Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Dolny Śląsk i nieco dalej... (Gochy)

W Polsce znajduje się największy ceglany zamek świata - pokrzyżacki zamek w Malborku. Radom ma znacznie większą powierzchnię niż stolica Francji – Paryż. Pierwszą polską książkę kucharską, która zachowała się do dnia dzisiejszego wydano w 1698 roku. Polska posiada drugi najstarszy uniwersytet w Europie - Uniwersytet Jagielloński został założony przez króla Kazimierza Wielkiego w 1364 roku. Polska konstytucja była pierwszą w Europie i drugą na świecie - powstała zaraz po konstytucji Stanów Zjednoczonych.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Dolny Śląsk i nieco dalej... (Zalipie)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 12.06.2023 10:14

BBW 2023

Tradycyjnie, jak od wielu już lat, na długi weekend w okresie Bożego Ciała nasi panowie wybierają się tylko w męskim gronie, kobitki natomiast mają w tym czasie BożoCielny Babski Weekend :D . Faceci zaczęli swe wypady sporo przed nami – ktoś przecież musiał zajmować się małoletnimi dziećmi, a my łaskawie :wink: przyznałyśmy wolne naszym mężom. Przyszedł jednak taki czas, że nie musiałyśmy zostawać w domu :) , od 2007 roku również był nam dany coroczny wypad w tym terminie (nie byłam tylko na jednym BBW).
W tym roku padło na Sandomierz, do którego rok temu z Gór Świętokrzyskich było ciut za daleko. W ten sposób zrealizowałyśmy marznie jednej z wielokrotnych uczestniczek naszych wypadów, która zresztą w związku z tym poczuła się odpowiedzialna za znalezienie noclegów w Sandomierzu i z sukcesem się za to zabrała :D , gdy już została ustalona ostateczna liczba uczestniczek tegorocznych. Ja z ochotą wzięłam się za opracowanie propozycji zobaczenia czegoś niedaleko Sandomierza (samo miasto miałyśmy zwiedzić przez dwa dni spontanicznie :lol: ). Nie ukrywam, że moje zadanie było znacznie ułatwione :D dzięki relacji Marzeny :papa: , tyle że już na etapie planowania :roll: mocno ograniczyłam ilość zabytków do zobaczenia, a w praktyce jeszcze kilka z planu wypadło :oczko_usmiech: .

Siedem Wspaniałych, środa 7 czerwca, ruszamy!

Na początek malowane Zalipie, które urzekło mnie już w momencie pokazywania tego miejsca przez Marzenę. Wtedy jednakże nijak było mi tam po drodze, ale teraz idealnie nadawało się na odwiedziny zmierzając do Sandomierza.

1-IMG_20230607_154831.jpg


2a.jpg
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Dolny Śląsk i nieco dalej... (Zalipie)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 13.06.2023 09:18

Gdy podjeżdżałyśmy pod Zagrodę Curyłowej, akurat z autokaru wysiadła wycieczka dzieciaków. No nie, w takim tłumie zwiedzanie jest bez sensu! Zdecydowałyśmy, iż najpierw zaglądniemy do Domu Malarek, a do muzealnej zagrody wrócimy po godzinie :wink: .

2-IMG_20230607_140924.jpg


3-IMG_20230607_141132.jpg


4-IMG_20230607_142959.jpg


5-IMG_20230607_143002.jpg


Dom Malarek jest zalipiańskim domem kultury. Można w nim obejrzeć prace lokalnych „kwietnych” artystów (głównie pań, ale jakieś malunki męskiego wykonania też są). W jednej z mniejszych sal odbywają się warsztaty malowania w stylu zalipiańskim, aczkolwiek nie ma żadnych konkretnych wzorów, każda malarka dobiera kształty i kolory kwiatów według własnego gustu.

Gdy my dotarłyśmy do Domu Malarek, szykowano główną salę na finał konkursu na malowane chaty, jaki w Zalipiu odbywa się co roku właśnie w weekend po Bożym Ciele, od piątku do niedzieli. Specjalna komisja wizytuje zagrody w poszukiwaniu tej najpiękniejszej - nie tylko w Zalipiu, ale i w sąsiednich wioskach Powiśla Dąbrowskiego, m.in. w Niwkach (widziałyśmy drogowskaz, ale do Niwek nie zaglądnęłyśmy) .
W tym roku Konkurs był jubileuszowy, 60-ty (pierwszy odbył się w 1948, ale początkowo nie odbywał się co roku).

6-IMG_20230607_154448.jpg


Wiosną każdego roku Zalipianki przystępujące do konkursu malują swoje obejścia od nowa, a komisja odwiedzająca je ocenia i przyznaje nagrody pieniężne. Tradycja malowania przekazywana jest z pokolenia na pokolenie, są domy, w których do konkursu przystępują babka, matka i wnuki. W tym roku w konkursie brało udział około 100 chat, więc chociaż na pierwszy rzut oka takiej ilości malowanych domów nie widać, to z tradycją Zalipia i okolic nie jest źle :) .
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8676
Dołączył(a): 12.08.2010
Re: Dolny Śląsk i nieco dalej... (Zalipie)

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 13.06.2023 09:41

O, jak miło wrócić do Zalipia :).
Sandomierz, do którego zmierzacie, też fantastycznie wspominam :!:

dangol napisał(a):W tym roku w konkursie brało udział około 100 chat, więc chociaż na pierwszy rzut oka takiej ilości malowanych domów nie widać, to z tradycją Zalipia i okolic nie jest źle.

Miałam podobne wrażenie, że tych malowanych domów, aż tyle nie widać.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Dolny Śląsk i nieco dalej... (Zalipie)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 13.06.2023 11:17

Liczyłam na to, że w związku z konkursem, świeże odmalowanie będzie się bardziej rzucać w oczy. Na niektórych z domów faktycznie tak było, ale pewnie większość malowanych chat nie jest przy "kółeczku", którym jeździ autem większość zwiedzających. Tych "prywatnych" domów raczej więc nie mam na fokach, a jeśli już - to z daleka, więc malowanki słabo widoczne. Materiału do relacji mam jednak sporo :) , nawet bez nich.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Dolny Śląsk i nieco dalej... (Zalipie)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 13.06.2023 20:01

7-IMG_20230607_141026.jpg


8-IMG_20230607_141348.jpg


Jedna z pań z Domu Malarek poświęciła nam trochę czasu, poopowiadała o tym, jak są tworzone malowane kwiatki, wprowadziła do pracowni.

9-IMG_20230607_141834.jpg


W Domu Malarek można też kupić malowane ręcznie magnesy oraz inne pamiątki. W „sklepiku” znajduje się ładnie malowany tradycyjny piec, za naszej bytności można było zobaczyć wieniec dożynkowy.

10-IMG_20230607_140936_1.jpg


11-IMG_20230607_141120.jpg


12-IMG_20230607_141820.jpg


13-IMG_20230607_141918.jpg


14-IMG_20230607_142157.jpg


15-IMG_20230607_1415-2023.jpg
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Dolny Śląsk i nieco dalej... (Zalipie)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 15.06.2023 09:33

Dawniej podczas ogrzewania chat, wnętrza były mocno osmolone (stąd wzięła się nazwa „czarna izba”), więc po zimie bielono je wapnem. Od tego ponad sto lat temu rozpoczęło się zdobnictwo zalipiańskie. Miejscowe kobiety chciały jakoś upiększyć wnętrza chałup o okopconych ścianach. Początkowo po pobieleniu wapnem okopconych ścian, robiły na nich nieregularne „packi” pędzlami zrobionymi z kłosów zbóż (albo słomy, witek brzozowych, włosia z końskiego ogona…), wykorzystując do tego sadzę rozrobioną mleku. Na podmurówkach chat czyniły odwrotnie – malowały je rozpuszczoną sadzą, a potem na tym robiły packi pędzelkami maczanymi w wapnie.

Kiedy w chatach pojawiły się kominy, bielone ściany pozostawały przez długi czas jasne , wtedy zaczęto je przyozdabiać malunkami. Pomimo biedy panującej na galicyjskich terenach, już w pierwszej dekadzie XX wieku kobiety z Zalipia zaczęły stosować w malowaniu nie tylko packi, ale również wzory, w których dominowały kwiatki i zawijasy. Aby uzyskać podstawowe barwy, do wapnia dodawały czerwoną cegłę, albo glinkę nadającą żółty odcień. Później kupowały w miastach sproszkowane kolorowe farby, które rozpuszczały w mleku albo pokoście (obecnie stosuje się farby akrylowe).

16-IMG_20230607_141047.jpg


17-IMG_20230607_142307.jpg


18-IMG_20230607_142417.jpg


Prekursorki malowanych kwiatków znalazły liczne naśladowczynie. Malowały bez szablonów, tak jak miały pomysł, dostosowując kwiatowe kompozycje do swych manualnych możliwości. Początkowo upiększały tylko wnętrza domów, np. piece i domowe sprzęty, z czasem także ściany gospodarstw, również zewnętrzne. Gospodynie ozdabiały też izby kwiatami z bibułki, wycinankami , pająkami ze słomy. Przed chatami malowały budy dla psów, studnie, ule…

19-IMG_20230607_142520.jpg


20-IMG_20230607_142528.jpg
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Dolny Śląsk i nieco dalej... (Zalipie)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 15.06.2023 20:39

W otoczeniu Domu Malarek znajdują się takie malowane obiekty jak altanka, ławki ze stołami, ule, studnia, „zegar słoneczny”, strach na wróble, rower, niewielka chatka…

21-IMG_20230607_143146.jpg


22-IMG_20230607_143209.jpg


23-IMG_20230607_142936.jpg


24-IMG_20230607_143009.jpg


25-IMG_20230607_142658.jpg


26-IMG_20230607_142712.jpg


27-IMG-20230607-WA0011.jpg
(fotka DJ)

28-IMG_20230607_142841.jpg
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Dolny Śląsk i nieco dalej... (Zalipie)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 16.06.2023 19:43

Zalipie to nie jest skansen (za wyjątkiem zagrody Curyłowej :wink: ), ale zwyczajna wioska, tyle że kolorowa 8) . Domostwa są :roll: dość rozproszone, nie wszystkie pomalowane, ale tych z kwietnymi dekoracjami jest sporo (ale nie od razu rzucają się w oczy, czasem pomalowane są tylko zabudowania gospodarskie na tyłach zagród). Do niektórych można wejść (za symboliczną opłatą dla gospodarzy ( przy wejściu na teren tych posesji jest wtedy tablica informująca o możliwości zwiedzenia, więc intruzem się nie staniemy), my jednakże nie nastawiałyśmy się na aż tak dokładne poznanie malowanej wsi, zresztą czasu tyle nie miałyśmy (i tak tego dnia jedno z zaplanowanych miejsc po drodze do Sandomierza trzeba było odpuścić :oczko_usmiech: ).

29.jpeg


Jako że na powrót do muzealnej zagrody było jednak jeszcze zbyt szybko, postanowiłyśmy przejść się do zalipiańskiego kościoła, wewnątrz malowanego.
Po drodze warto obejrzeć niezamieszkany domek 8) , który w swej relacji pokazywała Marzena.

30-IMG_20230607_143748.jpg


31-IMG_20230607_143804.jpg


32-IMG_20230607_143812.jpg


33-IMG_20230607_143829.jpg


34a-IMG-20230607-WA0031.jpg
(fotka DJ)

34b-IMG-20230607-WA0026.jpg
(fotka DJ)

34-IMG_20230607_143852.jpg


35-IMG_20230607_150454.jpg
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Dolny Śląsk i nieco dalej... (Zalipie)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 19.06.2023 09:33

36-IMG_20230607_143947.jpg


A to „Ukwiecona Zagroda Danuty” (nr 175), która chętnie przyjmuje turystów. Ze względu na imię właścicielki :wink: , pewnie przy dysponowaniu większą ilością czasu :oczko_usmiech: , skusiłabym się na to.

37-IMG_20230607_150211.jpg


38-IMG_20230607_144343.jpg


39-IMG_20230607_144818.jpg


40-IMG_20230607_144821.jpg


41-IMG_20230607_150146.jpg
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Dolny Śląsk i nieco dalej... (Zalipie)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 19.06.2023 17:32

Budowę kościoła św. Józefa Oblubieńca rozpoczęto w 1939 roku, zakończono już po zakończeniu II wojny światowej (w 1948 , a może rok później?).

42-IMG_20230607_144908.jpg


43-IMG_20230607_144929.jpg


44-IMG_20230607_144952.jpg


Świątynia w 1966 roku została wewnątrz ozdobiona zalipiańskimi malunkami wykonanymi przez mieszkanki wioski pod kierunkiem Felicji Curyłowej (o niej kilka słów będzie, gdy już dotrzemy do jej zagrody, obecnie muzealnej), chociaż według projektu zawodowego plastyka, tarnowskiego malarza Szuszkiewicza.
W 1994 roku ówczesny proboszcz podjął decyzję o odnowieniu malowideł. Ponowne malowanie kościoła rozpoczęto w 2008 roku z inicjatywy dyrektorki Domu Malarek.

45-IMG_20230607_145255.jpg


46-IMG-20230607-WA0014.jpg
(fotka JS)
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Dolny Śląsk i nieco dalej... (Zalipie)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 19.06.2023 17:40

Przy okazji ostatniego malowania urządzono kaplicę św. Błażeja znajdującą się w przyziemiu północnej wieży. Ołtarz złożony jest z trzech obrazów okresu sprzed I wojny światowej udekorowanych kwiatami z bibuły. Antepedium ołtarzowe zostało urządzone ze skrzyni, którą malowała Felicja Curyłowa, a odnowiona została przez pracownice Domu Malarek. Obrus ołtarza haftowany jest w zalipiańskie kwiaty, ręcznie wyszywane są też ornaty znajdujące się w kaplicy.

47-IMG-20230607-WA0012.jpg
(fotka MF)

48-IMG_20230607_145042.jpg


49--IMG-20230607-WA0013.jpg
(fotka JS)

50-IMG_20230607_145104.jpg


51-IMG_20230607_145120.jpg


Neobarokowe ołtarze powstały w latach 60.XX wieku.

52-IMG_20230607_145316.jpg


53-IMG_20230607_145212.jpg


W związku z tym, iż jeden z naszych kolegów jest organmistrzem, takie instrumenty zawsze wzbudzają w nas zainteresowanie :)

54-IMG_20230607_145227.jpg


Organy 9-głosowe wykonane zostały przez firmę Gebrüder Walter w 1867 roku. Do Zalipia przywieziono je w 1953 roku z Tymowej koło Wołowa na Dolnym Śląsku, montaż ukończono ostatecznie w 1960 roku, wyposażając instrument w dmuchawę elektryczną. Nazwy głosów w sekcji manuału zostały spolszczone, jedyne oryginalne tabliczki zachowały się na dwóch rejestrach pedałowych.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Dolny Śląsk i nieco dalej... (Zalipie)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 22.06.2023 21:32

1-IMG_20230607_145512.jpg


Po wyjściu z kościoła, wróciłyśmy do aut i ponownie podjechałyśmy na parking przy zagrodzie Felicji Curyłowej. Felicja urodziła się w 1904 roku, uważana jest za najwybitniejszą indywidualność malarstwa zalipiańskiego. Od najmłodszych lat zdobiła ściany i wnętrza domów, jednocześnie ciężko pracując na roli. Swą wiedzą o malowaniu dzieliła się z innymi mieszkankami Powiśla Dąbrowskiego, z jej inicjatywy powstał Dom Malarek, ale nie doczekała jego otwarcia (zmarła 4 maja 1974 roku, dom kultury otwarto w 1977 roku).
Po śmierci Felicji jej zagrodę kupiła od rodziny artystki „Cepelia”, która w 1978 roku przekazała ją Muzeum Okręgowemu w Tarnowie. Muzeum otwarło w zagrodzie swą filię. W oryginalnej zagrodzie znajdował się dom, stajnia, stodoła i studnia, budynki rozmieszczono na planie litery U. Obecnie zagroda muzealna ma jeszcze dwa budynki – dom Stefanii Łączyńskiej (przeniesiony tu z innej lokalizacji) i chatę biedniacką. Teren muzeum otoczono plecionym płotem. Stojąc plecami do ulicy po swojej lewej stronie mamy dom Curyłowej, na wprost znajduje się dawna stajnia (tam znajduje się muzealna kasa), a po prawej budynek stodoły.

2-IMG_20230607_152842.jpg


Całość można zwiedzać samemu (bodajże co pół godziny pracownica muzeum otwiera dla turystów poszczególne zabudowania) lub z przewodnikiem, tego jednakże trzeba wcześniej zarezerwować. My rezerwacji nie miałyśmy, ale takie zwiedzanie nam wystarczyło – resztę doczytałyśmy w internetach.
Cena za wstęp to 12 zł – większość z nas to emerytki, więc miałyśmy ulgowe po 9 zł.

3-IMG_20230612_182353.jpg


Dawna obora (teraz tu kupuje się bilety wstępu :wink: ) …

4-IMG_20230607_151713.jpg


5-IMG-20230607-WA0021 (2).jpg
(fotka DJ)

6-IMG_20230607_153701.jpg


7-IMG_20230607_152132.jpg


8-IMG-20230607-WA0021 (3).jpg
(fotka DJ)
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Dolny Śląsk i nieco dalej... (Zalipie)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 23.06.2023 10:32

9-IMG_20230607_151625.jpg


Pierwszym odwiedzonym wnętrzem był dom Felicji Curyłowej, z zewnątrz niemalże bez ozdób na jasnobrązowych deskach. To zwyczajna drewniana chata, typowa dla dawnej tutejszej zabudowy. Została zachowany tak, jak za życia Felicji.

10-IMG_20230607_151710.jpg


11-IMG-20230607-WA0020.jpg
(fotka DJ)

11a-IMG_20230607_155156.jpg


Wejście z podwórza prowadzi do długiej prostokątnej sieni bez okien. Stąd w prawo wiodą drzwi do czarnej izby (kuchni), a w lewo do izby białej (pokój gościnny). Na ciemnej powale w sieni znajdują się namalowane glinką białe wzory w technice nawiązującej do najstarszej tradycji zalipiańskiego zdobienia.

12-IMG_20230607_153349.jpg
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18336
Dołączył(a): 26.07.2009
Re: Dolny Śląsk i nieco dalej... (Zalipie)

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 23.06.2023 18:31

Zaległości odrobione :D
Zalipie malowane znamy , wielokrotnie je odwiedzaliśmy , natomiast kajakowanie po wodach Brdy bardzo mnie zaintrygowało :mrgreen:


Pozdrawiam
Piotr
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Dolny Śląsk i nieco dalej... (Zalipie)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 23.06.2023 19:30

Ja bardziej od Zalipia znam kajakowanie na Brdzie :wink:, ale i tak bardziej od tej rzeki wolę mniejsze na tym kaszubskim terenie, Rudą i Chocinę. Polecam :D wszystkie, Brdę też, ale nie w weekend, bo wtedy na wodzie jest od kajaków gęsto :oczko_usmiech:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Polska



cron
Dolny Śląsk i nieco dalej... (Gochy) - strona 99
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone