W zależności od sytuacji pojadę do Zagrzebia przez Letenye (stare przejście) albo przez Lendava."
Też jeżdżę z Bytomia i dokładnie taką samą trasą jak ta przez Ciebie zaproponowana. Jeżeli chodzi o przejścia to mogę wypowiadać się o tylko o Lendavie (zawsze tam przekraczam granicę). W ciągu ostatnich 12 lat stałem tam w korku dwa razy. Tak po około 30-40 minut. I tak naprawdę te korki spowodowane były przez stojące w kolejce autokary. Dojazd do przejścia jest jednojezdniowy. Kilka stojących w kolejce autokarów blokowało dojazd do bramek dla aut osobowych, które tak naprawdę były puste. A Google świeciło się na czerwono pokazując korek. Celnicy nie bardzo kwapili się do rozładowania kolejki
Taka sytuacja miała miejsce na wjeździe i przy powrocie.
Chociaż w tym roku w lipcu przejście było "wymarłe"
Pozdrawiam


.png)
.png)
.png)
.png)

.png)
.png)