CYPR - trochę oczarowanie, trochę rozczarowanie ...

mysza73 napisał(a):JEŚLI się wybiorę, to będzie Trenitalia

Dobra, dobra, pewnie wszystko już rozplanowane...

mysza73 napisał(a):No ale ciekawe co mnie w przyszłym roku na Karpathos czeka

Jak będziesz z Potter to będzie dobrze. Ona ma nosa.

mysza73 napisał(a):Wstałam ostrożnie, coby nie budzić męża , ale i tak poburczał coś pod nosem, że jestem nienormalna itp, ale poszedł spać dalej

Całkowicie go rozumiem.

mysza73 napisał(a):Alternatywą może być taka zatoczka

Zdecydowanie wybrałabym alternatywę.

piekara114 napisał(a):

mysza73 napisał(a):Wstałam ostrożnie, coby nie budzić męża , ale i tak poburczał coś pod nosem, że jestem nienormalna itp, ale poszedł spać dalej

Całkowicie go rozumiem.

Co Wy tam wiecie
A poza tym, ja nikogo do niczego nie zmuszałam

mysza73 napisał(a):No ale ciekawe co mnie w przyszłym roku na Karpathos czeka

Jak będziesz z Ptter to będzie dobrze. Ona ma nosa. [/quote]

Matko, znowu Grecja? I Italia?

tony montana napisał(a):Matko, znowu Grecja? I Italia?

Żebyś Ty widział co mi Marzenka z Italii przysyła
Choć też namieszała mi bardzo w głowie

mysza73 napisał(a):Żebyś Ty widział co mi Marzenka z Italii przysyła
Choć też namieszała mi bardzo w głowie

A to jeszcze nawet nie połowa urlopu .

CYPR - trochę oczarowanie, trochę rozczarowanie ...


Fig Tree Bay

No to idziemy na plażę ...
Wychodzimy całkiem wcześnie jak na nas , bo około godziny 10
Na Fig Tree Bay mamy kilka minut spacerkiem
No i teraz mogę jasno i wyraźnie (specjalnie dla Tonego ) napisać, że NIE PODABAJĄ MI SIĘ TŁUMY NA PLAŻACH CYPRU
Liczyłam się z tym, że będzie sporo ludzi, ale miałam nadzieję, że końcem września nie będzie ich aż tylu
Nie chcę sobie nawet wyobrażać, co się tu dzieje w lipcu czy sierpniu
Cała (no prawie ) plaża jest zastawiona leżakami i wszystkie są zajęte
Nie żebym miała zamiar leżeć na leżaku , no ale sam fakt, że wszystkie są zajęte lekko mnie zszokował
Beata pisała (dała nawet linka), że na Cyprze cena leżaków, ich ilość i odległość między nimi jest prawnie unormowana
Wygląda na to, że oni tak tego prawa przestrzegają jak i u nas
Cena maksymalna za leżak to 2,50 euro. I fakt, nigdzie nie jest drożej, ale też nigdzie nie widziałam taniej
Ale odległość między parasolkami, leżakami i inne rzeczy to już fikcja
Odległość minimalna od parasola do parasola wynosi 4 metry, a pomiędzy leżakami 2 metry - haaahaaahaaa
Leżaki stoją tak blisko siebie, że czasem ciężko przejść
Prędzej bym się nerwicy nabawiła niż zrelaksowała w takich warunkach
Druga rzecz, która NIE PODOBAŁA MI SIĘ NA CYPRZE to tabuny Rosjan
No 3/4 ludzi na plaży mówiło po rosyjsku
Pewnie nie wszyscy z nich to Rosjanie, ale obstawiam, że większość tak.
Nic nie poradzę, ale od jakiegoś czasu nie mam toleracji dla tego narodu ...


No ale dosyć tego narzekania
Czas pokazać coś optymistycznego

Nazwa plaży zobowiązuje ... figi są




Znaleźliśmy sobie kawałek plaży dla siebie
Przynajmniej miałam pewność, że nikt mi się na głowie nie rozłoży




W tej części plaży w wodzie nie ma tłoku ... jest całkiem miło











Zuzia miała piękny kapelusz ...
Ile ja się zawsze nagimnastykuję, żeby go w walizce ułożyć i żeby nie poniósł szkody na kształcie
W tamtym roku w Grecji nie założyła go ani razu - bo piździło , w tym roku na Cyprze włożyła go raz
Dobrze, że jest zdjęcie



Po czy nastąpił mały podmuch wiaterku i kapelusz wylądował w wodzie



Przybrał całkiem ciekawy kształt




Bez kapelusza też fajnie ...




Już bez kapelusza ... idziemy na kawę


Cena kawy wyższa niż Grecji, i duuużo wyższa niż w Italii - 3,5 euro
No ale okoliczności przyrody całkiem miłe więc idziemy się przejść
















Ale pora wracać do męża ...
... i troszkę popływać
W arbuzowym kółku jest Zuzia a obok ja w skrzydełkach (gdyby ktoś niedowidział )




Około godziny 13 zbieramy się do apartmana.
Ale nie zaszkodzi jeszcze raz rzucić okiem na wodę przy naszej plaży



W alternatywnej zatoczce jest kilka osób ...




W naszej zatoczce też tłoku nie ma




A przy basenie są wolne leżaki i chyba mają przepisową odległość



Po kąpieli i krótkim odpoczynku pojedziemy do ... Ajia Napa

Kolory morza cudne , jak się oddali od leżaków to plażowanie super. A co do znacznej ilości Rosjan, to w tym roku w Grecji też było ich sporo (zwłaszcza w Atenach) i nieźle się bawili oraz spore zakupy robili.

mysza73 napisał(a):Liczyłam się z tym, że będzie sporo ludzi, ale miałam nadzieję, że końcem września nie będzie ich aż tylu

mysza73 napisał(a):Druga rzecz, która NIE PODOBAŁA MI SIĘ NA CYPRZE to tabuny Rosjan
No 3/4 ludzi na plaży mówiło po rosyjsku
Pewnie nie wszyscy z nich to Rosjanie, ale obstawiam, że większość tak.

Coś słaby recherche zrobiłaś przed wyjazdem....
W Grecji wrzesień to jeszcze sezon (może nie high, ale sezon), a co dopiero na Cyprze, który jest znacznie cieplejszy. Tu sezon trwa od maja do połowy października, a nawet do końca. Choć w październiku widać już spadki ilości turystów.
A Cypr od dawna jest mekką Rosjan, toż to przecież raj podatkowy, więc dla nich idealnie, wielu z nich przelatuje tu na urlopy i na wyspie mają swoje wille, a w marinach jachty. Jedną z przesłanek budowy nowoczesnej mariny w Agia Napa byli właśnie rosyjscy bogacze....Z tego powodu Cypr na początku wojny był przeciwny sankcjom, bo dla nich to odpływ bogatego turysty...
Co do języka, to na Cyprze jest też duża mniejszość ukraińska (także przed wojną), a jak nie słyszy się na co dzień obu języków to rzeczywiście można je pomylić sobie...

mysza73 napisał(a):Nic nie poradzę, ale od jakiegoś czasu nie mam toleracji dla tego narodu ...

To był jeden z powodów nie lecenia teraz do Turcji i kolejny minus dla Cypru....



Te boczne plaże jak najbardziej na TAK. Pokaż jak Fig Tree wyglądało w południe.

dangol napisał(a):A co do znacznej ilości Rosjan, to w tym roku w Grecji też było ich sporo (zwłaszcza w Atenach) i nieźle się bawili oraz spore zakupy robili.

Ciekawe dlaczego po ogłoszeniu mobilizacji tak masowo z tego swojego wspaniałego kraju uciekali

piekara114 napisał(a):

mysza73 napisał(a):Nic nie poradzę, ale od jakiegoś czasu nie mam toleracji dla tego narodu ...

To był jeden z powodów nie lecenia teraz do Turcji i kolejny minus dla Cypru....

Więcej tego błędu nie popełnię

piekara114 napisał(a):Te boczne plaże jak najbardziej na TAK. Pokaż jak Fig Tree wyglądało w południe.

Przejrzałam wszystkie moje plażowe zdjęcia i nie mam ani jednego, gdzie widać tą główną część Fig Tree w szczycie
My zawsze leżeliśmy najbardziej z prawej strony pod skałkami i tam było luźniej

Ale ta główna Fig Tree wyglądała mniej więcej tak ja ta, która była obok - Vrissiana Beach



Na Fig Tree za pontonowym pomostem z pływadłami było pełno ludzi, a pod skałkami gdzie my leżeliśmy w wodzie było raczej pusto

mysza73 napisał(a):Ale ta główna Fig Tree wyglądała mniej więcej tak ja ta, która była obok - Vrissiana Beach

Najbardziej przeszkadzałyby mi nie leżaki, bo do takiego widoku nieco przywykłam, ale te hotelowe bloczydła . Raz popełniliśmy urlop na Costa Brava z taką scenerią za plecami i teraz unikam .
Nie jestem jakąś wielką fanką plażowania i nie spędzam na plażach pół dnia. Lubię sobie usiąść na trochę z ładnym widoczkiem (właśnie siedzę ), chwilę popływać i tyle. Marzenie to plaża, gdzie można iść i iść brzegiem.
Przyznam szczerze, że parę kadrów Agnieszki z tego cypryjskiego plażingu bardzo mi się podoba.

P.S. Ruskich w IT nie zauważyłam .

marze_na napisał(a):

mysza73 napisał(a):Ale ta główna Fig Tree wyglądała mniej więcej tak ja ta, która była obok - Vrissiana Beach

Najbardziej przeszkadzałyby mi nie leżaki, bo do takiego widoku nieco przywykłam, ale te hotelowe bloczydła . Raz popełniliśmy urlop na Costa Brava z taką scenerią za plecami i teraz unikam .
Nie jestem jakąś wielką fanką plażowania i nie spędzam na plażach pół dnia. Lubię sobie usiąść na trochę z ładnym widoczkiem (właśnie siedzę ), chwilę popływać i tyle. Marzenie to plaża, gdzie można iść i iść brzegiem.
Przyznam szczerze, że parę kadrów Agnieszki z tego cypryjskiego plażingu bardzo mi się podoba.

P.S. Ruskich w IT nie zauważyłam .

Ty to już może nic nie mów i nic mi nie przysyłaj (albo przysyłaj ), bo od rana mam wakacyjną zagwozdkę

mysza73 napisał(a):od rana mam wakacyjną zagwozdkę

Jak rozważasz Kampanię, zwłaszcza jej wyspy na wakacje pojmowane tradycyjnie jako lipiec-sierpień to ja za bardzo tego nie widzę. Tłuuuuuuumy i upał. Wiem co mówię bo ma Capri zajrzeliśmy właśnie w lipcu.

marze_na napisał(a):

mysza73 napisał(a):od rana mam wakacyjną zagwozdkę

Jak rozważasz Kampanię, zwłaszcza jej wyspy na wakacje pojmowane tradycyjnie jako lipiec-sierpień to ja za bardzo tego nie widzę. Tłuuuuuuumy i upał. Wiem co mówię bo ma Capri zajrzeliśmy właśnie w lipcu.

Na wakację jak już to rozważam Apulię
No ale wróciły też myśli sycylijskie

marze_na napisał(a):P.S. Ruskich w IT nie zauważyłam .

Ja niestety zauważyłam

marze_na napisał(a):Przyznam szczerze, że parę kadrów Agnieszki z tego cypryjskiego plażingu bardzo mi się podoba.

Przyznam się, że mi też . Tłumów na zdjęciach nie widać, wręcz przeciwnie. Gdzieś tam sobie leżą, czyli nie przeszkadzają , a woda przepiękna i jest ciepło i to jest najważniejsze.

mysza73 napisał(a):Ciekawe dlaczego po ogłoszeniu mobilizacji tak masowo z tego swojego wspaniałego kraju uciekali

No ale to chyba akurat dobrze o nich świadczy?
Jak widać to wojna Putasa a nie zwykłych ludzi.