Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Czternaście dni na Gib Sea A.D. 2019

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13815
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 02.03.2020 20:38

"agata26061"]My też byliśmy raz na all... No cóż... To też nie dla nas. Nie ten sam klimat. Fajnie jest mieć wszystko podane "na tacy" ale nie zastąpi to tego niepowtarzalnego klimatu.


Pewnie że nie zastąpi -zresztą, czy samym tylko jedzeniem żyje człowiek? :roll:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13815
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 02.03.2020 20:49

maslinka napisał(a):Otwarte morze, żaglówki - piękne widoki w tym odcinku :D Odprężające...


Dzięki :wink: To otwarte morze jest straszną pokusą, z jednej strony boję sie go a z drugiej tak ciągnie...popłynąć tak daleko gdzie oczy poniosą... :hearts:
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2094
Dołączył(a): 06.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 02.03.2020 21:11

Kapitańska Baba napisał(a):

A w konobie - nasz Kapitan ciągle mnie ciągnie na smażone kalmary :roll: :mrgreen:



Czyżby następny przystanek to kalmary w Rogoznicy?
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13815
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 02.03.2020 21:57

mchrob napisał(a):Czyżby następny przystanek to kalmary w Rogoznicy?


Narazie pożegnaliśmy sie z lądem w Tribunj, trzeba na jakąś wyspę skoczyć. Kto wie, może mają tam jakieś kalmary :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13815
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 03.03.2020 09:15

Wiatr tężeje coraz bardziej.

Robi się coraz przyjemniej.

DSC_0554.JPG


20190829_125012.jpg


Ta destynacja wciąż kusi – otwarte morze, płynąć daleko, daleko, za horyzont...

Jeszcze troszkę, dziewczynki muszą podrosnąć i popłyniemy.

DSC_0556.JPG


20190829_125025.jpg


DSC_0559.JPG


DSC_0561.JPG


DSC_0563.JPG


DSC_0565.JPG


Tego już nieźle podrzuca na wodnych wybojach.

DSC_0567.JPG


DSC_0569.JPG


DSC_0570.JPG


20190829_134802.jpg


DSC_0574.JPG


DSC_0575.JPG


DSC_0578.JPG


DSC_0580.JPG


DSC_0582.JPG


DSC_0585.JPG


DSC_0587.JPG


DSC_0588.JPG


DSC_0589.JPG


DSC_0590.JPG


Na niebie pojawiają się ciekawe chmury.

20190829_154826.jpg


20190829_160410.jpg


Wiatr wciąż ostro rośnie w siłę.

Co prawda płyniemy z wiatrem od rufy ale jesteśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni zachowaniem naszej łodzi.

Odnoszę wrażenie że – w przeciwieństwie do Piccoli – ona jest wprost stworzona do cięższych warunków.

Przy wietrze ok. 20 węzłów na pełnych żaglach absolutnie nie ostrzyła czyli sama nie skręcała do wiatru, prowadziła się wyjątkowo łatwo i lekko.

Posłusznie wykonywała polecenia sternika co nie jest takie oczywiste w przypadku wielu innych jednostek, również tych sporo większych.

Wiatr jeszcze urósł (prognozy pogody na dziś absolutnie nie zapowiadały takiej siły), podniosły się również fale.

Zrzuciliśmy grota – przy wietrze od tyłu łatwiej i efektywniej jest płynąć tylko na przednim żaglu.

Nerwowy ruch łodzi na falach od razu się uspokoił.

Żeglowanie przy tym silnym baksztagu było upajające i nikt nie miał ochoty go kończyć.

Mapka trasy:

mapa.jpg
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 03.03.2020 09:22

Kapitańska Baba napisał(a):
"agata26061"]My też byliśmy raz na all... No cóż... To też nie dla nas. Nie ten sam klimat. Fajnie jest mieć wszystko podane "na tacy" ale nie zastąpi to tego niepowtarzalnego klimatu.


Pewnie że nie zastąpi -zresztą, czy samym tylko jedzeniem żyje człowiek? :roll:

Otóż to. Ja to na ciągłej diecie jestem... diecie cud... będzie cud jak schudnę...
Więc nawet takie allinclusive kompletnie nie wskazane... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Lazy Jack
Podróżnik
Posty: 27
Dołączył(a): 20.02.2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lazy Jack » 03.03.2020 10:51

To lubię, popołudniowy zachodni wiatr 4-5B, można dla zabawy pozygzakować, jak jest za gorąco to schłodzić się w bajdewindzie...
Po prostu kwintesencja cro-żeglowania
I w końcu widać stado żagli...
Ahoj!
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13815
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 03.03.2020 12:15

agata26061 napisał(a):Otóż to. Ja to na ciągłej diecie jestem... diecie cud... będzie cud jak schudnę...
Więc nawet takie allinclusive kompletnie nie wskazane... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Nasz Kapitan zawsze chudnie na rejsach. Zastanawiam się czy ja go przypadkiem tam nie głodzę??? 8O :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13815
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 03.03.2020 12:17

Lazy Jack napisał(a):To lubię, popołudniowy zachodni wiatr 4-5B, można dla zabawy pozygzakować, jak jest za gorąco to schłodzić się w bajdewindzie...
Po prostu kwintesencja cro-żeglowania
I w końcu widać stado żagli...
Ahoj!


Całkowita zgoda. Taki wiatr to coś co kochamy najbardziej :hearts:
Tylko jak w upale próbuję odkręcić do chłodu to nasz Kapitan zaraz na mnie krzyczy że kursu nie trzymam :roll: :mrgreen:
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 03.03.2020 20:57

Kapitańska Baba napisał(a):
agata26061 napisał(a):Otóż to. Ja to na ciągłej diecie jestem... diecie cud... będzie cud jak schudnę...
Więc nawet takie allinclusive kompletnie nie wskazane... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Nasz Kapitan zawsze chudnie na rejsach. Zastanawiam się czy ja go przypadkiem tam nie głodzę??? 8O :mrgreen:

No nie... :mrgreen: To jak przy okazji rejsu będzie okazja, żeby schudnąć, to nie ma wyjścia, tylko trzeba będzie się kiedyś w taki rejs wybrac :mrgreen: :smo: :oczko_usmiech:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13815
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 04.03.2020 09:00

agata26061 napisał(a): To jak przy okazji rejsu będzie okazja, żeby schudnąć, to nie ma wyjścia, tylko trzeba będzie się kiedyś w taki rejs wybrac :mrgreen: :smo: :oczko_usmiech:


Każdy powód jest dobry jeśli pomoże podjąć decyzję :oczko_usmiech: :hearts: :oczko_usmiech:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13815
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 04.03.2020 09:22

Niestety nieuchronnie zbliża się wieczór.

Pora kończyć wodne zabawy, trzeba pomyśleć o noclegu.

Dzwonię do Stomorskiej zapytać czy są miejsca w porcie.

Nie ma.

Mocno zapchana ostatnimi czasy ta mieścina.

Czyżby zmieniała się w port masowego rażenia??? 8O

W mijanym po drodze Rogacu również już na oko widać że wszystko przy malutkim nabrzeżu zajęte.

W takim razie popłyniemy do Necujam.

Tam jest w bezpieczne kotwicowisko.

Utrzymało nas rok temu podczas mocnego bora, teraz na pewno też będziemy tam spać bezpiecznie.

Jednak nie kotwiczymy w najdalszej części zatoki jak w ubiegłym roku.

Siła wiatru spada więc wybieramy kotwicowisko bliżej miejskiej plaży i cywilizacji.

Rzucamy kotwicę jednak po ustabilizowaniu się jednostki stwierdzamy że jesteśmy zbyt blisko innych.

Podnosimy ją i rzucamy raz jeszcze.

Teraz jest doskonale.

Pora zabrać się za obiad.

Towarzystwo już solidnie głodne a Kapitan nie podjął się smażyć ryb na rozgrzanym tłuszczu w korkociągu jaki zafundowały nam dziś fale w ciągu dnia.

Nie chciał się poparzyć.

DSC_0592.JPG


Głodomory siedzą już na górze i czekają.

DSC_0593.JPG


Przed posiłkiem szybki rzut oka na nasz dzisiejszy nocleg.

DSC_0594.JPG


DSC_0596.JPG


DSC_0597.JPG


DSC_0598.JPG


DSC_0599.JPG


DSC_0600.JPG


DSC_0601.JPG


20190829_181533.jpg


Ania wścieka się w pontonie na uwięzi.

DSC_0602.JPG


DSC_0604.JPG


DSC_0605.JPG


Ryby już prawie gotowe.

20190829_182242.jpg


Smacznego!!!

DSC_0606.JPG


DSC_0607.JPG


I tradycyjna mapa całego dzisiejszego dnia – to był bardzo długi przelot, ponad 40 mil.

mapa1.jpg
Lazy Jack
Podróżnik
Posty: 27
Dołączył(a): 20.02.2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lazy Jack » 04.03.2020 14:47

Niezły przelot jak na pływanie z użyciem żagli...
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13815
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 04.03.2020 18:40

Lazy Jack napisał(a):Niezły przelot jak na pływanie z użyciem żagli...


Dzięki :wink: Fajnie wiało to można było daleko śmignąć, aż żałowaliśmy że dzień się kończy :wink:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15563
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 04.03.2020 18:51

Nečujam ma niezłą plażę :) Widzieliście dom, w którym mieszkał Baczyński?

Bardzo apetyczne rybki :D Też zgłodniałam 8)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Czternaście dni na Gib Sea A.D. 2019 - strona 30
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone