Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Jak to było w PRL -wspomnienia na wesoło

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Tomasz W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1152
Dołączył(a): 04.08.2008

Postnapisał(a) Tomasz W » 25.01.2010 16:41

Piękny sprzęt ZK 140 T. Czterościeżkowy. Do tego były taśmy ORWO albo Stilon Gorzów.... Żeby włączyć zapis trzeba było jedną ręką wcisnąć i przytrzymać przycisk a drugą przekręcić gałkę. Na takim nagrywałem pierwsze wydania listy przebojów Marka Niedźwieckiego. :wink:
Kevlar
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2125
Dołączył(a): 30.03.2008

Postnapisał(a) Kevlar » 25.01.2010 16:53

Marek Niedźwiedzki to taki "przewodnik po światowym trendzie muzycznym".
Aneta.K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2422
Dołączył(a): 11.05.2008

Postnapisał(a) Aneta.K » 25.01.2010 16:53

Noooo dokładnie a te taśmy były z taką czerwono-czarna okrągłą nalepką chyba by to byłe te Stilon Gorzów :lol:
Tomasz W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1152
Dołączył(a): 04.08.2008

Postnapisał(a) Tomasz W » 25.01.2010 17:13

Kevlar napisał(a):Marek Niedźwiedzki to taki "przewodnik po światowym trendzie muzycznym".


Był.... Bo teraz jest gdzie indziej niż kiedyś. :?
Tomasz W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1152
Dołączył(a): 04.08.2008

Postnapisał(a) Tomasz W » 25.01.2010 17:13

Aneta.K napisał(a):Noooo dokładnie a te taśmy były z taką czerwono-czarna okrągłą nalepką chyba by to byłe te Stilon Gorzów :lol:


Było dokładnie tak jak piszesz. :wink:
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Postnapisał(a) Vjetar » 17.02.2010 14:45

Skarga z 1983 roku:
Kolejka zaczyna się już przed sklepem, a obsługa odmawia uruchomienia drugiego stanowiska kasowego, mimo że w sklepie są cztery pracownice. Dwie siedzą sobie na zapleczu i pija herbatę. Ponadto kierowniczka ubliżała mi przy wpis...(tu książka skarg jest nieco pomięta i naddarta, jakby ktoś ja klientowi z całej siły wyrwał - przyp. red.)

Wyjaśnienie kierowniczki: NIEPRAWDA!!! KLAMSTWO!!! Jako kierowniczka oświadczam, że w sklepie była duża kolejka spowodowana świeżą dostawa tak atrakcyjnych towarów jak olej, margaryna, cukier. Ekspedientki nie nadążały z noszeniem towaru. Ponadto klient ten jest wyjątkowo konfliktowym klientem, który to wiecznie ma dużo nieuzasadnionych pretensji i sam ubliża!!!
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Postnapisał(a) jan_s1 » 17.02.2010 15:42

Dość poczesne miejsce w moim życiu zajmowała (i zajmuje nadal) kawa.
Zastanawiałem się nawet swego czasu, czy nie założyć Klubu Miłośników Espresso.

W PRL-owskich biurach była obok herbaty jednym z ważniejszych atrybutów "urzędowania". Kawa, ale rzecz jasna nie espresso. :wink: Takie gatunki, jak Orient, Robusta, czy Wyborowa (inna Wyborowa została do dziś i ma się nieźle :lol: ) były adekwatne do czasów, w jakich były spożywane, czyli podłe. Ale były okresy, kiedy nabywca takiego delikatesu mógł się uważać za wybrańca losu. Tak, czy owak, kawa w biurze musiała być. Zaraz po przyjściu sypało się do szklanki dwie łyżeczki i po zalaniu wrzątkiem rozpoczynała się prasówka, lub Wymiana Poglądów na Tematy Różne. Tematy te w ciągu dnia powracały, jak bumerang, ponieważ jeszcze parę razy piło się tzw dolewkę. Wyglądało to w ten sposób, że do fusów na dnie szklanki dosypywało się czubatą łyżeczkę kawy, zalewało wrzątkiem i tak w kółko Macieju. W końcu dnia przodownicy mieli w szklance 3/4 fusów. Byli tacy, co i te fusy zżerali. No cóż, w tamtych czasach wiele się mówiło o idei właściwego spożytkowania surowców wtórnych. :lol:
dallaska
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1390
Dołączył(a): 03.10.2006

Postnapisał(a) dallaska » 17.02.2010 21:26

w moim zyciu kawa tez ma swoje miejsce
do dzisiaj niektórzy dolewaja ciagle z chytrosci wode do fusów herbaty 8O
Arek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8749
Dołączył(a): 15.03.2002

Postnapisał(a) Arek » 19.02.2010 08:41

To chyba odpowiedni wątek ;)

Największa gwiazda radzieckiej piosenki, wokalistka Ałła Pugaczowa 29 marca zaśpiewa na Torwarze w Warszawie. Będzie to jej pożegnalny koncert w Polsce.
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Postnapisał(a) Vjetar » 19.02.2010 08:45

I te programy, na które się czekało z utęsknieniem:
Tam gdzie pieprz rośnie, Tam gdzie rośnie wanilia, Tam, gdzie kwitną migdały, Tam gdzie pachnie eukaliptus, Pieprz i wanilia
:)
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Postnapisał(a) weldon » 19.02.2010 08:48

JacYamaha napisał(a):I te programy, na które się czekało z utęsknieniem:
Tam gdzie pieprz rośnie, Tam gdzie rośnie wanilia, Tam, gdzie kwitną migdały, Tam gdzie pachnie eukaliptus, Pieprz i wanilia
:)

I to wszystko Ałły???









:wink:
sroczka66
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2566
Dołączył(a): 25.08.2009

Postnapisał(a) sroczka66 » 19.02.2010 08:49

To jeden z hiciorów Ałły:
Milion ałych roz
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Postnapisał(a) weldon » 20.02.2010 12:39

Trochę przez przypadek, ale przypomniano mi dziś, o tym, jak,
w zamierzchłym dzieciństwie, do dobrego tonu należało zdobywanie adresów
i wysyłanie w świat, często zwieńczone sukcesem, kartek/listów z treścią
(zbliżona, z pamięci cytuje :wink: ):

Please send mi your stickers und katalogues + adres zwrotny)

Jaka to radość była, jak przyszła koperta z prospektami ...

Jeszcze niedawno (tzn. na przestrzeni ostatnich 10 lat :wink: ) widziałem
taki plakat z sylwetkami mercedesów oraz katalog wyrobów FIATa: tramwaje, pociągi itp.
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Postnapisał(a) Leszek Skupin » 20.02.2010 15:15

Eee moje listy były obszerniejsze :D pisałem jeszcze ile mam lat :D, a katalogów to miałem, że hohohoho, a nie wspomnę ile miałem adresów w zeszycie :D cały 65 kartkowy zeszyt :D
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Postnapisał(a) weldon » 21.02.2010 07:04

Leszek Skupin napisał(a):Eee moje listy były obszerniejsze

Może i moje były? :) Tylko, że o tym pisaniu to musieli mi przypomnieć, więc takich szczegółów juz nie jarzę.

Za to kulinaria mi się przypomniały. Najpierw nastąpiła zmiana butelek "oranżadówek"
(korek na drucie) na kapslowane, tak jak piwo, potem pojawiła się Coca-Cola, a potem - szklane,
zakręcane butelki z "Mazowszanką".
Skończyły się wyprawy do warzywniaka po ciężkie syfony z wodą.

Szczytem luksusu były, to było w Sztutowie, na wakacjach, placki ziemniaczane popijane Pepsi-Colą
i porównywanie który, "imperialistyczny" napój lepszy - nasza Cola czy Pepsi z Wybrzeża? :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.



cron
Jak to było w PRL -wspomnienia na wesoło - strona 41
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone