Wakacje 2013 co teraz wybrac

sandomingo napisał(a):

jara napisał(a):ja byłem w Tribunj,ale z dziećmi 12 i 15 lat.Dla nich było nudno,za spokojnie .

U mnie odpowiednio 10 lat mniej, czyli 2 i 5 lat.
Także na nudę to i tak narzekać nie będą mając morze i lody:)

dokładnie,a oto przykład

Taaaak...50 % dziecięcych potrzeb:)

jeśli ktoś szuka spokoju żeby wypocząć polecam Pisak ,my bliśmy na końcu Pisaka przy lasku ,i wszędzie blisko jak by ktoś chciał się zabawić lub zakupy zrobić ,woda bardzo czysta , z rybkami kolorowymi

No i niestety chyba będziemy musieli zmienić swoje plany wakacyjne i na Riviere Makarską i Pag będziemy zerkali przez Morze od strony Włoch. No nic czasami trzeba na wakacje zerknąć z ekonomicznego punktu widzenia taniej będzie we Włoszech niż w Cro - choć pewnie niewielu z Was w to uwierzy.
Tak więc w drodze "odprowadzę" Was do Graz a dalej każdy w swoją stronę:/

To prawda ja z sentymentu zaglądam do Cro w sierpniu a w lipcu z rozsądku do Grecji(wychodzi o 25-30 procent taniej)

pawelh napisał(a):To prawda ja z sentymentu zaglądam do Cro w sierpniu a w lipcu z rozsądku do Grecji(wychodzi o 25-30 procent taniej)

Ja naprawdę chętnie pojechał bym do CRO ( pierwszy raz ), jednak już teraz w prezencie Mikołajkowym dostałem potwierdzenie jak przyszły rok może być "cienki" jeśli chodzi o finanse i jak to się będzie kształtowało w mnie na początku przyszłego roku więc chcąc nie chcąc trzeba było przemyśleć niektóre planowane i nieplanowane wydatki.
A dlaczego Włochy a nie Cro... we Włoszech odpadają nam koszty wynajmu i w znacznym stopniu wyżywienia, więc na dobrą sprawę ponosimy tylko koszty dojazdu i noclegu tranzytowego. A wakacje i tak spędzone nad ciepłym morzem co prawda nad Morzem Tyrreńskim ale dobre i to.
Więc zakładając podstawowe wydatki 2 tyg. wakacje w Cro to około 5k PLN, a we Włoszech myślę że do 2-2,5k PLN się zamkniemy.

marcinbb napisał(a):Ja naprawdę chętnie pojechał bym do CRO ( pierwszy raz ), jednak już teraz w prezencie Mikołajkowym dostałem potwierdzenie jak przyszły rok może być "cienki" jeśli chodzi o finanse i jak to się będzie kształtowało w mnie na początku przyszłego roku więc chcąc nie chcąc trzeba było przemyśleć niektóre planowane i nieplanowane wydatki.
A dlaczego Włochy a nie Cro... we Włoszech odpadają nam koszty wynajmu i w znacznym stopniu wyżywienia, więc na dobrą sprawę ponosimy tylko koszty dojazdu i noclegu tranzytowego. A wakacje i tak spędzone nad ciepłym morzem co prawda nad Morzem Tyrreńskim ale dobre i to.
Więc zakładając podstawowe wydatki 2 tyg. wakacje w Cro to około 5k PLN, a we Włoszech myślę że do 2-2,5k PLN się zamkniemy.

najpierw w oczy rzuciła mi się końcówka i już miałam pytać jakim cudem się ci to udaje ale doczytałam.
ja planowałam Włochy ale w końcu się ogarnęłam i zgłębiłam temat finansów. Zrobiłam .. i w 2013 ponownie pojadę do Cro. Nie zdawałam sobie sprawy, że jest rzeczywiście dużo drożej
Teraz dumam nad regionem. Jak coś wydumam to na pewno podczepię się pod temat i popytam bywalców Cro o zdanie

Ja w przyszłym roku jadę 2 razy do Cro
Sam sobie zazdroszczę
W majowy weekend do Umag (odwiedzę m.in Rovinj, Postojną Jamę na Słowenii) a w lipcu do Żaborić. I tu plany zwiedzania są przeogromne - od Kuterevo (odwiedzic misiaki), ponownie Plitwice, Sibenik, Primosten, Rogoznica, Trogir, Brela może w końcu Imotski...

