Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Małe i duże bałkańskie podróże :-)

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
janusz.w.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1672
Dołączył(a): 21.07.2005
Re: Małe i duże bałkańskie podróże-Grecja'14-i po co był pla

Nieprzeczytany postnapisał(a) janusz.w. » 25.05.2014 22:53

Najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło :!:
Ale strata czasowa duża, a i podejście załogi promu wielce irytujące! Trwało to tak długo zapewne przez tzw. 'procedury' :?
Ciekawe jaka była przyczyna zejścia promu z kursu?

pozdr
Użytkownik usunięty
Re: Małe i duże bałkańskie podróże-Grecja'14-i po co był pla

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 25.05.2014 23:31

janusz.w. napisał(a):(...) Ciekawe jaka była przyczyna zejścia promu z kursu?


Prawdopodobnie - jak prawie zawsze w podobnych i gorszych sytuacjach - nieprzewidywalny tzw. czynnik ludzki, którego najbardziej się obawiam. Mój rejs zbliża się wielkimi krokami i zaczynam poważnie rozważać inne opcje. Jakiś bojaźliwy się zrobiłem...
ajdadi
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 21036
Dołączył(a): 04.09.2013
Re: Małe i duże bałkańskie podróże-Grecja'14-i po co był pla

Nieprzeczytany postnapisał(a) ajdadi » 26.05.2014 08:14

To rejs mieliście z przygodami...najważniejsze,że wszystko dobrze się skończyło
Joan65
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 585
Dołączył(a): 24.11.2008
Re: Małe i duże bałkańskie podróże-Grecja'14-i po co był pla

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joan65 » 26.05.2014 09:29

Zaczynam się lekko niepokoić...przed nami i lot i rejs i to nie jeden...noclegi "pobukowane"...
Ale z natury jestem optymistką...


Piszcie dalej...
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008
Re: Małe i duże bałkańskie podróże-Grecja'14-i po co był pla

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 26.05.2014 09:32

Mając w pamięci Costa Concordię a ostatnio ten prom w Korei to nie zazdroszczę tego rejsu.
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008
Re: Małe i duże bałkańskie podróże-Grecja'14-i po co był pla

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 26.05.2014 10:13

Ale mieliście przygodę na tym promie.
Najgorsze co może być, to brak informacji :roll:
Brawo, że nie ulegliście kamizelkowej panice ;)
perkac
Globtroter
Posty: 56
Dołączył(a): 26.06.2011
Re: Małe i duże bałkańskie podróże-Grecja'14-i po co był pla

Nieprzeczytany postnapisał(a) perkac » 26.05.2014 11:31

Kolejny przykład na to, że Grecja jest piękna ale nie Grecy
Są ok kiedy jest wszystko w porzo i kasa się zgadza
Kiedyś pies złapał mojego chłopaka i też mieli na wszystko wyj...ne bo przeciez nic się nie stało
Ale gdy sprawa oparła sie o policję i konsulat to nagle zaczeli mówic ludzkim głosem
A prom...............no cóż będziecie mieli co wspominac
pzdr
tiwa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 966
Dołączył(a): 23.12.2013
Re: Małe i duże bałkańskie podróże-Grecja'14-i po co był pla

Nieprzeczytany postnapisał(a) tiwa » 26.05.2014 12:06

To co przez ostatnich kilka lat przeczytałem w necie na temat Grecji wyrobiło u mnie przekonanie, że w przypadku takiej przygody jaka spotkała Kulki, wydarzenia będą przebiegać ściśle jak to zostało opisane. Wybierając się do Grecji (byłem tam trzy razy, za 11 dni kolejny wyjazd :D ) biorę pod uwagę luźny i spokojny sposób bycia tamtejszych mieszkańców, a co za tym idzie nie oczekuję niemieckiego porządku i szwajcarskiej precyzji. Mam w planie pięć razy płynąć promami i wyrażam tylko nadzieję, że ten drobny wypadek tylko wzmógł czujność greckich armatorów i tzw. czynnik ludzki został postawiony do pionu i przećwiczony przed sezonem urlopowym. Pozdrawiam i przyznaję, że po wejściu na prom zorientuję się, gdzie są najbliższe kamizelki :) .
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże-Grecja'14-i po co był pla

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 26.05.2014 12:29

mysza73 napisał(a):Widoki mieliście cudne :P

kaszubskiexpress napisał(a):Kulki jak Kulki, ale ci u góry :mrgreen:

Jak na pierwszy kontakt z Santorini i "pobyt" taki trochę stacjonarny - mogą być :wink:
KOL napisał(a):Niezła "przygoda", nie ma co. Nam w jednym przypadku takie opóźnienie całkowicie pokrzyżowało by plany wakacyjne.
No to teraz czekamy na Anafi.

No właśnie... dlatego nie bardzo lubimy przed wyjazdem opowiadać o planach bo - jak widać - różne sytuacje mogą się zdarzać :? . A potem trzeba sie jakoś dostosować do tego, co los przynosi.

kmichal napisał(a):Ładna przygoda ... nie chciałbym z rodzinką przeżywać takich rzeczy.
Faktycznie brak informacji w takich przypadkach może człowieka delikatnie mówiąc zdenerwować ...
Całe szczęście wszystko dobrze się skończyło.

ajdadi napisał(a):To rejs mieliście z przygodami...najważniejsze,że wszystko dobrze się skończyło

Skończyło się dobrze, ale cośmy przeżyli to nasze, no i jeden dzień urlopu już na starcie mieliśmy w plecy. To była chyba najdłuższa podróż na Anafi w historii - dokładnie 3 doby :roll: .

dangol napisał(a):Wracając do Waszej „przygody”, można w niej znaleźć także pozytywny :wink: element :arrow: dzięki temu „byliście” na jeszcze jednej greckiej wyspie :D .

To prawda :)
Zresztą, po tym wyjeździe postanowiliśmy podzielić greckie wyspy na 3 kategorie: takie "normalne" , zamieszkałe, na których byliśmy jakiś czas, z autem; takie, na które przypłynęliśmy z np. wycieczką, niezamieszkałe, i takie jak Aspronisi, do których dopłynęliśmy z własnej woli, lub nie, bez wysiadania :D

DarCro napisał(a):Sądząc po obsłudze promu, nie ma się co dziwić, że ten kraj popadł w tarapaty.

perkac napisał(a):Kolejny przykład na to, że Grecja jest piękna ale nie Grecy

Też takie myśli chodziły nam po głowach :roll:
W końcu nie z powietrza biorą się od czasu do czasu negatywne opinie o Grekach, jako narodzie. Ale my nie będziemy generalizować... trochę uprzedzając fakty napiszę, że to nie koniec promowych przygód na ten wyjazd i w tym przypadku zachowanie załogi było wg mnie bez zarzutu :idea: .

DarCro napisał(a):Widoki Santorini oszałamiające... Ja bym się nie oparł i zjechał z promu. :)

Co do maków jeszcze. Sprawdziłem w swoim ogródku: są ciemnoczerwone i mają czarny krzyż w środku. :) (Kupione w centrum handlowym, w ciągu dwóch lat są niemal w kazdym miejscu ogrodu. Długo i pieknie kwitną od tygodnia. :) )


Santorini... jeszcze nieraz tu przybijemy :wink:

A maki... skoro mają "krzyżyk" , to muszą być greckie :cool:
Jak kiedyś zobaczymy takie na naszych polskich łąkach, będziemy wiedzieć kto je rozsiał :idea: :wink:
razpol napisał(a):Przygoda na promie niesamowita.. Nie spodziewałem się aż takich atrakcji czytając zapowiedzi.. ;) Przyznam, że czytałem z lekkim niedowierzaniem.. ;)

No wiesz... my nie z tych co potrafią koloryzować :wink:
Co widać po różnicy jak to zdarzenie zostało opisane w podanym linku a tym jak to wyglądało od środka - nieprawdą np było to, że pasażerowie zostali proszeni o założenie kamizelek i udanie się na pokład zewnętrzny, takiego komunikatu nie było.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże-Grecja'14-i po co był pla

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 26.05.2014 12:30

janusz.w. napisał(a):Ciekawe jaka była przyczyna zejścia promu z kursu?

Z tego, co można jeszcze było wyczytać po powrocie (i o czym też mówili nasi Anglicy mający na Anafi dostęp do netu), prom z nieznanych bliżej przyczyn "stracił moc". Ja podejrzewam, że po prostu była jakaś awaria silnika uniemożliwiająca dalszy rejs, nawet do pobliskiego portu. I że może za głęboko było, by zarzucać w tym miejscu kotwicę, lepiej już było ryzykować dobijając do skał. :roll:
eystrasalt napisał(a):Mój rejs zbliża się wielkimi krokami i zaczynam poważnie rozważać inne opcje. Jakiś bojaźliwy się zrobiłem...

A może lepiej podejść do tego tak, że limit awarii na ten rok został już wyczerpany? :)
Serio, to po tym zdarzeniu chodziły nam po głowach myśli, że chyba trzeba będzie porzucić "zdobywanie" kolejnych wysp, że może lepiej ograniczyć się do lądu.
Ale, mimo, że wciąż ta noc i dzień siedzą gdzieś w podświadomości, raczej z tego nie zrezygnujemy... swoją niechęć ograniczając do ANEKa :idea:
Zresztą, już 2 lata temu będąc na Milos, gdy chcieliśmy wracać do Pireusu, rozważaliśmy powrót tym samym Prevelisem, którym się na Milos dostaliśmy. Wtedy, pani w agencji gdzie kupowaliśmy bilety radziła nam wybór innego statku, bo Prevelis płynąc co prawda aż z Rodos ale zawsze jest spóźniony, nawet parę godzin :?
Joan65 napisał(a):Zaczynam się lekko niepokoić...przed nami i lot i rejs i to nie jeden...noclegi "pobukowane"...
Ale z natury jestem optymistką...


Piszcie dalej...

Nie chcę mówić że nie ma się co martwić bo wszystko będzie ok. Pewnie będzie, ale i wsiadając do auta nigdy nie wiadomo jak się to może skończyć.
Trzeba mieć takie właśnie optymistyczne podejście :)

To był tak naprawdę jeden z najbardziej "przygodowych" wyjazdów które przeżyliśmy, tak więc z pewnością będzie co opisywać... byle tylko czasu na to było więcej :roll:

Vjetar napisał(a):Mając w pamięci Costa Concordię a ostatnio ten prom w Korei to nie zazdroszczę tego rejsu.

Myśmy właśnie o Concordii myśleli wtedy...
Trudno powiedzieć na ile fakt że nic się nie stało zawdzięczamy przypadkowi, a ile umiejętnościom kapitana :roll:
Roxi napisał(a):Ale mieliście przygodę na tym promie.
Najgorsze co może być, to brak informacji :roll:
Brawo, że nie ulegliście kamizelkowej panice ;)

Witaj :)
My z natury jesteśmy b. spokojnymi ludźmi i w zasadzie obserwujemy działania innych, niż czynnie bierzemy w nich udział. Dopiero kiedy naprawdę trzeba... to tak.
W tym wypadku można powiedzieć, że nie widzieliśmy wielkiego zagrożenia, które zmusiłoby nas do natychmiastowego działania :idea:

tiwa napisał(a):To co przez ostatnich kilka lat przeczytałem w necie na temat Grecji wyrobiło u mnie przekonanie, że w przypadku takiej przygody jaka spotkała Kulki, wydarzenia będą przebiegać ściśle jak to zostało opisane. Wybierając się do Grecji (byłem tam trzy razy, za 11 dni kolejny wyjazd :D ) biorę pod uwagę luźny i spokojny sposób bycia tamtejszych mieszkańców, a co za tym idzie nie oczekuję niemieckiego porządku i szwajcarskiej precyzji. Mam w planie pięć razy płynąć promami i wyrażam tylko nadzieję, że ten drobny wypadek tylko wzmógł czujność greckich armatorów i tzw. czynnik ludzki został postawiony do pionu i przećwiczony przed sezonem urlopowym. Pozdrawiam i przyznaję, że po wejściu na prom zorientuję się, gdzie są najbliższe kamizelki :) .

:D
Akurat w przypadku kamizelek zwykle na promowych telewizorach wyświetlane są filmiki gdzie się znajdują i w jaki sposób z nich korzystać (tzn jak je ubierać :) ). ale ogólnie to zawsze warto na początku, po znalezieniu sobie fajnego miejsca, zwiedzić cały prom, żeby wiedzieć mniej więcej którędy są przejścia i gdzie co się znajduje.
Co do Greków... to chyba było pierwsze zdarzenie, po którym możemy się o nich negatywnie wypowiedzieć. Co prawda kontakty z nimi mamy sporadyczne, raczej powierzchowne i krótkotrwałe, ale z tego co doświadczyliśmy widzieliśmy że często są pomocni, mili, a przynajmniej nie utrudniają życia, co dla nas w przypadku dzikich noclegów ma dość istotne znaczenie.
Czyli jeszcze 11 dni do wyjazdu... fajnie :) . Trochę zazdroszczę, ale może i my jeszcze się w tym roku tam wybierzemy. W każdym razie gdy słońce jest tak wysoko, kremy z filtrem niezbędne i dobre nakrycie głowy, najlepiej kapelusz... ja w czapeczce z daszkiem spiekłem sobie uszy :? :wink:

No i potem będziemy wyczekiwać na relację :)
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12170
Dołączył(a): 17.02.2010
Re: Małe i duże bałkańskie podróże-Grecja'14-i po co był pla

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 26.05.2014 17:29

kaszubskiexpress napisał(a):
mysza73 napisał(a):
kulka53 napisał(a):Obrazek

Widoki mieliście cudne :P ,


Kulki jak Kulki, ale ci u góry :mrgreen:


"To" u góry wygląda jak śniegowa czapa. :)

A jeśli dobrze pamiętam, początkowo na Santorini mieliście wysiadać.
Przygoda by była zaliczona, a dokuczliwość znacznie mniejsza.


pzdr :wink:
Użytkownik usunięty
Re: Małe i duże bałkańskie podróże-Grecja'14-i po co był pla

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 26.05.2014 22:09

tiwa napisał(a):(...) wyrażam tylko nadzieję, że ten drobny wypadek tylko wzmógł czujność greckich armatorów i tzw. czynnik ludzki został postawiony do pionu i przećwiczony przed sezonem urlopowym. Pozdrawiam i przyznaję, że po wejściu na prom zorientuję się, gdzie są najbliższe kamizelki :) .


