Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Trasa przez Słowację, Węgry [ POMOC ]

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Gofer83
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 88
Dołączył(a): 09.12.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Gofer83 » 09.05.2018 15:18

walp napisał(a):
bluesman napisał(a):No i nie wiem jak to rozumieć 8O

Normalnie, jako żart, bo jeśli ktoś pisze, że przeraża go odcinek Szombathely - Letenye, to może się spodziewać takich odpowiedzi. :)

Widzę same alfy i omegi niby ynteligenty a czytać nie potrafią. Więc wyjaśnię. To będzie mój 6 raz do Chorwacji, z czego 4 razy jechałem przez Słowację i Węgry lecz zawsze autostradą, gdyż jest dużo mniejsze prawdopodobieństwo trafienia zwierza. Mało przyjemna opcja w drodze na wakacje.
Wklejam link by jaśniej wytłumaczyć moje obawy. http://www.youtube.com/watch?v=x3ZMaMDUpO4
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13438
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 09.05.2018 15:46

Gofer83 napisał(a):Widzę same alfy i omegi niby ynteligenty a czytać nie potrafią. Więc wyjaśnię.

Inteligentny pisze się przez "i". U mnie rzeczywiście IQ nie jest zbyt wysokie, dlatego dzięki za wyjaśnienie (super film).

Czy ten odcinek przeraża Cię ze względu na zaprezentowane stado? Większe prawdopodobieństwo i niebezpieczeństwo jest w przypadku pojedynczej sztuki, bo trudniej zauważyć, a takie spotkanie może się zdarzyć praktycznie na każdym zalesionym odcinku drogi, wykluczając oczywiście autostrady i zabezpieczone drogi ekspresowe.
tranquilo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1483
Dołączył(a): 07.02.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) tranquilo » 09.05.2018 15:53

walp napisał(a):a takie spotkanie może się zdarzyć praktycznie na każdym zalesionym odcinku drogi, wykluczając oczywiście autostrady i zabezpieczone drogi ekspresowe.


No nie wiem, jakby takie stado gnało to możliwe że ten płotek wzdłuż autostrady okazałby się z lekka zbyt słaby. :roll:

No ale racja, zdażyć się może wszystko i wszędzie. Jak nie wjedziesz w jelenia na starej 86, to sie możesz rozwalić na autostradzie bo zasnąłeś z nudów.
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13438
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 09.05.2018 16:06

Nie kwestionuję, że przejazd autostradą, szczególnie w nocy jest bezpieczniejszy.
Wyżej napisałem, że jeśli pojadę przez tamtą okolicę, to wybiorę autostradę, ale nie dlatego, że droga lokalna mnie przeraża, ale żeby zminimalizować ryzyko.
Yanush
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 878
Dołączył(a): 03.07.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Yanush » 09.05.2018 17:35

walp napisał(a):ale żeby zminimalizować ryzyko.

Zminimalizujesz ryzyko spotkania dzikiego zwierza do zera jeśli pozostaniesz w domu :oczko_usmiech: :papa:
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13438
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 09.05.2018 17:40

Yanush napisał(a):
walp napisał(a):ale żeby zminimalizować ryzyko.

Zminimalizujesz ryzyko spotkania dzikiego zwierza do zera jeśli pozostaniesz w domu :oczko_usmiech: :papa:

Yanush, bardzo cenię sobie Twoje refleksje, ale ja nie napisałem, że chcę zminimalizować to ryzyko do zera, bo wówczas rzeczywiście trzeba by zostać w domu, tylko pisałem ogólnie o minimalizacji ryzyka.
:papa:
romuald22
zbanowany
Posty: 4865
Dołączył(a): 22.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) romuald22 » 09.05.2018 18:34

Gofer83 napisał(a):Widzę same alfy i omegi niby ynteligenty a czytać nie potrafią. Więc wyjaśnię. To będzie mój 6 raz do Chorwacji, z czego 4 razy jechałem przez Słowację i Węgry lecz zawsze autostradą, gdyż jest dużo mniejsze prawdopodobieństwo trafienia zwierza. Mało przyjemna opcja w drodze na wakacje...

Jechałem przez Węgry i Słowację do Chorwacji chyba już kilkadziesiąt razy.
Słowacja zawsze autostradą z racji mej lokalizacji, a Węgry zwykle kultową 86.

Węgry zdarzało mi się jechać nocą, w dzień, rano, po południu. Największe zwierzęta jakie spotkałem na drodze to były komary.
Czy to Cię zapewni, że nie spotkasz czegoś większego? Nie.

Natomiast kiedyś na autostradzie w Słowacji przebiegło mi przez drogę jakieś stworzenie psopodobne, a mój odruchowy, omijający manewr kierownicą przy prędkości autostradowej, o mały włos nie zakończył się dachowaniem.

Niedaleko mnie (Żywca) na S1 (ogrodzonej) widziałem już przebiegające czy zabite przez samochody sarny.

Tak, że prawdopodobieństwo prawdopodobieństwem, ale życie pisze własne scenariusze.

I "ynteligenty" nic nie pomogą.
Majo
Globtroter
Posty: 38
Dołączył(a): 21.01.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) Majo » 09.05.2018 18:45

Cześć wszystkim. Wyjezdzam z Lublina do Breli w lipcu. Jechac autostradami przez Sk i H czy sa jakies inne sensowne opcje? Zaznaczam,że jadę pierwszy raz i będę jedynym kierowcą.
romuald22
zbanowany
Posty: 4865
Dołączył(a): 22.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) romuald22 » 09.05.2018 18:57

Majo napisał(a):Wyjezdzam z Lublina do Breli w lipcu. Jechac autostradami przez Sk i H czy sa jakies inne sensowne opcje?

Co to są "sensowne opcje" ?
Jedni jeżdżą tylko autostradami, inni dzielą autostrady z drogami niepłatnymi, jeszcze inni unikają autostrad.
Każdy to robiący widzi w tym jakiś sens. Ma swoje priorytety, preferencje, możliwości itp.

Nikt za Ciebie nie wybierze.
Nikt nie wie jakim jesteś kierowcą. Nikt nie wie którędy dokładnie chcesz jechać. Czy na raz czy z postojem noclegowym.
Nie oczekuj jakiejś precyzyjnej odpowiedzi na tak zadane pytanie.
19Gumis20
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 290
Dołączył(a): 08.05.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) 19Gumis20 » 09.05.2018 21:08

romuald22 napisał(a):Niedaleko mnie (Żywca) na S1 (ogrodzonej) widziałem już przebiegające czy zabite przez samochody sarny.


Kiedyś jadąc niemiecką autostradą byłem świadkiem a w zasadzie uczestnikiem "zmielenia" dzika przez trzy samochody. Najpierw wpadł pod naczepę tira, później przejechał go drugi tir, później my. Nie wiem jakie miały uszkodzenia dwa pierwsze pojazdy ale wyglądało to bardzo nieciekawie. A niby taka super niemiecka autostrada.

Wracając do Węgier, raz jadąc starą 86 miałem na poboczu łosio-jelenio-coś tam, był to duży zwierzak. Wtedy sie przestraszyłem ale wcale mnie ta sytuacja nie zniechęciła do podróżowania tą trasą. Więcej zwierzyny spotkałem w śląskich miastach, a już szczytem była rodzina dzików przebiegają przez ul. Mikołowską w Katowicach - Brynów, sam w to nie wierzyłem co widziałem ;-)
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12178
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 09.05.2018 21:14

Majo napisał(a):Cześć wszystkim. Wyjezdzam z Lublina do Breli w lipcu. Jechac autostradami przez Sk i H czy sa jakies inne sensowne opcje? Zaznaczam,że jadę pierwszy raz i będę jedynym kierowcą.

Jeżdżę z Lublina i nigdy nie korzystam ze słowackich autostrad. Nie widzę celu płacić za 20 km jazdy. Węgry zawsze autostradą i zawsze przez Budapeszt. Proponuję nocleg w drodze jeśli prowadzisz sam.
Marsallah
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2275
Dołączył(a): 31.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 10.05.2018 10:00

Hercklekot napisał(a):
Marsallah napisał(a):To mój pierwszy post w tym wątku. Dotąd jeździłem PL-SK-AT-SLO-HR, natomiast na ten rok planuję wyłom i jazdę z Austrii (ta jest obowiązkowa, bo nocuję w Wiedniu) w kierunku Węgier. Stąd parę pytań po pierwszej analizie trasy.

1. Czy możecie potwierdzić, że jadąc od granicy AT/HU (Koszeg) drogą 87 przez Szombathely i dalej 86 w kierunku Lenti dalej lokalnymi do przejścia (starego, nie autostradowego) Letenye/Gorican nie potrzebuję węgierskiej winiety?
2. Czy warto zamiast tego ściąć (jadąc dalej 86) w kierunku słoweńskiego trójkąta i granicę chorwacką przejechać w Mursko Sredisce zamiast w Letenye i czy ta droga na Węgrzech jest płatna?
3. Jakie macie doświadczenia z podróży chorwacką autostradą na odcinku Gorican - Zagrzeb (w Chorwacji zamierzam jechać autostradą)?

:papa:


Co do pierwszego pytania - darmowe, drugie - jeździłem przez Mursko i przez Letenye i polecam jednak Mursko, bo chcąc uniknąć węgierskich winiet na M70 musiałbyś tłuc się lokalnymi i dziurawymi drogami (jechałem, nie warto). Także 86-tką do Słoweńskiej granicy, trzeci zjazd na rondzie na Dolga Vas i potem w Lendavie przypilnować zjazdu na Mursko.
W Redics przed słoweńską granicą przy drodze jest dobra knajpa z tradycyjnym węgierskim żarełkiem, polecam: https://goo.gl/maps/KJD7iNrqon92
W Mursko zawsze pobieram kuny z bankomatu ZB i robię zakupy w sąsiedniej piekarni.
Z Mursko do Cakovca droga jest ok, ale nie da się szybko, bo często są wioski. Autostrada Gorican - Zagrzeb jest OK, nie najnowsza, ale nie ma na niej dużego ruchu.
PS - na autostradę wjedź na wysokości Cakovca (przejazd przez miasto nie jest uciążliwy, nie ma co wjeżdżać na obwodnicę), nie jedź przez Varażdin.

https://goo.gl/maps/pFZXrLnzvry


Tomek, dzięki za wyczerpującą odpowiedź :!:

Co do tych dziurawych dróg na trasie od 86 do Letenye, to masz jakiś konkretny odcinek na myśli? Bo jak się patrzy (wyrywkowo...) na GSV, to nie wyglądają one tragicznie. Sądziłem, że lepiej jechać na Letenye, żeby wcześniej znaleźć się na autostradzie w Chorwacji (a nie lecieć przez wiochy). Ale wierzę Ci, skoro tak sam wybrałeś, mając za sobą głębsze empiryczne doświadczenia :)

Jeżeli chodzi o trasę przez słoweński trójkąt - dzięki za mapkę. Wszystko jasne, widzę, że oznakowanie w Słowenii dobre (jak zwykle zresztą).

Co do tej knajpy w Redics, to można tam płacić kartą? Inną walutą niż forinty? Gadają w jakimś ludzkim języku? Pewnie dojcz?

Fajna trasa przez Chorwację, dzięki za mapę!
Violette
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 407
Dołączył(a): 08.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Violette » 10.05.2018 10:17

Marsallah napisał(a):O, witaj, Jarku! Widzę, że i Ty stałeś się przechrztą :D

P.S. To co ująłeś w końcówce swojej wypowiedzi rozumiem baaardzo dobrze - od paru dni robię różne mapki i ładuję na dysk google :)

Ja już drugi rok całą wiosnę badam temat. W ubiegłym roku pojechaliśmy w końcu "po staremu", czyli Cz-A-SLO. Liczne spowolnienia w obie strony spowodowały, że w tym roku temat odświeżyłam.
Na tę chwilę mam taki pomysł, żeby pojechać do Brna, a dalej przez Bratysławę i Węgry.
Trochę zniechęca mnie jazda między Tychami a Ziliną, więc kombinuję, żeby ominąć ten odcinek. Moje obawy mogą kosztować mnie ok. 75 zł. dodatkowej winiety.
Ostatecznie i tak decyzję podejmiemy ostatniego dnia przed wyjazdem :oops:
Jedziemy w połowie czerwca, więc mam coraz mniej czasu na moje dylematy. :wink:
el_grego
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 292
Dołączył(a): 12.02.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) el_grego » 10.05.2018 10:28

Marsallah napisał(a):...
Co do tych dziurawych dróg na trasie od 86 do Letenye, to masz jakiś konkretny odcinek na myśli? Bo jak się patrzy (wyrywkowo...) na GSV, to nie wyglądają one tragicznie. Sądziłem, że lepiej jechać na Letenye, żeby wcześniej znaleźć się na autostradzie w Chorwacji (a nie lecieć przez wiochy). Ale wierzę Ci, skoro tak sam wybrałeś, mając za sobą głębsze empiryczne doświadczenia :)
...


86 --> Lenti --> Lovaszi --> M70 https://goo.gl/maps/LP2JPbzvM6L2

Tragedii nie ma... jechałem w zeszłym roku, asfalt może nie jest idealny, ale można spokojnie jechać z maksymalną (oczywiście dozwoloną :D ) prędkością bez obawy o zawieszenie. Stan obecny niewiele różni się od tego na zdjęciach ze StreetView (z roku 2012) - przybyło kilka łat, kilka pęknięć ale nic strasznego.
zag
Croentuzjasta
Posty: 184
Dołączył(a): 09.10.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) zag » 10.05.2018 10:38

Majo napisał(a):Cześć wszystkim. Wyjezdzam z Lublina do Breli w lipcu. Jechac autostradami przez Sk i H czy sa jakies inne sensowne opcje? Zaznaczam,że jadę pierwszy raz i będę jedynym kierowcą.

Kolego z Lublina to musisz przejechać całe Węgry wzdłuż, to pozostała tylko autostrada, Słowację twój wybór, jak jeździłem przez Barwinek i Preszów to również autostradą.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Trasa przez Słowację, Węgry [ POMOC ] - strona 100
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone