Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego

Dziękuję. A miałeś "przyjemność" korzystać z polisy?

Proszę podpowiedzcie mi- czy wyrabiając kartę EKUZ w Toruniu- muszę być zameldowana w Toruniu ?

magdalena_r napisał(a):Dziękuję. A miałeś "przyjemność" korzystać z polisy?

Pierwszy raz zakupiona w tym towarzystwie, ale mam nadzieję że nie będę miał "przyjemności" korzystania

anakin napisał(a):...
A tak na marginesie, jak ktoś narzeka na polską służbę zdrowia..........nie życzę bliższego kontaktu z europejską..
Tam jest dopiero dżihad...

Ja tam żadnych problemów nie zauważyłem, opisywałem w tym wątku, trafiłem na super pomoc w zakresie EKUZ ( stan zapalny uniemożliwiający chodzenie). Karta EKUZ załatwiła wszystko. Z mojej strony był tylko konieczny dojazd.
I nie chcę nikomu niczego wmawiać
Sama EKUZ wystarczyła ... i tyle

sdolas napisał(a):Ja tam żadnych problemów nie zauważyłem, opisywałem w tym wątku, trafiłem na super pomoc w zakresie EKUZ ( stan zapalny uniemożliwiający chodzenie). Karta EKUZ załatwiła wszystko. Z mojej strony był tylko konieczny dojazd.
I nie chcę nikomu niczego wmawiać
Sama EKUZ wystarczyła ... i tyle

Może nie o jakieś szczególne problemy tu chodzi, jednak jeżeli od momentu złamania do dnia operacji mija 10 dni, to śmiem twierdzić, że w PL trochę szybciej bym to załatwił.
Ale poza tym wszystko bezproblemowo oczywiście....i podobno (jak mówiłem) NFZ to pokryje...
Nie mówiłem, że coś komuś wmawiasz.
Zresztą ja jestem mało podatny na wmawianie czegokolwiek......

Napisałem za wczasu bo już nie jeden na mnie "usiadł", że jaki to ja nieodpowiedzialny, czytaj głupi, że tylko z EKUZ jadę, że jak to można bez dodatkowego ubezpieczenia jechać....
Może dlatego że mnie potraktowano bardzo dobrze to twierdzę że można, a nawet więcej, większość polis to tylko niezła umiejętność ubezpieczalni do wyciągania kasy z naszych kieszeni.
Mało osób widzi w tym dublowanie opłaty za niemal to samo.

Złamania i operacji nie zazdroszczę i zdrowia życzę.

sdolas napisał(a):Napisałem za wczasu bo już nie jeden na mnie "usiadł", że jaki to ja nieodpowiedzialny, czytaj głupi, że tylko z EKUZ jadę, że jak to można bez dodatkowego ubezpieczenia jechać....
Może dlatego że mnie potraktowano bardzo dobrze to twierdzę że można, a nawet więcej, większość polis to tylko niezła umiejętność ubezpieczalni do wyciągania kasy z naszych kieszeni.
Mało osób widzi w tym dublowanie opłaty za niemal to samo.

Złamania i operacji nie zazdroszczę i zdrowia życzę.

poczytaj sobie
Zwracając szczególną uwagę na ewentualny transport czy przewóz

sdolas napisał(a):Napisałem za wczasu bo już nie jeden na mnie "usiadł", że jaki to ja nieodpowiedzialny, czytaj głupi, że tylko z EKUZ jadę, że jak to można bez dodatkowego ubezpieczenia jechać....
Może dlatego że mnie potraktowano bardzo dobrze to twierdzę że można, a nawet więcej, większość polis to tylko niezła umiejętność ubezpieczalni do wyciągania kasy z naszych kieszeni.
Mało osób widzi w tym dublowanie opłaty za niemal to samo.

Możesz to nazwać wyciąganiem kasy, ale nie życzę ani Tobie ani nikomu innemu sytuacji, która spotkała znajomych na Wyspach Kanaryjskich.
Wychodzili z tego samego założenia, że to strata pieniędzy, że nic się nie stanie przez dwa tygodnie.
Stało się i koszty z tym związane spłacać będą jeszcze dość długo.

sdolas napisał(a):Może dlatego że mnie potraktowano bardzo dobrze to twierdzę że można, a nawet więcej, większość polis to tylko niezła umiejętność ubezpieczalni do wyciągania kasy z naszych kieszeni.
Mało osób widzi w tym dublowanie opłaty za niemal to samo.

Może zapłacisz przez 10 lat z tego tytułu jakieś, nie wiem.............2000zł.
I możesz z tego nie korzystać.
W pewnym sensie będą to pieniądze wyrzucone w błoto.
Ale nie życzę, żebyś jadąc 11-sty raz (tym razem bez ubezpieczenia dodatkowego) dostał po powrocie rachunek np. na 20-50 tys.ojro.
A zapewniam Cię, że europejska służba zdrowia się ceni...

Przykład?
Koszt zespolenia jednej z kości przedramienia sześcioma śrubami to wydatek rzędu 15-20.000 euro.
Mnie na to nie stać.
Stać mnie natomiast na 160 zeta ubezpieczenia (za 43 dni).

Dla mnie rachunek jest prosty.
Ale nikogo oczywiście nie namawiam na siłę..

W moim przypadku średni pakiet na 4 osoby to około 140 zł.
Pakiet standard nie uwzględniający chorób przewlekłych.
Muszę się z tym przespać.

Dzisiaj byłem po karty w Pomorskim NFZ.
Wprowadzono dzienny limit wydawania kart na 1 osobę tzn. mogę przyjść i poprosić o max. 5 szt.
Jeśli mam większą rodzinę (większa ekipa) to sorry...

AniaJ. napisał(a):To mam nadzieję, że w moim pierwszym też tak szybko im pójdzie. ..
Wniosek złożony mailem 27.07 do mazowieckiego NFZ.

Chwilę później dostałam wiadomość (z Siedlec), że o wysyłce powiadomią, ale w sezonie wakacyjnym trwa to co najmniej 14 dni roboczych (!). I że jeśli czas do wyjazdu jest krótszy niż 30 dni to powinnam udać się do oddziału, bo karta prawdopodobnie nie dotrze na czas.
Wysyłka InPostem.


Miałam nadzieję uniknąć wycieczki na Chałubińskiego...narazie czekam, ale jeśli do 10.08 karta nie dotrze, to niestety trzeba będzie się pofatygować...

Udało się:) W ostatniej chwili:)
Wnioski mailem wysłane 27.07. We wtorek 9.08 karty wydane, w środę 10.08 wysyłka Pocztą Polską, dziś listonosz przyniósł nasze EKUZ

Czy może mi ktoś polecić towarzystwo ubezpieczeniowe na wyjazd grupowy (powyżej 20 osób).
Ma ktoś doświadczenie w tym temacie?

Aktualny czas oczekiwania na kartę z wniosku internetowego to nawet 4 tygodnie /w Krakowie/. Wnioski wysłane 18 czerwca nadal nie doszły. W poprzednich latach było to max 10 dni. Także polecam osobiste odwiedzenie Nfz.