Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Cro - second starcie, czyli pierścionkowa misja...

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
sviva
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2768
Dołączył(a): 05.07.2009
Cro - second starcie, czyli pierścionkowa misja...

Nieprzeczytany postnapisał(a) sviva » 02.12.2012 09:11

Wszystko zaczęło się dawno, dawno, dawno itd., itp. temu. Gdzieś tak koło października 2011 r.
Wtedy to pomni naszych rozczarowań z wyjazdów do Turcji, Tunezji i Bułgarii postanowiliśmy wrócić tam, gdzie nam dobrze było i się Ożujsko piło…
Miejsce pobytowe – mało ważne, ot byleby gdzie można było tyłek na noc złożyć, Rakiji się napić a przecież w Chorwacji byle zadupie to i tak cud natury. Ja dodatkowo miałem inny niecny plan, ale o tym później…
Ze znalezieniem noclegu większych problemów nie było. Zresztą kto przy zdrowych zmysłach szuka i rezerwuje nocleg 9 miesięcy wcześniej??:) Gdy proponowałem znajomym wyjazd to patrzyli na mnie z politowaniem i zdaje mi się, że myśleli, że chyba na głowę upadłem.
Wtedy to przypomniałem sobie o pewnym forum w Internecie z którego pomocy korzystałem podczas pierwszego wyjazdu w 2009 r. Wiem, wiem grzech zaniedbania i zapomnienia ale od tego czasu usilnie pokutuję…;)
O dziwo prawie wszystko w październiku było wolne na lipiec kolejnego roku…;) Swoją drogą ja to jestem pokręcony jeśli chodzi o planowanie ale jak pokręceni muszą być ludzie, którzy już przed październikiem mają porezerwowane noclegi??:) Chcę ich poznać!! ;)
sviva
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2768
Dołączył(a): 05.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) sviva » 02.12.2012 09:24

Wróćmy do noclegu… Wybór padł na tą wstrętną, okropną wyspę księżycową, gdzie ino kamienie, kamienie, kamienie, barany, barany i syyyrrr… I legenda Anakina krąży po wioskach…
Pag – miejscowość Caska

apartmany „Caska Ivanka”
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Zdjęcia pochodzą ze strony właścicieli, co zastaliśmy na miejscu pokaże później...;)

Nocleg mamy, teraz jakoś te nasze tyłki trzeba było zawieźć. W 2009 r. jechaliśmy busem 9-cio osobowym i z racji, że w tym roku też jechaliśmy w 8 osób zacząłem szukać busa do wynajęcia. Stara opcja się wypaliła, bo ksiądz, który nam go wypożyczał nie potrafił trzymać ……. na uwięzi i musiał zacząć alimenty płacić to i kasa mu potrzebna była więc busik poszedł do ży…. tzn. na sprzedaż…;)

I o dziwo znalazłem… Z pomocą przyszło… A jakże Cro.pl, temat, dział forumowy auto stop i kolega Heniuś ;)
Żebyście jego minę widzieli jak nas zobaczył i dowiedział się, że potrzebujemy busa wynająć za ponad pół roku. Skacowani po dobrej imprezie pojechaliśmy busika obejrzeć. I Heniuś jak nas takich zmęczonych zobaczył to od razu kaucji zażądał…;)
Ale po krótkich negocjacjach doszliśmy do konsensusu i do naszej wymarzonej Cro podróżowaliśmy komfortowym 9-cio osobowym Renault Trafic, które to paliło przy pełnym załadowaniu ala Rumuny na targ 8l/100 km ;) Cud malina... Jeszcze raz polecam busika od Heniusia...;)
sviva
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2768
Dołączył(a): 05.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) sviva » 02.12.2012 09:33

Wyjazd zaplanowany mieliśmy na 13.07.2012 r. godz 15.00 czasu lokalnego, naszego.
Wyjazd z Wrocławia na Racibórz, potem D1 na Ołomuniec, Brno, Wiedeń, Graz, objazd Słowenii i dalej autostradą przez Chorwację do celu. I z całego planowania, wyznaczania trasy dupa czarna bo mimo iż przed samym wyjazdem wgrałem najnowszą Automapę to i tak nie miała w sobie odcinka nowej D1 i zaraz po przekroczeniu granicy z Czechami mapa się wykrzaczyła, pogubiła i tyle z niej pożytku było…

Na 3 tygodnie przed wyjazdem pojawiły się kolejne problemy… Znajomi nie dostaną urlopów… Pojedziemy w 6 9-cio osobowym autem, płacimy za 8… Normalnie Rockefeller się tak nie bawił… Pojawiły się myśli, że może jednak zrezygnować? Ale nie.. Nie po to nabazgrałem 1000 postów na forum, żeby tylko relacje czytać a nie pisać…;) Na szczęście znajomi koniec końców dostali urlop i na 2 tygodnie przed przynajmniej skład się nam zgadzał…;)

C.D.N. i będzie trochę więcej zdjęć...;)
voite
Croentuzjasta
Posty: 153
Dołączył(a): 20.12.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) voite » 02.12.2012 09:45

No to dawaj dawaj bo się ciekawie zaczyna :)
sviva
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2768
Dołączył(a): 05.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) sviva » 02.12.2012 10:04

