Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Czternaście dni na Gib Sea A.D. 2019

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
pavlo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 645
Dołączył(a): 21.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) pavlo » 10.03.2020 11:02

Kapitańska Baba napisał(a):Spróbuj teraz

https://www.facebook.com/beata.mazurek. ... 67197/?t=0

Mogę kogoś kto zajrzy prosić o info czy link działa? Dziekuję :D


Teraz działa, dzięki :D

No jazda jak talala.... i też trochę mokra zabawa :oczko_usmiech:
Szlachetne materiały konstrukcyjne tudzież :D Gratulacje !
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12178
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 10.03.2020 11:09

Nareszcie widać koniec cieśniny.

Skręcimy w lewo, zmieni się kierunek wiatru.

Jest szansa na poprawę warunków – może w końcu postawimy żagle?

DSC_0638.JPG


DSC_0639.JPG


DSC_0640.JPG


DSC_0642.JPG


DSC_0643.JPG


DSC_0644.JPG


DSC_0646.JPG


DSC_0647.JPG


Jest.

Pojawił się wiatr.

Żagle góra!!!

Silnik stop!

Cisza.....

Jak dobrze.....

Nareszcie.....

DSC_0648.JPG


20190830_150027.jpg


20190830_150030.jpg


20190830_150032.jpg


Płyniemy kanałem między Hvar a Brać.

Jest straszliwie parno i duszno.

Mamy wrażenie że powietrze przykleja się nam do ciała.

Próbujemy ochłodzić się zimnym arbuzem.

20190830_150037.jpg


Niewiele pomaga.

Tam jest Hvar – niby blisko a prawie niewidoczny.

20190830_150048.jpg


20190830_150052.jpg


20190830_150055.jpg


A tu bliżej Brać.

DSC_0649.JPG


DSC_0650.JPG


DSC_0651.JPG


DSC_0652.JPG


DSC_0653.JPG


DSC_0654.JPG


DSC_0655.JPG


DSC_0656.JPG
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12178
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 10.03.2020 11:13

pavlo napisał(a):
Kapitańska Baba napisał(a):Spróbuj teraz

https://www.facebook.com/beata.mazurek. ... 67197/?t=0


Teraz działa, dzięki :D

No jazda jak talala.... i też trochę mokra zabawa :oczko_usmiech:
Szlachetne materiały konstrukcyjne tudzież :D Gratulacje !


Dziękuję :wink:
Mokro z reguły mam tylko ja niestety :roll: Zbieram wszystkie bryzgi. Ze mnie się leje strumieniami a Kapitan cały suchy, to niesprawiedliwe :roll: :mrgreen: Ale za to ja latam a On cały czas siedzi. Nie zamienię się :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
A łódka - kobieta w średnim wieku, utytułowana, 44-letnia, z machoniowym pokładem, cała konstrukcja drewniana, cudeńko :hearts: W każdym wyzwala niesamowite emocje :wink:
zumila
Odkrywca
Posty: 115
Dołączył(a): 03.01.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) zumila » 10.03.2020 18:46

Jak gorąco to trzeba chlup... do wody :D

I jazda i łódka extra :)
pavlo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 645
Dołączył(a): 21.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) pavlo » 10.03.2020 20:15

Kapitańska Baba napisała:

Jest.

Pojawił się wiatr.

Żagle góra!!!

Silnik stop!

Cisza.....

Jak dobrze.....

Nareszcie.....


No i to jest prawdziwe podejście do żeglowania :D
Ja ze zdziwieniem przyglądałem się takim obrazkom, że mimo wiatru (małego) ale dającego spokojnie możliwość użycia żagli i tak wiele jednostek smoli na silniku 8O . Po jaki grzyb pływać żaglówką na silniku jak wieje? Rozumiem sytuacje awaryjne, wtedy tak :o
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12178
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 10.03.2020 22:03

zumila napisał(a):Jak gorąco to trzeba chlup... do wody :D

I jazda i łódka extra :)


We wrotach to nie bardzo, tam ruch jak na autostradzie 8O
A za nimi się rozwiało :wink:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12178
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 10.03.2020 22:11

pavlo napisał(a):No i to jest prawdziwe podejście do żeglowania :D
Ja ze zdziwieniem przyglądałem się takim obrazkom, że mimo wiatru (małego) ale dającego spokojnie możliwość użycia żagli i tak wiele jednostek smoli na silniku 8O . Po jaki grzyb pływać żaglówką na silniku jak wieje? Rozumiem sytuacje awaryjne, wtedy tak :o


Może nie umieją tych żagli postawić? :mrgreen: Albo gdzieś się strasznie spieszą bo np. peka w konobie dochodzi :mrgreen: :oczko_usmiech: :smo:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12178
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 11.03.2020 10:19

Na szczęście duchota nie trwała wiecznie.

Z minuty na minutę rozwiewa się coraz solidniej.

I nareszcie wiatr daje solidną ulgę.

Ciągle rośnie.

Jest cudownie.

DSC_0659.JPG


DSC_0658.JPG


DSC_0660.JPG


DSC_0661.JPG


DSC_0662.JPG


DSC_0663.JPG


DSC_0664.JPG


DSC_0665.JPG


DSC_0666.JPG


Obok nas przepływa takie coś.

Więcej ich tam matka nie miała?????

DSC_0667.JPG


DSC_0669.JPG


DSC_0670.JPG


DSC_0671.JPG


DSC_0672.JPG


DSC_0674.JPG


Mija nas gromada skuterów wodnych.

Płyną pod wiatr i pod fale, nieźle ich tam wytrzęsie.

DSC_0675.JPG


DSC_0676.JPG


DSC_0678.JPG


DSC_0680.JPG


DSC_0683.JPG


DSC_0685.JPG


Jesteśmy coraz bliżej słynnej plaży.

DSC_0687.JPG


DSC_0688.JPG


Jest.

Słońce zamglone nie rozświetla jej przez co wygląda jeszcze brzydziej niż zwykle.

A tłum na niej!

DSC_0689.JPG


DSC_0691.JPG


Ten to szkoda że na samą plażę nie wpłynął.

DSC_0692.JPG


DSC_0693.JPG


DSC_0694.JPG
Bravik
Mistrz Ligi Mistrzów UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 5246
Dołączył(a): 04.01.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bravik » 11.03.2020 14:23

Parę ładnych odcinków z pozycji pasażera ma gapę, ale pod pokładem już tak gorąco, że pora się ujawnić. Może nie przeciągniesz za karę pod kilem. :mrgreen:
Fajna relacja, foty fajne mimo nie za ciekawych warunków do fotografowania. Czekam na więcej :papa:
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 11.03.2020 16:40

Kapitańska Baba napisał(a): ... Obok nas przepływa takie coś.
Więcej ich tam matka nie miała????? ...
Pewno miała ale nie załapali się na wycieczkę, popłynął następnym rejsem :mrgreen:

Kapitańska Baba napisał(a): ... Jesteśmy coraz bliżej słynnej plaży ...
Który to już raz :wink:

Kapitańska Baba napisał(a): ... Ten to szkoda że na samą plażę nie wpłynął ...
Prosto z pokładu suchą stopą na ląd hop :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12178
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 11.03.2020 21:34

Bravik napisał(a):Parę ładnych odcinków z pozycji pasażera ma gapę, ale pod pokładem już tak gorąco, że pora się ujawnić. Może nie przeciągniesz za karę pod kilem. :mrgreen:
Fajna relacja, foty fajne mimo nie za ciekawych warunków do fotografowania. Czekam na więcej :papa:


No pięknie pięknie :roll: To ja już rozumiem dlaczego nam Cyca ubywało bez naszej wiedzy - pasażer na gapę 8O :mrgreen:
Przeciąganie pod kilem Ci odpuszczę, niech stracę jedną atrakcję :roll: Wolę nie mieć Cię na sumieniu :mrgreen:
Witaj na Kryśce :papa:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12178
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 11.03.2020 21:36

"gusia-s"]
Kapitańska Baba napisał(a): ... Obok nas przepływa takie coś.
Więcej ich tam matka nie miała????? ...
Pewno miała ale nie załapali się na wycieczkę, popłynął następnym rejsem :mrgreen:


Jeśli wcześniej ta jednostka nie zatonie z przeładowania :mrgreen:

Kapitańska Baba napisał(a): ... Jesteśmy coraz bliżej słynnej plaży ...
Który to już raz :wink:


A kto by to liczył? Jakoś tak ciągle się tam kręcimy, zupełnie nie wiedzieć dlaczego :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12178
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 12.03.2020 10:45

Przy rogu naprawdę solidnie dmucha.

To sprawia że śmigamy z piękną prędkością.

Ale tłok spadochronów, desek itp. akcesoriów wokół nas jest nieziemski.

DSC_0695.JPG


DSC_0696.JPG


DSC_0697.JPG


DSC_0698.JPG


DSC_0699.JPG


Prześlizgujemy się między deskami, linkami zastanawiając się czy któraś nie zaplącze się w maszt.

DSC_0700.JPG


DSC_0701.JPG


DSC_0702.JPG


DSC_0703.JPG


DSC_0705.JPG


DSC_0707.JPG


Udało się, cały ten tłum został za rufą.

Było to ryzykowne przejście bo niektórzy przewracali się całkiem znienacka.

Trochę popołudniowej adrenaliny.

Spotkaliśmy też pasarę – holowaną przez motorówkę.

Wyglądało na to że wiatr i fale zaskoczyły pływających łupinką.

Przecież rano była totalna flauta.

A że potem się rozwiało w ciągu 5 minut do solidnego wiatru?

Widać nie każdy sprawdza pogodę wybierając się na łupinę.

Cypel minięty, zbliżamy się do miasta.

Z pomysłem zostania tu na noc.

Tyle razy byliśmy obok i nigdy tu nie cumowaliśmy.

Czas odczarować i poznać miasto Bol.

Mapa trasy dzisiejszego dnia.

mapa.jpg
Magda O.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1747
Dołączył(a): 20.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magda O. » 12.03.2020 13:16

Kolejny odcinek jak co dzień, niezawodnie :) no i Chorwacja z perspektywy słabo dla mnie znanej ale bardzo fascynującej - na wodzie byłam tylko dwa razy - na fishpikniku, bo dryfowanie na materacu przy brzegu się nie liczy :lol:
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 12.03.2020 13:35

Kapitańska Baba napisał(a):
"agata26061"]Widać, że niebo nieźle zamglone... Czasem lubię taką pogodę w Cro... Nie wiem, może jakaś dziwna jestem, ale przypominam sobie wrześniowy dzień na campie Belvedere obok Trogiru, kiedy cały dzień lało... Nie próżnowaliśmy wtedy, bo niemal calutki dzień popijając ten trunek
Siedzieliśmy na tarasie w domku i graliśmy w karty. Śmiesznie było i w sumie zaliczam ten dzień do udanych :mrgreen: :mrgreen: Zapach deszczu w takim klimacie mi odpowiada... Oczywiście nie chciałabym, żeby cały mój urlop lało, ale jeden dzień mogłabym poświęcić... :mrgreen: :mrgreen:


Kochana - z takim zajęciem to wcale się nie dziwię że deszcz Wam nie przeszkadzał :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Też lubię deszcz. Lubię jak pada kiedy śpię na jachcie. Wtedy jest jak w namiocie - słychać krople stukające w dach, grające kołysankę do snu. A jeśli jest ciepło - mogę nawet w deszczu stać za sterem, nie jestem przecież z cukru :roll: :oczko_usmiech:
A i bitwa w kałuży w centrum Rogoźnicy to miłe wspomnienie (nie wiem czy pamiętasz, wrzucałam takie zdjęcia kiedyś :mrgreen: )

Zdjęcie z Rogoznicy coś kojarzę, ale nie zaszkodzi jak podlinkujesz :) :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :oczko_usmiech: :oczko_usmiech: :oczko_usmiech:

Zazdroszczę Wam tego, że tak możecie sobie popływać wzdłuż brzegu i pooglądać te wszystkie plaże... Moim marzeniem jest opłynąć te główne wyspy Chorwackie, jak Hvar, Brač czy Vis, żeby wyszukać taką plażę najpiękniejszą... taką perełkę, do której mogłabym latami wracać i na której znajdę swój mały wakacyjny raj... Wiem, że dla Was liczy się głównie możliwość żeglowania, ale widok takich pięknych, niedostępnych często od strony lądu plaż z pewnością też cieszy i Wasze oczy ;)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Czternaście dni na Gib Sea A.D. 2019 - strona 33
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone