kmichal napisał(a):... bardzo ładne widokowe kolory ...

...
Też mi się podobają

Pora była odpowiednia, słońce prawie dokładnie po przeciwnej stronie...
piekara114 napisał(a):Takie spanie jak w Lunie to mi się podoba
Nam też odpowiada

Zakotwiczając na dłużej w jednym miejscu moglibyśmy sobie jeszcze dołączyć dedykowany namiocik

, ale jak na razie stacjonarne pobyty to jednak nie dla nas... i namiocik w szafie czeka na lepsze dla siebie czasy

.
tony montana napisał(a):Miejsca takie jak Gera aż proszą się, aby jakiś Bill Gates odbudował je i udostębnił niezbyt bogatym tyrustom z Polski z 20 Euro za dobę

Taaaakie widoki
Niezłe, niezłe

, to fakt.
Za 20 euro za pokój, nie za osobę

mam nadzieję

.
Cóż, na szczęście nie ma aż tak wielu Gatesów chcących inwestować w każdy zakątek greckich wysp

, wtedy takie miejsca jak Gera (i cała Tilos) pozostają odosobnione, niemal dziewicze i nie powstają kolejne Zakinthosy, Kosy, Mykonosy, Rodosy czy północne Krety.
Potter napisał(a):tony montana napisał(a):Fantastyczne jest to, ze naprawdę na każdej greckiej wyspie można znaleźć coś dla siebie: albo zabytki, dobre jedzenie, piekne widoki, stare kościółki, super plaże, pustą okolicę
No nareszcie Tony zaczynasz łapać o co w tej Grecji chodzi

.
O

tak

To właśnie jest fantastyczne, a na dodatek ogromna część Grecji i jej wysp wciąż pozostaje tak odmienna od tego co można spotkać w innych regionach śródziemnomorskich i pozwala cieszyć się tym pięknem w niemal nieskrępowany sposób, bez płatnych parkingów, nakazów, zakazów itp. I wyspać się na plaży można

.
dangol napisał(a):Plaża świetna

!

Mi się podobało

, Małgosia była trochę innego zdania.
Żwirowo-kamieniste plaże nie są tym co lubimy najbardziej, ale jak się nie ma co się lubi.... Pływało się naprawdę fajnie w krystalicznej wodzie

Aha, no tak

, na Ciebie to ZAWSZE można liczyć

, dzięki.
Rzeczywiście stara... a skoro tak to i ta nowa droga ma jakieś tam uzasadnienie.
Z tymi kapliczkami różnie bywa, pamiętam taką jedną z Amorgos przy której zatrzymaliśmy się by umyć auto... czasami ktoś na swojej posesji stawia najpierw kapliczkę a dopiero potem zabiera się za dom, budowę albo odbudowę. Sądziłem, że tu mogło być podobnie jak tam...ewidentnie jednak Agia Annę odnowiono i ogrodzono. Na ogarnięcie okolicy kasy już pewnie zabrakło

, ale może jeszcze nic straconego.