Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Rumuńskie wyrypy: 2022

Niepodległość od Imperium Osmańskiego Rumunia uzyskała 9 maja 1877 roku. Połowa ludności Rumunii zginęła w II wojnie światowej. W Rumunii w 1917 roku wydano najmniejszy na świecie banknot o nominale 10 bani (10 groszy) - ma on 2,75 cm szerokości i 3,8 cm długości. Timisoara było pierwszym europejskim miastem, które wprowadziło konne tramwaje w 1869 roku i elektryczne oświetlenie ulic w 1889 roku.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58951
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 28.01.2010 11:48

Okazuje się, że to grupa Francuzów spędza ekologiczne wakacje na wschodzie Europy.

Obrazek

Tu wysypali się z furmanek, by zobaczyć z bliska funkcjonujący młyn wodny.

Obrazek

Obrazek

Wmieszaliśmy się w tłumek, a widząc ich ciekawe spojrzenia, uśmiechamy się do nich. Wołam:
- Vive la France!
- Vive la Pologne! - wtórują po wypytaniu się o naszą narodowość.
Napotykam wzrok brodatego jak i ja Francuza i - wiedzeni jakimś przeczuciem - jednocześnie wykrzykujemy:
- Vive la Roumanie!

Zapanowuje ogólna radość trzech narodów. Jeszcze chwilkę z nimi gawędzimy, po czym się żegnamy.

Obrazek

Obrazek

Spacerujemy w górę wsi.

Obrazek

Obrazek

Przypatrujemy się balkonom, werandom, bramom.

Obrazek

Obrazek

Gdy wracamy do samochodu, furmanki wciąż stoją puste, a Francuzi zwiedzają wnętrze chałup, gdzie czeka ich ekologiczny posiłek i mnóstwo okazji do wydania kasy na ekologiczne pamiątki. ;)

Obrazek

Zostawiamy Sarbi i jedziemy w stronę przełęczy.

Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.freehost.pl
http://wfs.cba.pl
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 28.01.2010 12:13

Franz napisał(a):Francuzi zwiedzają wnętrze chałup, gdzie czeka ich ekologiczny posiłek i mnóstwo okazji do wydania kasy na ekologiczne pamiątki. :wink:


:lol: :lol: :lol: :wink:

Zaglądam tak za każdym razem na kolejny odcinek i kolejny raz łapię się za głowę, jak to zrobić, żeby to wszystko zobaczyć :roll: . Trudno za jednym razem zmieścić góry i wioski z sześciu razów :wink: ale na pewno coś wykombinuję :lol: . Jak znajdę chwilę, przelecę przez wszystkie odcinki, pospisuję nazwy, posprawdzam na mapie i sporządzę plan "śladami Franza" :wink: . Już się cieszę :idea:

Pozdrawiam
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 28.01.2010 12:21

Franz napisał(a): Napotykam wzrok brodatego jak i ja Francuza i - wiedzeni jakimś przeczuciem - jednocześnie wykrzykujemy:
- Vive la Roumanie!


Mam wrażenie z tego i jeszcze innego (chyba Twojego tematu - już nie pamiętam dokładnie), że o swojej brodzie wyrażasz się zawsze z niesamowitą estymą... :)

(Ja swoją zgoliłem jakoś dwa lata temu... :) )

Pozdrawiam
Mariusz
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58951
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 28.01.2010 16:15

kulka53 napisał(a):Zaglądam tak za każdym razem na kolejny odcinek i kolejny raz łapię się za głowę, jak to zrobić, żeby to wszystko zobaczyć :roll: .

Nie da się. Po prostu się nie da. Na szczęście. :) Zawsze będzie jeszcze coś do zobaczenia...

Interseal napisał(a):Mam wrażenie z tego i jeszcze innego (chyba Twojego tematu - już nie pamiętam dokładnie), że o swojej brodzie wyrażasz się zawsze z niesamowitą estymą...

Czyżbym napisał: "Vive la barbe!" ?.. ;)
Nie traktowałem tego jako okazji do okazania szacunku brodaczom. Wspomniałem o brodatym Francuzie, bo z moich licznych francuskich wojaży kojarzę, że mała jest populacja tamtejszych brodaczy. O sobie napomknąłem na wszelki wypadek, gdyby ktoś napisał: "Cóż z tego, że Francuz ma brodę?! Ty też masz!". :lol:

Ale fakt - czuję duchowe pokrewieństwo z ludźmi o zapuszczonej, niechlujnej brodzie. :twisted:

Pozdrawiam,
Wojtek Franz
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 28.01.2010 16:38

Franz napisał(a):Ale fakt - czuję duchowe pokrewieństwo z ludźmi o zapuszczonej, niechlujnej brodzie. :twisted:

A ja mam obowiązek raz w tygodniu (przynajmniej) się ogolić ...
C'est la vie ...

