Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

REJS-opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13812
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 06.03.2017 22:53

Franz napisał(a):
beatabm napisał(a):Popychamy łódkę do przodu ręcznie – a w zasadzie nożnie.

Taki... rower wodny...

Pozdrawiam,
Wojtek

rower albo raczej hulajnoga :)
słoma79
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2166
Dołączył(a): 29.11.2015
Re: Opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) słoma79 » 06.03.2017 22:53

beatabm napisał(a):
słoma79 napisał(a):
beatabm napisał(a):
AdamZ napisał(a):Przepraszam, przepraszam, bocianie już zajęte :)

nic się nie bój, majtka słoma79 przenosimy z sekcji cycowej do sekcji gimnastycznej :mrgreen:


a-aa-a-aa-aaaaaaaa-aa-aa-aa-a-a...

wymyśliłam inne rozwiązanie, w zwiazku z tym że potrzebujemy dwa bocianie gniazda dołączamy do Scorpiusa jacht, którym żeglowaliśmy w CRO w 2014r,

słoma79, w starym nowym jachcie gniazdo bocianie Twoje a i ze względu na nazwę pocycac będzie okazja

wakacje 2014 355.jpg


Dzięki za rozsądne rozwiązanie, bo przez przypadek sam się przeniosłem do sekcji śpiewaczej :|
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13812
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 06.03.2017 22:54

Janusz Bajcer napisał(a):
Katerina napisał(a):
a-aa-a-aa-aaaaaaaa-aa-aa-aa-a-a...


Temu Panu już dziękujemy..Właśnie połknął go rekin :mrgreen:

Ja mam wypróbowaną metodę na rekiny :oczko_usmiech:

nasze koło zatonęło wczoraj :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13812
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 06.03.2017 22:55

słoma79

Dzięki za rozsądne rozwiązanie, bo przez przypadek sam się przeniosłem do sekcji śpiewaczej

słoma79 ale czy nowa łódź i jej nazwa Ci pasuje?
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108908
Dołączył(a): 10.09.2004
Re: Opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 06.03.2017 22:56

Mam kilka zapasowych kółek dmuchanych :lol: :wink:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13812
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 06.03.2017 22:57

Janusz Bajcer napisał(a):Mam kilka zapasowych kółek dmuchanych :lol: :wink:

na załączonym obrazku było to widoczne :mrgreen:
słoma79
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2166
Dołączył(a): 29.11.2015
Re: Opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) słoma79 » 06.03.2017 23:07

beatabm napisał(a):
słoma79

Dzięki za rozsądne rozwiązanie, bo przez przypadek sam się przeniosłem do sekcji śpiewaczej

słoma79 ale czy nowa łódź i jej nazwa Ci pasuje?


O ile załoga ta sama, to wszystko mi pasuje...hej, ruszajmy w rejs...
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13812
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 07.03.2017 07:15

słoma79 napisał(a):
beatabm napisał(a):
słoma79

Dzięki za rozsądne rozwiązanie, bo przez przypadek sam się przeniosłem do sekcji śpiewaczej

słoma79 ale czy nowa łódź i jej nazwa Ci pasuje?


O ile załoga ta sama, to wszystko mi pasuje...hej, ruszajmy w rejs...

ruszamy, ruszamy :D Zaczyna się przecież kolejny dzień, czas opuścić gościnny port i w morze :D
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13812
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 07.03.2017 08:06

Część dwunasta – z dziennika jachtowego 29 sierpnia 2016 wyjście z Trpanj 8:00-wejście do Podgora 16:30 (wspomina Kapitańska Baba)

Przed nami koleiny dzień.

Załoga jeszcze śpi ale nie Kapitan i Kapitańska Baba.

Maniacy.

Znowu po cichutku odpalają dieselgrota o świcie i kierunek zatoka na poranną kąpiel.

DSC_8972.JPG


I znowu Doktor jak co dzień wypada z koi i robi Kapitańskiej Babie herbatę w kropiastym a sobie kawę. Wie, że Kapitańska Baba bez herbaty zła, więc woli nie ryzykować :oczko_usmiech:

DSC_9404.JPG


Tym razem jest lekko podekscytowany (jak to historyk sztuki) bo w kąpielowej zatoczce czekają na nas ruiny rzymskiej Villa Rustica.

DSC_4573.JPG


Dopływamy do zatoczki, stajemy na kotwicy, część załogi płynie wpław a część nasza Pontonowa Księżniczka Ewa wywozi pontonem na plażę.

DSC_4575.JPG


DSC_4578.JPG


Po kąpieli wypływamy w morze, kierunek Brać lub Riwiera Makarska, szczegółowych planów jak zawsze brak gdyż o wszystkim decyduje wiatr.

Księżniczka Kasia od początku rejsu wypatruje delfinów.

