Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

Zajmie dłużej niż parę miesięcy, oby wakacje 2024 były bez granic.

Na chwilę obecną sytuacja wygląda tak, że Komisja Europejska i Ministrowie Spraw Wewnętrznych państw członkowskich wyrazili zgodę na przystąpienie Chorwacji do strefy Schengen. Ale teraz musi odbyć się debata w Parlamencie Europejskim po której zakończeniu ten musi wydać decyzję - zapewne pozytywną. Przystąpienie do strefy może nastąpić najwcześniej za ok. pół roku w czerwcu podczas prezydencji francuskiej. Ale ku pokrzepieniu. Rumunią i Bułgarią warunki spełniły w 2011.od tego czasu czekają na włączenie do strefy Schengen

No chyba mimo wszystko nie można w jednym rzędzie stawiać Cro z tymi krajami, przecież na przystąpieniu do Schengen będzie zależało wszystkim krajom ze strefy Euro - dla nich będzie to korzystne - powiększenie strefy wspólnej waluty, która za moment w Cro będzie obowiązująca.

Kurczę, te kilka ostatnich postów to raczej nie na temat z korkami. Trzeba chyba zrobić temat: "Chorwacja w Schengen i Euro".

Pierwszy raz jedziemy autem do Chorwacji, wjeżdżać będziemy 6.06 w poniedziałek, wyjeżdżać 17.06 w sobotę. Czy w pierwszej połowie czerwca w tych dniach należy się spodziewać jakiś większych korków czy raczej to nie jest sezon jeszcze i powinien być spokój?

Paweł, największych korków możesz się spodziewać w piątek i sobotę - tzw. zmiana turnusów. W poniedziałek powinno być na drogach w miarę spokojnie. Druga połowa czerwca to już sezon w Chorwacji

Panowie/panie czy wjeżdżając w nocy 31.07 na 1.08 tj. w niedzielę na poniedziałek uniknę korków? Pytam bo w zeszłym roku zrobiłem ten błąd i ruszyłem z piątku na sobotę… Stałem w korku nawet na moście górskim nie wiem jak się nazywa ten odcinek ale droga była ciężka

tre_k napisał(a):Panowie/panie czy wjeżdżając w nocy 31.07 na 1.08 tj. w niedzielę na poniedziałek uniknę korków? Pytam bo w zeszłym roku zrobiłem ten błąd i ruszyłem z piątku na sobotę… Stałem w korku nawet na moście górskim nie wiem jak się nazywa ten odcinek ale droga była ciężka

100% pewności uniknięcia korków nigdy nie ma, bo zawsze może się coś nieprzewidywanego zdarzyć.

Ale moim zdaniem każda pora na wyjazd jest lepsza niż sobotni poranek w Chorwacji.

My zawsze wyjazd do Chorwacji sobota wieczór więc w Gornij Macelj jesteśmy miedzy 5-7 w niedzielę. Co prawda preferujemy wyjazdy we wrześniu wiec korki sporadyczne lub ich brak natomiast w lipcu 2 lata temu około pół godziny w korku ok godz 7 ale wtedy trzeba było wypełniać Enter Croatia i pas dla osób z już wypełnionym szedł dużo wolniej niż ten dla osób bez niego...

tre_k napisał(a):Panowie/panie czy wjeżdżając w nocy 31.07 na 1.08 tj. w niedzielę na poniedziałek uniknę korków? Pytam bo w zeszłym roku zrobiłem ten błąd i ruszyłem z piątku na sobotę… Stałem w korku nawet na moście górskim nie wiem jak się nazywa ten odcinek ale droga była ciężka

Myślę, że w niedzielę w nocy powinno być spokojnie - my z reguły wyjeżdżamy w niedzielę rano i drogi są przejezdne, nie ma większy korków (może poza Monachium jeśli jedziemy przez Niemcy albo Wiedniem, kiedy jedziemy przez Czechy).

tre_k napisał(a):Panowie/panie czy wjeżdżając w nocy 31.07 na 1.08 tj. w niedzielę na poniedziałek uniknę korków? Pytam bo w zeszłym roku zrobiłem ten błąd i ruszyłem z piątku na sobotę… Stałem w korku nawet na moście górskim nie wiem jak się nazywa ten odcinek ale droga była ciężka

Witaj w klubie . W zeszłym roku także pierwszy raz ruszyłem w piątek i to był błąd (do tej pory z Gdańska ruszałem w sobotę około 4.00 ). Jeździmy zawsze pierwsze 2 tygodnie sierpnia. Wtedy ferie zaczynają się na Bawarii i Baden Wittenbergi, ilość samochodów była niewyobrażalna wszyscy chcą jak najszybciej dotrzeć po pracy nad Jadran. Z moich obserwacji wynika, że opcja sobota/niedziela jest najmniej stresująca. Niedziela/poniedziałek nie próbowałem, ale trzeba wziąć pod uwagę fakt, że od 22.00 w Niedzielę mogą już poruszać się TIR-y. Ruszamy 30.07 z Gdańska .

Mam pytanie, bo do tej pory to zazwyczaj jeździłem do Chorwacji w czwartek na noc, a wracałem w poniedziałek na noc. Wyjazdy też były raczej przed/poza sezonem.

