50 plaż Pagu - 2018

Konrad, a to tam "Mam talent" kręcili czy jak?

PAŠKIE VRATA - DROGA LĄDOWA

Gdy mocno wieje i fale smagają Jadran, znak to dobry , że warto wybrać się na plaże Paškich Vrat
Po pierwsze primo - na plażach będzie sporo wolnego miejsca (w tym dniu spotkaliśmy tylko owce ),
po drugie - w trakcie górskiej wędrówki, wiatr będzie nas przyjemnie chłodzić,
a po trzecie - widoki i zatoczki są obłędne (zwłaszcza Maskalić).

W dzisiejszym odcinku postaram się pokazać, jak w niespełna pół godziny, przenieść się w inny wymiar

Najpierw dojazd z centrum miasta, na parking przy plaży Veli Bok ... https://www.google.pl/maps/dir/Pag/44.4 ... 33!1m0!3e0

... i tradycyjnie mapka...
parking, droga, plaża Maskalić, plaża Mali Zaton, plaża Veli Zaton


No to jesteśmy na parkingu...

.. i podziwiamy Paški Zaljev ( pod nami plaża Veli Bok )

Idą na plażę ...
..a my ruszamy w stronę bramy za parkingiem...... i za bramą, ......wchodzimy nie więcej niż 100 m pod górę.
Na górze kierujemy się w stronę murka,.... za nim będzie łagodne zejście.
Można wchodzić zaraz za bramą tuż przy murku. My jednak wybraliśmy podejście jakieś 50 m dalej (mniej ostrych skałek), ... przechodzimy na jego drugą stronę i schodzimy łagodnie opadającą ścieżką,... a tam takie sytuacje Spacer wart każdej kropli potu...(niewiele ich było -droga łatwiejsza niż na Beritnicę )Przed nami wysepka Mali Maskalić ...... a tam Veli Maskalić.
... idziemy nad plażą Maskalić w stronę dwóch Zatonów, tam będzie łagodne zejście do wszystkich trzech plaż...... i jesteśmy na końcu naszego czarnego szlaku. Widzimy Veli Zaton, a z tego miejsca dojście do trzech zaznaczonych plaż, to kwestia 5 min.

No i może to ładne, może wiaterek chłodzi, ale kurde Panie no... Pustynia. Ino patrzeć jak jakiś Arafat wylezie z dromaderem... Oczywiście genialnie od strony logistycznej i brawa za zdjęcia. A moje subiektywne odczucia proszę traktować z przymrużeniem oka.

Abakus68 napisał(a):Ino patrzeć jak jakiś Arafat wylezie z dromaderem...

Gorzej, jakby wyszedł z jakimś kałachem...

Habanero - ile czasu zajęła Wam cała droga z parkingu do plaży

Abakus68 napisał(a):Konrad, a to tam "Mam talent" kręcili czy jak?

Bardzo dużo utalentowanej młodzieży. Bez wątpienia....

Abakus68 napisał(a):No i może to ładne, może wiaterek chłodzi, ale kurde Panie no... Pustynia. Ino patrzeć jak jakiś Arafat wylezie z dromaderem... Oczywiście genialnie od strony logistycznej i brawa za zdjęcia. A moje subiektywne odczucia proszę traktować z przymrużeniem oka.

Piękne Zdzichu, piękne ... i ta cisza, przerywana jedynie rykiem droma..., oops przepraszam, beczeniem baranów

Nefer napisał(a):
Habanero - ile czasu zajęła Wam cała droga z parkingu do plaży

25 min. z robieniem fotek Jak teraz patrzę GM, to widzę, że to tylko 1 km .
Myślałem, że więcej. To chyba przez te widoki szliśmy aż 25 min.

1 km to nie tak źle, myślałem, że dalej tam było.

Habanero napisał(a):a po trzecie - widoki i zatoczki są obłędne (zwłaszcza Maskalić).

Cudne

Czy dojazd na parking jest drogą szutrową

Konradzie. Basen tak, skoki do wody tak, talenty ok, ale muza... Muza jak już to chociaż taka...

a nie jakieś "dysko" rympajło...

ruzica napisał(a):

Habanero napisał(a):a po trzecie - widoki i zatoczki są obłędne (zwłaszcza Maskalić).

Cudne

Czy dojazd na parking jest drogą szutrową

Droga na parking jest asfaltowa (nie jest on oczywiście takiej jakości jak ten na wylotówce z Pagu) , ale jazda jest bardziej komfortowa niż szutrem.

Abakus68 napisał(a):Konradzie. Basen tak, skoki do wody tak, talenty ok, ale muza... Muza jak już to chociaż taka...
...
a nie jakieś "dysko" rympajło...

Zdzichu, obecnie w takich przybytkach ma być dużo basu, elektronicznego bitu ,
wizualizacji i wszystkiego co wprowadza w trans
Bez wspomagania, normalny człowiek, nie uciągnąłby tego przez godzinę

Habanero napisał(a):...a tam takie sytuacje

Nieziemskie........nieziemskie....

Habanero napisał(a):w takich przybytkach ma być dużo basu, elektronicznego bitu, wizualizacji i wszystkiego co wprowadza w trans

Takie cóś, to potrafi tylko jeden:

Habanero napisał(a): ... idziemy nad plażą Maskalić w stronę dwóch Zatonów, tam będzie łagodne zejście do wszystkich trzech plaż...

Kurde, a my poszliśmy źle i musieliśmy się wracać, później chciałem szukać innej drogi ale żona nie chciała o tym już słyszeć i poszliśmy na Veli Bok ale też było fajnie

CROberto napisał(a):
Nieziemskie........nieziemskie....

Zdecydowanie.
Człowiek by tego nie wymyślił

Piter_M napisał(a):

Habanero napisał(a): ... idziemy nad plażą Maskalić w stronę dwóch Zatonów, tam będzie łagodne zejście do wszystkich trzech plaż...

Kurde, a my poszliśmy źle i musieliśmy się wracać, później chciałem szukać innej drogi ale żona nie chciała o tym już słyszeć i poszliśmy na Veli Bok ale też było fajnie

Teraz już nie zabłądzicie

boboo napisał(a):

Habanero napisał(a):w takich przybytkach ma być dużo basu, elektronicznego bitu, wizualizacji i wszystkiego co wprowadza w trans

Takie cóś, to potrafi tylko jeden:

A mniej elektronicznie jeszcze

z tejże płyty:
https://youtu.be/JwYX52BP2Sk?t=36
ale do tego trzeba:
- Bose Acoustimass (jedne z niewielu, które potrafią nie przesterować basów)
- Brak sąsiadów