Pływanie pontonem w Chorwacji

FUX napisał(a):Sie powtórzę. Mam na zbyciu 2 dorosle i 2 mlodzieżowe kamizelki ratunkowe w stanie nowości, 2 kotwice, 4 odboje i jedna bojke do cumowania.

jakie masz te kamizeli i ile sobie cenisz? adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

kaz344 napisał(a):

FUX napisał(a):Sie powtórzę. Mam na zbyciu 2 dorosle i 2 mlodzieżowe kamizelki ratunkowe w stanie nowości, 2 kotwice, 4 odboje i jedna bojke do cumowania.

jakie masz te kamizeli i ile sobie cenisz? adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

-30% pasuje od tego, co w necie?

raw napisał(a):Jak poradziliście sobie z naklejeniem liter na ponton,bo u mnie pomimo elastycznych liter po spuszczeniu powietrza marszczą się i się odklejają.Zastanawiam się czy można jakimś mało aktywnym klejem czy coś w tym rodzaju zadziałać(wiadomo PVC wchodzi z wieloma subst.w reakcję).Z reguły proponuje się w firmach stały nadruk ,ale to odpada.Macie jakiś pomysł ?

Rysio napisał(a):Też mi się pomarszczyły ale po napompowaniu znów się rozmarszczyły. Trzymają od zeszłego roku pomimo że gumjak całą zimę stał na dworze na przyczepce podłogą do góry. Robiłęm to z foli samoprzylepnej banerowej Oracal.

Dużo zależy od rodzaju użytej folii. Oracal ma ich wiele rodzajów. Początkowo zrobili mi z folii Oracal 641 i efekt jak u Rysia - po spuszczeniu powietrza napis zmarszczony, po napompowaniu niby OK, ale jak się dokładniej przyjżeć, to się obsuwał względem pierwotnego położenia i pozostawał brudzący się klej.

Poczytałem trochę na temat napisów i folii samoprzylepnych na naszym i innych forach tudzież specjalistycznych stronach z branży reklamowej i wyszło na to, ze trzeba zastosować folię tzw. plandekową ORACAL 451 lub Avery Signflex 2200. Folie te wulkanizują się z podłożem PCV.

Podałem nazwy firmie reklamowej i zrobili mi napis z jeszcze innej folii Macsoft http://www.mactac.pl/products-macsoft-900-1-11--24.htm ze wskazówką, żebym nakleił i potrzymał na słońcu to się będzie trzymać. Tak też zrobiłem. Jeden dzień na słońcu + wieczorem przed spuszczeniem powietrza suszarka do włosów. Folia dopasowała się do "gęsiej skórki" pontonu. Po spuszczeniu powietrza żadnych zmarszczek! Wygląda pierwsza klasa, czy może w dzisiejszych czasach należałoby powiedzieć zaje...fajnie?

A wygląda to tak:




Pozdro
Jacek

Dzięki Jacek za wyczerpujące instrukcje,muszę w takim razie zamówić folię ,którą wymieniłeś.Myślę,że wielu skorzysta z tej rady na przyszłość.Dzięki !

Infob jakiego użyłeś kleju. Podaj jakiś przedział cenowy liter 200 , 300 zł.
za usługę. Efekt faktycznie bardzo fajny.

Tedeus napisał(a):Infob jakiego użyłeś kleju. Podaj jakiś przedział cenowy liter 200 , 300 zł.
za usługę. Efekt faktycznie bardzo fajny.

Klej jest już na folii samoprzylepnej.

Udało mi się za darmo - podłączyłem się do firmy kolegi, który zamawia dużo reklam - takie duperele zrobili mu gratis.

Pytaj w firmach reklamowych lub u producentów plandek samochodowych. Jak pytałem w takiej firmie to mówili, że w granicach 50-60 zł i to bardziej dlatego, że liczą minimum 1 mkw.

Pozdr
Jacek

infob napisał(a):

Tedeus napisał(a):Infob jakiego użyłeś kleju. Podaj jakiś przedział cenowy liter 200 , 300 zł.
za usługę. Efekt faktycznie bardzo fajny.

Klej jest już na folii samoprzylepnej.

Udało mi się za darmo - podłączyłem się do firmy kolegi, który zamawia dużo reklam - takie duperele zrobili mu gratis.