Wiesz, wszystkiego się nie zobaczy, ale "...jak ja się u ciebie napatrzę, to ich tak nawidzę ... że strach!!!" :wink:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 28.01.2010 19:16

Franz napisał(a):Ale fakt - czuję duchowe pokrewieństwo z ludźmi o zapuszczonej, niechlujnej brodzie. :twisted:


Dlatego jako były brodacz, podjąłem temat :wink: .

Wracając do właściwego tematu. Bardzo podoba mi się ten dom z kolorową mozaiką na elewacji. Zastanawiam się, czy ma ona za zadanie informować o jakiejś specjalnej lub specyficznej funkcji tego domu lub jego właściciela...

Podobają mi się także te furmanki. U nas to już są specjalne kolasy, sanie, czy pseudo wozy drabiniaste do przewozu turystów, dobrze że jeszcze koń koniem pachnie..., tam tradycyjne wozy, pewnie na co dzień w gospodarstwie używane. Eh... czas się tam zatrzymał.

Pozdrowienia.
Mariusz
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58951
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 30.01.2010 14:15

Interseal napisał(a):Bardzo podoba mi się ten dom z kolorową mozaiką na elewacji. Zastanawiam się, czy ma ona za zadanie informować o jakiejś specjalnej lub specyficznej funkcji tego domu lub jego właściciela...

Tiaaa... nie wiem. O ile dobrze pamiętam, to więcej tego rodzaju mozaik nie spotkałem.

Interseal napisał(a):Eh... czas się tam zatrzymał.

Tam czas jednak szybko płynie. Tylko - ma jeszcze długą drogę. Jest szansa, że przez kilka lat jeszcze da się zobaczyć tę "starą" Rumunię...

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58951
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 01.02.2010 14:11

Zaledwie cztery kilometry dalej leży ostatnia wieś przed przełęczą Neteda. Budesti [budeszti].

W niektórych wsiach Maramureszu pobudowane są po dwie cerkwie. Zwyczajowo noszą nazwy "de jos" (dolna) oraz "de sus" (górna). W mijanych wioskach skupialiśmy się na ogół na jednej z nich - ocenianej na ciekawszą (chociaż to może być dyskusyjne) - z prozaicznej przyczyny braku czasu. W Budesti mamy zamiar odwiedzić obie cerkwie.

Na pierwszą natykamy się od razu po wjechaniu do wioski.

Obrazek

Obrazek

To biserica de jos.

Obrazek

Obrazek

Zbudowana w 1643r, dębowa cerkiew posiada rzadko spotykany detal - cztery dodatkowe małe wieżyczki na rogach dzwonnicy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obchodzimy kościółek z każdej strony, po czym schodzimy do wsi.

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano 05.02.2010 13:28 przez Franz, łącznie edytowano 1 raz
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58951
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 01.02.2010 14:17

Oprócz licznych, drewnianych domów, przyciągają nasz wzrok tradycyjne marmaroskie bramy wjazdowe.

Obrazek

Obrazek

Ale gdzież może się znajdować ta druga cerkiew?.. Zasięgamy języka.
- W dół, potem w prawo, zaraz w lewo, kawałek prosto i znowu w prawo...
OK, po tak dokładnych wskazówkach, na pewno ją znajdziemy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wyjeżdżamy jakby poza wieś. Ale skoro to górna cerkiew, to może dosyć wysoko musimy podjechać.

Obrazek

Obrazek

Dolina bardzo ładna. Ale tracimy nadzieję, że postępujemy zgodnie ze wskazówkami.

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.freehost.pl
http://wfs.cba.pl
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 01.02.2010 14:26

Franz napisał(a):Na pierwszą natykamy się od razu po wjechaniu do wioski.
To biserica de jos. (dolna)
Zbudowana w 1643r, dębowa cerkiew posiada rzadko spotykany detal - cztery dodatkowe małe wieżyczki na rogach dzwonnicy.
Obchodzimy kościółek z każdej strony, po czym schodzimy do wsi.


Kościółek ma wspaniałą dzwonnicę z tymi czterema wieżyczkami.
Ale chociaż to dolna cerkiew i tak jest na niewielkim wzgórzu bo potem schodzicie do wsi.

Dębowa cerkiew ma tylko 370 lat i te deseczki z których jest wybudowana też mają tyle lat?
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 01.02.2010 14:31

...prześliczna ta architektura ... ile pomysłów , ile pracy !!!... urokliwe miejsca.

Faktycznie jakby cywilizacja o tym zakątku świata zapomniła .... i całe szczęście ! :)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 01.02.2010 19:07

W tym Maramureszu nawet kamienie w strumieniu mają kolor starego, wyczasowanego drewna...:)
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58951
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 01.02.2010 22:18

Lidia K napisał(a):
Franz napisał(a):Na pierwszą natykamy się od razu po wjechaniu do wioski.
To biserica de jos. (dolna)
Zbudowana w 1643r, dębowa cerkiew posiada rzadko spotykany detal - cztery dodatkowe małe wieżyczki na rogach dzwonnicy.
Obchodzimy kościółek z każdej strony, po czym schodzimy do wsi.


Kościółek ma wspaniałą dzwonnicę z tymi czterema wieżyczkami.
Ale chociaż to dolna cerkiew i tak jest na niewielkim wzgórzu bo potem schodzicie do wsi.

Dębowa cerkiew ma tylko 370 lat i te deseczki z których jest wybudowana też mają tyle lat?

Tak, jest na stoku, powyżej szosy. Mówiąc, że "schodzimy", mam na myśli te schodki, pokazane na pierwszej fotce.
Górna cerkiew zbudowana zostala w górnej części wsi - w kierunku przełęczy.

Nie wiem, czy to oryginalny gont z XVII w. czy też zostal odrestaurowany. Jestem przekonany, że odpowiednio dobrane i zakonserwowane drewno jest w stanie tyle wytrzymać, ale głowy nie dam. Może Mariusz by coś wiedział?..

mariusz-w napisał(a):Faktycznie jakby cywilizacja o tym zakątku świata zapomniła .... i całe szczęście !

Na szczęście, nawet teraz powstają nowe drewniane cerkwie. Tradycja podtrzymana. :)

Interseal napisał(a):W tym Maramureszu nawet kamienie w strumieniu mają kolor starego, wyczasowanego drewna...

Tak mnie te kolory zauroczyły, że poświęciłem kilka fotek na - w zasadzie - zwykły strumień. :)

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58951
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 05.02.2010 13:11

Obrazek

Po dosyć chmurnym dniu, późnym popołudniem słońce wydobywa krasę marmaroskiej wiosny.

Obrazek

Obrazek

Już wiemy na pewno, że tu żadnej cerkwi nie znajdziemy. Musieliśmy pomylić rozjazdy. Nawet przypuszczamy, gdzie to się mogło stać. Wracamy, zaglądając jeszcze w różne zakamarki. Podobają nam się znamiona nowoczesności przytwierdzone do tradycyjnych, drewnianych chałup, krytych gontem i łatanych, czym się da.

Obrazek

Obrazek

Dojeżdżamy do głównej szosy i po prostu kierujemy się na przełęcz Neteda.

Obrazek

Obrazek

Oczywiście, nie może zabraknąć tradycyjnych bram z rzeźbionymi tablicami.

Obrazek

Obrazek

Chyba już dostrzegamy to, czego tak uparcie szukamy.
Ostatnio edytowano 05.02.2010 13:28 przez Franz, łącznie edytowano 1 raz
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58951
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 05.02.2010 13:20

W odróżnieniu od dolnej cerkwi, stojącej ponad szosą, ta górna stoi w dolinie poniżej szosy, która tu już się zaczyna wspinać na zbocza.

Obrazek

Z ciekawością przyglądamy się porośniętemu mchem dachowi.

Obrazek

Obrazek

W bezpośrednim otoczeniu cerkwi wiele kolejnych, pięknych chałup.
Nigdy nie mam śmiałości kierowania obiektywu wprost na twarze ludzi, ale tu ich łagodny, dobrotliwy uśmiech w odpowiedzi na moje bezsłowne zapytanie przełamuje zahamowania.

Obrazek

Obrazek

Jeszcze ostatnie, ciekawe bramy.

Obrazek

Obrazek

I opuszczamy Budesti, zaliczając ją do najpiękniejszych marmaroskich wiosek. Chętnie tu kiedyś wrócimy, a teraz już wyjeżdżamy w kierunku przełęczy Neteda.

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.freehost.pl
http://wfs.cba.pl
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rumunia - România


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Rumuńskie wyrypy: 2022 - strona 12
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone