Hvar /Vrboska/ 2009

odwiedzamy kolejne magiczne miejsca.. :

.....jest cudownie ,tak powoli mijają kolejne dni ... mamy w planie Starigrad dla przypomnienia sobie i wieczorem rewizyta u znajomych mieszkają w Hotelu Arkada ... przy okazji będzie możliwość oceny i porównania tego obiektu z Hotel Adriatyk w Vrboskiej w którym to byliśmy przed trzema laty organizatorem jest to samo biuro Test Tour z Krakowa

na spacerku po Starigradzie

.....Wieczór spędziliśmy bardzo fajnie i wesoło / Travarica o Joszki/ i dobra muzyka live w Tawernie hotelowej w towarzystwie Bożenki i Wojtka oraz poznanej Moniki a także już nam znanej wcześniej P.Mirki rezydentki biura Test Tour, która w Chorwacji czuje się jak u siebie w domu trudno się dziwić po tylu latach , miesiącach pobytu ... trochę jej zazdrościmy ......mieliśmy okazje powspominać nasz wyjazd z przed trzech lat .Porównać jeden obiekt z drugim powiem szczerze nam i tak lepiej podoba się w Adriatyku /sentyment/... ...Arkada ma podobna lokalizacje jest za miastem , w terenie zielonym , ma również boiska , korty , place zabaw a co ważne ma basen zewnętrzny i wewnętrzny , ale są gusta i ........Ale mieszkańcy hotelu są zadowoleni i szczęśliwi i chwalą bardzo jedzonko które podobno jest o niebo lepsze niż w Adriatyku Czas szybko mija czas się zegnać i wracać na swoje podwórko jutro tez jest dzień

Hotel Arkada

troche wystraszyliście tą awaria autka-chyba przed kolejnym wyjazdem na cro zrobię wydruk okolicznych warszataów( tak na wszelki wypadek)

Tak to prawda trochę stresu i nerwów nas to kosztowało nie będę zgrywał bohatera. Problem jest dyzy i polega na tym że po pierwsze jesteś w obcym kraju ,a wiec bariera językowa /na szczęście jest Marzenka/ w moim przypadku. Po drugie wyspa , brak kompetentnego warsztatu lub w ogóle brak,..... po trzecie trzeba ten samochód dostarczyć na ląd w jakiś sposób i chyba najważniejsza sprawa we wszystkich aspektach tej historii to koszty . Przy wyjeździe samochodem trzeba się z nimi liczyć..... Jak najbardziej proszę bazować na naszych doświadczeniach po to miedzy innymi jest forum i po to o tym wszystkim piszemy

Vrboska prawie Venecja i przyroda namacalna na każdym kroku granaty

Mandarynki

Te urocze zatoczki nie wymagają żadnego komentarza

Liść laurowy

Na całej wyspie pachnie cudnie rozmarynem

...obowiązkowym punktem pobytu na wyspie jest wizyta w stolicy Hvaru .. czyli w mieście Hvar gdzie również zawitał nasz podróżnik,kulinarny,dziennikarz telewizyjny P.Makłowicz . My wybraliśmy się z przyjemnością po raz drugi