LOST in Losinj

napisał(a) **elka21** » 16.09.2015 20:52

A nie będzie to wyspa i miejscowość Lastovo?

napisał(a) **Mikromir** » 16.09.2015 22:29

Robert, dobrze się bawisz?... :mrgreen:

napisał(a) **CROberto** » 16.09.2015 23:06

AniaJ. napisał(a):Budujesz napięcie. ..
Gdzie by to nie było- zatoczka bardzo przyjemna

Bardzo kompatybilna z moimi zmysłami...

clawis napisał(a):Widziałem taką na Ciovo

Nie rań mnie.... :roll:

Zaglądnąłem... zobaczyłem... uciekłem...

TomKins napisał(a):Zdjęcia wskazują ,że to raj.Ale z opisu wynika,że droga do niego trudna.To musi być raj.

Nie mylisz się...

dodam tylko że jest tam trzystopniowy raj - będziemy się piąć w górę...

21monika napisał(a):oooj budujesz napięcie-budujesz

Ale to dobre emocje... :?:

MARK1 napisał(a):widzę że podobnie jak u nas pod Gdańskiem ,podobne zatoczki są nad jeziorami kaszubskimi

Ciiii...bo się wyda

renatalato napisał(a):Stawiam na Murter

Cześć Renata

SgwdYrEira napisał(a):A ja na Losinj

Cyganka prawdę Wam opowie...a prawdziwy pirat o tajemniczej wyspie...

Kiedyś piraci grali w kości - Ty możesz u booka...
Dobry typ... Obrazek

Piter_M napisał(a):a plaża z tymi schodkami jest tu...

Tak to ta zatoka... Obrazek

- jest tu kilka plaż...

elka21 napisał(a):A nie będzie to wyspa i miejscowość Lastovo ?

To Losinj - pirat wygrał beczkę grogu... :oczko_usmiech:

Mikromir napisał(a):Robert,dobrze się bawisz?...

Wpadłem do domu spóźniony na Ligę Mistrzów,i chwilowo czasunima
W waszym towarzystwie zawsze dobrze się bawię...

napisał(a) **TomKinS** » 16.09.2015 23:28

" Lecz czemu mnie do raju bram, prowadzisz drogą tak pokrętną..."

napisał(a) **Rafał78** » 17.09.2015 08:30

Ja stawiałem na Lastovo,wydawało się ,że Losinj to za blisko....jak na Roberta :wink:

Pozdrawiam

napisał(a) **mysza73** » 17.09.2015 08:38

Skoro już się wyjaśniło, gdzie się zgubiłeś, to ja się przyłączam do tej wycieczki :mrgreen:

,
może się nie zgubię ... :roll:

.

napisał(a) **Madziulka2112** » 17.09.2015 12:39

Mmmmm Losinj....tam mogę zaginąć i już zostać tak na zawsze....byłam w tym roku i wszystko potwierdzam !!!!!CUDNIE!

napisał(a) **Magdalena S.** » 17.09.2015 12:47

Losinj uwielbiam

Do Twoich relacji mam słabość :wink:

Zostaję tu na dłużej :mrgreen:

napisał(a) **CROberto** » 17.09.2015 16:48

TomKinS napisał(a):" Lecz czemu mnie do raju bram, prowadzisz drogą tak pokrętną..."

Bo do raju nimamapy... :oczko_usmiech:

Rafał78 napisał(a):Ja stawiałem na Lastowo,wydawało mi się,że Losinj to za blisko...jak na Roberta

Miałem tylko dziewięć dni luzu - tak że w sam raz... :wink:

mysza73 napisał(a):Skoro sie już wyjaśniło gdzie się zgubiłeś,to ja się przyłączam do tej wycieczki może się nie zgubię...

Nie wierzę w Twój strach ,bo Ty jesteś mysz światowa,i wielu narodów zakamarki poznałaś... :smo:

Madziulka2112 napisał(a):Mmmmm Losinj....tam mogę zaginąć i już zostać na tak zawsze....byłam w tym roku i wszystko potwierdzam!!!!CUDNIE!

Witam wakacyjną ziomalkę :papa:

Bardzo nam się podobało,szkoda że pogoda ukradła nam dwa dni...

Magdalena S napisał(a):Losinj uwielbiam
Do Twoich relacji mam słabość
Zostaję tu na dłużej

Cześć Magda :papa:

Cieszy mnie to co piszesz ...

W drugim zdaniu wystarczy zrobić roszadę dwóch pierwszych liter i....już by nie było tak kolorowo... :oczko_usmiech:

napisał(a) **CROberto** » 17.09.2015 23:51

Do zatoki zaczynają nadciągać obcy... :roll:

to ten gatunek obrzydliwie bogatych... :mrgreen:

Jakie to niesprawiedliwe.... :wink:

Tyle się musiałem nakombinować żeby męczarnia stała się przyjemnością... a oni.....ehh :oczko_usmiech:

Odbieram Julii wiosła i odpalam turbo....
Na naszej plaży w tej chwili tylko żona - jeszcze by kto pomyślał że ma za dużo miejsca... :wink:

Cumuję łajbę w osobistej przystani :wink:

,w połowie tej małej zatoczki zaznaczając tym samym swój teren... :mrgreen:

Sytuacja opanowana...

Szczęśliwie mało kto zszedł na brzeg....a jak już,to nie na nasz...
Julia zmęczona wiosłowaniem zasypia w cieniu ( to ten przypadek kiedy przyjemność stała się męczarnią... :oczko_usmiech:

)

Ja tymczasem idę na zwiad...

Obrazek

Chatka Chorwatów, którzy bywają naszymi sąsiadami ...

Obrazek

Po drugiej stronie

Obrazek

Kiedy wracam ,Julka chyba obrażona......

Jak mogłeś tato pójść beze mnie... :?:

Jest to miejsce jak wspomniałem na skraju olbrzymiego zalesionego i dzikiego terenu.
Tu można mu się przyjrzeć :
https://www.google.pl/maps/@44.5597022, ... a=!3m1!1e3 (sporo "dróg"nie jest widocznych z satelity...)
Plaże w tej zatoce nazywane są Zabodarski 1......2.......3 ....itd. (ale nikt nie wie której przypisać odpowiednią cyfrę.... :lol:

)

napisał(a) **Krzychooo** » 18.09.2015 00:23

Tamtych okolic nie znam, więc chętnie poczytam i pooglądam. Pozdrav, Roberto!

napisał(a) **mervik** » 19.09.2015 20:56

CROberto napisał(a):
Do zatoki zaczynają nadciągać obcy... to ten gatunek obrzydliwie bogatych...
Jakie to niesprawiedliwe.... :wink

...i oni właśnie psują całą radość...bo nie taszczyli przez taki kawał tych wszystkich klamotów :mrgreen:

CROberto napisał(a):

( to ten przypadek kiedy przyjemność stała się męczarnią... )

napisał(a) **tony montana** » 19.09.2015 21:26

Tak sądziłem, że to może być Kvarner

Rodzina Ci (Wam) rośnie Roberto !

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 19.09.2015 22:40

O jej

Aż się chce od razu jechać :wink:

To co pokazujesz w relacji, najbardziej lubię w Chorwacji ( rym mi wyszedł :wink:

)

napisał(a) **Stasiek18** » 21.09.2015 19:59

Jestem

ale jak zwykle spóźniony :wink:

Losinj mile wspominam,tylu miejsc nie zdążyłem zobaczyć ,ale mam nadzieję że Tobie się udało :wink:

Najbardziej mi szkoda Televriny (588 m) na którą zabrakło czasu.
A Koromačno odwiedziłeś?
:papa: