Przez Czechy, przez Austrię, przez Słowację, przez Węgry

Raul73 napisał(a):

LFB napisał(a): autostrada od Ziliny do Bratysławy to bajka, bardzo mały ruch i niemalże prosta droga.

... i jakościowo 10 razy lepsza od czeskiej "płytostrady".

.....i niedokończona...

Michalm2012 napisał(a):

Raul73 napisał(a):

LFB napisał(a): autostrada od Ziliny do Bratysławy to bajka, bardzo mały ruch i niemalże prosta droga.

... i jakościowo 10 razy lepsza od czeskiej "płytostrady".

.....i niedokończona...

Od Żyliny do Bratysławy jest ukończona - od 4 lat.

Na SV też jest ukończona

Ale mi chodzi o drogę 86 w okolicy Szombathely

Z Szombatehely do granicy w Redics ze Słowenią to już tylko trochę więcej niż godzina jazdy.Tam jest fajna droga bez żadnego kombinowania lecisz cały czas 86.

Od Żyliny do Bratysławy jest ukończona - od 4 lat.

Dokładnie, to że przed Bratysławą czasem z trzech pasów są dwa i ograniczenie do 100 lub 80km/h w niczym nie utrudnia ruchu i jedzie się cały czas płynnie.Swoją drogą nawet lepiej że nawigacje wytyczają trasę przez Czechy bo my mamy luz w Słowacji .

czekor68 napisał(a):Swoją drogą nawet lepiej że nawigacje wytyczają trasę przez Czechy bo my mamy luz w Słowacji .

Co prawda, to prawda

Raul73 napisał(a):

Michalm2012 napisał(a):

Raul73 napisał(a):

LFB napisał(a): autostrada od Ziliny do Bratysławy to bajka, bardzo mały ruch i niemalże prosta droga.

... i jakościowo 10 razy lepsza od czeskiej "płytostrady".

.....i niedokończona...

Od Żyliny do Bratysławy jest ukończona - od 4 lat.

tyle że jechałem kiedyś do Żyliny (właściwie kawałek za nią) i dojazd trwał ponad 3 godziny.
Licząc że po kilku minutach jestem na a4 a po kilku kolejnych na a1 to za 3 godziny jadąc autostradami jestem w stanie dojechać do Austrii. We wrześniu autobusem jechaliśmy do Znojmo 3 i pół godziny.
Większość waszych propozycji pokazuje w google około 11-12 godzin a rozbieżność jest nawet ponad 100 kilometrów, z tego co zauważyłem to albo wlec się na słowacką autostradę, a potem już z górki, choć przez węgry 86 też nie wiadomo jak będzie, najkorzystniej wychodzi chyba przez ljubljane i nove mesto, najwięcej jedzie się autostradą i mimo iż odległość najdłuższa to chyba najbardziej wiarygodne by dojechać szybko. nic poczytam co jeszcze ktoś wymyśli i w lipcu jakąś trasę się wybierze

paulr napisał(a):tyle że jechałem kiedyś do Żyliny (właściwie kawałek za nią) i dojazd trwał ponad 3 godziny.
Licząc że po kilku minutach jestem na a4 a po kilku kolejnych na a1 to za 3 godziny jadąc autostradami jestem w stanie dojechać do Austrii. We wrześniu autobusem jechaliśmy do Znojmo 3 i pół godziny.
Większość waszych propozycji pokazuje w google około 11-12 godzin a rozbieżność jest nawet ponad 100 kilometrów, z tego co zauważyłem to albo wlec się na słowacką autostradę, a potem już z górki, choć przez węgry 86 też nie wiadomo jak będzie, najkorzystniej wychodzi chyba przez ljubljane i nove mesto, najwięcej jedzie się autostradą i mimo iż odległość najdłuższa to chyba najbardziej wiarygodne by dojechać szybko. nic poczytam co jeszcze ktoś wymyśli i w lipcu jakąś trasę się wybierze

Mi trasa Cieszyn - Zilina zajmuje jakieś 1.5h, następnie trasa Zilina - Bratysława kolejne 1.5h

Czytając opinie doszedłem do takich wniosków:
1) Przez Cz i A jest drożej i szybciej, przez Węgry taniej i wolniej.
Ale gdy weźmie się pod uwagę objazd autostrady w Słowenii, to różnice nie są wielkie.
2) Mieszkając blisko A1, najlepsza opcja to przez Czechy - biorąc pod uwagę otwarcie w czerwcu mostu w Mszanie (to ja, mam kilometr od wjazdu na A1)
3) Jadąc przez Węgry, droga jest bardziej urozmaicona, natomiast przez CZ i A same autostrady czyli nuda
4) Wyjeżdżając w piątek to tylko Węgry, bo korki na granicy Slo-Cro to masakra ( ja wyjeżdżam w sobotę popołudniu, czyli mnie to nie dotyczy)
5) Autostrada-do jazdy w nocy jak dla mnie jest bardziej przekonywująca

Co było do udowodnienia

Podsumowując, dla mnie przy moim trybie jazdy, miejscu zamieszkania, czasu wyjazdu to trasa przez Czechy i Austrię

Ale szanuję opinie jeżdżących przez Węgry, szczególnie czekor 86 i dids są przekonywujący i dobrze uzasadniają tą trasę i gdy kiedyś będę wyjeżdżał do Cro w piątek, może się skuszę na opcję węgierską.
Ps. Do wszystkich hejterów: to są moje prywatne i subiektywne wnioski więc proszę o wyrozumiałość

Aha jeszcze jedno. Jadąc do Cro obowiązkowo muszę się zatrzymać w dawnym sklepie bezcłowym za Mikulovem na granicy czesko-austriackiej, ponieważ moja małżonka zawsze tam wyhaczy jakąś promocję na kosmetyki, bądź kupuje sobie perfumy których w Polsce nie ma.

Jackar napisał(a):
Ale szanuję opinie jeżdżących przez Węgry, szczególnie czekor 86 i dids są przekonywujący i dobrze uzasadniają tą trasę i gdy kiedyś będę wyjeżdżał do Cro w piątek, może się skuszę na opcję węgierską.
Ps. Do wszystkich hejterów: to są moje prywatne i subiektywne wnioski więc proszę o wyrozumiałość

Powoli, ja nigdy przez Węgry nie jechałem , zawsze Czechy, Austria (z rożnymi wariantami) i Słowenia z objazdem autostrady. Trasa przez Węgry mnie kusi, ale z domu do Cieszyna mam ok 1 godz, piszecie ze Cieszyn - Żylina to następne 1,5 godz - jadąc przez Czechy to w tym czasie jestem już za Brnem ("płytostrada" mi nie przeszkadza). Jeśli bym miał jechać przez Węgry to raczej jechałbym Brno - Bratysława i droga 86 i to tylko dlatego żeby przejechać się inną trasą.
Mi na razie najbardziej pasuje trasa przez Czechy - Austrię i tu zjazd na Ilz i Feldbach - Słowenia przez Lenart i Ptuj a w Chorwacji najlepiej "starą drogą", a jak mi się spieszy to autostradą .

a to dids przepraszam, ale jakiś post na temat Węgier chyba puściłeś?

witam jak ominąc ten kawałek płatnej autostrady od spielfeld do maribor
czy trasa nr 437 jest płatna.lub prosze o inna trase.
dzieki marek

Zapewne tak, bo mnie od kilku już lat "kuszą", ale jakoś nie mogę się zdecydować

m.r.k.77 napisał(a):witam jak ominąc ten kawałek płatnej autostrady od spielfeld do maribor
czy trasa nr 437 jest płatna.lub prosze o inna trase.
dzieki marek

OMG sie zaczyna, a nie możesz jak wszyscy przez Mureck - Lenart i Ptuj