Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Małe i duże niebałkańskie podróże :-)

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 18.07.2012 11:11

Pogadamy jak wrócicie, spodziewam się wielu fajnych zdjęć z Wrocławia, z wycieczki, z samolotu.

Szczęśliwego lotu i powrotu.
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 18.07.2012 13:13

kulka53 napisał(a):Tak to jest jak się nie pisze relacji :roll: :lol:
Właśnie, właśnie :wink: Ale muszę się przyznać, że Toskania była pierwszym miejscem, po odwiedzeniu którego miałam pomieszanie z poplątaniem - pamiętałam Sienę (bo nas urzekła) i San Gimigiano (bo w kolejce na wjazd na parking czekaliśmy), a reszta tych małych miasteczek jakoś mi się w jedno zlała, bo one to jakieś podobne do siebie :lol: No i jak tu pisać tę relację, jak się nie pamięta gdzie się było :lol: Dopiero jak zaglądam do Waszych toskańskich relacji, to po różnych szczegółach na nowo odkrywam miejsca, w których byliśmy - np. przed kościołem w Cortonie (na jednym z pierwszych zdjęć) siedzieliśmy na ławeczkach i obserwowaliśmy ślub w wersji włoskiej :D

kulka53 napisał(a): o Perugii czytałem że nie powala... ale skoro Wam się podobała, trzeba pewnie też będzie zaglądnąć :)
Jak nad tym się dłużej zastanowić, to faktycznie Perugia pod względem atrakcyjności historycznej, architektonicznej... itp. wypada blado, przy takiej Florencji, czy innej Sienie, a nam podobało się pewnie głownie dlatego, że miło tam spędziliśmy dzień :D

pozdrawiam
:D
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 18.07.2012 21:12

Tymona napisał(a):
kulka53 napisał(a):Tak to jest jak się nie pisze relacji :roll: :lol:
Właśnie, właśnie :wink: Ale muszę się przyznać, że Toskania była pierwszym miejscem, po odwiedzeniu którego miałam pomieszanie z poplątaniem - pamiętałam Sienę (bo nas urzekła) i San Gimigiano (bo w kolejce na wjazd na parking czekaliśmy), a reszta tych małych miasteczek jakoś mi się w jedno zlała, bo one to jakieś podobne do siebie :lol:


Jak ja to dobrze rozumiem. Mnie się zaczęło zlewać tuż przed Monte Amiato. Do tego stopnia, że koło południa zupełnie nie mogłam sobie przypomnieć gdzie byliśmy i którędy jechaliśmy tego dnia przed południem. Dzięki temu, że zrobiliśmy krótki górski przerywnik, po nim wczesny obiad i dłuższy postój bez pośpiechu, udało mi się powrócić do przytomnego dalszego zwiedzania.

Tymona napisał(a):No i jak tu pisać tę relację, jak się nie pamięta gdzie się było :lol: Dopiero jak zaglądam do Waszych toskańskich relacji, to po różnych szczegółach na nowo odkrywam miejsca, w których byliśmy - np. przed kościołem w Cortonie (na jednym z pierwszych zdjęć) siedzieliśmy na ławeczkach i obserwowaliśmy ślub w wersji włoskiej :D

No to się bardzo cieszę, że się do czegoś relacja przydała :wink:

Pozdrawiam i trzymam kciuki.
Małgosia
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 19.07.2012 08:16

Lidia K napisał(a):
Tymona napisał(a):reszta tych małych miasteczek jakoś mi się w jedno zlała, bo one to jakieś podobne do siebie :lol:

Jak ja to dobrze rozumiem. Mnie się zaczęło zlewać tuż przed Monte Amiato.

Ciekawe dlaczego mi (i większości facetów :wink:) jakoś nic się nie zlewa :? :roll: :lol: .
I nawet mapy nie muszę odwracać do góry nogami żeby wiedzieć w którą stronę skręcić :wink:
Hmmm... :lol:

Tymona napisał(a):Jak nad tym się dłużej zastanowić, to faktycznie Perugia pod względem atrakcyjności historycznej, architektonicznej... itp. wypada blado, przy takiej Florencji, czy innej Sienie, a nam podobało się pewnie głownie dlatego, że miło tam spędziliśmy dzień :D

O widzisz... bo to jest też bardzo ważne :idea: , miło spędzić dzień... Nie tak jest ważne gdzie, ale ważne jak i ważne z kim :) .
Plan na za rok dość rozrośnięty jest, ale takie miejsce do miłego spędzenia dnia, no, może paru godzin :wink: , warto do niego wpisać, nawet mimo braków architektonicznych :) .

Pozdrawiam
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 19.07.2012 08:37

Cortona c.d.

Mówiąc szczerze po tym co wyczytaliśmy wcześniej i zobaczyliśmy jadąc do Cortony, narobiliśmy sobie niezłego apetytu na to miejsce. A teraz jesteśmy tak naprawdę trochę rozczarowani... miasto nie robi najlepszego wrażenia. Może nie jest brzydko, ale niewiele szczegółów, detali przyciąga uwagę, nie ma nastroju, czegoś po prostu brakuje...

Ale nie poddajemy się w poszukiwaniach :)

Katedra, czyli Duomo. Zbudowana w XVI wieku, stoi na miejscu wcześniejszego kościoła romańskiego.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano 30.07.2012 09:19 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 19.07.2012 08:39

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Spod katedry bardzo blisko na uliczkę Via Jannelli, przy tym średniowiecznym zaułku stoją jedne z najstarszych domów mieszkalnych w całych Włoszech, z XIII w. Trzeba trochę zejść, ale koniecznie chcieliśmy je zobaczyć :) .

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano 30.07.2012 09:20 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 19.07.2012 08:39

Ponownie dochodzimy w okolice centrum, którego sercem, oprócz rynku jest połączony z nim Piazza Signorelli.

Obrazek

Obrazek

Znajduje się tu Teatro Signorelli,

Obrazek

a także, w ciekawie zdobionym Palazzo Casali, muzeum sztuki etruskiej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przykład niszczycielskiej siły upływu czasu...

Obrazek

Ratusz raz jeszcze

Obrazek

Wędrujemy coraz wyżej i coraz bardziej stromo 8O :cool:

Obrazek

c.d.n.
Ostatnio edytowano 30.07.2012 09:20 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13020
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 19.07.2012 08:46

Ale koncerty maja fajne.
Mam gdzieś na dvd Rieu właśnie z Cortony.
kaszubskiexpress
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14582
Dołączył(a): 12.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaszubskiexpress » 19.07.2012 08:49

Sypialiście tylko w namiocie, czy korzystaliście tez z pokoi do wynajęcia ?
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 19.07.2012 10:06

FUX napisał(a):Ale koncerty maja fajne.
Mam gdzieś na dvd Rieu właśnie z Cortony.

Włosi to w ogóle naród chyba bardziej niż inne kochający muzykę poważną (no może oprócz Japończyków :wink: ).
Ciekawe skąd ten koncert, czy z kościoła jakiegoś czy mają tam jakąś salę koncertową.

Coś musi być w tym mieście takiego bo jak widać koncerty się odbywają, a autorka książki "Pod słońcem Toskanii" wydawała się być w nim zakochana i odkrywała niejedną jego tajemnicę :roll: .
Mówię tylko to co słyszałem od Małgosi, dla mnie zbyt "babska" była ta książka :lol:

kaszubskiexpress napisał(a):Sypialiście tylko w namiocie, czy korzystaliście tez z pokoi do wynajęcia ?

W namiocie po raz ostatni spaliśmy 2 lata temu w Rumunii.
W apartamentach - 3 lata temu w Chorwacji :cool:

To był czwarty wyjazd (wprawdzie najkrótszy) przemieszkany całkowicie w Skodzie :)

Pozdrawiam
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 20.07.2012 08:08

Cortona c.d.

