Zimowa Kornwalia - czy warto?

tony montana napisał(a):Ten kierunek północny jest tak na wysokości południa Polski tam btw wg globusa

Według globusa tak, ale dla mnie to północ i koniec kropka
Nawet Morze Północne niedaleczko jest

Naszym pierwszym celem po drodze do Kornwalii jest Winchester, a konkretnie katedra w tym mieście



Katedra pod wezwaniem Trójcy Świętej, św. Piotra i Pawła i św. Swituna w Winchester - to jedna z największych i najstarszych gotyckich katedr w Anglii.



Pierwsze zabudowania biskupstwa powstały tu koło roku 660...



Budowę zachowanej do dziś katedry rozpoczęto w 1079 roku a zakończono w 1093 roku.



Koronował się tutaj m.in Ryszard Lwie Serce



Pochowany leży tu m.in znany z serialu Wikingowie - Ethelwulf - król Wessex






Obiekt jest ogromny, trochę czasu zajmuje obejście go dokoła


Nie wchodzimy do środka, wstęp 9,50 funta od łba, a my śpieszymy sie do Stonehenge, gdzie wydamy nieco pengi, a potem do darmowej Katedry w Salisbury


Jedna fota z miasta Winchester


+ lodowisko obok Katedry

Dołączam

Miałeś pewno już doświadczenia z kierowaniem po lewej stronie ? Tego właśnie się jakoś obawiam, czy przestawienie się jest trudne ... ? Bo właśnie taki sposób zwiedzania jak Twój mnie właśnie interesuje ...

pozdrawiam, Michał

majkik75 napisał(a):Dołączam

Miałeś pewno już doświadczenia z kierowaniem po lewej stronie ? Tego właśnie się jakoś obawiam, czy przestawienie się jest trudne ... ? Bo właśnie taki sposób zwiedzania jak Twój mnie właśnie interesuje ...

pozdrawiam, Michał

Powiem tak i mam nadzieję, że nie zabrzmi to jakbym był jakimś bajarzem czy chwalipiętą

Wiadomo, że jeżdżę "po naszemu" od lat, ale uważam, że ruch lewostronny jest bardzo naturalny i jakis taki.... nie wiem jak to uzasadnić ale sensowniejszy.... a zmiana biegów lewa ręką, jako że jestem mańkutem - wygodna

Jeśli chodzi o ewentualne problemy to konieczność ustawienia się na dobrym pasie na dużych rondach, ponieważ nieraz sa trzy pasy przed rondem i na dwóch masz np A303 (ale jeden south a drugi north) i B233, źle staniesz i później pojedziesz inacej na rondzie - potrafią Cie strąbić )
A nie zawsze navi jest oczywista i pomaga tak naprawdę, czasem wprowadza w błąd, ronda są ogromne i jest sporo zjazdów

Ja się przestawiam od razu, jeździłem już lewą stroną kilka razy w Szkocji, na Cyprze, na Malcie

tony montana napisał(a):Naszym pierwszym celem po drodze do Kornwalii jest Winchester, a konkretnie katedra w tym mieście
<…>
Nie wchodzimy do środka, wstęp 9,50 funta od łba, a my śpieszymy sie do Stonehenge, gdzie wydamy nieco pengi, a potem do darmowej Katedry w Salisbury

Podobała się nam również wewnątrz katedra w Winchester - wtedy to kosztowało po 6,50. A w Salisbury było wejście za "co łaska" i nawet widzieliśmy wywieszoną informację z sugerowaną wielkością "co łaski"...

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):

tony montana napisał(a):Naszym pierwszym celem po drodze do Kornwalii jest Winchester, a konkretnie katedra w tym mieście
<…>
Nie wchodzimy do środka, wstęp 9,50 funta od łba, a my śpieszymy sie do Stonehenge, gdzie wydamy nieco pengi, a potem do darmowej Katedry w Salisbury

Podobała się nam również wewnątrz katedra w Winchester - wtedy to kosztowało po 6,50. A w Salisbury było wejście za "co łaska" i nawet widzieliśmy wywieszoną informację z sugerowaną wielkością "co łaski"...

Pozdrawiam,
Wojtek

Dla mnie to jest część rozterek typu - dlaczego mam płacić za wejście do kościołów...

Rozumiem, że utrzymanie kosztuje i symboliczne opłaty powinny być w takich historycznych miejscach, ale gdy się jedzie we dwójkę albo cała rodziną - te kwoty robia się szalone

Stonehenge

Chciałem tu przyjechać od długiego czasu. Różnie ludzie mówią, że spotkał ich zawód, że nic takiego, ale mimo wszystko zobaczyć na własne oczy obiekt sprzed 5000 lat i to o nie do końca znanym do dziś znaczeniu..

Tu jak widać też tanio nie jest, no ale to w końcu osławione Stonehenge


Najpierw po zakupie biletów (za parking oddają 5 funtów) podczas tej operacji, wchodzimy do przeciętnej exhibition






Potem oglądamy chaty z epoki


Następnie taki autobus zawozi nas pod obiekt (ok. 2 km oceniam trasę)


Stonehenge wygląda tak


Są tez pticy












Są i owce


Obiekt obchodzi się w koło










Na pobliskiej drodze A303 w poblizu Stonehenge zawsze jest zatwardzenie - ludzie zwalniają i oglądają obiekt z auta

Czyli nie można wejść między te kamory i wręcz podotykać ich ?
Tylko z daleka zza barierki ?

A jak wrażenie: jest WOW ? Bo z Twojego wpisu nie wynika ...

pozdrawiam, Michał

majkik75 napisał(a):Czyli nie można wejść między te kamory i wręcz podotykać ich ?
Tylko z daleka zza barierki ?

A jak wrażenie: jest WOW ? Bo z Twojego wpisu nie wynika ...

pozdrawiam, Michał

Nie, najbliżej jest przy samym wejściu na teren tak z 8 metrów, potem dalej jak okrążasz

Efektu WOW nie ma, ale moim zdaniem byc w okolicy i nie wejść to grzech byłby

IMHO Avebury jest ciekawsze niż Stonehenge.

My mieliśmy wejście na teren Stonehenge za darmo, bo w ramach English Heritage, ale tę atrakcję faktycznie nieźle widać zza płotu - za darmo dla wszystkich.

Pozdrawiam,
Wojtek

Aglaia napisał(a):Warto na pewno. Chociaż nie wiem czy zimą . Ale i tak będę zaglądać bo ta część Wielkiej Wyspy nie jest jeszcze przez nas do końca zbadana.

Zimą chyba też warto,. bo to najcieplejsza część Wysp
Nawet trochę słoneczka było

Oczywiście nad samym Oceanem mocno wiało

[/quote]

Czyli latem może być tam całkiem przyjemnie . Bardziej od zimna obawiałabym się opadów i wiatru - to w dodatku do niewysokich temperatur nie nastraja mnie optymistycznie na odwiedzenie tej części Wielkiej Brytanii o tej porze roku. Więc pooglądam na waszych zdjęciach. A na żywo to chyba jednak jakąś cieplejszą porą roku .

pääkäyttäjä napisał(a):IMHO Avebury jest ciekawsze niż Stonehenge.

Nie wiem, nie byłem, nie znam się

Franz napisał(a):My mieliśmy wejście na teren Stonehenge za darmo, bo w ramach English Heritage, ale tę atrakcję faktycznie nieźle widać zza płotu - za darmo dla wszystkich.

Pozdrawiam,
Wojtek

To się zgadza, jest miejsce, w ktorym Ci zza płotu sa za naszymi placami i można sobie podac rękę natomiast zza płotu widzisz Stonehenge tylko z jednej perspektywy, absolutnie nie ma mowy o podejściu bliżej
No i trzeba kawał jednak iść do tego płotu

Aglaia napisał(a):
Czyli latem może być tam całkiem przyjemnie . Bardziej od zimna obawiałabym się opadów i wiatru - to w dodatku do niewysokich temperatur nie nastraja mnie optymistycznie na odwiedzenie tej części Wielkiej Brytanii o tej porze roku. Więc pooglądam na waszych zdjęciach. A na żywo to chyba jednak jakąś cieplejszą porą roku .

Jak to się mówi ryzyk - fizyk - wyjazd był dość spontaniczny - parę dni przed zapadła decyzja, najpierw miałem jechac sam

Ale jak się okazało pogoda była nieco gorsza niż zapowiadano, ale dużo lepsza niz można byłoby sie spodziewać po końcówce grudnia

Salisbury

Być w Stonehenge i nie podjechać do Salisbury...... być w Salisbury i nie podjechać do Stonehenge...

Parkujemy na płatnym parkingu (1.90 funta za 1h) niedaleko Katedry i idziemy w stronę słynnej katedry w Salisbury




Widac już najwyższą w Anglii iglicę Katedry


Po drodze jednak można podziwiać także inne obiekty, St Thomas Beckett Church


Płynie sobie tutaj rzeka Avon






3 gwiazdkowy hotel King's Head Inn




Ulica Kranów




Wspaniała brama


iglica we mgle...


Tadą

Mocno drogie Stonehenge
Architektura miasteczek (przynajmniej tego jednego - Salisbury) przypomina nieco tę którą można napotkać w duńskich miastach, tych nie nadmorskich bo tam jest jednak inaczej .