Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Czy warto zabierać jedzenie do Chorwacji?

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Postnapisał(a) Bocian » 04.07.2014 14:51

maluszek napisał(a):Uwaga... Będą si bić, będą się bić... :oczko_usmiech:

Się to nie ma po co :)
I pytanie podstawowe czy warto zabierać jedzenie pobrzmiewa nadal... :)
maluszek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1213
Dołączył(a): 07.08.2011

Postnapisał(a) maluszek » 04.07.2014 14:59

Bocian napisał(a):
maluszek napisał(a):Uwaga... Będą si bić, będą się bić... :oczko_usmiech:

Się to nie ma po co :)
I pytanie podstawowe czy warto zabierać jedzenie pobrzmiewa nadal... :)

i będzie pobrzmiewało tak długo jak długo będziemy jeździć do Cro... :D
Karas
Globtroter
Posty: 46
Dołączył(a): 17.07.2007

Postnapisał(a) Karas » 04.07.2014 16:05

My lecimy na kemping Fiatem Ducato L3H2, miejsca w brud, więc na pewno weźmiemy sobie jakieś niepsujące się szybko żarcie. W promocji ostatnio było Tyskie po niecałe 1,7 puszka, to już na wyjazd wzięło się kilka dwunastopaków.
Niema co tutaj ściemniać. Jak ktoś ma kasy w brud i się z nią nie liczy to nic nie weźmie i będzie się stołował tylko w restauracjach, w innych przypadkach obniża się koszty jak tylko się da.
Użytkownik usunięty

Postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 04.07.2014 16:09

Czemu jedziecie brudni do Chorwacji :?: :roll:
Z brudnym Tyskim :wink:

Kasy w bród :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
http://portalwiedzy.onet.pl/140063,,,,b ... haslo.html
Fanka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 734
Dołączył(a): 16.09.2013

Postnapisał(a) Fanka » 04.07.2014 16:22

Oj wiecie co to wcale nie tak do końca, ja biorę tylko lodówkę samochodową. Cykam się brać weki i konserwy w samochodzie może być nawet 50 stopni, jadę z tranzytem czasami nawet 3 dniowym. Nie robię sama przetworów, nie mam doświadczenia i nie chcę ryzykować zatrucia. Jeśli ktoś się na tym zna to może robić różne cuda, ale to trzeba mieć lata doświadczeń i wynikającą z tego pewność, że się człowiek nie podtruje.
Karas
Globtroter
Posty: 46
Dołączył(a): 17.07.2007

Postnapisał(a) Karas » 04.07.2014 16:42

Lednice napisał(a):Czemu jedziecie brudni do Chorwacji :?: :roll:
Z brudnym Tyskim :wink:

Kasy w bród :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
http://portalwiedzy.onet.pl/140063,,,,b ... haslo.html



umyjemy się na miejscu :mrgreen: :mrgreen:

ps. nie widziałem o tej różnicy :)
maluszek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1213
Dołączył(a): 07.08.2011

Postnapisał(a) maluszek » 04.07.2014 16:44

Karas napisał(a):
Lednice napisał(a):Czemu jedziecie brudni do Chorwacji :?: :roll:
Z brudnym Tyskim :wink:

Kasy w bród :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
http://portalwiedzy.onet.pl/140063,,,,b ... haslo.html



umyjemy się na miejscu :mrgreen: :mrgreen:

ps. nie widziałem o tej różnicy :)

oj... nie uważało się na lekcji polskiego... :roll: albo na wagary chodziło :mrgreen:
Z
Cromaniak
Posty: 2931
Dołączył(a): 29.04.2007

Postnapisał(a) Z » 04.07.2014 18:36

Fanka napisał(a):Oj wiecie co to wcale nie tak do końca, ja biorę tylko lodówkę samochodową. Cykam się brać weki i konserwy w samochodzie może być nawet 50 stopni, jadę z tranzytem czasami nawet 3 dniowym. Nie robię sama przetworów, nie mam doświadczenia i nie chcę ryzykować zatrucia. Jeśli ktoś się na tym zna to może robić różne cuda, ale to trzeba mieć lata doświadczeń i wynikającą z tego pewność, że się człowiek nie podtruje.

Taka temperatura to chyba w maluchu w korku przed bramkami :D ,gdyby ktoś miał taką temperaturę w samochodzie to nie potrzebowałby konserw lecz trumny.
Fanka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 734
Dołączył(a): 16.09.2013

Postnapisał(a) Fanka » 04.07.2014 19:35

Z napisał(a):
Fanka napisał(a):Oj wiecie co to wcale nie tak do końca, ja biorę tylko lodówkę samochodową. Cykam się brać weki i konserwy w samochodzie może być nawet 50 stopni, jadę z tranzytem czasami nawet 3 dniowym. Nie robię sama przetworów, nie mam doświadczenia i nie chcę ryzykować zatrucia. Jeśli ktoś się na tym zna to może robić różne cuda, ale to trzeba mieć lata doświadczeń i wynikającą z tego pewność, że się człowiek nie podtruje.

Taka temperatura to chyba w maluchu w korku przed bramkami :D ,gdyby ktoś miał taką temperaturę w samochodzie to nie potrzebowałby konserw lecz trumny.


Hmm, no nie piszę o temperaturze przecież w czasie jazdy w kabinie samochodu... 8O
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Postnapisał(a) Bocian » 04.07.2014 19:49

Fanka napisał(a):
Z napisał(a):
Fanka napisał(a):Oj wiecie co to wcale nie tak do końca, ja biorę tylko lodówkę samochodową. Cykam się brać weki i konserwy w samochodzie może być nawet 50 stopni, jadę z tranzytem czasami nawet 3 dniowym. Nie robię sama przetworów, nie mam doświadczenia i nie chcę ryzykować zatrucia. Jeśli ktoś się na tym zna to może robić różne cuda, ale to trzeba mieć lata doświadczeń i wynikającą z tego pewność, że się człowiek nie podtruje.

Taka temperatura to chyba w maluchu w korku przed bramkami :D ,gdyby ktoś miał taką temperaturę w samochodzie to nie potrzebowałby konserw lecz trumny.


Hmm, no nie piszę o temperaturze przecież w czasie jazdy w kabinie samochodu... 8O

Ale chyba jak wysiadamy na nocleg to zazwyczaj jest już pod wieczór i zabieramy ewentualnie jedzenie ze sobą... No chyba, że zwiedzacie coś podczas dnia, jak jedziecie na miejsce...
Fanka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 734
Dołączył(a): 16.09.2013

Postnapisał(a) Fanka » 04.07.2014 20:01

Bocian napisał(a):
Fanka napisał(a):
Z napisał(a):
Fanka napisał(a):Oj wiecie co to wcale nie tak do końca, ja biorę tylko lodówkę samochodową. Cykam się brać weki i konserwy w samochodzie może być nawet 50 stopni, jadę z tranzytem czasami nawet 3 dniowym. Nie robię sama przetworów, nie mam doświadczenia i nie chcę ryzykować zatrucia. Jeśli ktoś się na tym zna to może robić różne cuda, ale to trzeba mieć lata doświadczeń i wynikającą z tego pewność, że się człowiek nie podtruje.

Taka temperatura to chyba w maluchu w korku przed bramkami :D ,gdyby ktoś miał taką temperaturę w samochodzie to nie potrzebowałby konserw lecz trumny.


Hmm, no nie piszę o temperaturze przecież w czasie jazdy w kabinie samochodu... 8O

Ale chyba jak wysiadamy na nocleg to zazwyczaj jest już pod wieczór i zabieramy ewentualnie jedzenie ze sobą... No chyba, że zwiedzacie coś podczas dnia, jak jedziecie na miejsce...


hmm, ale w zeszłym roku byłam 2 dni nad Balatonem tranzytem i jak mam 1 lodóweczkę i podręczny plecaczek dla każdego to luz, więcej wypakowywać, a za 2 dni zapakowywać to załamka...Zresztą nawet zostawiając samochód na 1,5 godziny na słońcu, idąc na obiad, robiąc przerwę i wracamy do piekarnika...
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Postnapisał(a) Bocian » 04.07.2014 20:04

Fanka napisał(a):
hmm, ale w zeszłym roku byłam 2 dni nad Balatonem tranzytem i jak mam 1 lodóweczkę i podręczny plecaczek dla każdego to luz, więcej wypakowywać, a za 2 dni zapakowywać to załamka...Zresztą nawet zostawiając samochód na 1,5 godziny na słońcu, idąc na obiad, robiąc przerwę i wracamy do piekarnika...

W samochodzie może sie nagrzać ale przecież produkty typu konserwy, słoiki w marketach nie stoją w chłodniach. Ciepło zbiera sie u góry a w bagażniku lub na podłodze nie jest tak gorąca a zapewne nie dużo cieplej niż w moim Tesco gdzie jest ze 30C :)
Fanka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 734
Dołączył(a): 16.09.2013

Postnapisał(a) Fanka » 04.07.2014 20:12

Bocian napisał(a):
Fanka napisał(a):
hmm, ale w zeszłym roku byłam 2 dni nad Balatonem tranzytem i jak mam 1 lodóweczkę i podręczny plecaczek dla każdego to luz, więcej wypakowywać, a za 2 dni zapakowywać to załamka...Zresztą nawet zostawiając samochód na 1,5 godziny na słońcu, idąc na obiad, robiąc przerwę i wracamy do piekarnika...

W samochodzie może sie nagrzać ale przecież produkty typu konserwy, słoiki w marketach nie stoją w chłodniach. Ciepło zbiera sie u góry a w bagażniku lub na podłodze nie jest tak gorąca a zapewne nie dużo cieplej niż w moim Tesco gdzie jest ze 30C :)


Chyba żartujesz...samochód ma małą objętość, która błyskawicznie się nagrzewa od dachu ,aż po podłogę, bagażnik jeszcze szybciej bo jest mniejszy.

Początkowa temperatura w zamkniętym samochodzie wynosiła około 35°C. Po zaledwie 5 minutach wzrosła o 2 stopnie. W ciągu 10 minut na termometrze możemy zaobserwować 41°C. 20 minut w zamknięciu i temperatura wynosi 43°C. 25 minut - AŻ 45°C! Ostatecznie, po 30 minutach temperatura ustanowiła się na poziomie około 47°C.

http://www.vetco.org/index.php/pl/aktua ... amochodzie
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Postnapisał(a) Bocian » 04.07.2014 20:16

Fanka napisał(a):Chyba żartujesz...samochód ma małą objętość, która błyskawicznie się nagrzewa od dachu ,aż po podłogę, bagażnik jeszcze szybciej bo jest mniejszy.


Byłem kilka razy w Cro, różnymi samochodami, białym, czarnym... Woziłem słoiki robione przez mamusię, kupne, różne. Mleko w kartonach... Nigdy nic się nie zepsuło, a samochód w bagażniku, jeśli go nie otwieramy nie nagrzewa sie tak drastycznie. Przy podłodze, pod siedzeniami nie ma takiego gorąca.
Fanka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 734
Dołączył(a): 16.09.2013

Postnapisał(a) Fanka » 04.07.2014 20:23

Bocian napisał(a):
Fanka napisał(a):Chyba żartujesz...samochód ma małą objętość, która błyskawicznie się nagrzewa od dachu ,aż po podłogę, bagażnik jeszcze szybciej bo jest mniejszy.


Byłem kilka razy w Cro, różnymi samochodami, białym, czarnym... Woziłem słoiki robione przez mamusię, kupne, różne. Mleko w kartonach... Nigdy nic się nie zepsuło, a samochód w bagażniku, jeśli go nie otwieramy nie nagrzewa sie tak drastycznie. Przy podłodze, pod siedzeniami nie ma takiego gorąca.


I to jest Twoje doświadczenie i Twoja wiedza i Twój sposób. Ja nie mam takich danych i zostawianie żarcia w 47 stopniach, dla mnie, zbyt ryzykowne.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Czy warto zabierać jedzenie do Chorwacji? - strona 94
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone