Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Dalmacja: jachtem (2007,2008, 2009)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Jarek999
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 473
Dołączył(a): 09.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jarek999 » 06.06.2008 20:10

Jaka trasa? :D
jacusd
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 218
Dołączył(a): 15.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) jacusd » 06.06.2008 20:58

dangol napisał(a):Zapadła w końcu decyzja :D odnoście tegorocznego CRO :arrow: znów to będzie JACHTEM...

Już co najmniej połowa forum Ci zazdrości :papa:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 06.06.2008 21:28

Trasa? No cóż, gdzie nas wiatry poniosą :lol:. W przeciwieństwie do ubiegłorocznego rejsu, nie mamy wyznaczonego celu do którego dotrzeć musimy :wink: na pewno. Wtedy priorytetem była Błękitna Jaskinia i Vela Luka, a to wiązało się z koniecznością dość częstego używania silnika, bo na sam wiaterek na dotarcie tam nie mogliśmy liczyć. Teraz chcemy więcej :idea: poużywać wiatru, częściej w ciągu dnia zatrzymywać się w małych zatoczkach - to i trasa będzie krótsza. Dla odmiany - głównie wyspy Północnej Dalmacji. Jeśli wiatry będą sprzyjać, to chcielibyśmy dotrzeć na Lošinj i pobliskie wysepki Ilovik, Susak, Unije. Co z tego wyjdzie - zobaczymy :D .
Ostatnio edytowano 13.02.2020 18:33 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
Jarek999
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 473
Dołączył(a): 09.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jarek999 » 07.06.2008 01:50

Życzę pomyślnych wiatrów, stopy wody pod kilem i oczywiście czekam na relacje po rejsie, które się wspaniale czyta.
KonJarek
Odkrywca
Posty: 72
Dołączył(a): 19.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) KonJarek » 07.06.2008 06:25

jacusd napisał(a):Już co najmniej połowa forum Ci zazdrości :papa:

Nie ma co zazdrościć tylko też trzeba jechać. Ja już od 4 misięcy nie mogę znaleźć ludzi do załogi po tym jak kilka osób mi się wykruszyło z przyczyn zdrowotnych i zawodowych. Łódka czeka tylko chętnych brak. :?
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 09.06.2008 09:15

KonJarek napisał(a): Ja już od 4 misięcy nie mogę znaleźć ludzi do załogi po tym jak kilka osób mi się wykruszyło z przyczyn zdrowotnych i zawodowych. Łódka czeka tylko chętnych brak. :?


Życzę powodzenia w kompletowania załogi :!:
Pisałeś gdzieś, że masz rezerwację jachtu od 20.09 - jest więc duża szansa 8) , że trafimy na siebie tego dnia w Sukošanie, albo już gdzieś na morzu...
Ostatnio edytowano 10.02.2020 22:58 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
KonJarek
Odkrywca
Posty: 72
Dołączył(a): 19.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) KonJarek » 09.06.2008 12:06

Też zaczynacie w tym terminie? Jeśli tak, to na pewno spotkamy sie w Sukośanie. Później na pewno będzie Trogir, poza tym na razie brak planów.
Trogir jest zawsze obowiązkowym punktem programu ze względu na sprawdzone produkty z ryneczku (nie licząc oczywiście uroku samego miasteczka). Zawsze wracamy stamtąd z zapasem wina i rakiji na resztę rejsu :).
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 10.06.2008 09:41

KonJarek napisał(a):Trogir jest zawsze obowiązkowym punktem programu ze względu na sprawdzone produkty z ryneczku (nie licząc oczywiście uroku samego miasteczka). Zawsze wracamy stamtąd z zapasem wina i rakiji na resztę rejsu :).


Przed wyjazdem będziemy musieli jakoś się dogadać co to spotkania w Sukošanie :D .

Targ w Trogirze 8) też wydaje mi się najciekawszym tego typu miejscem w Cro ( z tych co dotąd widziałam), chociaż ostatnio jakoś było mi tam "nie po drodze" (teraz zresztą też nie będzie :( ), a smak :P łatwo dostępnego winka hvarskiego, korczulańskiego i viskiego nie wymagał, aby zaopatrywać się wcześniej. Nie wiem jak to będzie w tym roku, bo zupełnie :? nie mam rozeznania, gdzież w takowe zaopatrywać się prosto z beczki na wyspach Północnej Dalmacji? Może ktoś podpowie :idea: :?:
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107680
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 10.06.2008 10:25

Ze stronki Mali Losinj:

"Ne smije se zaobići ni vino i domaća rakija sa začinskim biljem. Preporučamo lokalna vina sa otoka Suska."

Dandol - może się przyda Waszej Załodze i innym żeglarzom
Susak - i nie tylko :lol:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 10.06.2008 11:57

To teraz :idea: już na pewno :lol: trzeba dotrzeć dalej niż wyspy Północnej Dalmacji. Nieśmiałe :wink: plany na Lošinj, Ilovik i właśnie Susak są :D , widzę że koniecznie trzeba będzie się sprężyć i dopłynąć na tamtejsze winko 8) .
Janusz, dzięki za pierwszą podpowiedź :papa:
wrzosik
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 44
Dołączył(a): 22.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) wrzosik » 10.06.2008 18:25

Witam:) moi znajomi tak zakosztowali żeglowania po wodach chorwackich w maju,że robią drugie podejscie i jedziemy we wrześniu w dwa jachty, zaczynając od Splitu:) Takze byle do września ...
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 10.06.2008 21:43

wrzosik napisał(a): ...jedziemy we wrześniu w dwa jachty, zaczynając od Splitu:) Takze byle do września ...


:D :D :D Cromaniacki żeglarski koniec lata na Jadranie zapowiada się ciekawie 8)

Pozdrawiam serdecznie :papa:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 16.09.2008 19:28

Wreszcie i na mnie pora!

Tylko trzy doby i będę już w drodze do Cro :D . A w sobotę wsłuchiwać się będę w szum fal w jakiejś cichej zatoczce, a może przy okazji trafi się jakiś urokliwy zachód słońca?
Możliwe też, że zamiast w ustronnej zatoczce, pierwszy wieczór spędzimy przy winku w portowej konobie gdzieś na Dugim Otoku...
Tak czy owak, za tych kilka dłuuuuuuugich dób będzie wiadomo, jak w tym roku powitam się z Jadranem :D .

Do tego wyjazdu przygotowywałam się przez caluśki rok :arrow: wspominając swoje wcześniejsze cro-pobyty, czytając Wasze relacje, oglądając setki (a może nawet tysiące :wink: ) fotek.
Próbowałam też jakoś uporać się wewnętrznie z :? moimi lękami przed morską głębią. Jak to wyjdzie, okaże się dopiero na miejscu :wink:, pływać wpław przecież dalej nie potrafię i głębie Jadranu będą dla mnie niewątpliwie nadal przerażające! Może będzie jednak :idea: trochę łatwiej niż rok temu, tym bardziej że w czasie tegorocznych letnich kaszubskich "ćwiczeń" na naszym starym orionku było całkiem bezproblemowo :D .

Trzymajcie kciuki :D , a może Neptun będzie dla mnie łaskawy :idea:

Jacht w tym roku mamy ciut mniejszy (Bavaria 36), toteż przy nadal 8-osobowej załodze, takiego komfortu jak na Oceanisie 411 nie będzie :( ! Mesa na noc musi zmieniać się z salonu w sypialnię dla dwóch załogantów. Coś za coś - będzie za to trochę taniej :D .

Skład osobowy załogi jeszcze to ubiegłej niedzieli miał być nieomal identyczny do tego ubiegłorocznego. Jedyna zmiana, za to zasadnicza, dotyczyła wymiany Kapitana Wicia, Mojego Ulubionego (póki co jedynego, z jakim miałam do czynienia :wink: ) Skippera - na całkiem "świeżego" majtka (żeglarsko ponoć jeszcze większy żółtodziób ode mnie :lol: ).

Rezultatem tej zmiany był awans niektórych ubiegłoroczych członków załogi. Dotychczasowy Pierwszy Oficer i zarazem Nieustraszony Łowca Muringów Jędrek :arrow: będzie teraz naszym nowym Kapitanem. W pełni sobie zasłużył, bo praktykę w pływaniu po morzach ciepłych i zimnych uzupełnił o stosowne papiery, umożliwiające mu zostanie naszym skipperem.
Oczywiście, został uprzedzony :wink: o niebezpieczeństwie, na jakie narażeni są skipperzy na Jadranie, mam więc nadzieję, że doceni swoją Bezkonfliktową Załogę 8) .

"Awansował" też Grzegorz :arrow: ogłosił się Samozwańczym Pierwszym Oficerem :lol: .
Łowcą Muringów zostanie Lechu, brat Grześka, dotychczasowy Pierwszy Majtek.
Bez zmiany w stosunku do roku ubiegłego zostały funkcje reszty załoganów. Niewątpliwie najbardziej odpowiedzialne :wink: zadanie ma Zbynek :arrow: Bezpieczeństwo i Balastowanie Dziobu to jego domena, w ubiegłym roku sprawdził się w tym doskonale :lol: .
Iwona zajmie się sprawami estetyczmo-duchowymi, Roman miał być Majtkiem Drugim (o tym za moment), a ja... Ktoś :idea: musi znać się na tym, co godnego zobaczenia będzie na lądach, do których będziemy przybijać. To akurat odpowiednie 8) zadanie dla mojej skromnej osoby - szczurki lądowej i Cromaniaczki.

Ponieważ dotychczasowi członkowie załogi doskonale znają swoje tegoroczne miejsce na jachcie, Majtek Nowy będzie musiał się to tego przystosować :wink: i sprostać czekającym go :roll: wyzwaniom, z których pierwszym poważnym :lol: będzie "wkupienie" się kolejką winka postawioną Starym Załogantom.

Wracając do Romka... Wspaniale ustalony plan zachwiał się w niedzielę, kiedy okazało się, że z przyczyn zarówno zawodowych, jak i zdrowotnych, Roman wypadnie :( z naszego składu i trzeba zmienić listę załogi. Jakoś chłopina nie ma farta :x do rejsów z nami! W ubiegłym roku musiał wrócić szybciej do domu i przerwać pływanie, teraz :? nawet rejsu nie rozpocznie.
"Dziurę" na jachcie po Romku zdecydowała się zatkać nasza Gocha :) , co wkrótce po wiadomości od Romana takie oczywiste nie było, albowiem musiała wybrać :roll: pomiędzy plażami Grecji w towarzystwie swoich rówieśników (wstępnie miała to na koniec września zaplanowane), a łódką w Cro w towarzystwie rodzicieli i bandy starych wujów :lol:. Na decyzję dużo czasu nie miała, z naszej strony zdecydowanego :wink: dopingu też nie było, ale płynie z nami :D. Ten jej wybór możemy więc sobie z Grzegorzem przypisać jako swoisty sukces wychowawczy :wink: :lol: .
Mamy więc w załodze jedyną całkiem młodą osóbkę (duchem też jesteśmy młodzi :D , ale ciałem to już niekoniecznie), która z powodzeniem może "robić za Syrenkę". Zwłaszcza, że w morzu (w przeciwieństwie do mamusi :lol: ) czuje się jak ryba w wodzie (znak zodiaku zobowiązuje ją zresztą do tego :wink:). Zamiłowania do żeglarstwa :? nie wyssała z mlekiem matki. Na szczęście sporo cech ma po tatusiu :lol: , więc w dziedzinie żeglowania dyletantem nie jest już od lat! Najpierw było samodzielne pływanie na starym optypiście po kaszubskim jeziorku, potem był żeglarski patencik i w efekcie coraz większe łódki 8). Fakt, opanowane ma głównie jeziorowe pływanie ("morskie" to tylko Zalew Szczeciński), ale na Jadranie powinna być :idea: bardziej przydatna od części naszej załogi (żeby już wprost nie wymieniać, kogo :oops: tu mam na myśli).
Dodatkowym atutem decyzji Gochy jest fakt, że Klan G opanował połowę stanu osobowego załogi :lool: .

To na razie tyle.

Gdyby ktoś z Was przypadkiem plątał się po Cro w przyszłym tygodniu, to :idea: niech nas wypatruje na wyspach Północnej Dalmacji. Pomyślne wiatry być może zabujają nas też na kvarnerskie wyspy - Ilovik, Lošinj czy Susak.

Danka

PS.
Jeśli będziecie mieć ochotę na moje "morskie opowieści", zaglądajcie tu czasami. Możliwe, że skrobnę co nieco :) w czasie paskudnych późnojesiennych wieczorów albo dłuuuugą zimą...

Małgocha: Tak jak się wstępnie umawiałyśmy, odezwę się do Ciebie mailem tuż po naszym powrocie, coby zdążyć z jakimiś, być może przydatnymi uwagami, przed Twoim październikowym rejsem.

Uczestnicy IX Koziołkowego Zlotu Cromaniaków: Bawcie się jak zwykle świetnie 8) :!:
Trochę jednak szkoda :( , że i tym razem nie dołączę do Waszego Zacnego Grona...
Ostatnio edytowano 13.02.2020 18:39 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
U-la
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2268
Dołączył(a): 10.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) U-la » 16.09.2008 20:18

Nawodna szczurko lądowa!!! Powodzenia i.... (tu wpisz to, czego się życzy takim jachtowcom :lol: ) Ja licencjonowana szczurzyca lądowa pomacham z brzegu!!! Po cichutku Ci powiem, że też jestem wodny znak zodiaku, jak Gosia, a nijak się to nie przekłada na umiejętności nawodno-podwodne :D
Pstrykaj, szalej i wracaj do nas z dzikim mnóstwem opowieści i GB fot!!!!!!!
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3461
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 16.09.2008 20:47

shtriga napisał(a):tu wpisz to, czego się życzy takim jachtowcom :lol:

Dobrym żeglarzom się życzy silnych wiatrów! Bo pomyślne to są dobre dla początkujących :lol:
Dangolko - pomyślnych a pod koniec rejsu mogą być silne... i silnej załogi!
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Dalmacja: jachtem (2007,2008, 2009) - strona 12
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone