Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

REJS-opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13812
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 10.03.2017 18:39

CROnikiCROpka napisał(a):
tyniolek napisał(a):
CROnikiCROpka napisał(a):
tyniolek napisał(a):Ledwo udało mi się nadrobić, a tu znowu 6 stron, nie wytrzymam. Muszę się poprawić, bo niedługo to nawet do szorowania pokładu się nie będę nadawała.

Coś idę ostatnio pod wiatr, to dlatego :roll:


Wezmę Cię do pomocy przy fitnesie :p


Przyda się forma :oczko_usmiech:


Tylko pamiętaj, najpierw masa, potem... :mrgreen:

jeszcze szorowanie pokładu po drodze :oczko_usmiech:
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5978
Dołączył(a): 03.04.2014
Re: Opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 10.03.2017 21:15

beatabm napisał(a):jeszcze szorowanie pokładu po drodze :oczko_usmiech:

sprzatanie-ruchomy-obrazek-0021.gif
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13812
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 10.03.2017 21:17

dhmegi napisał(a):
beatabm napisał(a):jeszcze szorowanie pokładu po drodze :oczko_usmiech:

sprzatanie-ruchomy-obrazek-0021.gif

szorowanie pokładu wabi delfiny, one też lubią jak jest PORZĄDNIE :oczko_usmiech:
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5978
Dołączył(a): 03.04.2014
Re: Opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 10.03.2017 21:29

beatabm napisał(a):
dhmegi napisał(a):
beatabm napisał(a):jeszcze szorowanie pokładu po drodze :oczko_usmiech:

Załącznik sprzatanie-ruchomy-obrazek-0021.gif nie jest już dostępny

szorowanie pokładu wabi delfiny, one też lubią jak jest PORZĄDNIE :oczko_usmiech:

Więc jeśli dziewczyny się mocno przyłożą do szorowania pokładu, to może jeszcze trochę delfinów pooglądamy. :smo:
delfin-ruchomy-obrazek-0059.gif
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13812
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 11.03.2017 10:32

Część szesnasta – z dziennika jachtowego 2 września 2016 wyjście z Żut 7:30-wejście do Pirovac 17:00 (wspomina Kapitańska Baba)

Plan na dziś : przestawiamy się do mariny ACI Żut aby wejść na szczyt (163 m n.p.m.) i obejrzeć z góry Archipelag Kornati + ustawić własny kopczyk z kamieni.

DSC_4927.JPG


DSC_4960.JPG


DSC_4953.JPG


W marinie szukamy wolnego miejsca i widzimy.....znajomy jacht Chlorka.

DSC_4972.JPG


Cumujemy przy nich, witamy się po raz kolejny wylewnie i biegiem na szczyt :)

DSC_4893.JPG


DSC_4896.JPG


DSC_4902.JPG


Nie możemy napatrzeć się na Park Kornati. Wciąga....

DSC_4909.JPG


DSC_4933.JPG


DSC_4935.JPG


Spaleni słońcem chowamy się pod parasol.

DSC_4923.JPG


DSC_9657.JPG


Z góry widać, że na morzu wieje mocno...

DSC_4900.JPG


Jachty chodzą mocno zarefowane.

DSC_4912.JPG


Księżniczki w końcu znalazły to czego brakowało im na jachcie – swoje trony :)

DSC_4944.JPG


DSC_4947.JPG


DSC_4951.JPG


Wracamy do mariny, oddajemy cumy i spływamy.

Kierunek Pirovac przez Muretrsko More.

Ale zaraz zaraz....ktoś nas goni..... Chlorek?

No to się poregacimy.

14796077_10210899062851909_280112642_o.jpg


14800067_10210899086572502_706685704_o.jpg


DSC_4982.JPG


DSC_9727.JPG


DSC_9736.JPG


DSC_9747.JPG


DSC_9762.JPG


DSC_9780.JPG


Pływamy wokół siebie nawzajem, robimy sobie zdjęcia, filmy, jest wesoło.