A może ktoś z Was był tam i podpowie mi coś jeszcze?

Pasjonat Chorwacji napisał(a):Ja w przyszłym roku jadę 2 razy do Cro
Sam sobie zazdroszczę
W majowy weekend do Umag (odwiedzę m.in Rovinj, Postojną Jamę na Słowenii) a w lipcu do Żaborić. I tu plany zwiedzania są przeogromne - od Kuterevo (odwiedzic misiaki), ponownie Plitwice, Sibenik, Primosten, Rogoznica, Trogir, Brela może w końcu Imotski...

A może ktoś z Was był tam i podpowie mi coś jeszcze?

a NP KRKA

Pasjonat Chorwacji napisał(a):Ja w przyszłym roku jadę 2 razy do Cro
Sam sobie zazdroszczę
W majowy weekend do Umag (odwiedzę m.in Rovinj, Postojną Jamę na Słowenii) a w lipcu do Żaborić. I tu plany zwiedzania są przeogromne - od Kuterevo (odwiedzic misiaki), ponownie Plitwice, Sibenik, Primosten, Rogoznica, Trogir, Brela może w końcu Imotski...

A może ktoś z Was był tam i podpowie mi coś jeszcze?

Porec i Jame Baredine i Limski fiord i NP Briuni

Sv Jure.

mervik napisał(a):

Pasjonat Chorwacji napisał(a):Ja w przyszłym roku jadę 2 razy do Cro
Sam sobie zazdroszczę
W majowy weekend do Umag (odwiedzę m.in Rovinj, Postojną Jamę na Słowenii) a w lipcu do Żaborić. I tu plany zwiedzania są przeogromne - od Kuterevo (odwiedzic misiaki), ponownie Plitwice, Sibenik, Primosten, Rogoznica, Trogir, Brela może w końcu Imotski...

A może ktoś z Was był tam i podpowie mi coś jeszcze?

a NP KRKA

Dzięki, NP KRKA już zwiedziłem. I być może przez to, że byłem tam po Plitvicach nie bardzo mi się podobało

Natomiast: Porec, Jame Baredine, Limski fiord, NP Briuni i Sv. Jure ciagle przede mną
Na Sv. Jure miałem zamiar dostac się w tym roku (byłem w Vinisce), ale ze względu na awarię auta (sprzęgło) musiałem sobie odpuścić.

Dzięki za te propozycje!

A dlaczego sobie odpuściłeś? Nie dało rady wejść? Podobno fajne wejście jest - ja zobaczę w tym roku jak się wchodzi wybieram się pieszo bo "paliwo za drogie" trzeba oszczędzać

nabuchodonozor20 napisał(a):A dlaczego sobie odpuściłeś? Nie dało rady wejść? Podobno fajne wejście jest - ja zobaczę w tym roku jak się wchodzi wybieram się pieszo bo "paliwo za drogie" trzeba oszczędzać

Niby tak, ale z Vinisce miałem ca 100 km
Sporo czytałem na naszym forum o Sv. Jure i wydaje mi się, że wjazd wąskimi dróżkami, z niewielką ilością mijanek daje więcej przeżyć niż wchodzenie. Poza tym wiesz.... w pewnym wieku lepiej podjechać

Pasjonat Chorwacji napisał(a):Ja w przyszłym roku jadę 2 razy do Cro
Sam sobie zazdroszczę
W majowy weekend do Umag (odwiedzę m.in Rovinj, Postojną Jamę na Słowenii) a w lipcu do Żaborić. I tu plany zwiedzania są przeogromne - od Kuterevo (odwiedzic misiaki), ponownie Plitwice, Sibenik, Primosten, Rogoznica, Trogir, Brela może w końcu Imotski...

A może ktoś z Was był tam i podpowie mi coś jeszcze?

Patrzcie tylko
Aleś się rozpuścił
A może najpierw napisz gdzie byłeś