Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Ahoj Dalmacjo - trochę lądu, trochę wysp sierpień 2022

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12068
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 27.03.2023 08:00

Chris_M napisał(a):Nad tymi mozaikami intensywnie pracowano tam przez poprzednie 2 lata i jak widać, robią wrażenie :)


Nie miałam pojęcia że to takie nowe dzieło :oops:
To nasz pierwszy pobyt w tym mieście 8O
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12068
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 27.03.2023 08:01

"pomorzanka zachodnia"]

Fantastyczne to zdjęcie! Ania wygląda na nim jak rzeźba :D .


Rzeczywiście 8O

Vela luka nie jest chyba zbyt lubiana przez forumowiczów, jednak ma swoje zalety.


To dość duże miasto ale zrobiło na nas bardzo pozytywne wrażenie :wink:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12068
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 27.03.2023 08:44

Wstępujemy do apteki – potrzebujemy zakupić wodę utlenioną aby zapuścić Ewie do ucha.

I tam taka śmieszna sytuacja – za szybą stoją dwie panie farmaceutki.

Gdy Kapitan wszedł do apteki – ta która miała Go obsłużyć natychmiast założyła maskę na twarz.

A ta stojąca obok – absolutnie nie.

Czyżby ewentualny wirus miał być groźny tylko dla pani obsługującej a dla tej układającej coś w szafce 30 cm w bok już nie?

Pozory, pozory i jeszcze raz pozory.

Po co je stwarzać?

Nie wiem....

Woda zakupiona, możemy włóczyć się dalej.

DSC_6445.JPG


DSC_6447.JPG


DSC_6448.JPG


DSC_6449.JPG


DSC_6450.JPG


DSC_6453.JPG


DSC_6454.JPG


DSC_6455.JPG


Kierujemy się już w stronę jachtu.

Po drodze przechodzimy przez zamknięty fragment ulicy gdzie już za chwilę rozpocznie się jakiś festyn.

Można na nim zakupić różne drobiazgi.

DSC_6456.JPG


DSC_6458.JPG


Zjeść jakieś drobiazgi.

A później będzie nawet jakaś muzyka.

Dziewczyny oczywiście nie wróciły z nami – włóczą się jeszcze po okolicy.

Spotkały takie ogromne rondo!

IMG_20220826_200821.jpg


IMG_20220826_200827.jpg


IMG_20220826_201714.jpg


IMG_20220826_205110.jpg


IMG_20220826_215620.jpg


IMG_20220826_234702.jpg


Widziały najprawdziwszego w świecie cyca!

IMG_20220826_235758.jpg


I delfina.

IMG_20220826_235806.jpg


Kotwica też im się podobała.

IMG_20220826_235811.jpg


Tymczasem my jesteśmy już na nabrzeżu.

Widzimy, że w międzyczasie zacumowała jeszcze jedna jednostka.

DSC_6459.JPG


To Olivia, jak przyjaciółka naszej Ani więc zdjęcie obowiązkowe.

DSC_6460.JPG


I wracamy na pokład.

DSC_6461.JPG


DSC_6462.JPG


DSC_6464.JPG


Przy marinie przycupnął właśnie prom.

DSC_6467.JPG


DSC_6469.JPG


DSC_6470.JPG


Po nabrzeżu kręcą się przechodnie.

DSC_6472.JPG


DSC_6473.JPG


DSC_6474.JPG


DSC_6475.JPG


20220826_203346.jpg


20220826_203434.jpg


Ania zostaje na pokładzie z książką, Ewa z Margot i Kasią gdzieś jeszcze w mieście a my z Kapitanem idziemy zajrzeć do mariny.

Po drodze spotykamy takiego eleganta.

20220826_204211.jpg


20220826_204814.jpg


Szybko wracamy gdyż nie chcemy zostawiać Ani samej zbyt długo.

Słychać jakaś muzykę więc idziemy jeszcze sprawdzić co dzieje się na festynie 100 metrów od nas.

Tam jakieś tańce.

20220826_213542.jpg


Publiczność ogląda, bije brawo.

Ja szczerze nie przepadam za tego typu atrakcjami więc wracamy do siebie.

Trochę jeszcze siedzimy na zewnątrz i idziemy spać.