Niestety czas nas goni, żegnamy Przyjaciół i kierujemy się między wyspy na ostatnią kąpiel tego roku.

DSC_9911.JPG


DSC_9948.JPG


Zatoczka przyjemna, woda ciepła, standard.

Godzina pluskania się mija szybko.

DSC_5020.JPG


DSC_5024.JPG


Nagle wiatr zmienił kierunek i zaczął bardzo szybko przybierać na sile.

Załoga na pokład, kotwica góra i wychodzimy.

I tu rozpoczęła się najdziksza jazda w czasie całego tego rejsu.

Wiatr oczywiście jaki kierunek?

Bajdewind?

Nie!!!!!

Tym razem piękny baksztag, rozwijamy tylko genuę i pędzimy na złamanie karku, szybciej niż fale wokół nas.

DSC_9701.JPG


Upajająco.

DSC_9849.JPG


Na tej ostatniej prostej pobiliśmy rekord prędkości na tym rejsie.

Niestety wszystko co dobre za szybko się kończy.

Pirovac niepokojąco rośnie nam w oczach więc odpalamy diesla, zwijamy genuę i tu niezła jazda – wejście do portu na pełnym cycu.

Fale przelewają się przez falochron, wiatr gwiżdże.

Obsługa mariny już na nas czeka.

Ostatnie cumowanie mimo bardzo trudnych warunków ocenione na celująco.

Jednak po dwóch tygodniach rejsu zdawaliśmy jacht z pewną nieśmiałością.

Na szczęście armator nie miał uwag :oczko_usmiech:

DSC_9140.JPG


Czas napić się za cudowne ocalenie :D

DSC_9501.JPG
AdamZ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1626
Dołączył(a): 27.08.2012
Re: Opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamZ » 11.03.2017 10:41

beatabm napisał(a):Na szczęście armator nie miał uwag :oczko_usmiech:

Też bym nie miał, sztuka się zgadza :mrgreen:
Fajne takie spotkania na wodzie :boss:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13812
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 11.03.2017 10:43

Część szesnasta – z dziennika jachtowego 2 września 2016 wyjście z Żut 7:30-wejście do Pirovac 17:00 (wspomina Doktor)
Poranek jest rześki i cieplutki.

DSC_9527.JPG


Ryby dojrzały w nocy i nabrały ważności.

Pachną znakomicie, a smakują na zimno jeszcze lepiej, a że rybka lubi pływać to i trzeba jej to umożliwić podając zimnego cyca.

DSC_9496.JPG


Nie od razu oczywiście.

Najpierw herbata dla Kapitańskiej ( w kropiastym) i dla Kapitana oraz kawa dla Doktora.

Płyniemy na Kornaty.

Wieje pięknie i załoga wprawiona już wie wszystko co i jak.

Jak skręcać i jak ciągnąć i luzować.

DSC_4858.JPG


W marinie po sąsiedzku jacht z zaprzyjaźnioną polską załogą.

DSC_9697.JPG


Znowu powitania i rewerencje.

My już od rana przepłynęliśmy kawałek a oni dopiero zbierają się na śniadanie.

Nie każdy jest rannym ptaszkiem.

Zdobywamy Kornaty.

DSC_9577.JPG


Wdrapujemy się w upalnym słońcu po skałach ostrych jak żyletki.

DSC_9564.JPG


Wokół sucha roślinność pełna kolców i ostrych liści.

DSC_9562.JPG


DSC_9571.JPG


Czuję się trochę jak bohater filmu Pan i władca: Na krańcu świata.

Konkretnie przyrodnik, przyjaciel kapitana odkrywający wyspy Galapagos.

DSC_9590.JPG


Tutaj legwanów nie ma, ale też jest … iście.

Wieje a my z góry podziwiamy krajobraz szaro piaskowych, okrągłych wysp rozrzuconych na błękicie morza.

