.png)
.png)
Katerina napisał(a):Beata W.Chętnie jadę z wami dalej. Najblizsze wakacje już zaklepane ale mam nadzieję, że kolejne to będzie wielki powrót do CRO i najchętniej VIS czyli Mamma Mia 2
Życzę powrotu do Cro![]()
Ale..., oby nas ominął efekt Mamma Mia![]()
No, chyba, że ...mamma mia jak tu pusto![]()
.png)
Beata W. napisał(a): Najblizsze wakacje już zaklepane
Byliśmy bardziej na północ, Pag, a we wrześniu Tribunj, no więc to odmoriste nie wpisało nam się w drogę....Katerina napisał(a):piekara114Odmoriste Krka to moje ulubione miejsce w drodze na południe Chorwacji, a w tym roku ani w lipcu ani we wrześniu nie udało się do odwiedzić...
A što se dogodilo?? Kolejna zdrada? Mam nadzieję, że jeśli nie z południem Europy, to przynajmniej z Bałtykiem??![]()
.png)
piekara114 napisał(a):Beata W. napisał(a): Najblizsze wakacje już zaklepane![]()
Co zaklepałaś? I nic się nie chwalisz....
.png)
.png)
To zdjęcie z Hamilton Island , Queensland w Australii , ale pozwoliłem sobie na wklejenie tego zdjęcia , bo w żadnym innym miejscu nie widziałem tylu gwiazd "na raz" .
Uff... Wylądowaliśmy na Visie. A ta Słowenia... ja wiedziałam dlaczego nie chcę przez nią jechać.
Na Skopelosie zupełnie nie było efektu Mamma Mia ale to pewnie dlatego, że pierwsza część była dawno i nikt jej nie pamięta
Byliśmy bardziej na północ, Pag, a we wrześniu Tribunj, no więc to odmoriste nie wpisało nam się w drogę....
Emocji dużo - upragniona fjaka pojwiła się pewnie dopiero w drugim tygodniu
Zazdroszczę 2 rzeczy:
1. Miesiąca w Cro(no ale takie zadośćuczynienie od losu raczej się należało po wcześniejszych przeżyciach)
2. Jazdy na jeden raz- jadąc z noclegiem marnotrawi się mnóstwo czasu, no ale niestety mój szofer nie nadaje się o tak długiej jazdy i jadąc na raz to pewnie w czarnych workach byśmy wrócili
Zdjęcie z trzema kotkami w różnych kolorach świetneJako i maseczka z Gdańskiem
gusia-s » 03.12.2020 21:11
Nooo..A zwłaszcza na tym powrotnym
No zaraz czekaj ... juża Fjaka
![]()
Kolejna relacja z pustym Splitem
Za to na zdjęciach ze Splitu dość pusto. Prawie jak lutym

.png)
Nawiązując do tytułowej Fjaki:
kojarzy/definiuje się ona raczej ze statycznym sposobem do jej osiągnięcia.
:
Jedno ze zdjęć powiedziało mi, że byłaś niedaleko następnego etapu (choć kto wie, relacja się dopiero zaczyna).
A ów w większości przypadków osiąga się dynamicznie - vide "Tańczący z Wilkami".
Choć może to nie następny etap, a inny stan?
a tu nagle burza w mózgu, kotłowanina myśli i braingasm...
Ani w "PWN", ani w "Duden" nie ma adekwatnych słów.
I do tej pory nie wiem, dlaczego wtedy i tam

.png)
gusia-s napisał(a):Fajnie, że kultywują tradycję. Dla nas to takie "egzotyczne" .
Też mamy przecież wioski typowo rybackie nad Bałtykiem gdzie mieszkają ludzie morza, ale nic mi nie wiadomo czy nasi rybacy mają jakieś obrzędy? Wiesz coś o tym?
.png)
Powrót do Nasze relacje z podróży
