DZIWNA PARA-PRIMOŠTEN I SUTIVAN 2018

pomorzanka zachodnia napisał(a):Fajnie, że pokazujesz Primošten. W ostatnio zamieszczanych relacjach jakoś go mało, a szkoda.

Oj będzie tu dużo Primoštenu, aż wam się znudzi.
Szczególnie dużo będzie zdjęć z cmentarza Takie niegroźne zboczenie

Magda O. napisał(a):Aaaaale widok z balkonu
W tym roku również odwiedziliśmy Primošten, z czego bardzo się cieszę - zwłaszcza, że w końcu udało mi się zrobić "pocztówkowe" zdjęcie z punktu widokowego

Primošten jest dobry na leniwy urlop, szczególnie jak odkryje się fajne plaże

mysza73 napisał(a):

Katerina napisał(a):Między mną i Małżem trwa nieustanny spór - czy najlepsze kwaterki w Cro są na cmentarzu w Primoštenie, czy jednak koło Samostana w Orebiću...On wybrał Primošten

Ja chyba wybieram ten przy klasztorze nad Orebiczem

Dziewczyny zgadzam się z wami w 100% - zdecydowanie lepszą miejscówką jest cmentarz koło samostanu w Orebiću - cisza, spokój i piękne widoki. W Primoštenie jakby wynieśli te rzędy leżaków z Raducy widok też byłby super

Dzień drugi - złe miłego początki

Wieczorem spoglądając z balkonu na wieżę kościelną sądziłam ,że jutro na pewno obudzą mnie dzwony kościelne.
Następnego dnia jednak nie obudziły mnie dzwony a grzmoty
No nie ! A wczoraj było tak pięknie
Dziś pewnie nie będzie plażowania i trzeba będzie wdrożyć plan B, czyli zwiedzanie.
Specjalnych planów na zwiedzanie nie robiłam, bo pierwszą część urlopu chcieliśmy spędzić bardziej stacjonarnie .
Trogir, Szybenik, Split , wodospady rzeki Krka zwiedzone.... Ale w Rogoznicy nie byłam.
No coś trzeba będzie robić.
Do 10 przeszła nie jedna burza a trzy, lało i wiało okropnie.
Kiedy pogoda nieco się uspokoiła małż postanowił zrobić zdjęcia widokom z balkonu.
Po co robisz te zdjęcia , poczekaj aż będzie lepsza pogoda - denerwowałam się.Lecz małż koniecznie chciał wypróbować świeżo zakupiony aparat fotograficzny ze sporym zoomem. Ale dzięki tym zdjęciom dopiero po powrocie do domu zdałam sobie sprawę jak szybko zmieniła się pogoda.

O 10 było tak:
widok na wprost


widok w lewo


zoom


widok w dół na ruinki



A o 10.50 zrobiło się tak




No lecimy na plażę

Upatrzona przeze mnie wcześniej plaża znajdowała się dokładnie w przeciwnym kierunku niż plaża Raduca i w odległości 15 minutowego spaceru. Po drodze mijamy takie cuda



Robi się gorąco i o mało nie lądujemy na tej plaży . Zdjęcie jest z netu bo nie przyszło mi do głowy ,żeby udokumentować nasz na szczęście niedoszły błąd:


Plaża położona jest jakieś 3 minuty od naszego apartamentu i może w ostateczności byśmy się na nią skusili gdyby nie brak naturalnego cienia (tacy cieniolubni jesteśmy )

Spóźniony nieco ale zachwycony zajawką i pozostałymi widokami oraz ciepełkiem melduję się w twojej relacji
Też cieniolubny stałem się ostatnio . . .


Pozdrawiam
Piotr

travel napisał(a):

krakusowa napisał(a):Jak pozwolisz też będę tu wpadać zdjęcia przepiękne
I bardzo ciekawi mnie ta dziwna para
Primošten trochę znam , Sutivan jest mi nieznany

No to zaspokajam Twoją ciekawość : dziwna para nie dotyczy podróżujących -czyli mnie i małża a dotyczy miasteczek, które są bardzo różne jeśli chodzi o natężenie ruchu turystycznego

Tak też myślałam

A cieniolubność...... też tak mam

Rzeczywiście ogromna zmiana nastąpiła w ciągu tej godziny. Ślicznie się zrobiło .

piotrf napisał(a):Też cieniolubny stałem się ostatnio . . .
Pozdrawiam
Piotr

krakusowa napisał(a):A cieniolubność...... też tak mam

Bo rozmiar cienia wzrasta wprost proporcjonalnie do wieku

pomorzanka zachodnia napisał(a):Rzeczywiście ogromna zmiana nastąpiła w ciągu tej godziny. Ślicznie się zrobiło .

I przy okazji bardzo gorąco

No to czekam na plażę Porat i już rączki zacieram

Primosten......
miło powspominać
My tu jeszcze wrócimy

giba0909 napisał(a):Primosten......
miło powspominać
My tu jeszcze wrócimy

A wiesz też o tym myślałam. Primošten to takie wygodne miasteczko i nie za duże - wszystko tu jest.

Habanero napisał(a):No to czekam na plażę Porat i już rączki zacieram

Mówisz i masz
Ps.Dzięki za podpowiedź z kabanosami jako przynęta na kraby

Dzień drugi - idziemy na plażę

Jak wcześniej pisałam dużo nie brakło abyśmy wylądowali na uroczej miejskiej plaży.
Spocony małż napierał , bo chciał szybko się schłodzić w Adriatyku a ja uległa żona o mało nie uległam
Jednak w końcu zdecydowaliśmy się na plażę Porat .Plaża jak sama nazwa wskazuje znajduje się niedaleko porciku (portem tego bym nie nazwała) .Porcik znajduje się w naturalnej zatoczce wcinającej się głęboko w ląd, cumują w nim łódki miejscowych rybaków.No i żeby dotrzeć do plaży trzeba tą zatoczkę obejść lub objechać bo niedaleko plaży obok szkoły jest parking a stamtąd do plaży idzie się jakieś 5 minut i przez lasek.
Jakieś 500m za tą plażą Porat jest plaża June , do której można dojechać szutrową drogą skręcając w prawo z głównej drogi na Rogoźnicę. Plaża June jest raczej dla golasów
Mapka dla chętnych:


Droga na plażę jest bardzo przyjemna


po drodze mijamy ładną kapliczkę


i idziemy wzdłuż porciku




a teraz zakręt o 180 stopni i jesteśmy po drugiej stronie zatoczki , po chwili schodzimy z asfaltówki i idziemy wyłożoną płaskimi kamieniami ścieżką przez las . Przy ścieżce stoją zniszczone stare ławki , jest to pewnie stara ścieżka spacerowa z hotelu , którego ruiny są niedaleko, ale o tym później .




Po chwili ukazuje się nam taki widok( to profesjonalnie wykadrowane zdjęcie było robione później , na zdjęciu w ręczniku jestem ja we własnej osobie, zrobił je łaskawie mój małż mówiąc: "Żebyś później nie mówiła że nie masz żadnego zdjęcia" Pięknie tu wyszłam co ?


Ale co tam ja. Plaża jest cudna , żwirowa a miejscami piaszczysta , w wodzie piaseczek jest biały , poza wodą beżowy. Ludzi mało, skałki są , cień jest i ten widok na Primošten zostajemy Rozkładamy się po piniami.
Małż od razu wskakuje do wody (ciepłej o dziwo ) a ja focę:








Cdn

Przepięknie
Ale mnie teraz ogrzałaś
Ps.
Ładniej tu niż na kultowych plażach z drugiej strony starówki

Już wiem gdzie będziemy plażowac w Primosten który mamy w planach

Habanero napisał(a): Ładniej tu niż na kultowych plażach z drugiej strony starówki

Bo ta plaża nie jest sztuczna jak te kultowe

Bartek81 napisał(a):Już wiem gdzie będziemy plażowac w Primosten który mamy w planach

Oj i mogą zrobić się tłumy
Dobrze ,że jeżdżę poza sezonem

To nie koniec plażowania. Idziemy zobaczyć okolicę.
A w okolicy straszy opuszczony ogromny kompleks hotelowy Marina Lucica. Ale cieszę się ,że hotel jest delikatnie mówiąc opuszczony, bo dzięki temu w okolicy jest mało ludzi.
Boję się zapuszczać w głąb kompleksu więc pstrykam zdjęcia z zewnątrz.






Kompleks jest na prawdę duży, co widać na tym filmie nie potrafię wklejać filmików z youtube

https://www.youtube.com/watch?v=4xYoP2p1FnA

Idę dalej w stronę plaży Juno, ale im bliżej plaży tym bardziej rozebrane osoby Zdjęć plaży nie robię z wiadomych względów. Ale zobaczymy ją później z góry.


Z daleka na wzgórzu widać posąg Matki Boskiej Loretańskiej



Posąg został zbudowany w 2017r , mierzy 17m i jest najwyższym na świecie posągiem Matki Boskiej, podobno przy dobrej pogodzie widać go z Włoch- pojedziemy tam za 3 dni.

Wracam na plażę









A wieczorem Primošten by night

Bardzo ładnie wyszłaś i Ty i plaża. Posąg też ciekawy.