50 plaż Pagu - 2018

travel napisał(a):
Wiedziałam, że to Makarska
Na plaży w Makarskiej to mogę się chłodzić w październiku

Dlatego uciekamy na wyspy

Nie dziwię się. Po sezonie to zupełnie inna bajka

Nefer napisał(a):Maskalić po prostu super - idealny na letni wypoczynek .

Plaża Zaton też przyjemna przynajmniej na zdjęciach. Jej podstawowa zaleta to to, że jest pusta.
Nie wiem tylko, czy to kwestia kadrowania zdjęć, czy rzeczywiście nikogo tam nie było.

Zero ludzi. W promieniu 1km tylko my i wełniane istoty

Habanero napisał(a):
Dzięki Krystian za miłe słowa
W przyszłym roku, do Maskalić, będę porównywać hvarskie plaże
Wierzę, że Twój ukochany Pokrivenik, zrobi na nas podobne, a może jeszcze większe wrażenie.
Czego sobie i moim dziewczynom z całego serca życzę

Zależy w jaki sposób podejdziesz do Pokrivenika.
Jeżeli chcesz takiego odosobnienia jak na Maskalič to się zawiedziesz.
Byłem na niej 3 razy i zawsze ktoś był. No ale ona jest łatwo dostępna samochodem więc się proszę nie dziwić.
Myślę, że wynagradza umiejscowieniem między dwoma potężnymi wzniesieniami, jaskinią oraz kolorami.

PS. fajne molo do skakania też umila czas.

Może trafisz na takie pustki jak my w 2015.

Habanero napisał(a):

Nefer napisał(a):Plaża Zaton też przyjemna przynajmniej na zdjęciach. Jej podstawowa zaleta to to, że jest pusta.
Nie wiem tylko, czy to kwestia kadrowania zdjęć, czy rzeczywiście nikogo tam nie było.

Zero ludzi. W promieniu 1km tylko my i wełniane istoty

I to w szczycie sezonu. Tylko pozazdrościć .

Maskalic niesamowita ! Miałam ją gdzieś zapisaną ,ale w moje 4 dni na Pagu to nic nie mogłam...
Zresztą Zatony też przecudowne
Tak się zarzekałam, że muszę wrócić na Pag, a jednak wygrały nowe miejsca... w potem wracam do mojego domu- Hvaru
Żałuję, że nie uda się spotkać na wyspie, mamy termin sierpniowy
Co do Pokrivenik, pustek tam raczej nie będzie, pewnie pare - parenaście osób, ale dla mnie miłośniczki samotnego plażowania to i tak najcudowniejsza plaża w Cro...

Plaże Pagu i Hvaru są tak bardzo różne, a jednak na obydwu wyspach świetne.

Dokąd to, Wiolu, w kolejnym sezonie?

Mikromir napisał(a):Plaże Pagu i Hvaru są tak bardzo różne, a jednak na obydwu wyspach świetne.

Dokąd to, Wiolu, w kolejnym sezonie?

1 nocka Sarajewo, 1 Mostar, 2 Kotor, (właśnie przypominam sobie Twoją relację z Czarnogóry, zaznaczając którędy nie jechać ), 12 Uvala Rapak ( tam gdzie kiedyś Aldonka ) Stęskniłam się za robinsonadą
Nudna jestem z tym Hvarem, ale zapewnia mi wszystko czego potrzebuję

Konrad już nie śmiecę, ale cieszę się strasznie na kolejny Hvar

kaeres napisał(a):Zależy w jaki sposób podejdziesz do Pokrivenika.
Jeżeli chcesz takiego odosobnienia jak na Maskalič to się zawiedziesz.
Byłem na niej 3 razy i zawsze ktoś był. No ale ona jest łatwo dostępna samochodem więc się proszę nie dziwić.
Myślę, że wynagradza umiejscowieniem między dwoma potężnymi wzniesieniami, jaskinią oraz kolorami.

PS. fajne molo do skakania też umila czas.

Będę bardzo wyrozumiały i nawet jak będzie tam ciaśniej niż na Maskalić ,
to i tak nie zepsuje nam to ogólnego wrażenia, bo prezentuje się cudownie

Nefer napisał(a):I to w szczycie sezonu. Tylko pozazdrościć .

Kluczem jest pogoda Warto poczekać i wybrać się tam gdy mocniej wieje i są duże fale.
W tym dniu właśnie taka pogoda była i nikt nie pływał, a tam 90% dostaje się drogą morską.
Przy pięknej i bezwietrznej pogodzie Zatony prezentują się tak, ...

Mikromir napisał(a):Plaże Pagu i Hvaru są tak bardzo różne, a jednak na obydwu wyspach świetne.

...

Wierzę Ci Danusiu , ale obawiam się, że wiele z tych pięknych hvarskich, będzie znacznie trudniej dostępna (chodzi głównie o wąskie zjazdy do zatoczek i miejsca do parkowania). Będę musiał zadać jeszcze wiele pytań , żeby dowiedzieć się do jakich Uval nie warto pchać się samochodem. Żadne tłumy nie są w stanie tak popsuć mi pobyt na plaży, jak katowanie się podczas jazdy do i z plaży

wiolek_lp napisał(a):Maskalic niesamowita ! Miałam ją gdzieś zapisaną ,ale w moje 4 dni na Pagu to nic nie mogłam...
Zresztą Zatony też przecudowne
Tak się zarzekałam, że muszę wrócić na Pag, a jednak wygrały nowe miejsca... w potem wracam do mojego domu- Hvaru
Żałuję, że nie uda się spotkać na wyspie, mamy termin sierpniowy
Co do Pokrivenik, pustek tam raczej nie będzie, pewnie pare - parenaście osób, ale dla mnie miłośniczki samotnego plażowania to i tak najcudowniejsza plaża w Cro...

wiolek_lp napisał(a):
1 nocka Sarajewo, 1 Mostar, 2 Kotor, (właśnie przypominam sobie Twoją relację z Czarnogóry, zaznaczając którędy nie jechać ), 12 Uvala Rapak ( tam gdzie kiedyś Aldonka ) Stęskniłam się za robinsonadą
Nudna jestem z tym Hvarem, ale zapewnia mi wszystko czego potrzebuję

Konrad już nie śmiecę, ale cieszę się strasznie na kolejny Hvar

Cieszę się Wiolu Twoim, a właściwie naszym szczęściem co do Hvaru i też żałuję, że się nie spotkamy Nie śmiecisz bo warto porównywać te piękne wyspy. Gdy skończę relację, to zarzucę Cię wieloma pytaniami odnośnie hvarskich plaż. Już mi się jedno ciśnie , które dotyczy Waszej miejscówki na Hvarze.
Wiesz czy ten dojazd z Gdinj do Uvali Torac i Waszej zatoczki, jest jakiś mega trudny ?
Widzę że jest tam droga asfaltowa, ale chodzi mi przede wszystkim o możliwość mijania się, stromizny i miejsca do parkowania przy plażach?
Pozdrawiam

Niby byłem na tym Pagu... ale jak tak patrze na Twoja relacje, to jakby mnie tam nigdy nie było...

MALI ZATON
Za plecami wielkiego znajduje się jego mniejszy brat, Mali Zaton .
Tak wyglądają bracia z góry (zdj. internet )


Tego dnia Mali Zaton świecił pustkami, a swoją surowością i otaczającymi go formami skalnymi, bardzo zachęcał do odwiedzin.
Widok na Mały Zaton z Wielkiego Brata ..
... tu w centralnym miejscu widokowym znajduje się Otočić Mali Maskalić... ... przy którym występuje bardzo bogate życie morskie, a na samą wysepkę da się wejść i można z niej podziwiać widoki ... albo poskakać
Z lewej strony nad plażą takie skalne twory ...
...normalnie stoją tam owieczki, ale dzisiaj też je stąd wywiało
A tu już widok na plażę.

Za parę dni będziemy tu plażować, a ten cień uratuje nam życie, ...zapomnimy parasola

Habanero napisał(a):Cieszę się Wiolu Twoim, a właściwie naszym szczęściem co do Hvaru i też żałuję, że się nie spotkamy Nie śmiecisz bo warto porównywać te piękne wyspy. Gdy skończę relację, to zarzucę Cię wieloma pytaniami odnośnie hvarskich plaż. Już mi się jedno ciśnie , które dotyczy Waszej miejscówki na Hvarze.
Wiesz czy ten dojazd z Gdinj do Uvali Torac i Waszej zatoczki, jest jakiś mega trudny ?
Widzę że jest tam droga asfaltowa, ale chodzi mi przede wszystkim o możliwość mijania się, stromizny i miejsca do parkowania przy plażach?
Pozdrawiam

Nie ma problemu, pytaj o co chcesz
Co do drogi z Gdinji z tego co pamietam jest bezproblemowa.
Pierwszy raz jak zjeżdżaliśmy do apartmana, to faktycznie zrobiła na nas wrażenie, ale to było nasze 1 spotkanie z tego typu drogami i szutrem, który zaczyna się w Uvali Trvdni Dolac.
Wydaje mi się, że mijać można się spokojnie, chodź tak naprawdę to 3 lata temu podczas 10 dni mijaliśmy się ledwie pare razy. Ale asfalcik jest w miarę dobry i na tym zakręconym odcinku jest dużo miejsca Mam jakiś filmik nagrany z drogi jakbyś bardzo chciał to kiedyś Ci mogę zgrać, chociaż to taki bardzo nasz domowy
Szutrówka do Veprinowej momentami faktycznie cięższa, ale bezproblemowa, pewnie do mijania się z kimś, kawałek trzeba było by cofać.
Co do parkowania we wcześniejszych Uvalach to przy niektórych jest miejsce przy drodze. W Veprinowej raczej słabo z miejscem, chociaż coś było dla gości restauracji. Ceny w restacuracji mega wysokie patrząc na menu, na zdjęciach google Ale Veprinową polecam bardzo, piękna zatoczka i dość duża, boję się, że teraz w Rapak będziemy mieć dużo ludzi, bo plaża malutka a domów trochę...

Habanero napisał(a):(...) Za parę dni będziemy tu plażować (...)

Ile Wyście tam byli? Pół roku?

Genialne biało niebieskie miejsce

Zaton świetnie prezentuje się na Twoich zdjęciach. Wspaniałe kolory i kontrasty między wodą a skałami .

Habanero napisał(a):MALI ZATON

Chyba jednak będziemy musieli tam kiedyś wrócić

Habanero napisał(a):... tu w centralnym miejscu widokowym znajduje się Otočić Maskalić...

To jest Otočić Mali Maškalić

Konrad, ty chyba przy pisaniu relacji zawsze jesteś w super-formie. Siedziałem dziś u dentysty z żoną i czytałem od miejsca w którym byłem ostatnio. Teksty znam, teraz oglądnąłem zdjęcia w powiększeniu. Jak zawsze klasa. Poza plażami to ci powiem, że wyrosłem na 3 rzeczach. Szacunku do ogródka moich rodziców. Radyjku i majowym ta da ta da da da ta da da dam, ta dam, ta da da, ta dam. Od 8 roku życia od maja 1976 słuchałem wszystkich możliwych relacji z wyścigu pokoju i chociaż szlag mnie trafiał, że za czasów mojej podstawówki tylko 3 Niemców i 5 Ruskich wygrało, to niezwykle się cieszyłem słuchając o kolejnych ucieczkach pewnego Mircei Romascanu. Ostatnią rzeczą, na punkcie której miałem bzika był Kosmos 1999
Pozostając nieprzekonany do Pagu jako wierny czytelnik zachodził będę...