Czujemy już trudy dzisiejszego dnia, od 6 rano na nogach praktycznie bez przerwy. A tu na zakończenie jeszcze taka wspinaczka... czasem zastanawiamy się czy to warto, ale odpuszczanie chyba nie leży w naszych naturach... zawsze wydaje się nam, że skoro już udało się nam przyjechać, skoro jesteśmy, zróbmy wszystko, by zobaczyć jak najwięcej i potem nie żałować, że coś opuściliśmy. Nie da się nie opuścić... ale niech tego będzie chociaż jak najmniej :cool: .

Zatem nie opuściliśmy kościoła San Francesco, niezbyt urodziwego wewnątrz, ale jak się okazało bardzo ciekawego. Zbudowano go w 1245 roku a znajduje się tu m.in. relikwiarz Krzyża Św. z X w. i jedna z kilku zachowanych tunik św Franciszka z Asyżu. Spoczywa tu pochodzący z Cortony budowniczy kościoła, towarzysz św Franciszka brat Eliasz oraz cortoński malarz Luka Signorelli.

Kościół jest otwarty a wejście nic nie kosztuje. Oprócz nas nikogo tu nie było...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano 30.07.2012 09:21 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 20.07.2012 08:09

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano 30.07.2012 09:22 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 20.07.2012 08:09

Spędziliśmy w środku mnóstwo czasu... jest coraz później ale jakoś wcale nie żałujemy tego czasu i nie uważamy by był stracony. Niestrudzenie wędrujemy coraz wyżej obserwowani przez małych mieszkańców Cortony :D .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zamknięty kościółek San Cristoforo

Obrazek

Czasem spoglądną na nas i więksi cortończycy :wink:
Na szczęście ten się nami już wiele bardziej nie zainteresował :roll: .

Obrazek

Psisko spacerowało po miejskich murach.

Obrazek
Ostatnio edytowano 30.07.2012 09:23 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 20.07.2012 08:10

Doszliśmy bowiem do północno-zachodniej bramy, porta Montanina. Mury są już "nowe" , czyli średniowieczne, ale dolne części i fundamenty powstały jeszcze w czasach etruskich.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

U nas też by się przydały takie znaki i takie kary :roll: .

Obrazek

Całe prawie miasto leży już pod nami.

Obrazek

Obrazek

Prawie całe... jeszcze trochę wspinaczki nam zostało.

Obrazek

Obrazek

Jak potem wyczytałem, cała ta trasa to Droga Krzyżowa :wink: .

W końcu widać już cel :)

Obrazek

To kościół św Małgorzaty... chyba nie dziwicie się dlaczego chcieliśmy tu dotrzeć :wink: .

c.d.n.
Ostatnio edytowano 30.07.2012 09:24 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 20.07.2012 13:50

Kościół św Małgorzaty nie jest to starą budowlą, wzniesiono ją w XIX w. w miejscu starego kościoła z którego pozostała jedynie rozeta nad wejściem. Wewnątrz pochowano św. Małgorzatę z Cortony, córkę rolnika z południowych Włoch, która żyła w latach 1247-1297, kanonizowaną w 1728 roku.

Małgorzata z Cortony po śmierci swego "życiowego partnera" :wink: rozdała cały jego majątek i przybywszy do Cortony pędziła surowy tryb życia poszcząc i umartwiając się. Przyjęta do zakonu Franciszkanów opiekowała się ubogimi i chorymi, założyła dla nich szpital, który znajdował się nieopodal miejsca jej pochówku, obecnie nie ma po nim śladu. Żyła w wielkim ubóstwie poszcząc i umartwiając się, doznając wizji i ekstaz oraz stygmatów, podobno odżywiała się jedynie oliwą z oliwek. Ostatnią część życia spędziła jako rekluza, czyli zakonnica zobowiązana do nieopuszczania swej celi i niekontaktowania się z innymi zakonnikami.

Niestety, nie udało się nam wejść do środka kościoła i zobaczyć grobowca i szczątków św Małgorzaty, o tej porze było już zamknięte. No trudno... musiał wystarczyć nam widok z zewnątrz i satysfakcja że tu dotarliśmy :cool: .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jak wygląda w środku zobaczyliśmy sobie na zdjęciach z internetu:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano 30.07.2012 09:52 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe



cron
Małe i duże niebałkańskie podróże :-) - strona 45
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone