Byłam w domu:)Relacja z odwiedzin w 2017r w skrócie PKO

travel napisał(a): A jutro czeka nas przeprowadzka

maslinka napisał(a):Pięknie pokazałaś Kotor pełen kotów i Monastyr Ostrog Wspaniałe zdjęcia!

maslinka napisał(a):Nadrobiłam zaległości i teraz się z Wami przeprowadzam Tylko dokąd

piekara114 napisał(a):Przeprowadzka do Orebicia

Różowe góry są super.

krakusowa napisał(a):

travel napisał(a): A jutro czeka nas przeprowadzka

Też mieliśmy się w tych dniach przeprowadzać do Cro, ale.... kiepskie prognozy pogody w Dalmacji zdecydowały
o pozostaniu jeszcze w MNE przez pięć dni
Zawsze to parę kilometrów dalej na południe czyli.... bliżej do Afryki

travel napisał(a):No i zepsułaś niespodziankę

piekara114 napisał(a):

travel napisał(a):No i zepsułaś niespodziankę

Przepraszam Myślałam, że jak na początku zagadka rozwiązana to można....ale będę już cicho siedzieć....

Abakus68 napisał(a):Dobrze, że nazwałaś ten kolor, którym niebo pomalowało zbocza, bo ja znam generalnie 3 kolory. Biały, czarny i inny... A poważniej, to kurczę, ile to ślicznych miejsc na świecie.

Abakus68 napisał(a): Aha, a nie masz gdzieś uchwyconego w podobnym stanie forda "Alosza" - jeśli Tobie, lub mężowi to coś mówi;)

Abakus68 napisał(a):No widzisz, a w moich stronach tak się nazywało model łady WAZ 2101 Żiguli.

Abakus68 napisał(a):Iza... Ja się urodziłem w Lubsku... Uczyłem się w Jasieniu i Szprotawie. Studiowałem w Poznaniu. Dla mnie dziki zachód to festiwale w Zielonej Górze i wariacje w Gubinie. Dla mnie w lesie rosną jagody a nie borówki, a człowiek wychodzi na dwór, bo na polu to żąłby zboże co najwyżej lub zbierał kanie. No może dla mnie też i sklep a nie piwnica, bana a nie pociąg takoż bryzgane kartofle... Ale to już studenckie naleciałości.

Abakus68 napisał(a):Mieszkam w Rząsce. Otwieram drzwi na balkon i patrzę na lądujące 2 km dalej na Balicach samoloty. Dookoła zielono i wspaniali sąsiedzi. Jestem niecałe 100 km od miejsca, gdzie w 1633 roku po raz pierwszy zanotowano nazwisko, jakim się posługuję. To dziewiąte lokum w moim życiu i kto wie czy ostatnie. Przywiązuję się tylko do ludzi... I nigdy mi nie przejdzie przez usta, że idę na pole:)

Abakus68 napisał(a):Mieszkam w Rząsce. Otwieram drzwi na balkon i patrzę na lądujące 2 km dalej na Balicach samoloty. Dookoła zielono i wspaniali sąsiedzi. Jestem niecałe 100 km od miejsca, gdzie w 1633 roku po raz pierwszy zanotowano nazwisko, jakim się posługuję. To dziewiąte lokum w moim życiu i kto wie czy ostatnie. Przywiązuję się tylko do ludzi... I nigdy mi nie przejdzie przez usta, że idę na pole:)

travel napisał(a):
Do Rząski smog krakowski pewnie nie dociera, no i za drzwiami masz tylko dwór