DSC_9269.JPG


I nic.

Ciągle nic.

Pływając po morzu mijamy różne łódki i obserwujemy dziwne zjawisko.

Choć otacza nas ogromna przestrzeń to jachty chyba mają jakieś magnesy w sobie bo zawsze mijają się wręcz na milimetry.

Jakby miejsca było mało......

Czasem wynikają z tego śmieszne sytuacje a czasem groźne.

DSC_9773.JPG


DSC_9718.JPG


Lądujemy w Podgorze.

DSC_9094.JPG


Malutki porcik przy bulwarze.

Oprócz nas w porcie tylko fish-pikniki i rybacy.

DSC_9084.JPG


Jest szansa że uda się kupić ryby :D

Cumujemy pod latarnią. Znów do najbliższej knajpki w centrum mamy 5 metrów.

DSC_3052.jpg


DSC_9145.JPG


Księżniczka Ania spędza całe popołudnie w tej restauracji przy akwarium ze składnikami menu :oczko_usmiech:

DSC_3031.jpg


Podgora to jeden z ulubionych portów Kapitańskiej Baby – bo.......może tam obejrzeć telewizję :oczko_usmiech:

Po bulwarze w obie strony płynie tłum turystów. Z hoteli i apartamentów na plaże i z powrotem.

DSC_9065.JPG


Patrząc na to z jachtu człowiek czuje się jakby oglądał wiadomości na ogromnym panoramicznym telewizorze :oczko_usmiech:

Doszły mnie słuchy, że z kolei my z drugiej strony wyglądamy jak okazy zoologiczne w klatkach (jachtach :lol: )

DSC_9120.JPG


Uświadomiono mi też, że spacerowicze często zaglądają pod pokład więc warto tam mieć porządek :lol:

Na pokładzie jachtu stojącego w porcie jest porządek bo tego wymaga etykieta jachtowa.

Pokład ma być czysty, cumy i żagle sklarowane

DSC_3050.jpg


Generalnie na łodzi należy utrzymywać porządek dla własnego bezpieczeństwa.

Poruszanie się po płynącej jednostce zwłaszcza w dużym przechyle i po falach często jest wyzwaniem więc porozrzucane rzeczy mogą doprowadzić do wypadku.

Standardem są siniaki u kobiet (głownie na udach, biodrach) i poranione palce u nóg u panów.

W nocy na pokładzie mieliśmy niespodziewanego gościa który ciekawsko zaglądał do kajuty Kapitańskiej Baby.

DSC_9179.JPG
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13812
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 07.03.2017 08:13

Część dwunasta – z dziennika jachtowego 29 sierpnia 2016 wyjście z Trpanj 8:00-wejście do Podgora 16:30 (wspomina Doktor)

Raniutko wypływamy z portu do zatoczki zaraz obok.

DSC_8980.JPG


Popływamy na zaostrzenie apetytu i poprawę kondycji. W zatoczce widać przy bojce mistrza mooringów.

DSC_8978.JPG


Ulga, nie błąkał się biedak po nocy na morzu tylko grzecznie i bezpiecznie przywiązał się do boi.

Kapitanowi spada kamień z serca.

Willa rustica stoi ale bliższe oględziny rozczarowują.

Na jakichś fundamentach zrobili betonową a la rekonstrukcję.

Na egzaminie, na studiach, gdybym ją opisał tak jak wygląda, dwója ze sztuki starożytnej murowana.

DSC_8979.JPG


Znowu płyniemy.

Wiatr jest, lepszy gorszy ale zawsze.

Można z niego korzystać na różne sposoby, nawet unosząc się nad wodą.

DSC_9049.JPG


Ogólnie na wodzie trzeba uważać co się robi i kiedy i w jakim stroju.

Czujne oko znawcy piękna, uzbrojone w odpowiednie narzędzia badawcze (teleobiektyw f 300), dostrzega niejedno piękno.

DSC_9023.JPG


Poza tym nuda, kury, kaczki, drób, droga… chyba na Ostrołękę…. Autobus pracowicie pnie się po niej w górę.

DSC_9071.JPG


DSC_9074.JPG


Do portu tradycyjnie, z przytupem, na pełnej K…. – szybkości i w odpowiednim umundurowaniu.

Obsługa portu cała w rewerencjach wobec naszej prześwietnej załogi.

Port przyjemny, otoczony malowniczymi górami.

W porcie również Latający Holender i inne statki widma.

DSC_9093.JPG


Starzy piraci, przemienieni w koty przez złą czarodziejkę Kirke biją się o rybę.

DSC_9128.JPG


DSC_9129.JPG


DSC_9131.JPG


DSC_9136.JPG


My niezrażeni tym zwiedzamy port, wysyłamy kartki i bujamy się na placu zabaw.

DSC_9100.JPG


Nikt nie widzi, więc można sobie pozwolić zapomnieć o stanowiskach i funkcjach gdzieś w dalekim świecie i przypomnieć sobie jak to było.

DSC_9107.JPG


Ogólnie bujanie ma kolosalną przyszłość. Zwłaszcza w naszym kraju.


Na jachcie stabilnie.

Ogólnie prześladuje mnie ciekawe odczucie dotyczące tzw. choroby morskiej, którą mnie uporczywie straszono.

Na jachcie czuję się stabilnie.

Nawet na fali, nawet jak kołysze gdy jesteśmy na bojce przypięci tylko od dziobu.

Zasypiam jak w kołysce głębokim snem.

Najmniejszej nawet niedogodności żołądkowej nie odczuwam, ani na trzeźwo, ani na stabilizatorze słoweńskim.

Po pokładzie chodzę pewnym krokiem.

Gdy jednak zejdę na ląd natychmiast mną zarzuca.

Muszę stanąć i poczekać aż błędnik zarejestruje a mózg zrozumie, że jest twardo pod stopami.

Odczuwam bujanie i nogi same usiłują to amortyzować.

Mam teraz pełne prawo chodzić marynarskim szerokim krokiem wilka (no dobrze, wilczka) morskiego.
lew
Cromaniak
Posty: 1427
Dołączył(a): 20.04.2014
Re: Opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) lew » 07.03.2017 10:37

...rzeczywiscie niebezpiecznie , ci przeplywajacy obok "nie znaja prawa drogi" i sa na zawietrznej do tego hahaha:).
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13812
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 07.03.2017 11:03

lew napisał(a):...rzeczywiscie niebezpiecznie , ci przeplywajacy obok "nie znaja prawa drogi" i sa na zawietrznej do tego hahaha:).

ci przepływający obok to nasi Przyjaciele, o spotkaniu z nimi jeszcze będzie w tej relacji, tu była fajna zabawa, w pełni kontrolowana :wink:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13812
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 07.03.2017 13:23

lew napisał(a):...rzeczywiscie niebezpiecznie , ci przeplywajacy obok "nie znaja prawa drogi" i sa na zawietrznej do tego hahaha:).

a tak w ogóle to zdjęcie to ustawka :oczko_usmiech: :oczko_usmiech: i mijali nas zgodnie z prawem, po zawietrznej :wink:
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5978
Dołączył(a): 03.04.2014
Re: Opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 07.03.2017 13:35

AdamZ napisał(a):Dzięki za wsparcie z bocianim:)
A przy okazji dostrzegłem z niezwykłą bystrością (jakieś pięć stron temu) że Księżniczka pięknie sparafrazowała jeden z chyba najstarszych marynarskich żarcików o dzielnym rosyjskim marynarzu który cumując zagadywał przechodnia: do you speak english? Yes I do, Parlez-vous Français? Oui, Sprechen sie deutsch? Ja, Nu to dierżi linu!
Wiem że suchar ale nie mogłem się powstrzymać :mrgreen:


Też znam ten kawał, ale jednak różni się on od przedstawionej przez Ciebie wersji. Przypomniał mi się w Chorwacji w chwili, gdy patrzyłam na cumujący w Dubrowniku jacht. przytoczyłam go już w swojej relacji, ale co tam, powtórzę gościnnie u Księżniczek, Doktora i Kapitana (może będzie mi to wybaczone):
Rosyjski statek wpłynął do zagranicznego portu. Marynarz z tego statku chcąc rzucić cumę woła do stojącego na nabrzeżu człowieka - "bieri linu". Człowiek nic nie rozumiejąc wzrusza ramionami. Marynarz znowu woła "bieri linu". Człowiek znowu nic. No to marynarz krzyczy "do you speak english", człowiek ucieszony, że coś zrozumiał odpowiada "yes", na co rosyjski marynarz woła "no to bieri linu".
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5016
Dołączył(a): 18.08.2013
Re: Opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 07.03.2017 14:05

beatabm:
Uświadomiono mi też, że spacerowicze często zaglądają pod pokład więc warto tam mieć porządek :lol:


Potwierdzam prawdziwość tego faktu...choć głęboko nie zaglądam w przeróżnych marinach, to nie jedno widziałam :mrgreen:

Najczęściej puste szkło, ostatnio w Tribunj na jednym uroczym jachcie, którego załoga była chwilowo nieobecna dostrzec można było niezliczoną ilość flaszek po Moet Chandon...Zastanawiam się czy flejtuchy, czy celowo zostawili na widoku :idea: :mrgreen:

A jak utylizuje się puste cyce? Nadają się do ponownego użytku jako zimne cyce, a może jako spławiki jakieś... :roll:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
REJS-opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie. - strona 2...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone