Kilka słów o Turcji

[quote="piotrmks]
Ja cos kombinowałem ale ogladając zdjecia Franca i ocierając kapiaca slinkę stwierdziłem, że wracam na stare smieci. Tym razem namówiłem znajomych. Ciekawe czy też załapią tureckiego bakcyla.[/quote]

Mimo poczatkowych problemów w biurze podróży okazało się, że mozna wynając hotel na tydzień a wrócic samolotem po 2 tygodniach. Cena mimo jakiejs dopłaty za taka fanaberie tez duzo nizsza niz katalogowa. Czyzby ludzie nie latali na wakacje?

Mam dwa pytania do bywalców.

1. Planuje zajrzec do Kaleucagiz (kekova). Czy warto tam zatrzymac sie na 2 dni. Z mysla zeby wybrac sie na rejs i ew snurfowanie w ruinach zalanego miasta. Alternatywa jest siedzenie w Olympos.
2. Czy drewniane domki w Olympos sa rzeczywiscie takie drogie jak podaja w necie?

W Olympos i Cirali jest kilka miejsc z domkami drewnianymi. Tam gdzie ja nocowałam domek na drzewie kosztował 25 euro za dwie osoby z dwoma posiłkami ,domki "naziemne" 35-45 euro w zależności czy chcesz mieć podłączone TV i klimę.Są też komfortowe pokoje z wannami z jacuzzi /ale tam nie spałam/.

carnivalka napisał(a):W Olympos i Cirali jest kilka miejsc z domkami drewnianymi. Tam gdzie ja nocowałam domek na drzewie kosztował 25 euro za dwie osoby z dwoma posiłkami ,domki "naziemne" 35-45 euro w zależności czy chcesz mieć podłączone TV i klimę.Są też komfortowe pokoje z wannami z jacuzzi /ale tam nie spałam/.

dzieki, znaczy sie na miejscu powinienem cos wytargować.
Gdzie polecasz sie zatrzymać. Cirali czy Olympos?

Tu i tu jest fajnie ale ja szukałam konkretnego Three House,które jest w Olympos.Cirali jest większą miejscowością,Olympos bardziej egzotyczne,mimo iż ludzi dużo.Zresztą z jednej do drugiej miejscowości dojdziesz plażą /około 800 metrów/.Do Olympos piękne dojście do plaży w otoczeniu starożytnych ruin.Wstęp na plażę/ niestety płatny /było3 lira od osoby/.
Pozdrawiam

carnivalka napisał(a):Tu i tu jest fajnie ale ja szukałam konkretnego Three House,które jest w Olympos.Cirali jest większą miejscowością,Olympos bardziej egzotyczne,mimo iż ludzi dużo.Zresztą z jednej do drugiej miejscowości dojdziesz plażą /około 800 metrów/.Do Olympos piękne dojście do plaży w otoczeniu starożytnych ruin.Wstęp na plażę/ niestety płatny /było3 lira od osoby/.
Pozdrawiam

Czytałem o tym na Twoim blogu. problem w tym, ze jak juz zjade do jednej miejscowosci to nie chce potem ciagnac samochodu naokolo bo mi bedzie odpowiadala druga. Domki w Olympos te ktore sa w necie nie naleza do tanich. Ale mam nadzieje, ze jak zawsze to czego nie ma w necie bedzie tansze na miejscu.

W Cirali były też campingi ,piękne wręcz luksusowe,ale też za 50 euro za dwie osoby i to bez wyżywienia ewentualnie ze śniadaniem,dokładnie nie pamiętam.
Na naszym campingu zauważyłam ,że podnieśli ceny o 5 lira za osobę.Mogę doradzić ,że three house są drogie ale jedzonko a zwłaszcza wieczorem jak w hotelach wysokiej klasy.Ogromnie dużo i bardzo różnorodne tureckie przysmaki.

Jeszcze jedno jeżeli chodzi o Cirali to stąd bliżej do Chimery.

Miło mi ,że czytałeś moją relację.

Chciałbym zapytać, czy wypoczywał ktoś z Was w okolicy półwyspu Gallipoli (tur. Gelibolu), lub też na zachód od tego półwyspu - w kierunku Grecji. Jeśli tak, miałbym prośbę o info, jak tam wygląda infrastruktura turystyczna, ceny, warunki itd.
Drugie moje pytanie : czy ktoś z Was był w Kirklareli, choćby przejazdem, jak to wygląda, czy w tym mieście jest coś ciekawego do zobaczenia.

Ja byłem i na półwyspie Gelibolu i przejeżdzałem przez Kirklareli.
- Kirklareli - szkoda czasu, miasto jak miasto nic ciekawego. Jedyny sens żeby tam się zatrzymac to zjeść jakiś obiad bo ceny będa ludzkie (z uwagi na to, że nikt tam nie jeździ turystycznie).
- jeżeli nie intresuje Cię historia i pole bitewne Galipoli to podobnie jak ww. odpuść, szkoda czasu. Jakieś zaplecze turystyczne tam jest tyle, ze nie ma tego aż tak dużo to przez brak konkurencji ceny średnie.
Tam nic nie ma, krajobraz nie powala na kolana.

Jak już chcesz tą okolicę i żeby nie było daleko to lepiej przepraw się do Azji i szukaj czegoś od Canakkale do Assos.

Ale to tylko moje subiektywne zdanie

Witajcie turkofilki i -file,
mam prośbę abyście zerkneli do swoich paszportów i popatrzyli jakiego typu wizę turecką macie tam wbitą - single czy multientry?
Pytam, bo jadąc TAM planuję zwiedzanie Edirny z noclegiem po stronie greckiej (nie mogę nic namierzyć po stronie tureckiej).

gospodarz napisał(a):mam prośbę abyście zerkneli do swoich paszportów i popatrzyli jakiego typu wizę turecką macie tam wbitą - single czy multientry?

VOILA......

gospodarz napisał(a):planuję zwiedzanie Edirny z noclegiem po stronie greckiej (nie mogę nic namierzyć po stronie tureckiej).

Edirne jest dziwne pod względem ofert noclegów w necie
Ogłaszają się tylko hotele z dość bandyckimi cenami. Ludzkie ceny można trafić dopiero na miejscu.

Dzięki za Violę
Do Edirny zajedziemy gdzieś tak pod wieczór/może poźnym popołudniem w niedzielę. Gdzie być Piotrku radził szukać noclegu?

gospodarz napisał(a):Do Edirny zajedziemy gdzieś tak pod wieczór/może poźnym popołudniem w niedzielę. Gdzie być Piotrku radził szukać noclegu?

Najlepiej podjechać do centrum Edirne, zaparkować w okolicach meczetu i tam szukać. Trafić do centrum bardzo łatwo bo meczet jest punktem orientacyjnym.
Chyba, że mielibyście poślizg z czasem i nie chcielibyście po nocy szukać to wjeżdzając do TR przejściem Kapitan Andreevo / Kapikule tuż za tureckim szlabanem (po lewej stronie) jest hotel: www.edirneliyiz.biz/uye.asp?id=1661

Fajno, już jest jakiś punkt zaczepienia.

Mam kilka pytań do fachowców ...może ktoś będzie na tyle uprzejmy i odpowie.
Tak czysto hipotetycznie...

Miejscowość Antalya - pobyt stacjonarny, hotel Arsi:
- co warto zobaczyć oprócz meczetu i bramy (a w okolicy)?
- ile dziennie pieniążków na drobne przyjemności (a na większe)?
- wypożyczenie auta to koszt rzędu?

Wszelkie informacje mile widziane.

Jacek S napisał(a):Mam kilka pytań do fachowców ...może ktoś będzie na tyle uprzejmy i odpowie.
Tak czysto hipotetycznie...

Miejscowość Antalya - pobyt stacjonarny, hotel Arsi:
- co warto zobaczyć oprócz meczetu i bramy (a w okolicy)?
- ile dziennie pieniążków na drobne przyjemności (a na większe)?
- wypożyczenie auta to koszt rzędu?

Wszelkie informacje mile widziane.

ad1- W okolicy: Aspendos, side, perge, wawoz koprulu,
w miescie muzeum archeologiczne w Antalyi. termessos, Olympos, jaskinia karaim. To tak do 1h jazdy samochodem.
ad2-co to sa drobne przyjemności? dziewczyny tyle co w Polsce. Alkohol troche drozszy i mały wybór. Inne rozrywki ceny podobne lub nizsze niz w Polsce
ad 3 Spojrz tu http://www.dalamancarrental.com/cars.php?Season=6

Ceny max. W malych wypozyczalniach zbijesz cene zaleznie od zdolnosci do targowania sie.