Nic dodać, nic ująć, zwłaszcza w drugim zdaniu... Pierwsze jako anegdotę pozwolę sobie zacytować znajomemu Grekowi, nie bez powodu mieszkającemu w Niemczech ;-)
Użytkownik usunięty
Re: Małe i duże bałkańskie podróże-Grecja'14-i po co był pla

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 26.05.2014 22:13

kulka53 napisał(a):(...) Trudno powiedzieć na ile fakt że nic się nie stało zawdzięczamy przypadkowi, a ile umiejętnościom kapitana :roll:


O tym nie pomyślałem. Może to jest klucz do sukcesu, czyt. optymizmu...
ajdadi
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 21036
Dołączył(a): 04.09.2013
Re: Małe i duże bałkańskie podróże-Grecja'14-i po co był pla

Nieprzeczytany postnapisał(a) ajdadi » 27.05.2014 09:02

Jednak z tej całej sytuacji można wyciągnąć też mały plusik dla Was...nieziemskie widoki na wyspę i co za tym idzie ładniutkie fotki ...

Co do stania i trzech godzin w "plecy"...nie zazdroszczę
Swego czasu na samolot na Ławicy czekaliśmy kilkanaście godzin...mieliśmy wylecieć w południe
a wylatywaliśmy około północy...
Ostatnio edytowano 27.05.2014 09:39 przez ajdadi, łącznie edytowano 4 razy
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże bałkańskie podróże-Grecja'14-i po co był pla

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 27.05.2014 09:13

longtom napisał(a):"To" u góry wygląda jak śniegowa czapa. :)

Najbliższa śniegowa czapa w maju - na Parnasie :wink:
Przynajmniej tam widzieliśmy :lol:

longtom napisał(a):A jeśli dobrze pamiętam, początkowo na Santorini mieliście wysiadać.
Przygoda by była zaliczona, a dokuczliwość znacznie mniejsza.

Tak miało być :roll:
Nie ma to jak trzymać się pierwotnych założeń...

Ale z tego jak ostatecznie wszystko się poukładało, też jesteśmy zadowoleni :)

eystrasalt napisał(a):Może to jest klucz do sukcesu, czyt. optymizmu...

Może, chociaż to tylko jedna z moich hipotez.
Lepiej myśleć w ten sposób, czyli optymistycznie, że ludzie jednak mają dobre intencje...
Chociaż, zwłaszcza w obecnych czasach często można się na tym mocno przejechać :?

Jadąc do Grecji trzeba być przygotowanym na pewne niespodzianki i tak jak napisał tiwa nie można oczekiwać od Greków, że zawsze będą mieli wszystko uporządkowane, punktualne itp. Co nie znaczy, że zawsze tak jest... zwłaszcza ten wyjazd dał nam dużo różnorodnych doświadczeń. Oczywiście nie zrezygnujemy z podróżowania promami, ale trzeba brać pod uwagę nawet takie opóźnienia i takie niezbyt właściwe zachowanie załogi i uznać, że to po prostu lokalny koloryt :cool: . W końcu nie bez powodu wybieramy na wakacje Grecję, a nie np Austrię czy Szwajcarię :wink: (i nie chodzi tu tylko o wyspy i ciepłe morze :) )

ajdadi napisał(a):Jednak z tej całej sytuacji można wyciągnąć też mały plusik dla Was...nieziemskie widoki na wyspę i co za tym idzie ładniutkie fotki...

To też... chociaż do Santorini jeszcze nie raz będziemy przybijać :cool:
Jakimś tam plusem jeszcze może być to, że naprawdę porządnie odpoczęliśmy (w sensie fizycznym) po podróży :)

ajdadi napisał(a):Co do stania...i trzech godzin w "plecy" ....nie zazdroszczę

Tyle, że to nie były trzy godziny, tylko równiutkie 12 :?
Na Anafi mieliśmy wysiąść około 5 rano - wysiedliśmy o 17 po południu :?
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα



cron
Małe i duże bałkańskie podróże :-) - strona 394
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone