Czy warto zabierać jedzenie do Chorwacji?

napisał(a) **hrupek666** » 06.07.2014 15:46

Doba tysiak ci zostaje :oops:

ale reszta nie do wybaczenia :wink:

napisał(a) Z » 06.07.2014 19:22

Nawiązując do tematu tylko wtedy zabieraliśmy tyle wałówki lecz jak pisałem mieliśmy ze sobą zapaleńca więc było komu pitrasić i dlatego stać nas było do kilku sutych kolacji w knajpach(Brela) lecz jak już się wybraliśmy to było sowicie coś koło 700-900kun pękało(2010).

Lecz teraz to zabieramy rzeczy na pierwsze dwa trzy dni a potem zakupy w sklepach.Może będziecie się śmiać lecz zabieram zawsze słoik szczawiu i słoik ogórków kiszonych(na zupę).Na Kubie w tym roku nie wziąłem i myślałem że po tygodniu będę szukał szczawiu w rowach(niestety nie występuje) bo jak mnie złapie chcica to gar szczawiówki na raz bym wciągnął.

napisał(a) **sneer** » 14.07.2014 21:11

Nie do końca znalazłem temat pasujący do mojego pytania, ale spróbuję tutaj.

Otóż, czy ktoś z Was wie może, czy w Konzumie można bez problemu kupić filety/piersi z kurczaka, takie jak w PL, pakowane próżniowo? Przyznam, że nigdy nie zwracałem na to uwagi. Interesuje mnie orientacyjna cena i - co najważniejsze - czy ktoś je konsumował i jak ocenia jakość tego mięsiwa. Dzięki.

napisał(a) **maluszek** » 14.07.2014 21:15

sneer napisał(a):Nie do końca znalazłem temat pasujący do mojego pytania, ale spróbuję tutaj.

Otóż, czy ktoś z Was wie może, czy w Konzumie można bez problemu kupić filety/piersi z kurczaka, takie jak w PL, pakowane próżniowo? Przyznam, że nigdy nie zwracałem na to uwagi. Interesuje mnie orientacyjna cena i - co najważniejsze - czy ktoś je konsumował i jak ocenia jakość tego mięsiwa. Dzięki.

można, nie wie m czy w Konzumie, ale na pewno w sklepie mięsnym i to świeże, nie pakowane próżniowo. Kilka lat temu kupowałam w Trogirze, jednak ceny nie pamiętam. Co do jakości to nie było takie złe...

napisał(a) **sneer** » 15.07.2014 08:40

maluszek napisał(a):można, nie wie m czy w Konzumie, ale na pewno w sklepie mięsnym i to świeże, nie pakowane próżniowo. Kilka lat temu kupowałam w Trogirze, jednak ceny nie pamiętam. Co do jakości to nie było takie złe...

Dzięki za info.

napisał(a) **Basiulinek** » 15.07.2014 08:54

W Konzumie na pewno sa piersi pakowane prozniowo.
Cena ok.7-8 € za kilogram.
Popatrz na strony Konzuma: www.konzum.hr

napisał(a) **Roland90** » 18.07.2014 14:05

Basiulinek napisał(a):W Konzumie na pewno sa piersi pakowane prozniowo.
Cena ok.7-8 € za kilogram.
Popatrz na strony Konzuma

Dosyć drogo , ok. 2 razy więcej niż w Polsce.
Będzie problem bo owoców morza nie jadam , rybki jem ale w niewielkich ilościach .

A tak chciałem stołować się w restauracjach i konsumować tradycyjne Polskie specjały w Chorwackim wykonaniu :lol:

Coś się mnie wydaje ,że po dwóch tygodniach wrócę chudszy sporo czyli dokonam tego czego dokonać w Polsce nie mogłem.

napisał(a) **Bocian** » 18.07.2014 14:08

Na pierogi nie licz. Może sarme gdzieś trafisz.

napisał(a) **Roland90** » 18.07.2014 14:40

O schabowym tez raczej mogę zapomnieć :lol:

Nie gadajcie ,że faktycznie muszę cały bagażnik jedzenia z Polski brać ew. cały wyjazd na fast foodach . :lol:

napisał(a) **Bocian** » 18.07.2014 14:41

Odrezak dostaniesz w knajpach, w różnych postaciach.

napisał(a) **Brutaka** » 18.07.2014 20:52

Z napisał(a):A po co zostawiać samochód na pół godziny w pełnym słońcu?, za pierwszym wyjazdem wieźliśmy wałówę w ten sposób i mięso dojechało zmrożone na kość
IMG_3102.JPG

Ja pierdykam! Na miejscu masz wspaniałe Ożujśko, Karlovaćko a Ty zabierasz z Polski ten szajs zwany Żywcem?
Niczego już nie rozumiem :hut:

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 18.07.2014 21:05

Brutaka napisał(a):
Z napisał(a):A po co zostawiać samochód na pół godziny w pełnym słońcu?, za pierwszym wyjazdem wieźliśmy wałówę w ten sposób i mięso dojechało zmrożone na kość
IMG_3102.JPG

Ja pierdykam! Na miejscu masz wspaniałe Ożujśko, Karlovaćko a Ty zabierasz z Polski ten szajs zwany Żywcem?
Niczego już nie rozumiem

Znajomy poczęstował naszego gospodarza butelką Tyskiego i Żywca, po wypiciu mina jego bezcenna :roll:

powiedział że jeszcze nigdy nie pił tak niedobrego piwa (a raczej była to próba wypicia) :mrgreen:

za to bardzo był zachwycony piwami które przywiozłem z Pollandi z małych lokalnych browarów. Lwówek No.1 moje ulubione, Raciborckie, Piwo Żywe, Ciechan, Noteckie

napisał(a) **Brutaka** » 19.07.2014 07:33

JackDaniels;) napisał(a): Znajomy poczęstował naszego gospodarza butelką Tyskiego i Żywca, po wypiciu mina jego bezcenna powiedział że jeszcze nigdy nie pił tak niedobrego piwa (a raczej była to próba wypicia) za to bardzo był zachwycony piwami które przywiozłem z Pollandi z małych lokalnych browarów. Lwówek No.1 moje ulubione, Raciborckie, Piwo Żywe, Ciechan, Noteckie

Zgadzam się całkowicie! Żywiec to ostatnimi czasy jest jakaś porażka - przecież tego nie da się wcale pić!

My w tym roku dla swojego gospodarza zabieramy na poczęstunek 6-pak Noteckiego Ciemnego http://browarczarnkow.pl/nasze-piwa/not ... re-ciemne/ i 1 duże http://browarczarnkow.pl/nasze-piwa/not ... ie-lipowym. Te piwa są tak piekielnie smaczne i zdradliwe swoją mocą jednocześnie, że nie da się tego opisać :papa:

napisał(a) Z » 19.07.2014 13:13

to był wyjazd chyba w 2009 i ten żywiec nie był taki zły, co do piwa Chorwackiego to toleruję tylko Karlovaćko(reszta mi nie podchodzi).

napisał(a) Z » 19.07.2014 13:16

[quote="Z"]to był wyjazd chyba w 2009 i ten żywiec nie był taki zły, co do piwa Chorwackiego to toleruję tylko Karlovaćko(reszta mi nie podchodzi).Ostatnio piłem dobre piwko o fajnej nazwie cyt.Pan tu nie stał