Przekonać nieprzekonane, czyli sv.Jure :)

[vazyl]

No musiałem się dowiedzieć czy to już koniec podróży czy jeszcze nie

[dg]

droga mnie nie przeraża, od której i za ile tam można wjechac?

[Vjetar]

... i za ile tam można wjechac?

Wjazd na górę kosztuje 35 kun od osoby
źródło: Lubelski

[dg]

to kolejką też można, nie trzeba autem

Dzięki JacYamaha - wszystko jasne

[Użytkownik usunięty]

... i za ile tam można wjechac?

Wjazd na górę kosztuje 35 kun od osoby
źródło: Lubelski

potwierdzam...i dokumentuję...

[el_guapo]

... i za ile tam można wjechac?

Wjazd na górę kosztuje 35 kun od osoby

Zawsze można wrzucić kogoś do bagażnika dla oszczędności

[Vjetar]

... i za ile tam można wjechac?

Wjazd na górę kosztuje 35 kun od osoby

Zawsze można wrzucić kogoś do bagażnika dla oszczędności

Znamy takie przypadki, prawda...

[dg]

tej, o tym nie pomyślałem, a z Poznania jestem

[dg]

to przy okazji zrobię słynny test.
Czyli zamknij w bagażniku żonę i psa, otwórz po godzinie i przekonaj się kto Cię lepiej przywita

to tak apropos meritum tematu

[jackuc]

Bardzo fajny pomysł na temat no i piękne zdjęcia.

Ponieważ też w tym roku "zaliczyliśmy" sv Jure (moja Pani nie miała, zresztą jak zwykle, żadnych oporów - w końcu to nie ona prowadzi ) mogę też napisać coś od siebie.

PS 1. Policzyłem - na szczycie jest 12 miejsc parkingowych..........

Witaj
Kulka mam pytanie
Co w sytuacji jak na górze jest już komplet na parkingu a Twój samochód jest dajmy na to 13 ? Co wtedy ?

pozdrawiam

[dudek_t]

Bardzo fajny pomysł na temat no i piękne zdjęcia.

Ponieważ też w tym roku "zaliczyliśmy" sv Jure (moja Pani nie miała, zresztą jak zwykle, żadnych oporów - w końcu to nie ona prowadzi ) mogę też napisać coś od siebie.

PS 1. Policzyłem - na szczycie jest 12 miejsc parkingowych..........

Witaj
Kulka mam pytanie
Co w sytuacji jak na górze jest już komplet na parkingu a Twój samochód jest dajmy na to 13 ? Co wtedy ?

pozdrawiam

Jak nie było miejsc to otwierali bramę od tego masztu i tam też można było parkować. 2 razy mi się tak zdarzyło.

[jak501]

witam serdecznie wszystkich przyjaciół forumowiczów, z racji iż w przyszłym roku wybieram się również w okolice Makarskiej i tym razem wycieczka na sv. Jure jest już w bardzo zaawansowanych planach, czytam wasze wszystkie fantastyczne opowieści, delektuję się fotkami albo filmikami. Z racji iż wypad na ten szczyt planuję skuterkiem z wypożyczalni a to z powodu że łatwiej wszędzie się zatrzymać i popstrykać fotki, nurtuje mnie jednak jeden problem, niektórzy z was piszą że na szczycie był śnieg i mróz, inni ze było dość zimno i w związku z tym mam pytanie czy gdzieś w Makarskiej czy może przy tym szlabanie wjazdowym do parku Biokowo albo w internecie można sprawdzić jaka jest tam na szczycie pogoda, głownie chodzi mi o temperatury, Za wskazówki byłbym wdzięczny Pozdrov

[Użytkownik usunięty]

Witam.

Nie widziałem informacji o stanie pogody na szczycie przy szlabanie. Raczej takowej chyba nie ma.
Ja pisałem o mrozie i śniegu na szczycie, ale był to początek września i działo się to przy kompletnym załamaniu podogy na wybrzeżu. Termometr na kwaterze wskazywał wtedy 16 stopni, co przy różnicy wysokości 1700 metrów i założeniu że 100 metrów to minus jeden stopień dało te minus dwa stopnie i śnieg na szczycie.

Jedź, zatrzymuj się rób zdjęcia i wklejaj w to miejsce.

Podrawiam.

[jak501]

Witam.

Nie widziałem informacji o stanie pogody na szczycie przy szlabanie. Raczej takowej chyba nie ma.
Ja pisałem o mrozie i śniegu na szczycie, ale był to początek września i działo się to przy kompletnym załamaniu podogy na wybrzeżu. Termometr na kwaterze wskazywał wtedy 16 stopni, co przy różnicy wysokości 1700 metrów i założeniu że 100 metrów to minus jeden stopień dało te minus dwa stopnie i śnieg na szczycie.

Jedź, zatrzymuj się rób zdjęcia i wklejaj w to miejsce.

Podrawiam.

Wielkie dzięki za odpowiedź kolego Interseal, myślę że jak my planujemy wyjazd koniec czerwca i początek lipca nie powinno być tak źle, atrakcje śniegowo przymrozkowe nie powinny nas zaskoczyć. A skoro już tam byłeś i znasz te urocze zakamarki, to może powiesz mi czy dobrze myślę o tym wjeździe skuterkiem, wiesz ja patrzę pod względem fotograficznym aby jak tylko coś zobaczę zatrzymać się i obfocić. Oczywiście wiesz ja zawsze jadę taka gromadka ok 30 osób, zajmujemy cały domek i domyślam się ze jak zdradzę swój plan zapewne znajdą się jeszcze amatorzy , którzy też wypożyczą sobie ten dwukołowy bolid i zechcą pojechać tam ze mną. Tak że może nas tam wjeżdżać np 4-5 skuterków. pozdrawiam

[Użytkownik usunięty]

Nie mam pojęcia czy to zły, czy dobry pomysł. W życiu nie prowadziłem samodzielnie żadnego jednośladu. Nie znam się na tym.

Bardziej zastanawia mnie 30 osób w jednym domku.

Pozdrawiam.