Jutro czeka nas kolejny dzień wiec trzeba wypocząć.
Chris_M
Cromaniak
Posty: 1338
Dołączył(a): 12.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Chris_M » 27.03.2023 09:43

Kapitańska Baba napisał(a):I tam taka śmieszna sytuacja – za szybą stoją dwie panie farmaceutki.
Gdy Kapitan wszedł do apteki – ta która miała Go obsłużyć natychmiast założyła maskę na twarz.
A ta stojąca obok – absolutnie nie.
Czyżby ewentualny wirus miał być groźny tylko dla pani obsługującej a dla tej układającej coś w szafce 30 cm w bok już nie?
Pozory, pozory i jeszcze raz pozory.
Po co je stwarzać?
Nie wiem....

Czy naprawdę nie przyszło Ci do głowy, że ta maseczka miała na celu ochronę Kapitana, żeby ta jedna farmaceutka która go obsługiwała i rozmawiała z nim, nie zaraziła go kropelkami swojej śliny?
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12068
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 27.03.2023 09:47

Chris_M napisał(a):
Kapitańska Baba napisał(a):I tam taka śmieszna sytuacja – za szybą stoją dwie panie farmaceutki.


Czy naprawdę nie przyszło Ci do głowy, że ta maseczka miała na celu ochronę Kapitana, żeby ta jedna farmaceutka która go obsługiwała i rozmawiała z nim, nie zaraziła go kropelkami swojej śliny?


Chris... przez szybę??? 8O 8O 8O
Chris_M
Cromaniak
Posty: 1338
Dołączył(a): 12.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Chris_M » 27.03.2023 15:24

Kapitańska Baba napisał(a):
Chris_M napisał(a):
Kapitańska Baba napisał(a):I tam taka śmieszna sytuacja – za szybą stoją dwie panie farmaceutki.


Czy naprawdę nie przyszło Ci do głowy, że ta maseczka miała na celu ochronę Kapitana, żeby ta jedna farmaceutka która go obsługiwała i rozmawiała z nim, nie zaraziła go kropelkami swojej śliny?


Chris... przez szybę??? 8O 8O 8O

Przedtem nic o szybie nie wspominałaś.
A poza tym, jeśli uważasz że maski nic nie dają, to co byś na to powiedziała, gdyby Twoją operację (o której kiedyś pisałaś) przeprowadzał zespół operacyjny bez masek na twarzach?
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12068
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 27.03.2023 21:09

Chris_M napisał(a):
Kapitańska Baba napisał(a):
Chris_M napisał(a):
Kapitańska Baba napisał(a):I tam taka śmieszna sytuacja – za szybą stoją dwie panie farmaceutki.


Czy naprawdę nie przyszło Ci do głowy, że ta maseczka miała na celu ochronę Kapitana, żeby ta jedna farmaceutka która go obsługiwała i rozmawiała z nim, nie zaraziła go kropelkami swojej śliny?


Chris... przez szybę??? 8O 8O 8O

Przedtem nic o szybie nie wspominałaś.
A poza tym, jeśli uważasz że maski nic nie dają, to co byś na to powiedziała, gdyby Twoją operację (o której kiedyś pisałaś) przeprowadzał zespół operacyjny bez masek na twarzach?


Chris - przecież nawet mnie zacytowałeś z tą szybą :wink:

I tam taka śmieszna sytuacja – za szybą stoją dwie panie farmaceutki.


Zabieg chirurgiczny wymaga absolutnej sterylności więc maski, rękawiczki, faruchy, buty, śluzy przed salą operacyjną itd...
Ale codzienność to na szczęście nie sala operacyjna. Na szczęście bo nam ludziom taka sterylność na dłuższą metę bardzo szkodzi. Szczęśliwe dzieciństwo to brudne dzieciństwo - święte słowa :smo: Bo odporność mamy właśnie dzięki temu ze nie żyjemy w sterylności :D
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12068
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 28.03.2023 08:44

Poranek w Vela Luce słoneczny i gorący.

20220827_090130.jpg


Taxi boaty już wywożą plażowiczów na Proizd.

20220827_091031.jpg


20220827_091034.jpg


Biegnę po zakupy.

Pieczywo, wielki arbuz (dobrze, że zabrałam ze sobą Kapitana bo sama bym tego arbuzielca nie podniosła) i odpływamy.

Śniadanie zjemy już na wodzie.

Będzie chłodniej i przyjemniej.

Vela Luka zostaje nam za rufą.

20220827_092933.jpg


20220827_092937.jpg


20220827_092939.jpg


20220827_092942.jpg


20220827_093117.jpg


W zatoce jest kompletna cisza więc pokonujemy ją na silniku.

20220827_093123.jpg


Po lewej stronie mijamy klify.

20220827_100554.jpg


DSC_6479.JPG


DSC_6480.JPG


Ktoś tam już nurkuje z rana.

DSC_6481.JPG


DSC_6482.JPG


Niesamowite są te skały.

DSC_6483.JPG


DSC_6484.JPG


DSC_6485.JPG


DSC_6486.JPG


DSC_6487.JPG


DSC_6488.JPG


Na krańcu wyspy odkręcamy w lewo i już mamy ten najpiękniejszy widok – pełne mrze.

DSC_6489.JPG


DSC_6490.JPG


To zjedzmy arbuza bo pić się chce.

20220827_111145.jpg


Dziś nawet nie jesteśmy sami na wodzie.

DSC_6491.JPG


DSC_6493.JPG


DSC_6494.JPG


DSC_6495.JPG


DSC_6496.JPG


Wiatr ledwo nas porusza.

Arbuz nie schłodził nas wystarczająco.

To co?

Do wody!

20220827_142704.jpg


20220827_142707.jpg


20220827_143407.jpg


Takie plaże to ja lubię – po horyzont moje.

20220827_143418.jpg


20220827_143952.jpg


20220827_144342.jpg

pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1447
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 28.03.2023 14:26

Kapitańska Baba napisał(a):Wstępujemy do apteki – potrzebujemy zakupić wodę utlenioną aby zapuścić Ewie do ucha.

I tam taka śmieszna sytuacja – za szybą stoją dwie panie farmaceutki.

Gdy Kapitan wszedł do apteki – ta która miała Go obsłużyć natychmiast założyła maskę na twarz.

A ta stojąca obok – absolutnie nie.

Czyżby ewentualny wirus miał być groźny tylko dla pani obsługującej a dla tej układającej coś w szafce 30 cm w bok już nie?

Pozory, pozory i jeszcze raz pozory.

Po co je stwarzać?

Nie wiem....


W aptece z reguły jest możliwość, żeby obsługiwać przez szybę i rozmawiać z odpowiedniej odległości. Nie będę zaśmiecać Ci relacji i oceniać co jest słuszne, a co nie, ale powiem tylko to co wybitnie leży mi na sercu: w takich warunkach jak w aptece nakazywanie pracownikom obsługiwania w maskach przez wiele godzin jest w moim odczuciu znęcaniem się nad nimi. Farmaceutka najprawdopodobniej założyła maseczkę, żeby nikt na nią nie naskarżył :evil: :( .

Piękny wieczorny spacer i poranna kąpiel. Moje koło do pływania też by tam pasowało. :wink:
pavlo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 645
Dołączył(a): 21.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) pavlo » 28.03.2023 15:25

Obrazek

Niezły basen napełniony czystą wodą :D i nawet tłoku nie ma. Zapytam z ciekawości; czy przy takiej flaucie wszyscy się wiążecie?
A jeśli wieje delikatnie, to czy ktoś decyduje się na wleczenie za jachtem ? może jest to niedozwolone, a może po prostu niebezpieczne ?
Tak sobie pomyślałem, że na SUP'ie na holu mogło by być ciekawie :)
Chris_M
Cromaniak
Posty: 1338
Dołączył(a): 12.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Chris_M » 28.03.2023 18:15

pavlo napisał(a):A jeśli wieje delikatnie, to czy ktoś decyduje się na wleczenie za jachtem ? może jest to niedozwolone, a może po prostu niebezpieczne ?
Tak sobie pomyślałem, że na SUP'ie na holu mogło by być ciekawie :)

Wszystko zależy od tego co kto lubi




Przy prędkości 5 węzłów to już mało rąk z barków nie wyrwie!

Tak sobie pomyślałem, że na SUP'ie na holu mogło by być ciekawie :)

SUP wcale nie jest do tego konieczny :)



YT domyślnie wyświetla te filmiki w najniższej rozdzielczości, więc warto ją sobie zmienić na FHD, wtedy da się je oglądać.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12068
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 29.03.2023 08:22

"pomorzanka zachodnia"]
W aptece z reguły jest możliwość, żeby obsługiwać przez szybę i rozmawiać z odpowiedniej odległości. Nie będę zaśmiecać Ci relacji i oceniać co jest słuszne, a co nie, ale powiem tylko to co wybitnie leży mi na sercu: w takich warunkach jak w aptece nakazywanie pracownikom obsługiwania w maskach przez wiele godzin jest w moim odczuciu znęcaniem się nad nimi. Farmaceutka najprawdopodobniej założyła maseczkę, żeby nikt na nią nie naskarżył :evil: :( .


Właśnie - żeby nikt na nią nie naskarżył.... Czyli pozory...Całkowicie się zgadzam że noszenie tej szmaty cały dzień to forma znęcania się nad ludźmi. A sama nie jestem masochistką :wink:
PS - widziałam ostatnio fajny mem: za czasów PRL wszyscy doskonale wiedzieli, że telewizja prasa i inne media kłamią. Szkoda, ze tak szybko o tym zapomnieli..... :cry:
Piękny wieczorny spacer i poranna kąpiel. Moje koło do pływania też by tam pasowało. :wink:


Kochana - następnym razem zabierasz własne kółko na pokład i wskakujemy do wody :smo:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12068
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 29.03.2023 08:30

pavlo napisał(a):Niezły basen napełniony czystą wodą :D i nawet tłoku nie ma. Zapytam z ciekawości; czy przy takiej flaucie wszyscy się wiążecie?
A jeśli wieje delikatnie, to czy ktoś decyduje się na wleczenie za jachtem ? może jest to niedozwolone, a może po prostu niebezpieczne ?
Tak sobie pomyślałem, że na SUP'ie na holu mogło by być ciekawie :)


Prawda? Nie ma kłótni o miejsce :mrgreen:
Dla wszystkich nie starczy cum więc wiążą się ci co najsłabiej pływają czyli dorośli :mrgreen:
Dzieci radzą sobie same :mrgreen:
Jeśli coś wieje to dziewczynki też muszą być na linach - tak jest bezpieczniej po prostu :D
Nic poza kółkami do wody nie wrzucamy ale holować nikt nie zabrania - choć przy większych prędkościach moze byc to wyzwanie dla holowanego :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12068
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 29.03.2023 08:37

Przy prędkości 5 węzłów to już mało rąk z barków nie wyrwie!


Pamiętam jak kiedyś załogant skoczył nam z rufy do wody przy ok 4-4,5 węzła. Kąpielówki znalazły mu się natychmiast na stopach :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Fajne zabawy uskuteczniacie na wodzie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12068
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 29.03.2023 11:13

Płyniemy i płyniemy.

Leniwie.

Nie za szybko.

Dzień mija na rozmowach, manewrach.

Trzeba też przygotować obiad.

Sałatkę.

20220827_162254.jpg


I coś do sałatki.

20220827_162303.jpg


20220827_162450.jpg


W międzyczasie zwrot – szot foka tradycyjnie zaczepił o ponton.

20220827_162455.jpg


20220827_162457.jpg


Znowu jesteśmy sami na morzu.

20220827_162500.jpg


20220827_162504.jpg


20220827_162508.jpg


DSC_6497.JPG


DSC_6499.JPG


DSC_6500.JPG


DSC_6501.JPG


Ania zamyślona.

DSC_6502.JPG


DSC_6503.JPG


DSC_6504.JPG


DSC_6506.JPG


DSC_6508.JPG


DSC_6509.JPG


DSC_6510.JPG


Niby płyniemy powoli ale coraz bardziej zbliżamy się do brzegów Lastova.

DSC_6512.JPG


DSC_6513.JPG


DSC_6514.JPG


Tam daleko sunie jakiś potężny wycieczkowiec z tysiącami ludzi na pokładzie.

DSC_6515.JPG


DSC_6518.JPG


Lastovo coraz bliżej nas.

20220827_175927.jpg


Niestety brak wiatru zmusił nas do włączenia kataryny – do zmroku nie zostało długo a musimy gdzieś stanąć.

Nie znamy Lastova więc nie możemy szukać noclegu w ciemnościach.

20220827_175931.jpg


20220827_175934.jpg


20220827_175938.jpg


20220827_175949.jpg


20220827_175953.jpg


20220827_180027.jpg


20220827_180030.jpg


20220827_180034.jpg


20220827_180509.jpg


20220827_180529.jpg


20220827_180624.jpg

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Ahoj Dalmacjo - trochę lądu, trochę wysp sierpień 2022 - strona 20
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone