Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Trpanj - Peljesac

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
gego
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1114
Dołączył(a): 13.01.2009
Trpanj - Peljesac

Nieprzeczytany postnapisał(a) gego » 15.11.2009 19:53

Witam

"Mea culpa, mea culpa, mea maxima culpa" za to że daaawno tutaj nie zaglądałem, ale jestem coś szanownym "zapisywaczom" tego Forum winny.
spróbuję w jednym - góra dwóch zdaniach zrelacjonować nasz wypad (dla naszej rodzinki kolejny) do Cro.

Pomysł na miejsce docelowe jak nigdy dotąd powstał już w styczniu, przedtem zawsze jeździliśmy w ciemno.
Co do zarezerwowania apartamentu przez internet ja i moja żona - mieliśmy największe obawy.
No ale w końcu decyzja została podjęta - szukamy przez internet i rezerwujemy.
W wypadzie do Cro uczestniczyły (na początku) trzy rodzinki - 11 osób, chcieliśmy zamieszkać wspólnie co przeważyło na poszukiwaniach w necie.
Plan był prosty:
1. Musimy być razem.
2. Musimy być nad samą wodą.

Szukanie zajęło ok. 2 tygodni.
Po dwóch tygodniach - JEST - miejsce- bajka (przynajmniej na zdjęciach), na stronkach tego Forum miejsce nie wypadało najlepiej:
Jarek Magnuski napisał(a):Po przyjeżdzie na miejsce już pierwsze wrażenie -nie zamiecione schody- wywołały w nas niepokój o nasz wybór. Mieliśmy wynająć czwórk ę na dole i czwórkę na pierwszym piętrze . Standard jednak nas powalił , a panujący przykry zapach sprawił ,że po krótkiej naradzie postanowiliśmy zrezygnować z tego niby apartamentu. Proszę zwrocic uwagę , że w ofercie nie ma zdjęć z wnętrza obiektu , tylko same tarasy ,bo tylko one są do przyjęcia. Ciężko wynegocjowaliśmy zwrot połowy zaliczki i za pomocą agencji wynajęlismy czysty schludny 2x4 apartament w środku Trpanja. Po kilku dniach będąc w okolicy zorientowalismy się , że "villa " znalazła jednak chętnych na te brudne , stare i zaniedbane apartamenty. Cóż może są tacy , którym to nie przeszkadza. Ja jednak serdecznie odradzam tego wyboru.


Nie powiem obawy mieliśmy ogromne.

Ja jako "Bywalec Cro" :lol: planowałem całą przygodę i miałem na barkach istnienie 10 dusz.

Z naszej ekipy dwie rodziny miały po raz pierwszy w jechać do Cro, także dla mnie ważne jest również (może jestem inny :? ) jak się zaczyna, a nie tylko jak się kończy.

No ale cóż wpłata zrobiona - musztarda po rakiji - czekamy do 14 sierpnia i jedziemy :D 8)
jjs
Globtroter
Posty: 45
Dołączył(a): 09.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) jjs » 15.11.2009 20:00

Czyżby chodziło o Villa Montana? Byłem w tym roku... mieszkałem... widziałem...
gego
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1114
Dołączył(a): 13.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) gego » 16.11.2009 00:40

jjs napisał(a):Czyżby chodziło o Villa Montana? Byłem w tym roku... mieszkałem... widziałem...

Bingo.

Generale przygotowania zaczęliśmy dwa tygodnie przed wyjazdem.
Pierwszy zakup - CB-radio.
Polecam każdemu który jeszcze nie ma tego cuda, Ci co mają wiedzą :lol:
Jadąc już w dwa samochody - super rzecz, a i samemu fajna sprawa (wiesz co dzieje się na drodze).

Do naszej grupy dołączył jeszcze kolega z rodziną, niestety w willi M. było już wszystko zajęte i przyjaciele mieszkali ok. 500m. od nas.

Do Cro wybrałem sprawdzoną drogę przez Cieszyn - Bratysławę - 86 - Troszeczkę Słowenii - autostrada do Rawcy - i drogą lądową poprzez BiH do Trpanji.
Można promem z Ploce lecz była duża kolejka i czasowo na pewno się to nie opłacało, finansowo również :lol:

Wyjechaliśmy w piątek o 15-tej po południu na miejscu byliśmy w sobotę o 11.30.
Cztery samochody, dużo przerw, jedna dłuższa - prawie trzy godzinna, także czas uważam za stosunkowo dobry.
O drodze tranzytowej pisał nie będę bo napisano dużo lepiej przede mną już o niej wszystko.

Pierwszy, bliski widok Peljesaca:

Obrazek

Droga na półwyspie nie jest zła (chodzi mi o drogę główną tj Ston - Orebic) o innych "dróżkach później.
Jak jeździliśmy po półwyspie a jeździliśmy dużo to na półwyspie policji nie spotkaliśmy. Są na tej drodze proste na których pewna autka "dość szybko" jechały ale ogólnie jeździ się tam ostrożnie.
Widok drogi pośrodku półwyspu:

Obrazek

Obrazek

No i HURA miejsce docelowe:

Obrazek

Po przyjeździe, lub raczej po wjeździe na promenadę do miejsca gdzie samochody czekają na prom - MASAKRA.

Ludzi sto tysięcy :? Przyjechaliśmy właśnie (niestety) na koniec mszy która odbywała się w porcie:

Obrazek

Obok figury jest betonowy polowy ołtarz, a że przyjechaliśmy w jedno z ważniejszych świąt religijnych (zresztą nie tylko Chorwatów) Wniebowzięcia Maryi Panny - była odprawiana msza święta na morzu.

Widok tylu ludzi, zero miejsca do parkowania naprawdę nas przeraził.
Nasz apartament "Willa Montana" znajdował się na ulicy zaczynającej się od portu (praktycznie centrum). Ulica ta podąża wzdłuż wybrzeża ok. 2 km.
Po późniejszej rozmowie z właścicielem na ulicy owej niegdyś działki pokupowali ówcześni bośniaccy prominenci, budując okazałe wille.
Swego czasu wjazd na tą ulicę - dzielnicę był dla postronnych osób niemożliwy.
Do dnia dzisiejszego gdy spacerowaliśmy ulicą do końca ("nasza " willa była bodajże piątym domem - na szczęście wszędzie blisko - super) i chciało się zejść z ulicy do morza to właściciele dawali nam wyraźne znaki iż to teren prywatny i raczej tutaj nie wolno się zapuszczać.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18273
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 16.11.2009 00:59

Zapowiada się bardzo ciekawie 8)

Czekam na dalszy ciąg :)

Pozdrawiam
Piotr
dasuch
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1464
Dołączył(a): 03.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dasuch » 16.11.2009 08:45

Witaj Gego, pisz i przypominaj miłe chwile spędzone w Trpanji w tym samym czasie co Wy.
Pozdrawiam
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 16.11.2009 09:18

Jak z cenami za ten apartament?
renatalato
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4919
Dołączył(a): 04.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) renatalato » 16.11.2009 10:49

No to i ja czekam na cd :lol:
gego
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1114
Dołączył(a): 13.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) gego » 16.11.2009 13:38

dasuch napisał(a):Witaj Gego, pisz i przypominaj miłe chwile spędzone w Trpanji w tym samym czasie co Wy.
Pozdrawiam


Dlaczego nie wpadliście jeszcze raz do nas. Winny ci jestem ciepłą rakije z zimnym arbuzem :D

renatalato napisał(a):No to i ja czekam na cd :lol:


Nam też nie było dane się spotkać, aczkolwiek umawialiśmy się :(

JacYamaha napisał(a):Jak z cenami za ten apartament?


Co do cen
My mieszkaliśmy na samej górze w największym apartamencie: 2 pokoje trzyosobowe (małżeńskie łózko i jedno pojedyncze) 1 pokój czteroosobowy.
Każdy pokój posiadał własny balkonik (niestety bardzo wąski, ale długi :D )
Dwie łazienki, bardzo duża kuchnia i przeogromny taras.
Z tarasu wchodziło się:
- jedne drzwi wejście do kuchni,
- drugie drzwi wejście do przedpokoju z w/w pomieszczeniami
Bardzo dobre rozwiązanie.
Taras w kształcie litery L (duże ramie ok. 10m, małe 7m.)

Widoki z tarasu:

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Cena za całość 1 doba 105 euro + 15 doba gratis :lol:

Bez względu na ilość Cromaniaków w nim przebywających.

Bardzo mili właściciele (ale to chyba norma, więc nie będę się rozpisywał).
Ojciec właścicielki (na którą wszystko to jest przepisane) notabene On to wszystko trzyma w garści.
Można z nim załatwić prawie wszystko: od wymiany pieniążków (lepszy o dużo kurs niż w banku), po rakiję i rybki z dostawą do domu :D

Obrazek


Praktycznie od 1948 roku przyjmuje gości.
Willa została od tegoż roku systematycznie dobudowywana, znajdują się w niej 5 apartamentów (3 - czteroosobowe, 1 - 6 osobowy, 1 dziesięcioosobowy).
Standard - czysto, schludnie, wystrój pokoi - lata 80-te (to jedyny minus, jeżeli komuśą to przeszkadza i ktoś szuka komfortu typu klimatyzacja, jacuzzi, telewizor plazmowy to tego tam nie znajdzie)
My na pewno tam wrócimy (jak będzie most czas przejazdu skruci sie ok. 3 godzin - super)

Jeżeli ktoś będzie się wybierał do "Montany" służę radą (jednego apartamentu bym nie chciał zająć - ale to kwestia upodobań i osobny temat) :D
dasuch
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1464
Dołączył(a): 03.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dasuch » 16.11.2009 13:58

gego napisał(a):
dasuch napisał(a):Witaj Gego, pisz i przypominaj miłe chwile spędzone w Trpanji w tym samym czasie co Wy.
Pozdrawiam

Dlaczego nie wpadliście jeszcze raz do nas. Winny ci jestem ciepłą rakije z zimnym arbuzem :D

Nie ma problemu, możesz rakiję trochę zmrozić i spotykamy się na majowym zlocie. No i będzie dane Ci spotkać z Renatalato, która napewno też będzie.
renatalato
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4919
Dołączył(a): 04.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) renatalato » 16.11.2009 15:08

:oops: :oops: Aż wstyd się przyznać, ale prawdopodobnie, byliśmy w tym samym czasie na Divnej, ktoś z mojej załogi ustrzelił Wasz samochodzik.
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 16.11.2009 18:16

renatalato napisał(a)::oops: :oops: Aż wstyd się przyznać, ale prawdopodobnie, byliśmy w tym samym czasie na Divnej, ktoś z mojej załogi ustrzelił Wasz samochodzik.


Zawsze to można się poznać bliżej nieprawdaż. Rakija rozwiązuje język i moralne zasady. Pozrawiam
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 16.11.2009 18:20

darek1 napisał(a):Zawsze to można się poznać bliżej nieprawdaż. Rakija rozwiązuje język i moralne zasady. Pozrawiam


Nie obrażąj koleżanki.
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 16.11.2009 18:29

JacYamaha napisał(a):
darek1 napisał(a):Zawsze to można się poznać bliżej nieprawdaż. Rakija rozwiązuje język i moralne zasady. Pozrawiam


Nie obrażąj koleżanki.
Ależ skąd nie obrażam, mam na myśli dobre relacje turystyczno-towarzyskie, a nie damsko-męskie. No kolygo przegiułeś szpytnie :D
Motoschiza
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1176
Dołączył(a): 11.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Motoschiza » 16.11.2009 18:30

JacYamaha napisał(a):
darek1 napisał(a):Zawsze to można się poznać bliżej nieprawdaż. Rakija rozwiązuje język i moralne zasady. Pozrawiam


Nie obrażąj koleżanki.


Tobie jedno w głowie :lol: :wink:
Dołączam do czytaczy :D
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 16.11.2009 18:37

"Moralne zasady" - towarzyskie buhahahaha.
Używaj słów i zwrotów, które rozumiesz.
Następna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone