Moje dziecko chce odwiedzić Triest...

napisał(a) **Fanka** » 13.06.2014 20:37

FUX napisał(a):
Spanie od strony Wenecji będzie w cenach z Marsa.

No właśnie niekoniecznie, gdzieś tam około 30 km od Wenecji naprawdę niezłe ceny widziałam na Booking...np 600 zł za 2 dni 5 osób 2 poziomy domu. Nie wiem czy za miesiąc jeszcze będą ,a le teraz można coś budżetowego znaleźć. Mam tu jednak taki problem, że od niedzieli mam zabukowany Hvar, a z Wenecji do mojego apartamentu, google map pokazuje 8 godzin płynąc ze Splitu promem, doliczając postoje możemy jechać 12 godzin to zdecydowanie za długo...

FUX napisał(a):Parking wielopoziomowy na ostatnim piętrze dla Polaków 23 € za dobę.
To jest niezłe rozwiązanie, jeżeli chodzi o łażenie z buta po Wenecji.

Tzn. to jakiś parking w miarę w centrum :?:

napisał(a) **kodens79** » 13.06.2014 20:41

Tu masz parking https://www.google.pl/maps/place/Wenecj ... f0bd92102f

napisał(a) **FUX** » 13.06.2014 20:45

Lub

https://www.google.pl/maps/place/Sestie ... 8e2a5d742a

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 13.06.2014 22:01

Fanka napisał(a):
Mam tu jednak taki problem, że od niedzieli mam zabukowany Hvar, a z Wenecji do mojego apartamentu, google map pokazuje 8 godzin płynąc ze Splitu promem, doliczając postoje możemy jechać 12 godzin to zdecydowanie za długo...

No właśnie, o to mi chodziło, za duży rozrzut kilometrowy :roll:

A dziecko w jakim wieku, jak można spytać :?:

Dla mnie Wenecja miałaby sens w połączeniu z pobytem na plaży niedaleko Punta Sabbioni, np. w Lido di Jesolo.
Można wtedy wykupić karty czasowe weneckiej wodnej komunikacji miejskiej i karty rabatowe do zwiedzania Wenecji :!:

Tak przez cały tydzień z pół dnia na plaży, pół dnia w Wenecji i za tydzień mamy wszystko obcykane

Taki plan mi siedzi w głowie

napisał(a) **ruwado** » 28.06.2014 17:37

Witajcie, też mam zamiar postawić nogę w Wenecji. Mam 2 opcje :
- zaparkować samochód w Punta S i dopłynąć tramwajem wodnym
- pojechać na ten piętrowy parking przy wjeździe do Wenecji.

Co do tego parkingu piętrowego - piszecie, że najwyższe piętro dla Polaków kosztuje ileś EURO. O co chodzi z tym najwyższym piętrem? mam też pytanie, kiedyś czytałem, że na tym parkingu trzeba zostawić otwarty samochód z kluczykami w stacyjce - czy to prawda? I czy to bezpieczne? A jak wygląda płacenie na parkingu w Wenecji?

Jak jest z Punta s - bilet w obie strony na określone godziny?

napisał(a) **FUX** » 28.06.2014 20:02

Zostawienie auta w PS kosztuje kilka € cały dzień.
Tyle płaciliśmy w styczniu/lutym.
Bilet na tramwaj kupujesz na określona ilość godzin i możesz z niego nie wyjść na ląd. Warto, jeżeli chcesz sie poruszać między wyspami.

Parking od strony lądu kosztuje 23€ obojętnie, czy na 1 min. czy na dobę.
Wjeżdżasz na ostatnie piętro. W każdym razie tak kilkukrotnie wysyłano. Może to wynika z tego, że Włosi maja jakieś abonamenty na innych piętrach. Nie wiem.
Warto z niego skorzystać, jeżeli ma być łażenie TYLKO po Wenecji i nie wejdziecie do tramwaju, aby dopłynąć np. na Plac św. Marka.
Warto mieć mapkę, patrzyć na złote strzałki na ścianach. Jest to nie najgorzej oznakowane.

napisał(a) **Fanka** » 16.07.2014 13:10

Uff, finiszuje i zamykam planowanie Triestu, jedziemy na 3 noce. Wenecję zostawiamy na jakąś inną okazje. Zatrzymamy się z Wawy gdzieś na południu Polski i rano dzida do Triestu, googlemap pokazuje około 9 godzin jazdy. Moje dziecko chce jeszcze wycieczkę do Udine, ze względu na klub piłkarski, który tam się znajduje. No trudno mogę pozwiedzać stadiony, czego to się nie robi dla dzieci :oczko_usmiech:

napisał(a) **Fanka** » 15.08.2014 21:22

No i wróciliśmy. Postaram się napisać kila słów o Triście. Tym bardziej, że nie ma wiele na portalu wiele o tym mieście. Ogólnie wszystko według planu. Dojechaliśmy na miejsce około 20, 31.07, startowaliśmy z Krakowa około 8, czyli licząc z postojami 12 godzin. Jechaliśmy zgodnie z przepisami z maksymalną dopuszczalną prędkością. Staraliśmy się jak najwcześniej minąć Wiedeń, udało się około 13 bez korków. Droga ogólnie minęła dobrze, jedynie uczulam na okolice granicy czesko austryjackiej, tam GPS może lekko świrować ze względu na brak autostrady. Nie było żadnych problemów w trasie. Na dłuższy postój stanęliśmy w Mc Donaldzie za Wiedniem, takim stylizowanym na bajkowy zameczek. Pogodę mieliśmy idealną na podróż , nie za gorąco, lekki deszczyk był jedynie w okolicach Krakowa. Cdn.

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 15.08.2014 22:08

Raczej Plac Zjednoczonych Wloch

Nie podpisano unii Triestu z Wlochami

Widze, Triest sie spodobal
Pizza i lody byly :?:

napisał(a) **Fanka** » 15.08.2014 22:23

Piazza dell'Unità d'Italia dokładnie

Tak, Triest się spodobał, a lody i pizza, no ba, tylko tym się żywiliśmy !

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 15.08.2014 22:35

Włoska pizza we Włoszech jest najlepsza

Dorównuje jej poza Włochami tylko włoska pizza w pizzerii należącej do prawdziwych Włochów :!:

Moim zdaniem najlepsza jest Deliziosa:

napisał(a) **Fanka** » 15.08.2014 23:00

Pizza była pyszna i b. urozmaicona, ciekawe dodatki np 1 raz jadłam wegetarianę z dodatkiem sałaty radachio mmm normalnie slinka cieknie

napisał(a) **Fanka** » 18.08.2014 22:52

Tu kolejna fota z 1szego spaceru po Trieście, apartament mieliśmy na Via Diaz w samym centrum, rzut beretem od Piazza dell'Unità d'Italia i malowniczego kanału.

napisał(a) **Fanka** » 18.08.2014 23:09

A tu nasz apartament z b.dużymi i specyficznymi żyrandolami.

napisał(a) **Fanka** » 19.08.2014 14:37

Kwaterę mieliśmy dosyć komfortową 2 sypialnie dla 3 osób, plus salon, kuchnia i łazienka w pełni wyposażona i nowoczesna, była nawet mikrofala, a w łazience bidet, czysto, wygodne łóżka., klima. Mimo, że kamienica stara, była nowoczesna winda. Jedyny problem to parkowanie. Naprawdę trudno znaleźć miejsce w ciasnych uliczkach. Włosi jeżdżą małymi autkami i parkują na centymetry, wszystkie auta były nieźle poobtłukiwane. Szpilki nie wciśniesz. Dopisało nam szczęście i akurat trafiliśmy puste na sekundy miejsce pod samą naszą kamienicą i do tego darmowe…jak zaparkowaliśmy tak cały pobyt auto stało. System parkowania jest dosyć skomplikowany, żółte linie oznaczają prywatne miejsca na których nie wolno parkować, niebieskie płatne, bez linii były darmowe. Na naszej ulicy były i płatne i darmowe i zakazane, wszystkie zajęte