Pytaj w firmach reklamowych lub u producentów plandek samochodowych. Jak pytałem w takiej firmie to mówili, że w granicach 50-60 zł i to bardziej dlatego, że liczą minimum 1 mkw.

Pozdr
Jacek

Ok. Dzięki. pozd.

Popieram przedmówców.
Zamawiałem takie literki w agencji reklamowej. Koszt całe 25zł za komplet. Moje były na tzw. "folii bannerowej". Może przy zwijaniu nieco się marszczyły, ale nie odklejały. Przy sprzedaży pontonu udało mi się je bez większego trudu odkleić, a pozostałe ślady usunąć za pomocą CIF'a.

Mam takie małe pytanko lokalne do Warszawiaków. Gdzie wodujecie pontony nad zalewem zegrzyńskim?

nmd napisał(a):Mam takie małe pytanko lokalne do Warszawiaków. Gdzie wodujecie pontony nad zalewem zegrzyńskim?

W porcie Pilawa. Zjeżdżasz z głównej trasy przy stacji benzynowej w prawo jadąc od Marek [już w Nieporęcie] i jakieś dwieście metrów dalej
po prawej stronie jest brama wjazdowa. Budka ze szlabanem . Płacisz
10 zł. i zostawiasz auto na cały dzień. Ja na trawniku obok auta pompuje
ponton przykręcam kółka własnej produkcji [i niestety z tąd mam spory kawałek do plaży ale wszystko asfaltem. Proponuje wpisać w Google Earth
port Pilawa i zobaczysz że w okolicy możesz też postawić auto w innych miejscach [doradzam przyjazd do 10]. Równie dobrze po minięciu budki ochrony [płacisz 20 zł.] możesz podjechać pod samą plażę. Jeżdżę tam dla tego że klimat jest dość fajny , masz do dyspozycji natryski i toalety
bez opłat dodatkowych i auto stoi sobie w miarę bezpiecznie. Oczywiście można pojechać z drugiej strony Zegrza i znaleźć parking za 5 zł.[to akurat cena z przed dwóch lat] blisko do wody ale ludzie przy samochodach rozkładają się z grilami [teren nie ogrodzony] i wygląda
to jak spęd , poza tym zostawiając tam samochód odczucia są mniej komfortowe. pozd.

Tedeus napisał(a):

nmd napisał(a):Mam takie małe pytanko lokalne do Warszawiaków. Gdzie wodujecie pontony nad zalewem zegrzyńskim?

W porcie Pilawa. pozd.

Dzięki Ci bardzo! Wszystko super, tylko jeszcze kółek nie mam...

nmd napisał(a):Mam takie małe pytanko lokalne do Warszawiaków. Gdzie wodujecie pontony nad zalewem zegrzyńskim?

Ja woduję w ośrodku WAT w Zegrzu
Teren ogrodzony, 10 zł za auto/doba, slip betonowy praktycznie przy parkingu (więc nie trzeba nic daleko przenosić )
Pozdrawiam
Tomek

Witam wszystkich na tym forum.
Wlasnie zamowilem pontonik Busha Favorit Pro 370 > http://www.bushboats.com/en/motor-boats/favorit-pro.html
pod powyzszym adresem sa jego zdjecia.

Mam pytanko w ktorym miejscu i do czego przywiazac w nim kotwice i linke cumownicza ?

I pytanie do infob:
Jaka czcioneczke zastosowales do naklejenie numeru na swoim ponotnie: nazwa i rozmiar ?

http://www.bushboats.com/en/technical-support/owner-s-manual.html

Pewnie dostaniesz też, instrukcje po polsku

Swoją drogą znajomy mi poradził aby na pawęży przykręcić śruby z okiem.
Aby móc cumować i z dziobu i z rufy.

W Twoim przypadku najlepszym chyba rozwiązaniem będzie lina przepleciona na górze tuby. W moim gumjaku mam ucho cumownicze z przodu w połowie wysokości tuby a u Ciebie są tylko te metalowe uszka. Uważam, że tam wiązanie jest średnim rozwiązaniem, bo może Ci wyciągać cumę z pontonu podczas płynięcia pod kil, chyba że dobrze na pokładzie zabezpieczysz Na ten rok na pawęży dorobiłem 2 ucha po bokach z takich elementów:





Stąd