Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Mamma Mia!!! Hippy Vis i Happy Brač :)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 30.11.2018 16:31

Katerina napisał(a): :evil: Od kilku lat chcę zobaczyć poranny Mikulov w słońcu i nadrobić zaległości w poznaniu miasteczka, ale zawsze pogoda trochę psuje plany...
Często śpimy w Mikulovie w drodze powrotnej bo akurat tak nam pasuje pauza i już nie raz Mikulov powitał nas pięknym słoneczkiem i pustkami na rynku :mrgreen:.

Katerina napisał(a): Mikulov to nie Paryż, ani nawet Praga - okazuje się, że o 7-mej nie można tu napić się kawy :cry: , bowiem wszyscy jeszcze śpią i tylko samotna gazeta unoszona przez wiatr pląsa po pustym rynku :roll:
... W miasteczku zaczął się już niemrawy ruch, powoli otwierają się sklepy i bary...Może jest szansa na śniadanie?
Problem w tym, że nie mamy ...koron, a w jedynej funkcjonującej już knajpce nie przyjmują euro, ani kart.
Trzeba poszukać bankomatu...

Na przyszłość - bankomat jest w Lidlu przy głównej trasie jak też na rynku, stojąc tu ...
Katerina napisał(a):Obrazek
miałaś go praktycznie za plecami :mrgreen:

Śniadanie o tak wczesnej porze można zjeść w Hotelu Marioli w pobliżu wspomnianego Lidla (za stacją Shell), gdzie zapłacisz w euro lub kartą lub oczywiście koronami - całkiem niezłe i niedrogie.

Katerina napisał(a): ...Okazuje się, że nie tylko w czeskim filmie nie wiadomo o co chodzi, ale również w czeskim sklepie :lool: :lool: :lool:
... No, powiedzcie sami... :lol: Napis na szybie głosi, że kupimy tu papierosy, alko i nie alko napoje, słodycze...Tymczasem na wystawie asortyment dobrany według tajemniczego klucza - pędzle, wałki malarskie, nakrycia głowy, plastikowe kości dla psów, gadżety na imprezę itd...Fascynujące :la: :nice:
Może to było biuro rzeczy znalezionych :mrgreen: No a jeśli jednak sklep to cóż ... Poczta Polska jest od wszelkiej korespondencji, i co z tego że list zwykły na terenie kraju (500km) idzie 15 dni, ważne w placówce pocztowej kupisz mydło i powidło :oczko_usmiech:

Katerina napisał(a):...wyświetlacz w aparacie robi się czarny 8O , pali się jakaś lampka i...tyle. Aparat szlag trafił :twisted:

Od tej chwili jestem skazana wyłącznie na komórkę...I to jest dramat, gdyż przez cały urlop będę walczyć ze zrzucaniem zdjęć na laptop, który na szczęście zabrałam ze sobą, nieustanne usuwanie zdjęć z pamięci telefonu, oraz mękę związaną z poszukiwaniem źródeł podłączenia telefonu w celu naładowania baterii, która przy intensywnym robieniu zdjęć wyczerpuje się bardzo szybko :cry: :x
Konto google załatwia sprawę - tworzysz kopię zapasową i czyścisz miejsce w tel.
Źródło prądu? a po co wymyślili power banki :?: są w tej chwili malutkie, sprytniutkie, niemal jak zapalniczka ;)

Katerina napisał(a):...Tradycyjnie - pierwsze ujęcie Jadranu...
Wstyd się przyznać :oops: ale jadąc do Cro pierwszy raz, ujrzawszy pierwsze widoki na Jadran i Jadransko more, myślałam że to jakieś jeziora :mrgreen:

Katerina napisał(a):... Dzwoni beatabm. Ponoć zakończyli już ostatnie w tym roku szaleństwa na falach, zacumowali w šibenickiej marinie o wdzięcznej nazwie - Mandalina i czekają na nas :papa:

Nie mogę się doczekać ;) będzie relacja na dwa fronty, liczę że jedna po drugiej :)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14803
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 30.11.2018 19:20

Co do Šibeničnika, gdzieś wyczytałam, że to jezioro przed Mikulovem nazywa się Šibenik 8O :lol:
Na mapie można znaleźć nazwę Vodní Nádrž Nové Mlýny-Dolní. Jest to po prostu rozlewisko rzeki, która zwie się Dyja. Ale może Šibenik to jakaś lokalna nazwa tego zbiornika, kto wie ;)

Widzę, że Maslinka podróżuje z Wami na szybie :mrgreen: Robi za nawigację :?: :P
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18332
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 30.11.2018 21:42

Šibeničnik to wapienne wzgórze pod Mikulowem . Temu miastu ( i jego okolicy ) naprawdę warto poświęcić trochę czasu :D


Pozdrawiam
Piotr
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 01.12.2018 00:28

gusia-s
Na przyszłość - bankomat jest w Lidlu przy głównej trasie jak też na rynku, stojąc tu ...miałaś go praktycznie za plecami :mrgreen

Ale to było wcześniej, zanim znaleźliśmy bufet z propozycjami śniadaniowymi...Nie chciało nam się już wracać :)
Śniadanie o tak wczesnej porze można zjeść w Hotelu Marioli w pobliżu wspomnianego Lidla (za stacją Shell),

Ok, ale wiesz, Gusiu, chodziło o śniadanie z klimatem mikulovskiej starówki, na słoneczku na zewnątrz... przy Lidlu za Shell'em wciągnęliśmy nasze kanapki podróżne :oczko_usmiech:
Może to było biuro rzeczy znalezionych :mrgreen: No a jeśli jednak sklep to cóż ... Poczta Polska jest od wszelkiej korespondencji, i co z tego że list zwykły na terenie kraju (500km) idzie 15 dni, ważne w placówce pocztowej kupisz mydło i powidło :oczko_usmiech:

Czesi widocznie nie wpadli na nazwę "1001 drobiazgów" :roll: :lol:
Co do Poczty Polskiej :oczko_usmiech: To sekta, nie instytucja, gdyby tam mydło i powidło było, to nawet bym się cieszyła, ale tam tylko dewocjonalia i znicze :lool: :lool: :lool:
Źródło prądu? a po co wymyślili power banki :?: są w tej chwili malutkie, sprytniutkie, niemal jak zapalniczka ;)

Posiadam taki egzemplarz :D Co z tego, skoro prundu wystarcza na chwilę. :roll: To opcja awaryjna, gdy musisz nagle zadzwonić po pomoc, ale nie sprawdziła się przy intensywnym używaniu różnych funkcji smartfona.
W dodatku w ładowarce samochodowej "wyrobiło" się wejście i coś nie stykało przy ładowaniu.Oczywiście , wszystkie te awarie postanowiły się pojawić już w drodze do Cro :evil:
Katerina napisał(a):
... Dzwoni beatabm. Ponoć zakończyli już ostatnie w tym roku szaleństwa na falach, zacumowali w šibenickiej marinie o wdzięcznej nazwie - Mandalina i czekają na nas :papa:

Nie mogę się doczekać ;) będzie relacja na dwa fronty, liczę że jedna po drugiej :)

Problem w tym, że mało myśleliśmy o udokumentowaniu spotkania - cycania, zdjęć jak na lekarstwo :( Mea culpa, mea maxima culpa :roll: :oops:



maslinka
Widzę, że Maslinka podróżuje z Wami na szybie :mrgreen: Robi za nawigację :?: :P

Przecież Maslinka rodem z Chorwacji, zna tę trasę bardzo dobrze, można na niej polegać :wink: Poza tym, nie mogła się doczekać, aby podziwiać widoki :D
gdzieś wyczytałam, że to jezioro przed Mikulovem nazywa się Šibenik

No tak, ale gdzie znaleźć źródłosłów nazw? Skoro pojawiają się w obu krajach, muszą mieć jakieś znaczenie :?: Może dopytam w forumowej akademii języka chorwackiego :idea: ?



piotrf
Temu miastu ( i jego okolicy ) naprawdę warto poświęcić trochę czasu :D

Zgadzam się w 100% . Może następnym razem uda mi się zobaczyć Lednice, lub wspiąć się na jedno ze wzgórz :) :papa:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 01.12.2018 12:25

8O
Chwilkę mnie nie było,a tu już 6 stron relacji :oops:


Katerina napisał(a):...przy Lidlu za Shell'em wciągnęliśmy nasze kanapki podróżne

Dobrze,że się nie skończyły przedwcześnie,bo :roll:
Trzeba by wracać do domu... :lol: :oczko_usmiech:

Katerina napisał(a):...i w tym momencie...wyświetlacz w aparacie robi się czarny 8O , pali się jakaś lampka i...tyle. Aparat szlag trafił :twisted:

:evil: :cry: Można się załamać :roll:
Całe szczęście,że są teraz dobre aparaty w smartfonach :D
...
Jak widzę w trasie motocyklistów,to zaraz mi serce mocniej bije,
Marzy mi się taka wyprawa,choć... :?
Zawsze jak jedziemy w czerwcu,to trafiamy na jekieś straszne ulewy,gradobicia,że aż
żabami pizga :-| :nice:
To mi się wtedy odechciewa(a zwłaszcza małżonce)motocykla :roll: :?
...
Kiedy tak czytam różne perypetie noclegowe w drodze,
To cieszę się,że sypialnię wiozę ze sobą :coool:
Gusia coś więcej wie na temat :D

:papa:
Ostatnio edytowano 01.12.2018 22:26 przez Użytkownik usunięty, łącznie edytowano 1 raz
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 01.12.2018 17:58

Katerina napisał(a):Czyli będzie tak samo :lol: W tym roku pierwszy raz widziałam korki na autostradach przygranicznych w SLO i HR po sezonie 8O :roll: Świadczy to o wzroście popularności Chorwacji , co dało się odczuć również na innych przykładach :(

31 sierpień to był piątek-koniec wakacji,więc może stąd te korki :?:

Katerina napisał(a):Polecam postój w Mikulovie - choćby na kawę :oczko_usmiech: Będzie Pani zadowolona :)

Hm.. problem w tym,że do Mikulova mamy całe 3 godziny jazdy i jesteśmy tam ok.6 rano, małż by mnie zabił za tak szybki postój, chyba ,że na siku :roll: :mrgreen:

Katerina napisał(a)::mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ten blok pokazałam w mojej relacji TU... I opisałam historię, jak pojechaliśmy na Vis po raz pierwszy - w ciemno, a to była pierwsza miejscówka, jaką nam zaoferowano w Informacji Turystycznej :lool: :lool: :lool: Uciekaliśmy, aż się kurzyło :boss:

No właśnie o tym myślałam pokazując Ci ten blok :mrgreen:
Swoją drogą w Komižy nie tak łatwo jest znaleźć ciekawą miejscówkę w przystępnej cenie.Na bookingu ceny są masakryczne 8O 8O a nam zależało,żeby było blisko plaż i centrum i do tego z parkingiem pod nosem. Ale w końcu znalazłam coś bez pośredników :D
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1454
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 01.12.2018 18:15

Katerina napisał(a):Mąż śmiał się ze mnie przez całe wakacje, że moje zdjęcia to "powidoki", bowiem chcąc oszczędzać baterię w telefonie, nigdy nie miałam włączonej na standbaju opcji aparat i zajmowało mi to o ułamki sekund za długo, żeby go włączyć...A tematy przez ten czas uciekały :roll: pozostawiając tylko "powidoki" :lol: Pewnie wielokrotnie takie tutaj zobaczycie :oops:


Eh, nie czuj się w tym wszystkim osamotniona... Ja mam tyle "powidoków" z drogi że hej :lol: wreszcie wiem jak określać takie zdjęcia. Kwestia oszczędności baterii to jedno, ale czasami można mieć już dosyć czatowania z tym aparatem czy komórką, a tu się okazuje, że znowu warto zrobić zdjęcie. :roll:
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4722
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 01.12.2018 18:58

Katerina napisał(a):gusia-s
Źródło prądu? a po co wymyślili power banki :?: są w tej chwili malutkie, sprytniutkie, niemal jak zapalniczka ;)

Posiadam taki egzemplarz :D Co z tego, skoro prundu wystarcza na chwilę. :roll: To opcja awaryjna, gdy musisz nagle zadzwonić po pomoc, ale nie sprawdziła się przy intensywnym używaniu różnych funkcji smartfona.
W dodatku w ładowarce samochodowej "wyrobiło" się wejście i coś nie stykało przy ładowaniu.Oczywiście , wszystkie te awarie postanowiły się pojawić już w drodze do Cro :evil:

Takie małe power banki są do niczego. Ja zaopatrzyłam się w takie większe ustrojstwo o pojemności 10400mAh, co wystarcza na czterokrotne pełne naładowanie smartfona. Fakt, że power bank o takiej pojemności jest cięższy, niż te malutkie, ale jego waga też nie jest jakaś olbrzymia (waży 24 dkg). Jestem z niego bardzo zadowolona, bo sprawdza się rewelacyjnie. No i można z niego ładować jednocześnie dwa urządzenia, bo ma dwa wejścia USB.
Kiedyś trafiłam na inny power bank o większej pojemności (13000mAh), który nabyłam ze względu na jego płaski kształt (miał się lepiej układać w torbie), ale to już nie jest to. Niby większa pojemność, a ładuje smartfona tylko 3 razy. Ponadto jest cięższy niż ten pierwszy, bo waży aż 35 dkg.
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 02.12.2018 14:50

Melduję, że jednak po cichu, cały czas tu byłam. Jeśli chodzi o zdjęcia z drogi, to mi zawsze wychodzą(a raczej wychodziły) "powidoki"(super określenie :D )-dlatego w końcu przestałam je robić.

Mam teraz ciut więcej czasu, więc możesz wstawiać częściej te odcinki :!: :papa:
Magda O.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1747
Dołączył(a): 20.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magda O. » 03.12.2018 11:30

Katerina napisał(a):
Magda O.
W tym roku pierwszy raz zatrzymaliśmy się w Mikulovie i nas zachwycił.

A wspięliście się na jedno ze wzgórz? To mój plan od lat, ale zawsze coś stoi na przeszkodzie - a to obcasy :oczko_usmiech: , a to brak pogody, lub niedoczas...A widoki na tę morawską Toskanię są piękne... 8)



Niestety nie, było za gorąco... ostatnie dni w Chorwacji, potem w Wiedniu i w drodze powrotnej to były tropiki :nice: które uwielbiam, ale zazwyczaj nie mamy wtedy siły na zwiedzanie, dlatego odpuściliśmy w tym roku między innymi to miejsce
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 03.12.2018 23:03

tomekkulach
Jak widzę w trasie motocyklistów,to zaraz mi serce mocniej bije,
Marzy mi się taka wyprawa,choć... :?
Zawsze jak jedziemy w czerwcu,to trafiamy na jekieś straszne ulewy,gradobicia,że aż
żabami pizga

Sęk w tym, że nie tylko w czerwcu...Od lat jak jedziemy to od Częstochowy żabami, a od Słowenii to już jaszczurkami pi.ga :lol: Jednak, gdy tak patrzyłam na Piratów z Montenegro, to chciałam jednemu na siodełko wskoczyć 8)

Kiedy tak czytam różne perypetie noclegowe w drodze,
To cieszę się,że sypialnię wiozę ze sobą

Oj tam, zaraz perypetie :lol: Czech - nawet wkurzony - był pocieszny, a na brak kawy i śniadania w Mikulovie przed 8 rano to nawet Twoja sypialnia nie pomoże :wink: :oczko_usmiech:, prędzej kuchnia 8)


travel
No właśnie o tym myślałam pokazując Ci ten blok :mrgreen:
Swoją drogą w Komižy nie tak łatwo jest znaleźć ciekawą miejscówkę w przystępnej cenie.Na bookingu ceny są masakryczne 8O 8O a nam zależało,żeby było blisko plaż i centrum i do tego z parkingiem pod nosem. Ale w końcu znalazłam coś bez pośredników :D

No, bardzo jestem, Izo, ciekawa tej lokalizacji.Podeślij na priva, chętnie rzucę okiem :D


pomorzanka zachodnia
Eh, nie czuj się w tym wszystkim osamotniona... Ja mam tyle "powidoków" z drogi że hej :lol: wreszcie wiem jak określać takie zdjęcia. Kwestia oszczędności baterii to jedno, ale czasami można mieć już dosyć czatowania z tym aparatem czy komórką, a tu się okazuje, że znowu warto zrobić zdjęcie. :roll:

Dzięki :mrgreen: Najgorzej, gdy jednak zdążysz wyjąć i włączyć, a tu info "Pamięć telefonu zapełniona" :roll:


megidh
Takie małe power banki są do niczego. Ja zaopatrzyłam się w takie większe ustrojstwo o pojemności 10400mAh, co wystarcza na czterokrotne pełne naładowanie smartfona. Fakt, że power bank o takiej pojemności jest cięższy, niż te malutkie, ale jego waga też nie jest jakaś olbrzymia (waży 24 dkg). Jestem z niego bardzo zadowolona, bo sprawdza się rewelacyjnie. No i można z niego ładować jednocześnie dwa urządzenia, bo ma dwa wejścia USB.

O...dziękuję, dobrze wiedzieć, jak się to to zwie?


ruzica
Melduję, że jednak po cichu, cały czas tu byłam. Jeśli chodzi o zdjęcia z drogi, to mi zawsze wychodzą(a raczej wychodziły) "powidoki"(super określenie :D )-dlatego w końcu przestałam je robić.

Mam teraz ciut więcej czasu, więc możesz wstawiać częściej te odcinki :!: :papa:

Cieszę się z Twojej obecności, myślę, że we wtorek odcinek kolejny powinien pojawić się :D


Magda O.
dlatego odpuściliśmy w tym roku między innymi to miejsce…

Oooo..., znane mi tylko z równoległej relacji.Trzeba będzie kiedyś się tam wspiąć w drodze na lub z Peljeszczaka :papa:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 04.12.2018 11:40

Katerina napisał(a):gdy tak patrzyłam na Piratów z Montenegro, to chciałam jednemu na siodełko wskoczyć 8)

Czyli w "swoim czasie"qupuję motór :coool:

Katerina napisał(a):Twoja sypialnia nie pomoże :wink: :oczko_usmiech:, prędzej kuchnia 8)

:roll:
Kuchnia też jest
Mimo,że mocno "skompresowana" :oczko_usmiech:
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 04.12.2018 12:07

Katerina napisał(a):
tomekkulach Jak widzę w trasie motocyklistów,to zaraz mi serce mocniej bije,
Marzy mi się taka wyprawa ...
... gdy tak patrzyłam na Piratów z Montenegro, to chciałam jednemu na siodełko wskoczyć 8) ...
Tylko na siodełko :?: :oczko_usmiech:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 04.12.2018 14:11

tomekkulach
Katerina napisał(a):
gdy tak patrzyłam na Piratów z Montenegro, to chciałam jednemu na siodełko wskoczyć 8)


Czyli w "swoim czasie"qupuję motór :coool:

Yes, yes, yes :P Będzie, będzie zabawa :hearts:

gusia-s
... gdy tak patrzyłam na Piratów z Montenegro, to chciałam jednemu na siodełko wskoczyć 8) ...

Tylko na siodełko :?: :oczko_usmiech:

Gusiu, Ty za dużo czasu spędzasz u kolegi Zdziha w relacji :wink: :mrgreen:
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 04.12.2018 17:52

Katerina napisał(a):Magda O.
dlatego odpuściliśmy w tym roku między innymi to miejsce…

Oooo..., znane mi tylko z równoległej relacji.Trzeba będzie kiedyś się tam wspiąć w drodze na lub z Peljeszczaka :papa:


Wcale nie trzeba się tam dużo wspinać, bo można podjechać samochodem prawie pod sam posąg a potem tylko jakieś 60m na piechotkę pod górkę :papa:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Mamma Mia!!! Hippy Vis i Happy Brač :) - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone