Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Mój Brač na ziemi

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
LRobert
Cromaniak
Posty: 4130
Dołączył(a): 09.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) LRobert » 04.09.2012 15:14

Może wcześniej wstawali bo ich słońce z namiotu wyganiało i mieli dłuższy dzień? :D
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14750
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 04.09.2012 17:37

longtom napisał(a):Tylko ten brak cienia :!:
Nie rozpuściliście się w słońcu :?:

Rano mieliśmy trochę cienia... za namiotem ;) W sam raz, żeby zjeść śniadanie :D




weldon napisał(a):Kajak, jak kajak, ale ten skodziak pod napięciem ... :roll:


:mrgreen:

Bo to auto elektryczne jest :mrgreen: ;)




kaszubskiexpress napisał(a):Albo mam coś z oczami, albo zdjęcia jakieś ostrzejsze. :wink: Pewnie późniejszą pora pstrykane.
8)

Dziwne, bo akurat z tymi zdjęciami zupełnie nic nie robiłam. W innych odcinkach zdarzało się wyostrzyć to tu, to tam. Oczywiście we fragmentach z kiepską pogodą jakby mniej ostre są ;)




LRobert napisał(a):Może wcześniej wstawali bo ich słońce z namiotu wyganiało i mieli dłuższy dzień? :D

I to był właśnie największy plus tego miejsca - dłuższy dzień :D :D :D
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13020
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 04.09.2012 17:42

maslinka napisał(a):Bo to auto elektryczne jest :mrgreen: ;)



Chyba eklektyczne... :lol: :lol: :lol:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14750
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 04.09.2012 17:54

FUX napisał(a):
maslinka napisał(a):Bo to auto elektryczne jest :mrgreen: ;)



Chyba eklektyczne... :lol: :lol: :lol:

A to też ;)
Aguha
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 875
Dołączył(a): 27.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aguha » 04.09.2012 19:15

maslinka napisał(a):Koło baru swój mały domek (ogrodzony teren) mają żółwie (są dwa osobniki):


A ja myślałam, że żółwie noszą domki na pleckach :)
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4868
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 04.09.2012 19:54

maslinka napisał(a):
My wybraliśmy miejsce, z którego mieliśmy blisko do toalet i baru.....


GENIALNA strategia :!: :!: :!: ....bo jak mawiają.......różnica między piwem a moczem to.......jakieś 20 minut... :wink:
fidosanok
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 247
Dołączył(a): 27.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) fidosanok » 04.09.2012 20:20

maslinka napisał(a):
Widoczność mamy nieco ograniczoną ;):

Obrazek


Przynajmniej słoneczko Was nie raziło :wink: :lol:

pzdr :papa:
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13771
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 04.09.2012 20:23

Murvica rocks!
Maslinka, musisz się nieco poprawić - żadnego zdjęcia z Tobą :(

wstydź się ;) :oczko_usmiech:

Same ryby, parosole, Chalenger, żółw ... tylko ŻAB brakuje ... ;)

8O 8) :smo:
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 04.09.2012 22:02

tony montana napisał(a):Ufff Ufff. Mój Biały Brat już z powrotem? :)

Czy drogi i wody tej Wyspy były dla Ciebie przyjazne?

Czy powiększysz grono "Braci" pokazujących innym Wyspę w postaci piktogramów, wytworów maszyny do utrwalania obrazów i przelejesz z mówiącego papieru na klawiaturę obraz wyspy?

Wielki Duch czuwa nad Tobą :) ;) :oczko_usmiech:

Ja już nie jestem biały brat.
Ja już jestem... czerwony brat! :mrgreen: :lol: :D
Słońce południowej ziemi zmieniło mnie w miedzianolicego wojownika.
Kraina nie tylko przyjazna ale i niezwykle łaskawa wraz z wyjątkowo sprzyjającą pogodą oraz największym skarbem jaki się nam przytrafił- czyli miejscowymi "Indianami".
Na pewno pokażę moim braciom co nieco z tej wyprawy.
Nie będę się rozpływał nad szczegółami, bo już wielu z was tam było i widziało, ale znajdzie się coś nowego albo inaczej widzianego moimi oczyma.

Generalnie to chciałbym serdecznie podziękować autorom ściągawek (Maslince, Myszy i Tobie Tony).
Trochę to zawsze pomaga jak się widzi gdzie jak jest, ale najpewniejszą selekcję robią własne oczy, dlatego też nie "zrzynałem" z was zanadto lecz podążałem własnymi ścieżkami tam gdzie nosił mnie duch prerii i wolności.

Maslinka napisał(a):No ja mam nadzieję :D Szkoda, że nie dotarliście do Murvicy, ale na pewno widzieliście wiele innych pięknych miejsc. Jestem ciekawa, czy Wyspa rzuciła na Was urok ;)

Będzie relacja? :D

Aaaa...coś tam będzie, ale nie ma co powtarzać tego, co już było. I tak Nero już wszystko obczaili...
Jakby to była jakaś terra incognita to by było o czym i po co pisać...
Był to dziwny urlop, począwszy od wyjazdu. Właściwie wszystko zostało postawione na głowie przez ten wyjazd.
Były szutry, wyprawa poszukiwawczo-eksploratorska na dzikie wybrzeże południowe, rejs wynajętą łodzią, itd.
Jednak wszystko przebił powrót- odbył się on z wielkim hukiem i w strachu...
Odtąd dzień 1 września już nie będzie mi się więcej kojarzył ze szkołą lecz z czymś znacznie gorszym...! :roll: 8O :o :twisted:

Szczegóły w... :roll: :D

"Brać Go!" :lol:

P.S. Oczywiście niniejszym czuję się godny wstąpienia do klubu miłośników Braćia.
Pozdrawiam całą brać! :D
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 05.09.2012 09:08

MAŚLINKA cieszę się, że jest południe Braca.
Prosi mój syn o zdjęcie drugiego kota z kampu, a ja o info jak się klasztor w Bolu miewa (zdaje mi się, gwoli ścisłości, że dominikański, a nie franciszkański - choć osobiście jest mi wszystko jedno)
Pozdrawiam :D
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4237
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 05.09.2012 13:02

Odkąd zobaczyłam Waszego Fabiaka na campie i cały campingowy dobytek nie mogę wyjść z podziwu jak Wam się udaje to wszystko zmieścić. Nawet parasol jest :) Ja parasol w tym roku zostawiłam w Borje, bo mi się jakoś bagaże rozrosły i za nic zmieścić się nie chciał :)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14750
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 05.09.2012 14:41

Aguha napisał(a):
maslinka napisał(a):Koło baru swój mały domek (ogrodzony teren) mają żółwie (są dwa osobniki):


A ja myślałam, że żółwie noszą domki na pleckach :)

No dobra, to te żółwie oprócz domków miały też ogród :P




CROberto napisał(a):
maslinka napisał(a):
My wybraliśmy miejsce, z którego mieliśmy blisko do toalet i baru.....


GENIALNA strategia :!: :!: :!: ....bo jak mawiają.......różnica między piwem a moczem to.......jakieś 20 minut... :wink:

:lol:




fidosanok napisał(a):Przynajmniej słoneczko Was nie raziło :wink: :lol:

pzdr :papa:

Hehe ;)
Cześć Fido! Dawno Cię nie widziałam.




tony montana napisał(a):Murvica rocks!

It rocks my world! :D :D :D


tony montana napisał(a):Maslinka, musisz się nieco poprawić - żadnego zdjęcia z Tobą :(

wstydź się ;) :oczko_usmiech:

Wstydzę się ;)
W następnym odcinku się poprawię :D




Fatamorgana napisał(a):Odtąd dzień 1 września już nie będzie mi się więcej kojarzył ze szkołą lecz z czymś znacznie gorszym...! :roll: 8O :o :twisted:

To może być coś gorszego od szkoły? 8O :lol:


Fatamorgana napisał(a):"Brać Go!" :lol:

Zaraz idę Go Brać :lol:




Buber napisał(a):MAŚLINKA cieszę się, że jest południe Braca.
Prosi mój syn o zdjęcie drugiego kota z kampu, a ja o info jak się klasztor w Bolu miewa (zdaje mi się, gwoli ścisłości, że dominikański, a nie franciszkański - choć osobiście jest mi wszystko jedno)
Pozdrawiam :D

Buberku, skąd Ci się ta kreseczka nad "s" wzięła? ;) Mój nick nie ma nic wspólnego ze ślinką :lol: Przynajmniej tak mi się wydaje ;)

Drugi kot (Żaklina) będzie w relacji, już niedługo :) A klasztor, masz rację - dominikański, miewa się całkiem nieźle - będzie trochę fotek z bliska i z daleka (robionych z wody).




Aldonka napisał(a):Odkąd zobaczyłam Waszego Fabiaka na campie i cały campingowy dobytek nie mogę wyjść z podziwu jak Wam się udaje to wszystko zmieścić. Nawet parasol jest :) Ja parasol w tym roku zostawiłam w Borje, bo mi się jakoś bagaże rozrosły i za nic zmieścić się nie chciał :)

Parasol jest "od zawsze", jeśli chodzi o wyjazdy do Cro, czyli od 7 lat; nieźle się trzyma :D
Trochę trwa rozkładanie tych wszystkich maneli na campie...
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14750
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 05.09.2012 18:38

26 lipca (czwartek) - Challenger - zdobywca zatoczek

Słońce wygania nas z namiotu koło 7:30 (tak tutaj będzie), co ma swoje plusy - mamy dłuższy dzień. Dużą jego część wykorzystamy na kajakowanie i plażowanie.

Wsiadamy do Challengera (który pierwszy raz w swoim życiu nocował przy bojce) i odbijamy od brzegu:

060054.jpg

060415.jpg


Ahoj Przygodo! :D:

060920.jpg


Po lewej Hvar:

061301.jpg


po prawej ciekawa linia brzegowa południowej (dzikiej :D) strony Wyspy:

061859.jpg


Nie będziemy płynąć daleko, bo bardzo szybko zauważamy śliczną plażę, w sam raz dla nas i kajaka:

062323.jpg


Będziemy plażować pod agawami:

062720.jpg

063079.jpg

063438.jpg


a Challenger pod skałą ;):

063942.jpg


Jest cudnie! Słońce, przejrzysta woda, piękne widoki. Czego chcieć więcej? :D Relaksujemy się...

064524.jpg


Czujemy, że trafiliśmy do raju :hearts:

Ale po jakimś czasie nawet raj może się znudzić ;) Po kilku godzinach, żądni wrażeń, chcemy płynąć dalej. Niestety silny wiatr udaremnia nasze próby.

065315.jpg


Po południu zawsze będzie wiało w tę stronę, od pełnego morza.

Zawracamy więc i ponownie płyniemy pod agawy :)

065913.jpg


Tu jest bardzo dobrze! Będzie to jedna z "naszych" plaż :D

066468.jpg


Fale uderzają o skały... Nie chcę stąd odpływać...

Z czasem jednak o powrót upominają się nasze żołądki ;) Trudno, wracamy.

Mój mąż transportuje kajak do bojki:

067121.jpg


Potem jeszcze parę kroków pod górkę i jesteśmy przy namiocie. Po drodze zauważamy bardzo fajny hamak na stojaku:

067599.jpg


Widok z tej miejscówki też mają super :)

Po szybkim "słoikowym" obiadku ;) idziemy jeszcze trochę poplażować. Wieje jednak tak mocno, że nie jest to już czystą przyjemnością. Wracamy więc "do siebie" i powoli zbieramy się na wycieczkę - wieczór spędzimy w Bolu :)

:papa:
Ostatnio edytowano 05.06.2020 16:21 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
trinity
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 421
Dołączył(a): 07.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) trinity » 05.09.2012 19:00

Witaj Maslinko :D
cudowny jest ten Wasz Brač na ziemi. :D :D :D
Nadrobiłam zaległości w lekturze i zwiedzam z Wami dalej ciekawe zakątki.
Pozdrawiam :papa:
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13771
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 05.09.2012 19:43

A ja już wtedy byłem chyba w domu :(

A tu takie piękne widoki! :(

chlip :cry:

PS. Aga - jak plan, może być? :)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Mój Brač na ziemi - strona 28
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone