Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Kto chce niech czyta !!! najkrótsza droga do SŁOŃCA

Dla miłośników namiotów, przyczep i biwakowania. Standardy, ceny, ciekawe miejsca do zwiedzenia przez trampingowców.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
inga!!!
Croentuzjasta
Posty: 194
Dołączył(a): 27.06.2003
Kto chce niech czyta !!! najkrótsza droga do SŁOŃCA

Nieprzeczytany postnapisał(a) inga!!! » 01.07.2003 14:23

PYTANIE :

>wielka prośba: poszukujemy kempingu na południu chorwacji: powiedzmy peliesac i odcinek od peliesaca do dubrovnika plus okolice dubrownika. poszukujemy taniego kempingu. czy to prawda że kempingi przydomowe sa dużo tańsze? może masz jakieś namiary?
>
>i jeszcze jedno. raczej pojedziemy przez bośnie i hercegowinę. może masz jakieś rady - czego sie wystrzegać np.
>z góry dziękuję

ODPOWIEDZ :

nie byliśmy na półwyspie Peljeśac ale renomowane campy są drogie podajemy ci kilka renomowanych campów :

Palme w KuĆIŚTE

Antony boy w Viganj

VRILA Trpanj ,

Prapratno w Stonie( podobno bardzo dobry DAREK 3 POLECA :lol: )

wiele campów przydomowych nieznamy dokładnych namiarów trzeba poszukać na miejscu.

W okolicach Dubrovnika (przed ) :

ORAŚAC dwa campy

- Pod maslinami
- Rudine

oba renomowane i bardzo dobre lecz drogie

w zeszłym roku szukając campów znaleźliśmy bardzo tani mały camp prv. przydomowy łatwo go znaleść w pobliżu głownej drogi kwadratowa tablica z napisem AUTO CAMP . cechą charakterystyczna tego campu był bardzo stromy krótki zjazd w dół do małego białego budynku recepcyjnego, nie było właściciela miał być wieczorem obejrzeliśmy camp zapytaliśmy wypoczywających o ceny, były o ok.40% niższe niż w dużych campach zniechęciło nas duże nachylenie i przeciętny standard.. Nie zwróciliośmy uwagi na dokładna lokalizacje ale jest bardzo blisko do Dubrovnika od 5 - 7 km.

nie wiemy z jakiego regionu jesteście my jesteśmy z małopolski jadąc na chyżne , bańska bystrzyce , zwoleń budapeszt mohac , osjiek dakovo wjeżdżamy na granice w slavoński śamac w bih kontrole powierzchowne radzimy rozplanować tak trase (ok 400-500km.) by ją przejechać w dzień. Chodzi nam o bezpieczeństwo jazdy ( należy uważac na szaloną jazde Bośniaków ) i piękne widoki . Droga główna w stronę dubrovnika prowadzi przez : Doboj (enklawa serbska znaki pisane sa cyrylica ale to tylko kilka km. ) Zenice Sarajewo mostar i metkowić jakościowo lepsza niż główne drogi polskie , bardzo spokojnie , od sarajewa do granicy Hr. górzysta prowadzi wzdłuż rzeki Neretvy . Radzimy zatrzymać sie na posiłek w przydrożnych tawerenach cechą charakterystyczna jest wodny rożen a na nim pieczyste polecamy palce lizać . odradzamy - nie zatrzymywać sie po drodze w pobliżu opustoszałych podziurawionych kulami budynkach możliwość pozostawionych niewybuchów. przygnębiające wrażenie robią też przedmieścia sarajewa poburzone bloki . na skrzyżowaniach świetlnych żebrają dzieci nie otwierajcie okien i nie zwracajcie uwagi ( jest to udawane zebranie przed turystami ) . po drodze można zaopatrzyćsie w prowiant ( owoce warzywa owczy ser miód ceny "dla turystów" można płacić kunami i euro kantuja na wszystkim, można sie targować !!!) Mimo tych nie dogodności my też bedziemy jechać tą trasa w tym roku. bih jest pieknym, zielonym krajem. wjeżdzajac znowu do chorwacji jadąc na południe jest jest mały obszar wybrzeża należącego do BiH głównym miastem jest NEUM gdzie ceny żywności i paliwa sa niższe ok. 20% niż w dubrovniku warto skorzystać płacić można kunami i euro zyczymy udanych wakacji !!!
Ostatnio edytowano 01.07.2003 14:40 przez inga!!!, łącznie edytowano 1 raz
inga!!!
Croentuzjasta
Posty: 194
Dołączył(a): 27.06.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) inga!!! » 01.07.2003 14:35

Ad. do sugestii drogi przez BiH Darka3
Jeżeli będzie sie przestrzegac elementarnych zasad opisywanych wyżej trasa jest bardzo spokojna i bezpieczna "to nie Rumunia" widzieliśmy po drodze wiele samochodów D NL i ludzie Ci raczej nie ryzykowali by bez potrzeby swojego bezpieczeństwa
Darek 3 ale cie nastraszyli :!: :!: :!:
inga!!!
Croentuzjasta
Posty: 194
Dołączył(a): 27.06.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) inga!!! » 03.07.2003 09:42

Jeśli macie jakieś swojepomysły na nową trasę przez BiH lub jakieś uwagi i spostrzezenia to piszcie :!: :!: :!:
DarekJ
Odkrywca
Posty: 110
Dołączył(a): 24.06.2003
Kilka refleksji

Nieprzeczytany postnapisał(a) DarekJ » 04.07.2003 08:28

inga!!! napisał(a):Ad. do sugestii drogi przez BiH Darka3
Jeżeli będzie sie przestrzegac elementarnych zasad opisywanych wyżej trasa jest bardzo spokojna i bezpieczna "to nie Rumunia" widzieliśmy po drodze wiele samochodów D NL i ludzie Ci raczej nie ryzykowali by bez potrzeby swojego bezpieczeństwa
Darek 3 ale cie nastraszyli :!: :!: :!:


Nie od razu nastraszyli, w końcu trochę Europy objechałem i latem i zimą i w BiH-u też byłem. Po tym jak odkryłem Chorwację 3 lata temu sporo udzielam się na tym i innych forach (Forum gazeta.pl) i grupach dyskusyjnych. Tak jak ja radziłem innym (po powrocie mi dziękowali) tak i czytam i słucham o doświadczeniach innych osób odwidzających Chorwację i naprawdę różne są sytuacje w jakich można się znaleźć. I właśnie obawiam się co może być, gdy w takiej kryzysowej sytuacji się człowiek znajdzie w tak - co tu mówić niestabilnym kraju. Mam kolegę któremu przydarzył się wypadek samochodowy który spowodował pijany miejscowy Chorwat :( . Na szczęcie Chorwacja jest krajem normalnym i nie zadziałały układy miejscowych z miejscową policją (winnym został ten Chorwat) i wszystko skończyło się dla niego pomyślnie :) (jeżeli można nazwać pomyślnym przymusowy powrót z wakacji samolotem, bo samochód po dachowaniu był do kasacji). A takim kraju jak Bośnia sytuacja mogła się potoczyć zupełnie inaczej.
W ogóle wyznaję zasadę, że podróżuję po tzw normalnych krajach i do Grecji pojadę wtedy, gdy takim normalnym krajem staną się (mam nadzieję) Serbia i Czarnogóra (tak teraz nazywa się Jugosławia) oraz Macedonia nie mówiąc o Rumunii i Bułgarii. Nawiasem mówiąc w tych krajach tak, jak i w Turcji bywałem w dzieciństwie i były to wtedy w miarę normalne i bezpieczne okolice (no może poza Turcją).

Oczywiście zdaje sobie sprawę, że dużo ludzi jedzie przez Bośnie i od razu nie musi się coś złego stać i wtedy jest to i ciekawa i malownicza trasa.
erloy
Re: Kilka refleksji

Nieprzeczytany postnapisał(a) erloy » 04.07.2003 09:42

[quote="DarekJW ogóle wyznaję zasadę, że podróżuję po tzw normalnych krajach i do Grecji pojadę wtedy, gdy takim normalnym krajem staną się (mam nadzieję) Serbia i Czarnogóra (tak teraz nazywa się Jugosławia) oraz Macedonia nie mówiąc o Rumunii i Bułgarii.[/quote]

Co nienormalnego jest w tych krajach? Do Czarnogory i Bulgarii wiele osob jezdzi na wakacje, uwazasz ich za "nienormalnych"?
Do tych krajow sa organizowane wczasy przez niemieckie biura podrozy (np. TUI). Sadzisz ze Niemcy sa az takimi ryzykantami ze jezdza na wczasy do "nienormalnych" krajow? ;)
Nie uwazam zeby np. Czarnogora byla bardziej "nienormalna" od Polski, gdzie wychodzac wieczorem na miasto mozesz dostac po zebach. Tam sie raczej to nie zdaza.
DarekJ
Odkrywca
Posty: 110
Dołączył(a): 24.06.2003
Re: Kilka refleksji

Nieprzeczytany postnapisał(a) DarekJ » 04.07.2003 10:32

erloy napisał(a):
DarekJ napisał(a):W ogóle wyznaję zasadę, że podróżuję po tzw normalnych krajach i do Grecji pojadę wtedy, gdy takim normalnym krajem staną się (mam nadzieję) Serbia i Czarnogóra (tak teraz nazywa się Jugosławia) oraz Macedonia nie mówiąc o Rumunii i Bułgarii.


Co nienormalnego jest w tych krajach? Do Czarnogory i Bulgarii wiele osob jezdzi na wakacje, uwazasz ich za "nienormalnych"?
Do tych krajow sa organizowane wczasy przez niemieckie biura podrozy (np. TUI). Sadzisz ze Niemcy sa az takimi ryzykantami ze jezdza na wczasy do "nienormalnych" krajow? ;)
Nie uwazam zeby np. Czarnogora byla bardziej "nienormalna" od Polski, gdzie wychodzac wieczorem na miasto mozesz dostac po zebach. Tam sie raczej to nie zdaza.

Chodzi mi tylko o dłuższe podróżowanie samochodem po takim kraju i w przypadku BiH nawet nie w kontekście ogólnego bezpieczeństwa a tylko sytuacji, które opisywałem.
Niemcy owszem masowo zaczęli podróżować do Bułgarii, ale wyłacznie samolotami by potem odpoczywać w dobrze zorganizowanych i strzeżonych enklawach.
erloy
Re: Kilka refleksji

Nieprzeczytany postnapisał(a) erloy » 04.07.2003 11:13

DarekJ napisał(a):Chodzi mi tylko o dłuższe podróżowanie samochodem po takim kraju...Niemcy owszem masowo zaczęli podróżować do Bułgarii, ale wyłacznie samolotami by potem odpoczywać w dobrze zorganizowanych i strzeżonych enklawach.


To przejrzyj sobie katalogi biur podrozy gdzie wiekszosc to wczasy z dojazdem wlasnym. Nie powiesz chyba ze wykupuja dojazd wlasny a potem leca samolotem (sam bilet na samolot kosztuje tyle co wczasy z przelotem)
DarekJ
Odkrywca
Posty: 110
Dołączył(a): 24.06.2003
Re: Kilka refleksji

Nieprzeczytany postnapisał(a) DarekJ » 04.07.2003 12:32

erloy napisał(a):
DarekJ napisał(a):Chodzi mi tylko o dłuższe podróżowanie samochodem po takim kraju...Niemcy owszem masowo zaczęli podróżować do Bułgarii, ale wyłacznie samolotami by potem odpoczywać w dobrze zorganizowanych i strzeżonych enklawach.


To przejrzyj sobie katalogi biur podrozy gdzie wiekszosc to wczasy z dojazdem wlasnym. Nie powiesz chyba ze wykupuja dojazd wlasny a potem leca samolotem (sam bilet na samolot kosztuje tyle co wczasy z przelotem)


Teraz chyba przesadziłeś twierdząc, że Niemcy jadąc na wczasy do Bułgarii czy Grecji wykupują dojazd własny :o (pomijając kwestię odległości).
Nie sądzę też nawet, żeby jechali samochodami do Czarnogóry i południowej Chorwacji. Biorac pod uwagę dominującą obecność tej nacji w każdym zakątku turystycznym Europy i nie tylko - liczba spotykanych w tam samochodów i także autokarów z niemieckimi tablicami jest niewielka a i tak może być myląca bo większość z nich to niemieccy Chorwaci.

Natomiast Polacy jadą do Bulgarii czy Grecji coraz więcej i na pewno sytuacja z dojazdem swoim samochodem jest coraz lepsza jednak ciągle relacje ludzi, którzy tak się przemieszczali są pełne 'przygód" i dlatego ja poczekam aż będą to "normalniejsze" kraje (zresztą naszej kochanej ojczyźnie też jest jeszcze sporo do normalności).
inga!!!
Croentuzjasta
Posty: 194
Dołączył(a): 27.06.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) inga!!! » 04.07.2003 14:36

ej panowie spokojnie !!! to droga do słońca a wy wywołaliście burze !!!
do Darka 3 przeglądałam archiwum wiele twoich rad jest bardzo trafnych i duzo ludziom pomagasz zgadzam sie ze ostrożności nigdy za wiele......
Zaszybko dajemy sie ponieść emocja ...........
nie warto sobie psuc nastroju przed urlopem ....... :wink:

adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl :wink:
erloy

Nieprzeczytany postnapisał(a) erloy » 04.07.2003 14:43

A kto tu sobie psuje humor? :)
M.Smith
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1029
Dołączył(a): 11.06.2003
Re: Kilka refleksji

Nieprzeczytany postnapisał(a) M.Smith » 04.07.2003 17:06

erloy napisał(a):
DarekJ napisał(a):Chodzi mi tylko o dłuższe podróżowanie samochodem po takim kraju...Niemcy owszem masowo zaczęli podróżować do Bułgarii, ale wyłacznie samolotami by potem odpoczywać w dobrze zorganizowanych i strzeżonych enklawach.


To przejrzyj sobie katalogi biur podrozy gdzie wiekszosc to wczasy z dojazdem wlasnym. Nie powiesz chyba ze wykupuja dojazd wlasny a potem leca samolotem (sam bilet na samolot kosztuje tyle co wczasy z przelotem)


oferta katalogowa nie jest odzwierciedleniem ilości zawartych umów , co do Bułgari to z moich informacji (na szczeście uczenia się na czyiś błedach) wynika, że jazda samochodem w tym kraju jest delikatnie mówiąc podnoszaca poziom adrenaliny, nie licząc haraczy za dezynfekcję pojazdu, opłat za przejazd i konieczność wyjazdu przez te same przejście co się wjechało.Nawet jeżeli nie jest to do końca zgodne z prawem to ciekaw jestem jaki odważny się znajdzie zeby zaprotestować narażając się na 48 godzin w areszcie, szczegółowe kontrole osobiste (niemalże jak badanie lekarskie) i inne przyjemności z tym zwiazane. Do lub przez Byłgarię tylko samolotem.
P.S. zapomniałem o sprzataczkach hotelowych kradnących na potęge co tylko wpadnie im w łapki.
erloy

Nieprzeczytany postnapisał(a) erloy » 04.07.2003 17:19

Jak jest w Bugarii to pojecia nie mam bo ostatnio bylem tam jako maly szkrab jakies 20-25 lat temu ;)
Chodzilo mi glownie o Bosnie i Czarnogore i ciagle jestem zdania ze nie ma zadnego ryzyka jazda przez te kraje :)

Powrót do Kempingi

cron
Kto chce niech czyta !!! najkrótsza droga do SŁOŃCA
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone