Hiszpania: od Andaluzji po Kraj Basków

ASIULA HK napisał(a):Zawsze można zrobić tak jak napisałeś , tylko po co wtedy czytać relacje
A jednak czytamy , dlatego, że mz, w ten sposób z autorem nawiązujemy bliższy kontakt, niż z książką, czy programem telewizyjnym

Może...

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):

ASIULA HK napisał(a):Zawsze można zrobić tak jak napisałeś , tylko po co wtedy czytać relacje
A jednak czytamy , dlatego, że mz, w ten sposób z autorem nawiązujemy bliższy kontakt, niż z książką, czy programem telewizyjnym

Może...

Na pewno.

Zdobienia świadczą o ogromnym umiłowaniu piękna.
Musiało to być niezwykłe - być artystą, który sprostał oczekiwaniom władcy. I jeszcze nie stracić przy tym życia... Ale jak wiemy, sułtan był wcieleniem sprawiedliwości.

Pozdrawiam.
Piotrek

plavac napisał(a):Zdobienia świadczą o ogromnym umiłowaniu piękna.
Musiało to być niezwykłe - być artystą, który sprostał oczekiwaniom władcy. I jeszcze nie stracić przy tym życia... Ale jak wiemy, sułtan był wcieleniem sprawiedliwości.

Tu mam braki - nie mam pojęcia, ilu dało głowę za nie sprostanie wymaganiom...

Pozdrawiam,
Wojtek

Jeśli to, co widzieliśmy do tej pory, było piękne, to jakim słowem opisać to, co właśnie mam przed oczami?...

Misterne...

Excellent......

CROberto napisał(a):Excellent......

FUX napisał(a):Misterne...

Cieszę się, że nie tylko na mnie wywarło to aż takie wrażenie.

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):

CROberto napisał(a):Excellent......

FUX napisał(a):Misterne...

Cieszę się, że nie tylko na mnie wywarło to aż takie wrażenie.

Pozdrawiam,
Wojtek

Ja też należę do tego grona ... .

mysza73 napisał(a):Ja też należę do tego grona ... .

To oczywiste, że kto jest wrażliwy na piękno, nie przyjmie tego obojętnie.
Większość się z tym nie ujawnia, tym bardziej warto docenić odważne głosy.

Pozdrawiam,
Wojtek

Powoli przechodzimy gankiem aż do wejścia. Rzut oka stąd na patio daje najlepsze wyobrażenie na temat skrzyżowania dwóch zasad, dwóch idei ludów pochodzenia pustynnego. Jeszcze nawet przed Islamem najważniejsza dla Arabów była woda - karawany poruszały się od oazy do oazy. Islam ujął ten problem w swoich zasadach: woda do spożycia, woda do ablucji - to ma być woda bieżąca, nie stojąca. Dlatego i w Alhambrze wszędzie woda płynie, tryska, jest w ciągłym ruchu. Natomiast estetyka wymagała zwierciadlanych odbić, zatem nieruchomej tafli wody. Rozwiązano tę w zasadzie sprzeczność, wyprowadzając odpływy z fontann pod powierzchnię basenów i sadzawek za pomocą wydłużonych rynien.

Gdybyśmy się tak nie kłócili, jakże mądry mógłby być świat...

Gdyby nie te ludzkie namiętności...

Gdyby jednak nie one - nie byłoby życia.

Kwadratura koła...

plavac napisał(a):Gdybyśmy się tak nie kłócili, jakże mądry mógłby być świat...

A wcale nie takie rzadkie bywały przykłady pokojowego współżycia. Ba! Nawet przyjaźni i szacunku...

Pozdrawiam,
Wojtek

Mam wrażenie, że tam nie ma żadnego miejsca, które nie byłoby ozdobione. Niezależnie od tego, czy jest to ściana, sufit, schody czy podłoga. Wszędzie widać "koronkę".

Alhambra:
"Oglądanie z zewnątrz jest to zwykłe nagromadzenie wież i murów obronnych, bez żadnego planu czy wdzięku architektonicznego, dające nikłą zapowiedź wdzięku i piękna panującego wewnątrz."
Washington Irving

MarDomi napisał(a):"Oglądanie z zewnątrz jest to zwykłe nagromadzenie wież i murów obronnych, bez żadnego planu czy wdzięku architektonicznego, dające nikłą zapowiedź wdzięku i piękna panującego wewnątrz."
Washington Irving

Masz tę książkę?

Pozdrawiam,
Wojtek

"Opowieści z Alhambry" niestety nie ...