Podróż minęła jak mówiłem z przygodami…
Kiedy miałem już dość prowadzenia, zmienili mnie koledzy, kilka razy powtarzałem, żeby czasami nie zjeżdżali z autostrady przed Grazem, tylko pruli nią ile się da… Ok, wszystko wiemy, nie takie trasy robiliśmy usłyszałem… No to przeżegnałem się, przytuliłem swoją drugą połówkę i poszliśmy spać…;) Budzę się po 2 godzinach bo coś zaczęło nami trząść, wzrok na lewo – kukurydza, pozor na prawo – kukurydza, za nami – kukurydza i zgadnijcie co było przed nami? Nie… Nie kukurydza, jeleń…;) Mgła, że świata nie widać, droga szerokości może pół metra, zasięgu w tel. brak a Krzysiu Hołowczyc jak gdyby nigdy nic mówi: jedź prosto… I co się okazało? Zjechali przed Grazem bo im Krzysiu kazał i jechali 100 km między kapustą a kukurydzą… Zaspany jak cholera wziąłem łyk Red Bulla by Biedronka wbiłem w nawigację Mureck, opcja szybka i po kilkunastu km wjechaliśmy na drogę o szerokości 2 metrów !!! Ale za to kukurydzy do gotowania mieliśmy pół bagażnika…

Dalsza część podróży minęła w miarę spokojnie. Po chwili sznur samochodów wynosił ok. 20-30 aut w tym nasi rodacy…;)
P.S. Pozdrawiam pasażerów Mercedesa ML, którzy robili objazd płatnej Słowenii w nocy z 13 na 14.07 i nawet nie wiedzą, że oszukali przeznaczenie bo pół metra za nimi a 2 metry przede mną na drogę wylazła piękna dorodna sarenka…;) Dobrze, że hamulce w Traficu sprawne to się bez dziczyzny w aucie obyło…

I tak jadąc jeden za drugim w 30 aut błądziliśmy po ulicach Ptuja. W końcu udało się wjechać na autostradę i pomknąć w kierunku wywczasu, czyli Chorwacji…
P.S. Targujcie się na bramkach. My po 15 minutowych negocjacjach na każdej z nich płaciliśmy jako „first class manager – erste classe – Первый менеджер класс” a nie jak Bóg przykazał i zważył druga..;)

Droga na Pag minęła bardzo szybko, od stacji do stacji, od klozeciku do klozeciku bo Helga z austriackiego baru musiała nam coś do pizzy dorzucić i cisnęło oj cisnęło na drugi dzień. Swoją drogą to w nich dalej dusza okupanta drzemie bo patrzyli się na nas jak ja na Świadków Jehowy, którzy co niedziela do drzwi pukają…
Ostatnio edytowano 03.12.2012 20:28 przez sviva, łącznie edytowano 1 raz
adikos
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 286
Dołączył(a): 25.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) adikos » 02.12.2012 10:29

jest dobrze zasiadam i cykam na ciag dalszy :D
sviva
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2768
Dołączył(a): 05.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) sviva » 02.12.2012 10:41

Na Pag wjeżdżaliśmy mostem to i nie mogło zabraknąć takich zdjęć ;)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Swoją drogą co za menda ustawiła ten zbiornik na wodę… Jakby miało im zabraknąć czy co ;)

Byliśmy tak wysoko, woda ładna, stwierdziliśmy, że zobaczymy, czy idzie kaczki puszczać..;) Dało się… Ale po 15 minutach przybiegł jakiś zdyszany chłopina i mi coś pierniczy, że chyba ryby łowi ze szwagrem, że kamienie z góry lecą, że mu życie przed oczami przeleciało… Swoją drogą miał dziad kondycję, żeby po schodach w górę 100 m zapierdzielać aby nas okrzyczeć. Po tych wspaniałych przeżyciach ruszyliśmy ku apartmanowi.

Upał zaczął się robić niewiarygodny… W końcu 35 st. upale dotarliśmy do naszej rezydencji… Naszym oczom ukazał się taki oto widok… ;)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


I co?? ;) Zatkało kakao…;) Warto było. Właściciele bardzo serdeczni, pomocni i co najważniejsze w naszym przypadku bardzo wyrozumiali…;)
Fresz
Croentuzjasta
Posty: 197
Dołączył(a): 04.11.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fresz » 02.12.2012 16:44

Widzę, że zielono było - na noclegu oczywiście :)
mervik
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6870
Dołączył(a): 03.11.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) mervik » 02.12.2012 18:55

sviva napisała-jeśli chodzi o planowanie ale jak pokręceni muszą być ludzie, którzy już przed październikiem mają porezerwowane noclegi??:) Chcę ich poznać!! no cóż ja jestem jeden z nich ,bo w wrześniu już zarezerwowałem,a to dlatego bo jest taniej, porównując nawet teraz w grudniu ceny poszły w górę o 20%za te same kwatery :wink:
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 02.12.2012 18:58

sviva to facet, z tego co pisze...
I my mamy ogarnięte już od września.
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33330
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 02.12.2012 19:58

Żebyś kiedyś tego Pagu nie przeklinał... :lol: :wink:
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 02.12.2012 20:07

anakin napisał(a):Żebyś kiedyś tego Pagu nie przeklinał... :lol: :wink:

Że niby mła? My do Borka... :)
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33330
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 02.12.2012 20:14

Bocian napisał(a):
anakin napisał(a):Żebyś kiedyś tego Pagu nie przeklinał... :lol: :wink:

Że niby mła? My do Borka... :)


Tyś chyba na Pagu nie klękał? :lol: :wink:
Darkos
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1480
Dołączył(a): 17.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Darkos » 02.12.2012 20:18

Caska ?
To chyba gdzieś koło Metajny ! ?

A to poczytam. :wink:
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 02.12.2012 20:28

anakin napisał(a):
Bocian napisał(a):
anakin napisał(a):Żebyś kiedyś tego Pagu nie przeklinał... :lol: :wink:

Że niby mła? My do Borka... :)


Tyś chyba na Pagu nie klękał? :lol: :wink:

Na takie puste hałdy to ja se do Rysia pojadę :):)
Następna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Cro - second starcie, czyli pierścionkowa misja...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone