napisał(a) numenius » 12.08.2015 08:54
W poprzednich latach jeździliśmy w pierwszej połowie lipca i z pogodą było wszystko ok. W tym roku pierwszy raz byliśmy na przełomie lipca/sierpnia (12 dni) w Molunacie. Było bardzo, bardzo gorąco i bez padów. Mieliśmy klimatyzatory w obu pokojach apartamentu do ego duży (40m.kw.) zacieniony taras, a na plaży pod domem tez można było schować się do cienia lub pod parasol. Pani premier, jak żyć?