Re: Pierwszy raz
napisał(a) jdubowski » 24.05.2008 19:41
fhuzbych napisał(a):NO I 3 droga moze tak wyjazd wczesnie rano np ok 4 nad ranem z Katowic CADCA ZILINA PRIEVIDZA NITRA KOMARNO I WĘGRY SZEKES-FEHERVAR I NAD BALATON tam jestem ok 10-12
Kiedyś do Budapesztu jechałem podobnie.
Zwróć uwagę że Zilina - Prievidza - Nitra to domena dróg krętych a w pewnych odcinkach również stromych (Fackovske sedlo).
Jeśli jedziesz w sobotę rano to drogi w okolocy Balatonu są nieźle zatłoczone, a w każdej miejscowości kilka świateł i przejść dla pieszych, tłumy plażowiczów nie oglądających się na auta - trzeba mieć oczy z wszystkich stron głowy.
fhuzbych napisał(a): Ta droga trwała by 2 dni ale ponieważ kieruję sam była by bezpieczna nie wymagałaby winiet ani na słowacji ani na węgrzech
Nie wiem jak ty, ale mnie telepanie się przez wioski i górzyste kręte drogi męczy bardziej niż jazda autostradami (Słowacja i Węgry to nie są kraje gdzie autostrady bywają zatłoczone). Realne oszczędności na winietach są rzędu 40 zł. Na paliwie faktycznie zaoszczędzisz.
Mój tegoroczny plan zakłada jazdę w tamtą stronę drogą tradycyjną (Cieszyn - Czadca - Żylina - Bratysława - Graz - Maribor - Krapina - Zagrzeb - A1). Powrót - 3 warianty:
1. jak wyżej tyle że przez Ptuj i Lenart
2. przez Węgry drogą 86
3. ewentualnie przez Węgry ale z użyciem autostrad, włącznie z obwodnicą Budapesztu.
W obie strony jadę poza wekendem.