W tym roku pobyt nam się mocno rozciągnął geograficznie (30.06 - 17.07). Najbardziej boje się:

1) sobota, 9 lipca rano - przejście A1 od Medziugorie do Chorwacji
- obok jest pełno przejść mniejszych, rozważam nawet jazdę drogą nr 60 pod Split i wtedy na A1

2) sobota, 16 lipca około południa - wyjazd z term w Tuheljske Toplice, planuje przejechać bocznymi drogami do Varaždin, a potem na przejście w Mursko Središće i Dolga Vas. Tego najbardziej się boje - tutaj prośba o komentarze, bo nigdy nie korzystałem z tej drogi.

W sumie to planujemy kilka razy wjeżdżać i wyjeżdżać z Chorwacji:

1) czwartek, 30 czerwca popołudniu/wieczorem - Udvar (Węgry) na lody do Osijek, a potem późnym wieczorem/nocą przejście A5/A1 do BiH

2) czwartek, 7 lipca rano - przejście od Herceg Novi do Chorwacji, w razie problemów jest jeszcze drugie przejście do drogi nr 516 w Chorwacji

3) czwartek, 7 lipca około południa - przejście Brgat Gornji drogą nr 223 do bośniackiej M20

Za wszelkie wskazówki, uwagi, porady będę bardzo wdzięczny, bo ostatni raz po BiH i MNE jeździłem w 2011 roku.

ziemniak napisał(a):Mam pytanie, bo do tej pory to zazwyczaj jeździłem do Chorwacji w czwartek na noc, a wracałem w poniedziałek na noc. Wyjazdy też były raczej przed/poza sezonem.

W tym roku pobyt nam się mocno rozciągnął geograficznie (30.06 - 17.07). Najbardziej boje się:

1) sobota, 9 lipca rano - przejście A1 od Medziugorie do Chorwacji
- obok jest pełno przejść mniejszych, rozważam nawet jazdę drogą nr 60 pod Split i wtedy na A1

2) sobota, 16 lipca około południa - wyjazd z term w Tuheljske Toplice, planuje przejechać bocznymi drogami do Varaždin, a potem na przejście w Mursko Središće i Dolga Vas. Tego najbardziej się boje - tutaj prośba o komentarze, bo nigdy nie korzystałem z tej drogi.

W sumie to planujemy kilka razy wjeżdżać i wyjeżdżać z Chorwacji:

1) czwartek, 30 czerwca popołudniu/wieczorem - Udvar (Węgry) na lody do Osijek, a potem późnym wieczorem/nocą przejście A5/A1 do BiH

2) czwartek, 7 lipca rano - przejście od Herceg Novi do Chorwacji, w razie problemów jest jeszcze drugie przejście do drogi nr 516 w Chorwacji

3) czwartek, 7 lipca około południa - przejście Brgat Gornji drogą nr 223 do bośniackiej M20

Za wszelkie wskazówki, uwagi, porady będę bardzo wdzięczny, bo ostatni raz po BiH i MNE jeździłem w 2011 roku.

Co do 1 punktu na 9 lipca to mogę polecić przejście graniczne Crveni Grm. W 2019 roku korzystałem z niego kilkukrotnie i zawsze byłem tam jedynym przekraczającym granicę.
Przejazd przez przejście graniczne w Mursko Središće i Dolga Vas jest szeroko komentowane ostatnimi dniami na forum. Jechałem raz, zaznaczyłem po prostu w Google maps opcje bezpłatnych dróg i przejechałem bez problemu. Jestem jednak zwolennikiem przejścia w Letenye i trasy przez Lenti.
Przejście graniczne między Chorwacją, a BiH o którym wspominasz to chyba dosyć świeży temat. W 2019 przekraczałem granicę w Šamac. Nie było kolejek, wszystko na bieżąco.

Jest to mój pierwszy post na forum, zatem witam wszystkich.

Potrzebuję Waszej pomocy, życzliwych rad i komentarzy nt. poniższego planu:
Wybieram się z rodziną i niestety z psem (zakała rodziny) z Piaseczna pod Warszawą do Baška Voda.
Będzie to moja pierwsza w życiu wyprawa do CRO.

Z racji wieku, zdrowia, towarzystwa i faktu, że będę jedynym kierowcą, planuję jazdę wyłącznie za dnia, z 2 noclegami po drodze, w każdą stronę.

W pierwszą stronę:
Planowany start - piątek 26.08. godz. 8:00
Planowany finisz - niedziela 28.08. do godz. 16:00

Powrót:
Planowany start - czwartek 08.09. godz. 9:00
Planowany finisz - sobota 10.09. godz. 16:00

Proszę o ocenę sensowności doboru dni tygodnia (korki, przejścia graniczne)

Nie mam żadnej preferowanej trasy, dlatego planuję to co podpowiada GM (w załączniku). Trochę niepokojąca jest ilość robót drogowych. Proszę o podpowiedź, czy nie trafię na jakieś poważne i znane Wam zasadzki, a jeśli tak, to jaka alternatywa.

berater napisał(a):Jest to mój pierwszy post na forum, zatem witam wszystkich.

Potrzebuję Waszej pomocy, życzliwych rad i komentarzy nt. poniższego planu:
Wybieram się z rodziną i niestety z psem (zakała rodziny) z Piaseczna pod Warszawą do Baška Voda.
Będzie to moja pierwsza w życiu wyprawa do CRO.
.....

Jadę w sierpniu z Warszawy do BV. Prawdopodobnie też z psem. Mam zaklepany nocleg blisko plaży dla psów.
Ja bym jechał przez Cieszyn, Żylinę i Bratysławę.
Napisałem Ci info na priv.