuje zarówno pobliskiej Korčuli czy Hvarowi

Wiadomo gust nie podlega dyskusji

Kasia i Krzyś napisał(a):czekam na Korčulę, choć chyba znam już tam każdą uliczkę i murek

Będzie jeszcze dziś

gusia-s napisał(a): Wasz apartament

post-7016-0-51081200-1411414760.jpg

Czyżbyś też stacjonowała w tym apartamencie ?

travel napisał(a):... Po około 15 minutach dopływamy do Korczuli. Miasteczko z wody robi niesamowite wrażenie:

20170915_092113ż3 %2862%29.JPG

...

Uwielbiam ją z tej strony [/quote]

Jak pocztówka

travel napisał(a):

gusia-s napisał(a): Wasz apartament

post-7016-0-51081200-1411414760.jpg

Czyżbyś też stacjonowała w tym apartamencie ?

Nie, my absolutnie nie apartamentowi stacjonowaliśmy wtedy na kempingu Nevio w Orebic. Wasz apartman uchwyciłam płynąc na Korcule