Mój Brač na ziemi

Fajnie, że pokazałaś te miejsca, w których ja nie byłem. A ja z kolei pokazałem więcej budynków, domów mieszkalnych w Dolu.

To nie jedliście w konobie TONI?

Jagnięcinki?

Z tego zdjęcia raczej obstawiałbym, że to żmija - sugeruje to przynajmniej szeroka płaska głowa wyraźnie odcięta od reszty gada.

Ty to masz szczęście... !

Ooo fuj, tez się panicznie boje węży, fuj.....fuj fuj..... :/ Będę chodzić tylko cywilizowanymi ścieżkami, o! Albo sobie jakąś klekotkę kupię....

A co do kajaka, ty wiesz ze to w sumie nie wykluczone, że nasz? hehe, ale wtedy wasze/nasze było rzeczą tak umowną, że mi wyleciało z głowy Aż też podpytam w weekend

tony montana napisał(a):To nie jedliście w konobie TONI?

Jagnięcinki?

Nie jedliśmy tam niczego... I tak w czasie tych wakacji rekordowo dużo (porównując z innymi latami) jadaliśmy w knajpkach, a mało na campie. Wygodni się zrobiliśmy, ale czasami trzeba trochę przyoszczędzić.

Interseal napisał(a):Z tego zdjęcia raczej obstawiałbym, że to żmija - sugeruje to przynajmniej szeroka płaska głowa wyraźnie odcięta od reszty gada.

Ty to masz szczęście... !

Jeśli to była żmija, to rzeczywiście mam szczęście

a_nula napisał(a):Ooo fuj, tez się panicznie boje węży, fuj.....fuj fuj..... :/ Będę chodzić tylko cywilizowanymi ścieżkami, o! Albo sobie jakąś klekotkę kupię....

Myślisz, że klekotki odstraszają wszystkie gady? A może niektóre gatunki przywołują?

hej,

w najbliższą sobotę skoro świt (jak wstaniemy haha wyruszamy z Gdanska do Chorwacji, po raz pierwszy! Celem jest wyspa Brać (do 8.09, potem przenosimy sie do Tucepi) , dlatego tutaj się podpinam. Maslinka, mogłabyś w skrócie, w punktach podać nam jakieś cenne wskazówki, na co powinniśmy szczególnie zwrócić uwagę. Bede wdzięczna. Noclegi mamy już zarezerwowane, ale poza tym to niewiele było czasu na przygotowania do podróży. Długo nie wiedziałam czy w ogole dostanę urlop, no ale .. Jedziemy !!! Jak jest z płatnością za prom ? Można placić w Euro, czy przyjmują tylko "ichnie" kuny ? Czy kolejki na prom są duże? Chcemy być w Splicie w niedziele popołudniu. Z góry dziękuje za odpowiedź.; pewnie będę miala jeszcze jakieś pytania

W Splicie dojazd do stacji promowej, trajekt, jest dobrze oznakowany.
Płacić można kunami, kartą, a jeżeli masz euro, to bez problemu wymienisz w pobliżu. Raczej szukaj oddziałów banku, bo jest korzystniejszy przelicznik.
W porcie są namalowane oznaczenia, dokąd promy pływają. Jeżeli np. jest duży ruch podstawiają extra, poza rozkładem. Tak płynęliśmy na `brac kilka lat temu.
W Supetarze z kolei warto przyjechać dużo wcześniej, gdyż kolejka czasami potrafi być spora i masz zagwarantowane dodatkowe godziny na oglądanie morza.
Pamiętaj, że średnia na wyspie wyjdzie Ci około 50km/h lub mniej. W czasie deszczu zdecydowanie mniej.
Uważaj. Wtedy jest bardzo ślisko.

maslinka napisał(a):Myślisz, że klekotki odstraszają wszystkie gady? A może niektóre gatunki przywołują?

wdech, wydech....jak mnie spotkanie twarzą w twarz ze skorpionem nie odstraszyło, to co tam taka żmijka, dam rade, dam rade....

maslinka napisał(a):24 lipca (wtorek): Spacerkiem po Dolu
Idziemy na sam koniec miejscowości. Po drodze mijamy wspomnianą przez Krombochera konobę Stori Gušti:



Obejście nie bardzo wygląda mi, jakby miała się tu mieścić czynna konoba:

Ten obiekt na twoim zdjęciu to grill. W ubiegłym roku rzeczywiście konoba i otoczenie wyglądały bardziej zachęcająco. A maestro Mario specjalizował się w organizowaniu całkiem sympatycznych wieczorów chorwackich dla grup amerykańskich cyklistów eksplorujących wyspę.

maslinka napisał(a):24 lipca (wtorek): Spacerkiem po Dolu

Dol podobał mi się, chociaż po tym co mówił Tony Montana, gdy spotkaliśmy się w Supetarze, spodziewałam się, że bardziej mnie zachwyci... Może to kwestia kiepskiej pogody, a może (znowu!) zbyt dużych oczekiwań

Może to też kwestia pory dnia. Dol, a zwłaszcza Skrip z jego białymi dachami super prezentują się w promieniach zachodzącego słońca. Tak więc jest powód, żeby w przyszłym sezonie odwiedziny w tych miejscach powtórzyć

Wernix napisał(a):hej,

w najbliższą sobotę skoro świt (jak wstaniemy haha wyruszamy z Gdanska do Chorwacji, po raz pierwszy! Celem jest wyspa Brać (do 8.09, potem przenosimy sie do Tucepi) , dlatego tutaj się podpinam. Maslinka, mogłabyś w skrócie, w punktach podać nam jakieś cenne wskazówki, na co powinniśmy szczególnie zwrócić uwagę. Bede wdzięczna. Noclegi mamy już zarezerwowane, ale poza tym to niewiele było czasu na przygotowania do podróży. Długo nie wiedziałam czy w ogole dostanę urlop, no ale .. Jedziemy !!! Jak jest z płatnością za prom ? Można placić w Euro, czy przyjmują tylko "ichnie" kuny ? Czy kolejki na prom są duże? Chcemy być w Splicie w niedziele popołudniu. Z góry dziękuje za odpowiedź.; pewnie będę miala jeszcze jakieś pytania

W nawigacji wpisz sobie Split Obala Kneza Domagoja(to adres portu) Ludzie z obsługi w jednolicie białych strojach kilkakrotnie nawet spytają dokąd płyniesz i pokierują cię na odpowiednie stanowisko(są ponumerowane) na ziemi również są opisane kierunki(nigdzie nie ma nazwy Brac) jest Supetar.Ustawia się samochód we wskazanym miejscu do oczekiwania na w/w prom i dyma się po bilecik(uwaga na naciagaczy myjących okna).Jak już sie stoi i czeka na prom to bilety kupuje się po prawej stronie w dosyć długim bydynku(notabene podobnym do statku) w którym są kasy i inne biura portu(można płacić kunami,euro i kartą).Z juz wykupionym biletem trzeba czekać aż otworzą przejazd(zamknięty łańcuchami) i jechać za wszystkimi na prom.Tam przy wjeździe obsługa przedrze bilecik i wskaże(w zależności od wielkości samochodu i stopnia zapełnienia odpowiednie miejsce na Promie.
Zamykamy samochód i mamy 45 minut miłej morskiej podróży na górnym pokładzie bądź w klimatyzowanym salonie z kawiarnią.Dopływając wsiadamy do samochodu i wyjezdzamy kierowani znowu przez obsługę w Supetarze
Nie podejrzewam żeby we wrześniu były duże kolejki ja płynąłem na Brać tydzień temu i nie było żadnych problemów.Promy są duże i pływają mniej więcej co godzinę.Nie polecam płynięcią z makarskiej skąd na Brać pływa "łupina" na ca 20 aut i można się nie załapać.Ze Splitu pływa kawał solidnego i niebujającego "żelastwa"

Wernix - witaj! Widzę, że FUX i Wermar już Ci napisali szczegółowo, o tym, co ważne w czasie podróży. Nic więcej już mi nie przychodzi do głowy


Krombocher, bardzo sympatycznie wygląda konoba Stori Gusti na Twoich zdjęciach Może następny razem i my ją taką ujrzymy...

Postaram się jeszcze poczytać Twoją relacje, bo wygląda ciekawie i zachęcająco ,ale czasu mało, ile dam radę - tyle będzie moje, ogólnie przed nami dosyć niezaplanowany urlop. Może i lepiej, większa przygoda

maslinka napisał(a):
Dol podobał mi się, chociaż po tym co mówił Tony Montana, gdy spotkaliśmy się w Supetarze, spodziewałam się, że bardziej mnie zachwyci... Może to kwestia kiepskiej pogody, a może (znowu!) zbyt dużych oczekiwań

podczas brzydkiej pogody wiele miejsc traci niestety swój urok.. i wiele wydaje się piękniejszych niż są w rzeczywistości, kiedy podziwia się je w pełnym słońcu i błękitnym niebie. Przynajmniej ja to tak odbieram...
jak sobie przypomnę tegoroczną drogę powrotną... nawet Makarska Riviera wydawała się brzydka, morze szare, niebo stalowe...brrrr...ale to pewnie mój "powrotny prawiepourlopowy" nastrój sprawił, że tak to widziałam

jestem pod wrażeniem, że zdecydowaliście się wyruszyć w rejs kajakiem

Aga - żyjesz? Kiedy następny odcinek?

Nasze Brać(ie) z Myszą już się pokończyły ...

Wernix napisał(a):Postaram się jeszcze poczytać Twoją relacje, bo wygląda ciekawie i zachęcająco ,ale czasu mało, ile dam radę - tyle będzie moje, ogólnie przed nami dosyć niezaplanowany urlop. Może i lepiej, większa przygoda

Na pewno będzie super! Ja czasami celowo nie dowiaduję się wszystkiego, właśnie po to, żeby wystąpił element zaskoczenia
Ale jak masz jeszcze jakieś pytania, to śmiało, pytaj

I wspaniałych wakacji życzę!

Magda O. napisał(a):jestem pod wrażeniem, że zdecydowaliście się wyruszyć w rejs kajakiem

Tak nam już brakowało kajakowania, że pogoda było mało istotna

tony montana napisał(a):Aga - żyjesz? Kiedy następny odcinek?

Żyję, żyję...
Właśnie bardziej żyję niż siedzę na forum, co w tym wypadku średnio mi się podoba (praca ). Postaram się zaraz napisać odcinek.