DSC_9609.JPG


DSC_9561.JPG


Widać ruch na morzu, jeden z jachtów widoczny na wodzie gdzieś daleko płonie i to solidnie.

DSC_9620.JPG


Co się mogło stać?

Wycieczka pasjonująca.

Dostawiamy nasze kamyki do piramidek.

Księżniczka Ewa pełna cierpliwości buduje zadziwiająco stabilną konstrukcję.

DSC_9647.JPG


DSC_9650.JPG


Jeszcze sesja fotograficzna na kamiennym tronie,

DSC_9617.JPG


wspólne zdjęcie załogi

DSC_9641.JPG


i wracamy.

Na morzu chłodniej.

Wieje pięknie a że spotykamy załogę zaprzyjaźnioną, to wśród śmiechów i żartów możemy się pościgać.

Mają piękny jacht polskiej produkcji.

DSC_9707.JPG


DSC_9728.JPG


Nasz jednak ma wspaniałą i nawet umundurowaną załogę.

DSC_4992.JPG


Śpiewy i radosne krzyki.

Potem jeszcze ostatni raz moczymy nasze północne ciała w ciepłym Adriatyku.

Musi nam to starczyć na cały rok.

DSC_5022.JPG


To już ostatnie żeglarskie godziny i bogowie wiatrów wynagradzają nam borę i bajdewindy.

Płyniemy szybko i maksymalnie baksztagiem wykorzystując czas wspólnej zabawy.

A potem już ostatni raz, koncertowo wręcz cumujemy w marinie.

Smutek i nostalgia.

W nagrodę za dzielność morską najmłodsze księżniczki otrzymują odznaczenia od Kapitana.

Ściągamy banderę przy śpiewie

.

Słońce już zeszło z gór…

Zdajemy jacht, ale ostatnia noc jeszcze na jachcie i bladym świtem podróż.

Poznajemy się jeszcze z załoga czeską, cumującą obok, a ogólnie to: Jedno co warto to upić się warto….

Powrót trochę szybszy bo i samochód już nie tak obciążony.

Wszyscy schudli.

Przekroczenie tunelu w górach przenosi nas z gorącego lata śródziemnomorskiego we wczesną wilgotną jesień klimatu umiarkowanego.

Po powrocie w domowe pielesze i do pracy spotyka mnie jedno (żeby nie było, Kapitan ostrzegał): TOTALNE NIEZROZUMIENIE.

I trzeba z tym żyć do następnego rejsu......
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13812
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 11.03.2017 10:45

AdamZ napisał(a):
beatabm napisał(a):Na szczęście armator nie miał uwag :oczko_usmiech:

Też bym nie miał, sztuka się zgadza :mrgreen:
Fajne takie spotkania na wodzie :boss:

:D
to co pokazaliśmy armatorowi przy podejsciu do nabrzeża utwierdziło Go w przekonaniu że nie musi sprawdzać jachtu przy odbiorze :oczko_usmiech:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5016
Dołączył(a): 18.08.2013
Re: Opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 11.03.2017 11:02

No, i na koniec trochę pochodziliście po lądzie.. :lol: i to jakim - wzniosłym :!:

Wybieram się dzisiaj na spacer m.in. do gdyńskiej mariny - może wypatrzę Jam Session :?:

Było super - wesoło i cycaście 8) Dzięki że nas zabraliście :hut:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13812
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 11.03.2017 11:07

Katerina napisał(a):No, i na koniec trochę pochodziliście po lądzie.. :lol: i to jakim - wzniosłym :!:

Wybieram się dzisiaj na spacer m.in. do gdyńskiej mariny - może wypatrzę Jam Session :?:

Było super - wesoło i cycaście 8) Dzięki że nas zabraliście :hut:

Mam nadzieje ze teraz na spacerze w marinie troszkę inaczej spojrzysz na stojące tam łodzie :)
Jam Session pewnie stoi w CRO - tam pływa w czarterze.
Ląd musiał być - toż my też trochę szczurki lądowe :) A że ładny to szkoda nie odwiedzić :D
Ostatni odcinek będzie jutro, dziś jeszcze nie do końca koniec :D Jutro będzie coś specjalnego dla naszej Cycowej CROpelkowej Załogi :mrgreen:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5016
Dołączył(a): 18.08.2013
Re: Opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 11.03.2017 11:12

beatabm napisał(a):
Katerina napisał(a):No, i na koniec trochę pochodziliście po lądzie.. :lol: i to jakim - wzniosłym :!:

Wybieram się dzisiaj na spacer m.in. do gdyńskiej mariny - może wypatrzę Jam Session :?:

Było super - wesoło i cycaście 8) Dzięki że nas zabraliście :hut:

Mam nadzieje ze teraz na spacerze w marinie troszkę inaczej spojrzysz na stojące tam łodzie :)
Jam Session pewnie stoi w CRO - tam pływa w czarterze.
Ląd musiał być - toż my też trochę szczurki lądowe :) A że ładny to szkoda nie odwiedzić :D
Ostatni odcinek będzie jutro, dziś jeszcze nie do końca koniec :D Jutro będzie coś specjalnego dla naszej Cycowej CROpelkowej


Załogi :mrgreen:



Od teraz patrząc na jachty będę nierozerwalnie kojarzyć je z ..cycem i pękać ze śmiechu.

Czekam na pożegnalny odcinek zatem.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13812
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 11.03.2017 11:14

Katerina napisał(a):
beatabm napisał(a):
Katerina napisał(a):No, i na koniec trochę pochodziliście po lądzie.. :lol: i to jakim - wzniosłym :!:

Wybieram się dzisiaj na spacer m.in. do gdyńskiej mariny - może wypatrzę Jam Session :?:

Było super - wesoło i cycaście 8) Dzięki że nas zabraliście :hut:

Mam nadzieje ze teraz na spacerze w marinie troszkę inaczej spojrzysz na stojące tam łodzie :)
Jam Session pewnie stoi w CRO - tam pływa w czarterze.
Ląd musiał być - toż my też trochę szczurki lądowe :) A że ładny to szkoda nie odwiedzić :D
Ostatni odcinek będzie jutro, dziś jeszcze nie do końca koniec :D Jutro będzie coś specjalnego dla naszej Cycowej CROpelkowej


Załogi :mrgreen:



Od teraz patrząc na jachty będę nierozerwalnie kojarzyć je z ..cycem i pękać ze śmiechu.

Czekam na pożegnalny odcinek zatem.

Zapraszam jutro :papa:
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108909
Dołączył(a): 10.09.2004
Re: Opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 11.03.2017 11:34

beatabm napisał(a):Ostatni odcinek będzie jutro, dziś jeszcze nie do końca koniec :D Jutro będzie coś specjalnego dla naszej Cycowej CROpelkowej Załogi :mrgreen:

To ja (majtek) :wink: już dzisiaj w podziękowaniu za Super Rejs :lol: :idea:

Dla Księżniczek :lol:



Dla Doktora :lol:



Dla Kapitana :lol:

Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13812
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 11.03.2017 11:41

Janusz Bajcer napisał(a):
beatabm napisał(a):Ostatni odcinek będzie jutro, dziś jeszcze nie do końca koniec :D Jutro będzie coś specjalnego dla naszej Cycowej CROpelkowej Załogi :mrgreen:

To ja (majtek) :wink: już dzisiaj w podziękowaniu za Super Rejs :lol: :idea:

Dzięki Majtku za aktywny udział :lol: I zapraszam jeszcze jutro :)
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108909
Dołączył(a): 10.09.2004
Re: Opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 11.03.2017 11:46

Będę do końca :lol: ... i jeden dzień dłużej :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
REJS-opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie. - strona 3...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone