LOST in Losinj

napisał(a) **minimartini** » 13.09.2015 19:12

Hej

... podłoże z ostatniego zdjecia wydaje mi się znajome :mrgreen:

Czyżbyś był w moim raju? :wink:

napisał(a) **Gigi111** » 13.09.2015 19:20

Będę też zaglądać

Tajemniczo się zapowiada.

napisał(a) **CROberto** » 13.09.2015 19:49

AniaJ. napisał(a):Tajemniczo się zapowiada
Chętnie też bym się tak zagubiła

Bo to i taka okolica....

Dziewczyny przed takim zagubieniem powinny przypomnieć sobie bajkę o "Czerwonym Kapturku"... :wink:

minimartini napisał(a):Czyżbyś był w moim raju?

Hej Martyna,z tego co pamiętam to Ty masz kilka rajów....ale tego u Ciebie nie widziałem... :wink:

Gigi111 napisał(a):Będę też zaglądać

No hejka,kilka ładnych miejsc się pojawi

napisał(a) **minimartini** » 13.09.2015 19:52

CROberto napisał(a):Hej Martyna,z tego co pamiętam to Ty masz kilka rajów....ale tego u Ciebie nie widziałem...

Nie, nie - ukochanych miejsc kilka - ale prawdziwie rajską miejscówkę jedną jedyną, choć całkiem sporą powierzchniowo

- ale... Skoro mówisz, że tej nie widziałeś - to raczej nie ONA :roll:

No to czekam... Jak inni w ciekawości :smo:

napisał(a) **CROberto** » 13.09.2015 20:31

Trzydzieści sześć stopni Celsjusza....
Powietrze drży...lecz to nie wiatr...
Kilkanaście setek pokonanych kilometrów czuję ze zdwojoną siłą w tym ukropie...

Mógłby zakręcić powietrzem jakiś wiatrak.....patrzę na sufit,z tym że takiego tam nie ma...
Pierwszy browarek zaspokaja znikomą część zapotrzebowania...
Wystarczyło na wylizanie spieczonych ust... :wink:

Drugiego lodowatego też nie oszczędzam,bo....nie oszczędzam na zdrowiu... :oczko_usmiech:

Teraz kąpiel - woda ledwie kapie.....a później trzeci jako dawka nasenna...
Przy nim wpatruję się w palmę wdzierającą się przez okno...

Obrazek

Gdy kończę przyjmować dawkę na sen - odcinam się od świata okiennicami.
Nim usnę docierają do mnie dzwony kościelne............... o nieee.....
Na dodatek w pobliżu rozdarła się jakaś nie ludzka rodzina...

Tym razem trzeci browarek daje temu radę,z tym że istnieje ryzyko iż przez kler i barany się rozpiję... :mrgreen:

A byłem już taki grzeczny... :mrgreen:

Wieczorem,gdy odespałem trochę utraconej nocy,przyglądam się w ostatnich blaskach słońca -czarnemu,a za dnia zielonemu gąszczowi z którym przyjdzie mi się jutro zmierzyć...

napisał(a) **tony montana** » 13.09.2015 20:34

Jakieś PARADISO to ani chybi jest - TYM RAZEM BĘDĘ NA BIEŻĄCO!!!

:boss:

napisał(a) **Piter_M** » 13.09.2015 21:02

Zasiadam ... ciekawi mnie gdzie tym razem zajechałeś.

napisał(a) **Basiulinek** » 13.09.2015 21:03

Robert,nawet nie wiesz,jak się cieszę,że jednak się udało!!!

I będę mogła się tu rozkoszować

napisał(a) **gosiak.k** » 13.09.2015 21:52

Tajemniczo się zapowiada, miejscówka jak w dżungli :wink:

ale wtedy byłby inny dział...

)
pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy :papa:

Gośka

napisał(a) **piotrf** » 13.09.2015 22:05

Cześć Robert

Wróciłeś i wystartowałeś z relacją w stylu survival stories in the jungle . . .
Stawiam na wyspę :wink:

Pozdrawiam
Piotr

napisał(a) **loverosa** » 14.09.2015 16:58

Ciekawość mnie zżera ..... :wink:

napisał(a) **viltob08** » 14.09.2015 17:45

Jestem

napisał(a) **CROberto** » 14.09.2015 17:56

malina 1959 - Gosiu :smo:

zaległe...bo przeoczyłem...

minimartini napisał(a):No to czekam..... Jak inni w ciekawości

Coś tam szykuję... :smo:

tony montana napisał(a):Jakieś PARADISO to ani chybi jest - TYM RAZEM BĘDĘ NA BIEŻĄCO!!!

Szukam na ziemi swojego raju,bo....kto wie czy kiedyś tam trafię pod bramę Pietrka... :?:

czymamzasłowo...

Basiulinek napisał(a):Robert,nawet nie wiesz,jak się cieszę,że jednak się udało!!!
I będę się tu mogła rozkoszować

Jak miło że się cieszysz moim szczęściem... :smo:

podzielę się nim ile się da... :wink:

Piter M napisał(a):Zasiadam...ciekawi mnie gdzie tym razem zajechałeś.

Cześć Piter - myślę że Ci się spodoba...

gosiak.k napisał(a): Tajemniczo się zapowiada,miejscówka jak w dżungli ale wtedy byłby inny dział... )

Rewir ma mnóstwo tajemnic,a lepszy od dżungli jest w tym że nie ma tam wysokotoksycznych gadów...

Fajnie że się zapisałaś :papa:

piotrf napisał(a):Cześć Robert
Wróciłeś i wystartowałeś z relacją w stylu survival stories in jungle. . .
Stawiam na wyspę

Hej Piotr

W niektóre dni przenikałem w klimaty odmienne od dotychczasowych...

Miło że wciąż mnie odwiedzasz

loverosa napisał(a):Ciekawość mnie zżera...

Miałem to samo,ilekroć spoglądałem tam z okna...

viltob08 napisał(a): Jestem

Się cieszę... :papa:

napisał(a) **gosiak.k** » 14.09.2015 21:32

CROberto napisał(a):Rewir ma mnóstwo tajemnic,a lepszy od dżungli jest w tym że nie ma tam wysokotoksycznych gadów...
Fajnie że się zapisałaś

Jestem obowiązkowo, jak i w poprzednich - nie zawsze zdążę zostawić ślad :oops:

, ale czytam:) i przede wszystkim oglądam:)) Jedną nogą jestem jeszcze w relacji z Braća- jakoś ostatnio kiepsko z czasem:((
Twoje relacje mają niesamowity klimacik..., a zdjęcia piękne. Ciekawa jestem jak podrosła Wasza mała modelka:))
pozdrawiam i czekam na cd
:papa:

Gośka

napisał(a) **CROberto** » 14.09.2015 21:59

gosiak.k napisał(a):Twoje relacje mają niesamowity klimacik..., a zdjęcia piękne. Ciekawa jestem jak podrosła Wasza mała modelka:))

Dzięki Ci bardzo...

Julia zmienia się bardzo, na kilku fotkach będzie... :wink: