Wakacje 2013 co teraz wybrac

Pag ma tę zaletę, że na nim samym nie ma za bardzo co zwiedzać (nie ma konkretnych i bardziej znanych zabytków) za to z niego ładnie widać góry na lądzie, tak więc można łączyć leniwe plażowanie z kontemplacją krajobrazu, który mamy cały niemal czas przed oczami (nie dotyczy miejscowości ulokowanych na północnej stronie zalewu Paśkiego, choć w okolicy Metajny są lokalne, ciekawe i księżycowe "góry").
I to jest to, czego nie ma nawet w Makarskiej, bo podobne widoki na ląd i góry są dopiero na.... Braćiu.
Zróbcie sobie wycieczkę do Paklenicy- obowiązkowo!
Minimum zaliczycie i będziecie mogli dalej się plażować.

Wiecie, jak człowiek jeździł od tylu lat do Cro do jednego, swojego miejsca, gdzie nie musiał się martwić rezerwacją i terminami bo zawsze dla niego było tam miejsce to teraz jak po tylu latach postanowił jechać gdzie indziej i zobaczyć coś nowego i stanął przed koniecznością znalezienia apartamentu to czuje się jak słoń w składzie porcelany. Poważnie. Ja sobie nawet nie zdawałam sprawy, że szukanie miejscówki to taka trudna sprawa

Popatrzyliśmy z żoną na propozycję jednak chyba będziemy jechali tam gdzie damy radę i na koniec zjedziemy z autostrady na wybrzeże i znajdziemy jakieś miasteczko które będzie nam odpowiadało... a raczej naszej córce. Bo mi wystarczy kawałek morza rurka i maska do nurkowania i lokalne piwo. Dla żony 2 tyg. odpoczynku, tydzień zakupów, 2-3 dni zwiedzania, później znów odpoczynek i to wszystko w 2 tyg.
Tylko pytanie do Was czy "celować" w jakiś konkretny zjazd np. Pakostane, Vodice a może jakiś części wybrzeża powinniśmy z jakiś powodów unikać?

może Tribunj?

Ja polecam Igrane, 8 raz w Chorwacji okazał się wypadem idealnym pod każdym względem. Trzy plaże w bezpośredniej bliskości, plaża na wprost od kwatery tzw. miejska, na prawo dzika plaża "Virgin beach" , na lewo plaża bez nazwy , knajpki, spacery i do miejsc, które warto zobaczyć blisko. Do tego mieliśmy super gospodynię. Chłopaki z grupy wyjazdowej wspominają coś o Grecji na 2013 rok, a ja mimo zasady, że co roku jedziemy w inne okolice Crolandu jeszcze raz bym tam wróciła. Po co szukać lepszego miejsca jeżeli idealne już odkryliśmy.

Co do Igranie podzielam zdanie natomiast takich "idealnych" miejsc znajdziesz w Grecji bez liku i dużo taniej

Szkoda, że tak bardzo zniechęcacie do Istrii - myslę o wyjeździe właśnie tam w 2013 (Rovinj). Zamierzałem trochę pozwiedzać (lubimy coś nowego zobaczyć) Pula Vrsar na chwilę Wenecja. Plaża z umiarem - nie za bardzo lubię całymi dniami. Jednak po Waszych opiniach zaczynam się zastanawiać nad Istrią - aż tak źle? Czy tak źle w porównaniu z Dalmacją? Czytałem relacje na forum i wypadalo dobrze, nawet bardzo dobrze.

Po ośmiu letnich pobytach w Dalmacji w różnych miejscach, najwyższa pora było zobaczyć Istrię. Tym razem jednak wybrałem się w tym miesiącu, czyli październiku...1 dzień spędziłem w Poreć, 2 dni w Rovinj, zobaczyłem Pulę i wiele innych...2 dni spędziłem w Krk oraz 2 dni w Baście na wyspie Krk...
Zobaczyłem Istrię i stwierdziłem, że w kontekście urlopu tam nie pojadę, lepsza jest jednak Dalmacja, różni są też ludzie...ale cieszę się, że wreszcie zobaczyłem Istrię i mam porównanie...
Bardzo podobał mi się Rovinj, tym bardziej, że pogoda była jak latem ale...
1. ceny wyższe - o wiele, pod Niemców i Włochów ( piwo toceno od 18 - 26 kn...w Dalmacji najdroższe Ożujsko toceno spotkałem za 19 kn ale w restauracji )
2. ludzie nie tak serdeczni i otwarci jak w Dalmacji
3. klimat i tereny bardziej jednak odpowiadają mi w Dalmacji

Takie jest moje zdanie, nie mam zamiaru znięchęcać do Istrii tym bardziej, że są ludzie, którzy wypoczywają tylko tam i czuja się tam świetnie...jeżeli ktoś ze znajomych zapytałby mnie co polecam to bez wahania wskażę na Dalmację

"1. ceny wyższe - o wiele, pod Niemców i Włochów "

O jak wiele? Kwatery ?, codzienne życie urlopowicza ?

Jeżeli chodzi o kwatery np. w Rovinj to w październiku najniższą cenę usłyszałem za 40 i ludzie mniej są skłonni do negocjacji...w sieciowych sklepach ceny są takie same, tutaj różnic nie zauważyłem ale jeżeli chodzi o puby, restauracje to ceny są wyższe...nawet pizza, której w Chorwacji unikam jest droższa...kiedy kupowałem owoce na targu - zgodnie z tradycją, targowałem się ale tym razem moje starania w przeciwieństwie do Dalmacji spełzły na niczym ...warto nadmienić, że to był październik ! Co w takim razie jest w sierpniu, kiedy Włosi mają urlopy ?

MARK1 napisał(a):Szkoda, że tak bardzo zniechęcacie do Istrii - myslę o wyjeździe właśnie tam w 2013 (Rovinj). Zamierzałem trochę pozwiedzać (lubimy coś nowego zobaczyć) Pula Vrsar na chwilę Wenecja. Plaża z umiarem - nie za bardzo lubię całymi dniami. Jednak po Waszych opiniach zaczynam się zastanawiać nad Istrią - aż tak źle? Czy tak źle w porównaniu z Dalmacją? Czytałem relacje na forum i wypadalo dobrze, nawet bardzo dobrze.

Nie jest źle,jest bardzo fajnie ,tylko inaczej jak w Dalmacji.Tam był nasz pierwszy wyjazd do Cro.Wszędzie blisko,dużo mieścinek do obejrzenia i Wenecja.Można przecież tydzień Istria,tydzień Dalmacja.
Pozdrawiam
jacek

2salamandra22 napisał(a):Ja polecam Igrane, 8 raz w Chorwacji okazał się wypadem idealnym pod każdym względem. Trzy plaże w bezpośredniej bliskości, plaża na wprost od kwatery tzw. miejska, na prawo dzika plaża "Virgin beach" , na lewo plaża bez nazwy , knajpki, spacery i do miejsc, które warto zobaczyć blisko. Do tego mieliśmy super gospodynię. Chłopaki z grupy wyjazdowej wspominają coś o Grecji na 2013 rok, a ja mimo zasady, że co roku jedziemy w inne okolice Crolandu jeszcze raz bym tam wróciła. Po co szukać lepszego miejsca jeżeli idealne już odkryliśmy.

Witaj,

Poproszę o namiar na kwaterkę w Ingrane

pozdrawiam,

Mysiaty - dzięki za "pociszenie" w sprawie Istrii

MARK1 napisał(a):Szkoda, że tak bardzo zniechęcacie do Istrii - myslę o wyjeździe właśnie tam w 2013 (Rovinj). Zamierzałem trochę pozwiedzać (lubimy coś nowego zobaczyć) Pula Vrsar na chwilę Wenecja. Plaża z umiarem - nie za bardzo lubię całymi dniami. Jednak po Waszych opiniach zaczynam się zastanawiać nad Istrią - aż tak źle? Czy tak źle w porównaniu z Dalmacją? Czytałem relacje na forum i wypadało dobrze, nawet bardzo dobrze.

Ja byłem z rodziną dwa razy w Rovnj(i jeszcze kilka razy w innych miejscach w Cro)i osobiście uważam,że miasto,zabytki,okolica jest super.Dopóki nie pojedziesz,nie zobaczysz nie dowiesz się czy Ci odpowiada,każdy ma inny gust i każdy wymaga czegoś innego.Tylu ile pytający-tyle opinii-:)
Pozdrawiam

MARK1 napisał(a):Szkoda, że tak bardzo zniechęcacie do Istrii - myslę o wyjeździe właśnie tam w 2013 (Rovinj). Zamierzałem trochę pozwiedzać (lubimy coś nowego zobaczyć) Pula Vrsar na chwilę Wenecja. Plaża z umiarem - nie za bardzo lubię całymi dniami. Jednak po Waszych opiniach zaczynam się zastanawiać nad Istrią - aż tak źle? Czy tak źle w porównaniu z Dalmacją? Czytałem relacje na forum i wypadalo dobrze, nawet bardzo dobrze.

Wiesz.. wszystko zależy od tego jak chcesz spędzić wakacje. Jeśli się nastawiasz na zwiedzanie i mało plaży to Istria nie jest złym wyborem. Natomiast jeśli nastawiasz się raczej na plażowanie a tylko kilka wycieczek to jest jedno ale: dogodniej jest wtedy mieszkać na kempingu czy na ośrodku wypoczynkowym niż wynajmować apartament ponieważ na Istrii (szczególnie na jej zachodnim wybrzeżu) jest mnóstwo kempingów i ośrodków wypoczynkowych, które są położone bezpośrednio przy brzegu a tym samym mało jest takich zwykłych miejskich plaż dostępnych dla każdego typu wszystkie miejscowości na Riwierze Makarskiej czy Pakostane. W Rovinj jest taka miejska plaża na Zlatni Rat ale to jest ze 2 km z buta z centrum. Jest jeszcze plaża ośrodka Villa Rubin. Autem 7 minut z centrum.
Jeśli chodzi o ceny to pozwolę sobie nie zgodzić się z Alessandro, dla mnie było tak samo a nawet ciut taniej. Podczas pobytu w Rovinj odwiedziliśmy: Porec, Vrsar, Limski Kanał, Pulę z wycieczką na Rt Kamenjak, Brsec, Moscenicką Dragę, Rabac i Labin. Jeśli bym miał jeszcze raz wybierać miejsce pobytu to chyba wschodnie wybrzeże Istrii. Ale ja już chyba na Istrię nie wrócę. Jestem zakochany w Chorwacji od Sibenika na dół