Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Jesteśmy na wczasach. W tych góralskich lasach..Zima 2018/19

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5744
Dołączył(a): 06.08.2010
Re: Jesteśmy na wczasach. W tych góralskich lasach..Tatry 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 22.10.2018 21:41

Cudne pustki na szlaku :) .
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014
Re: Jesteśmy na wczasach. W tych góralskich lasach..Tatry 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 28.10.2018 12:42

Nefer napisał(a):Cudne pustki na szlaku :) .


Pustki w sierpniu na popularnym szlaku to jest coś 8)
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014
Re: Jesteśmy na wczasach. W tych góralskich lasach..Tatry 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 28.10.2018 13:08

Dzień 9, 27.08.2018

Palenica Białczańska-Wodogrzmoty Mickiewicza- Dolina Roztoki-Dolina 5 Stawów Polskich-Zawrat-Schronisko w Dolinie 5 Stawów-Dolina Roztoki-Palenica(+Orla Perć dla odważnych, czyli nie dla mnie :wink:


To idziemy dalej w stronę popularnej tatrzańskiej przełęczy:

t137.jpg


Coś tam się niby zaczyna przejaśniać :roll: miałam nadzieję, że chmury się rozwieją, tyle, że się nie rozwiały :| Za to my znaleźliśmy się ponad nimi :hearts: Wspaniałe uczucie.

t138.jpg


Kozi Wierch od południa prezentuje się wyjątkowo niewinnie:

t139.jpg


Zostawiamy go z boku i pniemy się w górę taką oto zieloną łączką:

t140.jpg


Chmurki zostały w dole, a nam przez całą drogę towarzyszyły piękne widoki:

t141.jpg


t142.jpg


t143.jpg


t144.jpg


W górnych partiach zielona łączka ustępuje kupie kamieni, ale i tak idzie się bardzo przyjemnie:

t145.jpg


Ze szlaku tęsknym wzrokiem spoglądam na takie miejsce:

t146.jpg


Widzicie tę wyraźną ścieżkę? Prowadzi ona na Gładką Przełęcz, z której podobno są fenomenalne widoki. niestety oficjalnie nie ma tam szlaku(kiedyś był) więc wejście widoczną na moim zdjęciu dróżką grozi mandatem. Można też wejść całkiem legalnie od strony słowackiej i tę opcję z pewnością rozważymy w przyszłości.

A to co?

t147.jpg


Trochę to wygląda jakby ktoś kawał skały dynamitem odłupał 8O Nic takiego nie miało miejsca, ale w kwietniu tego roku był potężny obryw skalny(z Niebieskiej Turni), który zniszczył i zasypał duży fragment szlaku prowadzącego z Zawratu na Świnicę. Obryw wciąż jest aktywny, więc szlak zamknięto do odwołania :( Ci którzy zdążyli go przejść, to mozna powiedzieć, że historycznego przejścia dokonali :idea:

Cóż, zawsze myślałam, że góry będą zawsze. Okazuje się, że to wcale nie takie oczywiste :roll:

Tymczasem wejście na przełęcz poszło bardzo szybko i sprawnie:

t148.jpg


Pogromca przełęczy wszelakich :wink:

t149.jpg


Robimy sobie przerwę na jedzenie, picie, podziwianie widoków itepe.

Jesteśmy trochę podekscytowani, bo za chwilę się rozdzielimy i każde z nas czekają ciekawe przeżycia: S. wreszcie spełni swoje wieloletnie marzenie i przejdzie najtrudniejszym tatrzańskim szlakiem, ja zaliczę pierwsze samotne zejście z tak dużej wysokości. O wrażeniach opowiem następnym razem.

:papa:
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6630
Dołączył(a): 25.06.2007
Re: Jesteśmy na wczasach. W tych góralskich lasach..Tatry 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluesman » 28.10.2018 13:59

ruzica napisał(a):Widzicie tę wyraźną ścieżkę? Prowadzi ona na Gładką Przełęcz, z której podobno są fenomenalne widoki. niestety oficjalnie nie ma tam szlaku(kiedyś był) więc wejście widoczną na moim zdjęciu dróżką grozi mandatem. Można też wejść całkiem legalnie od strony słowackiej i tę opcję z pewnością rozważymy w przyszłości.

Tak sobie bezczelnie podczytuję i z przyjemnością oglądam :mrgreen: Rzadko bywamy w Tatrach latem z uwagi na słońce (uczulenie) mnóstwo ludzi i fakt, że wybieramy jednak wycieczki rowerowe. Na razie z Tatrami mam spokój bo w zeszłym tygodniu schodząc z Karba zwichnałem kostkę :)
Co do Hladkiego Sedla to byliśmy i to przypadkiem :) warto tam iść ! Widoki są tego warte :). Jeden problem, że ciężko tam się znaleźć :) My zostawiliśmy auto w Podbańskim i asfaltowa (zniszczoną) drogą poprzez Dolinę Cichą podjechaliśmy rowerami 13 km mijając odejście na Kasprowy Wierch (gdzie wg. pierwotnych planów mieliśmy się udać :mrgreen: ) a następnie jadąc już w terenie 1 km (za koncem asfaltowej drogi i wiatą) rowery zostały rzucone w krzaki i w butach/strojach rowerowych udaliśmy się na na Hladkie Sedlo. Poniżej jak ktoś będzie spostrzegawczy zauważy małego dziada, którego słyszeliśmy ale nie widzieliśmy gdzie on jest. Wykonałem serię zdjęć i dopiero na tv udało się go zauważyć go na jednym ze zdjęć :) poza tym widok na Kozi Wierch, trasę z Kasprowego do Kopy Kondrackiej oraz Zawrat :)
Załączniki:
IMG_0067.JPG
IMG_0059.JPG
IMG_0071.JPG
IMG_0055.JPG
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14802
Dołączył(a): 02.08.2008
Re: Jesteśmy na wczasach. W tych góralskich lasach..Tatry 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 28.10.2018 17:32

Fajnie wiedzieć, że dokonałam historycznego przejścia :lol:
No ale przecież nie będzie wiecznie zamknięty (ten szlak)...

bluesman napisał(a):Poniżej jak ktoś będzie spostrzegawczy zauważy małego dziada, którego słyszeliśmy ale nie widzieliśmy gdzie on jest.

Widzę małego dziada :D
Chyba nawet właśnie wydaje jakieś dźwięki ;)
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014
Re: Jesteśmy na wczasach. W tych góralskich lasach..Tatry 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 28.10.2018 19:27

bluesman napisał(a): Rzadko bywamy w Tatrach latem z uwagi na słońce


8O Przecież tam przeważnie nie ma słońca :oczko_usmiech:

bluesman napisał(a):Co do Hladkiego Sedla to byliśmy i to przypadkiem :) warto tam iść ! Widoki są tego warte :). Jeden problem, że ciężko tam się znaleźć :) My zostawiliśmy auto w Podbańskim i asfaltowa (zniszczoną) drogą poprzez Dolinę Cichą podjechaliśmy rowerami 13 km mijając odejście na Kasprowy Wierch (gdzie wg. pierwotnych planów mieliśmy się udać :mrgreen: ) a następnie jadąc już w terenie 1 km (za koncem asfaltowej drogi i wiatą) rowery zostały rzucone w krzaki i w butach/strojach rowerowych udaliśmy się na na Hladkie Sedlo


Też właśnie myślałam o zostawieniu auta w Podbańskim(skiej :?: ), tyle, że już be roweru. No i przeraża mnie trochę ta ilość kilometrów. Trzeba będzie się wybrać w długi czerwcowy dzień :idea:

maslinka napisał(a):Fajnie wiedzieć, że dokonałam historycznego przejścia :lol:
No ale przecież nie będzie wiecznie zamknięty (ten szlak)...



Wiecznie to chyba nie, ale pewnie też nie prędko. A nawet jak go w końcu odkopią i udostępnią to pewnie będzie trochę inny niż kiedyś, więc będę się upierać, że dokonałaś historycznego przejścia :mrgreen:

maslinka napisał(a):Widzę małego dziada :D


Ja też widzę :D Często je słyszę, ale widziałam na żywo tylko raz i to sam zadek :roll:
Użytkownik usunięty
Re: Jesteśmy na wczasach. W tych góralskich lasach..Tatry 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 28.10.2018 19:43

ruzica napisał(a):
maslinka napisał(a):Widzę małego dziada :D


Ja też widzę :D Często je słyszę, ale widziałam na żywo tylko raz i to sam zadek :roll:


:roll:

O takiego dziada
Wam chodzi :?: 8)
DSCF0292.JPG
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5744
Dołączył(a): 06.08.2010
Re: Jesteśmy na wczasach. W tych góralskich lasach..Tatry 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 29.10.2018 21:23

Piękne chmury w ostatnim odcinku :) .

A dziada nigdym w Tatrach nie widział, ale słyszałem.
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014
Re: Jesteśmy na wczasach. W tych góralskich lasach..Tatry 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 31.10.2018 17:33

tomekkulach napisał(a):
O takiego dziada
Wam chodzi :?: 8)


To jest obok kota najpiękniejsze stworzenie na świecie :hearts:

Nefer napisał(a):
A dziada nigdym w Tatrach nie widział, ale słyszałem.


A bo one jakieś wstydliwe są :roll:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14802
Dołączył(a): 02.08.2008
Re: Jesteśmy na wczasach. W tych góralskich lasach..Tatry 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 31.10.2018 17:56

ruzica napisał(a):
tomekkulach napisał(a):
O takiego dziada
Wam chodzi :?: 8)


To jest obok kota najpiękniejsze stworzenie na świecie :hearts:

Zgadzam się :mrgreen:
Do tego zestawu dodałabym jeszcze pieska preriowego :D
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6630
Dołączył(a): 25.06.2007
Re: Jesteśmy na wczasach. W tych góralskich lasach..Tatry 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluesman » 31.10.2018 19:33

Małżonce udało się takiego trafić przy drodze na Kralovą Holę. Ja gapa go nie zauważyłem i sądziłem, że śwista jakiś ptak :) Małżonka nie chciała go spłoszyć więc nie wołała, że go widzi i zasadziła się z aparatem mamy nawet filmik :)
Załączniki:
IMG_4210-crop.JPG
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014
Re: Jesteśmy na wczasach. W tych góralskich lasach..Tatry 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 01.11.2018 10:54

maslinka napisał(a):Do tego zestawu dodałabym jeszcze pieska preriowego :D


Musiałam sprawdzić, co to, bo myślałam, że rasa psa 8O :mrgreen: Świetne są https://pl.wikipedia.org/wiki/Nie%C5%9Bwiszczuk

bluesman napisał(a): Małżonka nie chciała go spłoszyć więc nie wołała, że go widzi i zasadziła się z aparatem mamy nawet filmik :)


Jak on ładnie pozuje :) dawaj filmik :!:
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014
Re: Jesteśmy na wczasach. W tych góralskich lasach..Tatry 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 01.11.2018 11:39

Dzień 9, 27.08.2018

Palenica Białczańska-Wodogrzmoty Mickiewicza- Dolina Roztoki-Dolina 5 Stawów Polskich-Zawrat-Schronisko w Dolinie 5 Stawów-Dolina Roztoki-Palenica(+Orla Perć dla odważnych, czyli nie dla mnie :wink:


Nadszedł moment kiedy każde z nas pójdzie w swoją stronę. Ja mam do przejścia taką milutką ścieżkę:

t150.jpg


S. idzie na Orlą Perć, której początek nie wygląda tak źle:

t151.jpg


Muszę przyznać, że na początku zejścia trochę mi się trzęsły nogi. Nie ze strachu, bo nic strasznego tam nie było, ale bardzo nieswojo czułam się będąc po raz pierwszy samotnie tak wysoko.Ale po 20 minutach przyzwyczaiłam się i samotna wędrówka nawet mi się spodobała. S. obserwował z góry i nawet mi zdjęcie zrobił:

t152.jpg


Miał też rzucać z góry kamieniami w ewentualnych samotnych panów, którzy by mnie zaczepiali :twisted: Panów zaczepiających było sztuk dwie, ale bardzo mili i raczej nieszkodliwi- na kamienie nie zasłużyli.

t153.jpg


Prócz tego, że byłam sama miałam jeszcze jeden powód do stresu. Tyle się o Orlej Perci naczytałam strasznych rzeczy, że niby to taki krwiożerczy potwór na którym trzeba się mega koncentrować, żeby nie umrzeć 8O Z drugiej strony chodzą tam tłumy i zdecydowana większość wraca jednak cała i zdrowa, więc już sama nie wiem... W każdym razie stresowałam się, że S. gdzieś spadnie, co byłoby wielce niewskazane, bo to on miał przy sobie klucz do pokoju :mrgreen:

Wejście na słynną drabinkę:

t154.jpg


A tu mój pechowy szlak na Granaty:

t155.jpg


Już 2 razy nie udało mi się tam dojść, za 3-cim musi się udać :!:

A tu wejście na Kozi Wierch, prawda, że wygląda hardkorowo :?:

t156.jpg


S. twierdzi, że to tylko tak wygląda, a było łatwo. Za najtrudniejsze zaś ocenił Żleb Honoratki(bardzo stromo i z przepaścią) i zejście z Kozich Czub(brak wyraźnych stopni). Zresztą nic dziwnego, bo to są odcinki zejściowe, a zejście zawsze jest trudniejsze. Odwrotnie się niestety nie da, bo szlak na tym odcinku(Zawrat-Kozi Wierch) jest jednokierunkowy.

Widoczek ze szczytu:

t157.jpg


W czasie gdy S. mierzył się z trudnościami, ja wesoło maszerując po kamiennych schodach dotarłam do schroniska. Było zimno, więc porzuciłam marzenia o piwie, na rzecz marzeń o herbacie. Dość pechowo w schronisku zlądowałam około godziny 14-stej- pora obiadowa spowodowała, że w kolejce po lemoniadę(bardzo mi się te marzenia zmieniały :wink: ) wystała pół godziny. Samo przejście od mostku do schroniska tez było wyczynem, ponieważ na każdym kamieniu stał ktoś z kijem do selfie :roll:

Dolinkowe partie:
t158.jpg


Na podstawie mapy oraz doliczjąc czas na odpoczynki, korki itp. obliczyłam, że S. powinien dołączyć do mnie najpóźniej koło 17stej. Przylazł już o 15.30 8O Korków nie było, a samo przejście demonizowanego szlaku poszło gładko.

Posiedzieliśmy trochę przed schronem, zjedliśmy szarlotkę, pozostało już tylko zejść na dół. Idziemy tym razem czarnym szlakiem tuż obok schroniska- zdecydowanie wolę schodzić nim, niż zielonym obok Siklawy.

Trochę niżej chmurkowa atmosfera się zagęszcza:

t159.jpg


Zaś poniżej 1500 m. npm. pochłania nas całkowite mleko 8O

t160.jpg


Okazało się, że w dolinach taka szara dupówa panowała cały dzień, a my wysoko mieliśmy taką piękną pogodę :D Głupi jednak czasem ma szczęście.

Ten bardzo udany dzień kończymy piwem i kolacją w ulubionej zakopiańskiej "konobie" :wink:

Jutro wybierzemy się dla odmiany na lajtową wycieczkę.

cdn.

:papa:
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8665
Dołączył(a): 12.08.2010
Re: Jesteśmy na wczasach. W tych góralskich lasach..Tatry 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 02.11.2018 08:38

ruzica napisał(a):A tu wejście na Kozi Wierch, prawda, że wygląda hardkorowo :?:

Aż mi się słabo zrobiło :roll: . Mąż mnie trochę podniósł na duchu stwierdzeniem, że też by nie wszedł :oczko_usmiech: .

Świetny odcinek. Uśmiałam się do łez :D .
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014
Re: Jesteśmy na wczasach. W tych góralskich lasach..Tatry 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 02.11.2018 15:53

marze_na napisał(a):
ruzica napisał(a):A tu wejście na Kozi Wierch, prawda, że wygląda hardkorowo :?:

Aż mi się słabo zrobiło :roll: . Mąż mnie trochę podniósł na duchu stwierdzeniem, że też by nie wszedł :oczko_usmiech: .


Mój prawie/wkrótce teść był tam u podnóża, jak zobaczył ten komin, to stwierdził, że on umierać jeszcze nie zamierza, więc wrócił się pod prąd na jednokierunkowym szlaku(na czworakach) :mrgreen:

marze_na napisał(a):
ruzica napisał(a):
Świetny odcinek. Uśmiałam się do łez :D .


Dzięki :D , mi wtedy aż tak do śmiechu nie było :roll:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe

cron
Jesteśmy na wczasach. W tych góralskich lasach..Zima 2018/19 - strona ...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone